Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
SzefowaSzefów

Co myśleć o facecie który na pierwszą randkę proponuje spacer

Polecane posty

Ja lubie spacerowac więc taki rodzaj randki by mi się spodobal. Po samej propozycji spaceru trudno oceniac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Pochwa w pochwie 15 napisał:

A co byś naprawdę chciała 

Chciałam tylko wychłeptać kawe, porozmawiać, ale rozumiem, że to dla kogoś 1 czy 2 bochenki chleba, więc zamierzałam zapłacić. Może w planach takie osoby mają więcej randek to i kosztuje więcej bo mieliby więcej bochenków to ok, straciłam ochotę na kawkę bez śmietenki 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Hypedotella napisał:

Chciałam tylko wychłeptać kawe, porozmawiać, ale rozumiem, że to dla kogoś 1 czy 2 bochenki chleba, więc zamierzałam zapłacić. Może w planach takie osoby mają więcej randek to i kosztuje więcej bo mieliby więcej bochenków to ok, straciłam ochotę na kawkę bez śmietenki 😕

Znaliscie się wcześniej tak realnie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, marawstala napisał:

Znaliscie się wcześniej tak realnie? 

A to dawno było. Taki młody chłopak coś wspomniał o spacerze, ale nie znaliśmy się jakoś dobrze. W każdym razie nie pociągnął tematu, w sensie nie ustalił kiedy i gdzie, więc zapomniałam o tej historii. Pamietam, że narzekał na to, że ludzie tylko patrzą na pieniędze. Jakoś odrzuciło mnie to, bo trochę poczułam, że wrzuca mnie do jednego worka. A moją intencją było pogadać w cywilizowanych warunkach. Kawa to nie jest najdroższy napój świata i też nie lubię chodzić do restauracji czy kina na randki, bo nie wiem co z tego wyniknie i nie chce, żeby ktoś się wykosztowywał, bo tak wypada. Ale kawa to kawa...spacer to bym zostawiła na inne okazje...

Edytowano przez Hypedotella

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Hypedotella napisał:

A to dawno było. Taki młody chłopak coś wspomniał o spacerze, ale nie znaliśmy się jakoś dobrze. W każdym razie nie pociągnął tematu, w sensie nie ustalił kiedy i gdzie, więc zapomniałam o tej historii. Pamietam, że narzekał na to, że ludzie tylko patrzą na pieniędze. Jakoś odrzuciło mnie to, bo trochę poczułam, że wrzuca mnie do jednego worka. A moją intencją było pogadać w cywilizowanych warunkach. Kawa to nie jest nsjdroższy napój świata i też nie lubię chodzić do restauracji czy kina na randki, bo nie wiem co z tego wyniknie i nie chce, żeby ktoś się wykosztowywał, bo tak wypada. Ale kawa to kawa...

A może te dwa tematy nie były ze sobą aż tak powiązane... a miał na myśli coś konkretnego z czym się spotkał w ostatnim czasie. Ciężko powiedzieć...

Ale jak to nie było nic konkretnego to chyba nie był aż tak wewnętrznie zmotywowany. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tu jest ciut inaczej chcą się spotkać... tylko miejsce nie jest do końca dogadane. Spacer jak za kare bo autorka nie chcę spacerować, ale nie powie, że woli inne miejsce... i wychodzi na to, że sama też chce... fajnie, że tyle ich łączy... : ) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może facet jest nieśmiały i nie lubi jak się ktoś na niego lampi na pierwszym spotkaniu a spacer trochę to uniemożliwia. Może dba o zdrowie i chce sprawdzić kondycję potencjalnej partnerki. Może zwyczajnie lubi spacer. Powodów Może być mnóstwo.  Nie skreślałabym go z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, marawstala napisał:

A może te dwa tematy nie były ze sobą aż tak powiązane... a miał na myśli coś konkretnego z czym się spotkał w ostatnim czasie. Ciężko powiedzieć...

Ale jak to nie było nic konkretnego to chyba nie był aż tak wewnętrznie zmotywowany. 

Wydaje mi się, że część facetów to sami nie wiedzą do końca kogo chcą to najlepiej iść na randke najtańszym kosztem, bo jak randek w miesiacu 15 to kto by na to tyle wydał, a spacer jest gratis i zawsze można uciec. Ale to w takim wypadku randka traci w ogóle sens, bo skoro za 5 minut po spacerze można iść na kolejną z kolacją...Jeżeli ktoś tak podchodzi to jest jak jest...czyli nie ma par....tylko kolejne randki...

Sadze, że jest też duża presja na mężczyzn i zwyczajnie im żal rozstać się z banknotem, bo ciężko pracują...😕 na jakas byc może nieudaną randkę i lęk zwycieża wiec wybieraja spacer...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, marawstala napisał:

Tu jest ciut inaczej chcą się spotkać... tylko miejsce nie jest do końca dogadane. Spacer jak za kare bo autorka nie chcę spacerować, ale nie powie, że woli inne miejsce... i wychodzi na to, że sama też chce... fajnie, że tyle ich łączy... : ) 

Rzekomo był zmotywowany, bo spotkaliśmy się przy okazji rekreacji i wychwalał urodę i w ogóle i w ogóle. Ale jak przyszło do rendki to włożył rękę do kieszeni, a tam wyskoczył wąż..😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, marawstala napisał:

Tu jest ciut inaczej chcą się spotkać... tylko miejsce nie jest do końca dogadane. Spacer jak za kare bo autorka nie chcę spacerować, ale nie powie, że woli inne miejsce... i wychodzi na to, że sama też chce... fajnie, że tyle ich łączy... : ) 

Ale tak szczerze kto proponuje w taką pogodę spacer? Ktoś mega oszczędny...więc...można sie zastanowić jak będzie później zachowywał się w domu...😕 odwroci karton z meleka i bedzie czekał aż ostatnia krlopla wypłynie z niego nim wyrzuci do smietnika? 😕 będzie mył naczynia w misce? 😕

Edytowano przez Hypedotella

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Hypedotella napisał:

Wydaje mi się, że część facetów to sami nie wiedzą do końca kogo chcą to najlepiej iść na randke najtańszym kosztem, bo jak randek w miesiacu 15 to kto by na to tyle wydał, a spacer jest gratis i zawsze można uciec. Ale to w takim wypadku randka traci w ogóle sens, bo skoro za 5 minut po spacerze można iść na kolejną z kolacją...Jeżeli ktoś tak podchodzi to jest jak jest...czyli nie ma par....tylko kolejne randki...

Sadze, że jest też duża presja na mężczyzn i zwyczajnie im żal rozstać się z banknotem, bo ciężko pracują...😕 na jakas byc może nieudaną randkę i lęk zwycieża wiec wybieraja spacer...

Tak też może być... ale z drugiej strony na spacerze o takim gostku też możesz się trochę dowiedzieć i niekoniecznie będzie Ci się dobrze z nim gadało a taką randkę można szybciej zakończyć tym, że... wiesz co za zimno jest, albo za gorąco... : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, marawstala napisał:

Tak też może być... ale z drugiej strony na spacerze o takim gostku też możesz się trochę dowiedzieć i niekoniecznie będzie Ci się dobrze z nim gadało a taką randkę można szybciej zakończyć tym, że... wiesz co za zimno jest, albo za gorąco... : )

Z tej perspektywy patrząc to tak...

Ale mi się już nie chce chodzić na nieudane randki lub takie, które wyczuwam, że takie będą z tego względu, że nie chodzi już o te kawe tylko o nadzieje, że najgorsze co może być to są zawiedzione nadzieje i jeśli ktoś proponuje jakies spacery to już po częsci zawodzi moje nadzieje...😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Hypedotella napisał:

Ale tak szczerze kto proponuje w taką pogodę spacer? Ktoś mega oszczędny...więc...można sie zastanowić jak będzie później zachowywał się w domu...😕 odwroci karton z meleka i bedzie czekał aż oststnia krlopla wypłynie z niego nim wyrzuci do smietnika? 😕

Tutaj zwyczajnie zapytała go o to co sam preferuje to jej odpowiedział... no jak mnie ktoś zapyta jaki kolor lubię to odpowiem, ale druga strona może woleć inny i nie musi kolorystycznie się dopasować. Taki przykład z pupy... Zapytał ją gdzie chce wyjść ale autorka preferuje jak to facet decyduje no to na własne życzenie będzie spacer... jeśli pójdzie. I facet se pomyśli, że wszystko było ok bo przecież sama chciała nawet... jeśli nie będzie ok. bo o niczym nie powiedziała to się nie domyśli co nie gra. I będzie ją ciągał na spacerki bo lubią to samo... super : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Hypedotella napisał:

Z tej perspektywy patrząc to tak...

Ale mi się już nie chce chodzić na nieudane randki lub takie, które wyczuwam, że takie będą z tego względu, że nie chodzi już o te kawe tylko o nadzieje, że najgorsze co może być to są zawiedzione nadzieje i jeśli ktoś proponuje jakies spacery to już po częsci zawodzi moje nadzieje...😕

Może się nie zmuszaj... bo i po Twojej stronie też chyba nie ma aż tak dużej motywacji. Pójdziesz na randkę za jakiś czas jak będziesz w lepszej formie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, parabatai napisał:

Może facet jest nieśmiały i nie lubi jak się ktoś na niego lampi na pierwszym spotkaniu a spacer trochę to uniemożliwia. Może dba o zdrowie i chce sprawdzić kondycję potencjalnej partnerki. Może zwyczajnie lubi spacer. Powodów Może być mnóstwo.  Nie skreślałabym go z tego powodu.

Napewno nie jest nieśmiały, zdecydowanie odrzucam ten powód.

Była niestety sytuacja, kiedy powiedział mi coś co teraz uważam pozwala mi myśleć, że facet nie chce zainwestować złamanego grosza.

Otóż w rozmowie napomknął coś, że kobiety dzisiaj tyle oczekują materialnych rzeczy nie oferując niczego w zamian.

Żalił się, że w ostatnią kobietę tyle zainwestował, kwiaty na każdym spotkaniu, prezenty dla niej i dla jej dzieci i że ona ostatecznie tego nie doceniła, no i że on teraz zmienił podejście do kobiet.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, Hypedotella napisał:

Ale tak szczerze kto proponuje w taką pogodę spacer? Ktoś mega oszczędny...więc...można sie zastanowić jak będzie później zachowywał się w domu...😕 odwroci karton z meleka i bedzie czekał aż ostatnia krlopla wypłynie z niego nim wyrzuci do smietnika? 😕 będzie mył naczynia w misce? 😕

Jestem takiego samego zdania. Nie wiem naprawdę co mam zrobić bo już rozmawiamy ze sobą trochę i naprawdę podoba mi się i z wyglądu i z charakteru ale sama nie jestem osobą skąpą i takich ludzi nie toleruję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, marawstala napisał:

Tutaj zwyczajnie zapytała go o to co sam preferuje to jej odpowiedział... no jak mnie ktoś zapyta jaki kolor lubię to odpowiem, ale druga strona może woleć inny i nie musi kolorystycznie się dopasować. Taki przykład z pupy... Zapytał ją gdzie chce wyjść ale autorka preferuje jak to facet decyduje no to na własne życzenie będzie spacer... jeśli pójdzie. I facet se pomyśli, że wszystko było ok bo przecież sama chciała nawet... jeśli nie będzie ok. bo o niczym nie powiedziała to się nie domyśli co nie gra. I będzie ją ciągał na spacerki bo lubią to samo... super : )

Komunikacja nie jest zbyt dograna. Ale facet sam z siebie ma świadomość, że pierwsze wrażenie jest ważne. Nie chce mi się w to wierzyć, że facet lubi spacerki, gdy głowę wygina w drugą stronę to przy okazji wychodzi na nieszczerego...i z wężem w kieszeni 😕 Nie mowie, że tak akurat musi być, może facet naprawde lubi zimno i zimową aurę, ale ja tego nie kupuje. Brzmi to nieprawdopodobnie, że nie bierze pod uwage, że drobna, krucha kobieta będzie drżeć z zimna... 😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Drobna, kr.ucha kobietka tak samo jak on love spacery : ) nie napisała mu, że woli coś innego... 

A on nie siedzi w jej głowie... taki plus, że jak jej podejrzenia się potwierdzą to szybko spacer może zakończyć.

Idę na kawę... tzn zrobię sobie : ) 

Edytowano przez marawstala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, marawstala napisał:

Drobna, kr.ucha kobietka tak samo jak on love spacery : ) nie napisała mu, że woli coś innego... 

Mi to przypomina scenę z filmu o stedniowieczu, gdzie mąż wylożył bułki przed żoną i zjadł wszystkie sam, a żona na to spusciła głowę 😟 i nastepnie miał zatrucie sporyszem, ale chytry zawsze 2 razy traci....😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, marawstala napisał:

Może się nie zmuszaj... bo i po Twojej stronie też chyba nie ma aż tak dużej motywacji. Pójdziesz na randkę za jakiś czas jak będziesz w lepszej formie...

To prawda, nie mam po prostu ochoty chodzic na randki na spacer. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, SzefowaSzefów napisał:

Napewno nie jest nieśmiały, zdecydowanie odrzucam ten powód.

Była niestety sytuacja, kiedy powiedział mi coś co teraz uważam pozwala mi myśleć, że facet nie chce zainwestować złamanego grosza.

Otóż w rozmowie napomknął coś, że kobiety dzisiaj tyle oczekują materialnych rzeczy nie oferując niczego w zamian.

Żalił się, że w ostatnią kobietę tyle zainwestował, kwiaty na każdym spotkaniu, prezenty dla niej i dla jej dzieci i że ona ostatecznie tego nie doceniła, no i że on teraz zmienił podejście do kobiet.

 

zrezygnuj bo po co masz ponosić konsekwencje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Hypedotella napisał:

Chciałam tylko wychłeptać kawe, porozmawiać, ale rozumiem, że to dla kogoś 1 czy 2 bochenki chleba, więc zamierzałam zapłacić. Może w planach takie osoby mają więcej randek to i kosztuje więcej bo mieliby więcej bochenków to ok, straciłam ochotę na kawkę bez śmietenki 😕

Co? Kawa dla dwóch osób z napiwkiem minimalnym to 50zl 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, SzefowaSzefów napisał:

Napewno nie jest nieśmiały, zdecydowanie odrzucam ten powód.

Była niestety sytuacja, kiedy powiedział mi coś co teraz uważam pozwala mi myśleć, że facet nie chce zainwestować złamanego grosza.

Otóż w rozmowie napomknął coś, że kobiety dzisiaj tyle oczekują materialnych rzeczy nie oferując niczego w zamian.

Żalił się, że w ostatnią kobietę tyle zainwestował, kwiaty na każdym spotkaniu, prezenty dla niej i dla jej dzieci i że ona ostatecznie tego nie doceniła, no i że on teraz zmienił podejście do kobiet.

 

Wiadoma sprawa. Aha to ja mam chodzic po zimnie, bo jakies babce nakupował? 😕 Sa starsze panie, ktore sobie znajduja dziadzi i mowia: Mieciu dałbyś na sernik i torta trzeba kupic, a dziadzio wykłada grzecznie kasę. A ja mam szczękac szczeką po jakichś zimnach chodzic, gdzie biegają wielki jakieś. 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, SzefowaSzefów napisał:

Jestem takiego samego zdania. Nie wiem naprawdę co mam zrobić bo już rozmawiamy ze sobą trochę i naprawdę podoba mi się i z wyglądu i z charakteru ale sama nie jestem osobą skąpą i takich ludzi nie toleruję.

Możesz się wybrać to się przekonasz jak bardzo. I zobaczysz co to bedzie. Ja sobie odpuściłam, bo jak na kawe szkoda to i mi też tuszu na rzęsy szkoda....😁

Edytowano przez Hypedotella

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Pochwa w pochwie 15 napisał:

Co? Kawa dla dwóch osób z napiwkiem minimalnym to 50zl 

Jak dla dwóch osób, jak ja zapłacę za swoją, żeby kogoś nie obżerać 😁 25 zł raz na rok to chyba nie jest wygorowana kwota? 😁

Edytowano przez Hypedotella

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, SzefowaSzefów napisał:

Napewno nie jest nieśmiały, zdecydowanie odrzucam ten powód.

Była niestety sytuacja, kiedy powiedział mi coś co teraz uważam pozwala mi myśleć, że facet nie chce zainwestować złamanego grosza.

Otóż w rozmowie napomknął coś, że kobiety dzisiaj tyle oczekują materialnych rzeczy nie oferując niczego w zamian.

Żalił się, że w ostatnią kobietę tyle zainwestował, kwiaty na każdym spotkaniu, prezenty dla niej i dla jej dzieci i że ona ostatecznie tego nie doceniła, no i że on teraz zmienił podejście do kobiet.

 

No to jest szansa że jak zobaczy że Ty jestes warta tego żeby Cię odpowiednio adorować, to zacznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Hypedotella napisał:

Jak dla dwóch osób, jak ja zapłacę za swoją, żeby kogoś nie obżerać 😁 25 zł raz na rok to chyba nie jest wygorowana kwota? 😁

Ja już byłem w tym roku to wszystko zależy ile bym miał w planach randkowac 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Pochwa w pochwie 15 napisał:

Ja już byłem w tym roku to wszystko zależy ile bym miał w planach randkowac 

Musisz właśnie harmonogram ułożyć i podzielić sektorami - tu kobiety na spacer, tam kobiety do kajpki, tu kobieta - buły z kurakiem na dworzu 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×