Bb567 1 Napisano 18 godzin temu Cześć. Chciałam się poradzić. Jakiś czas temu zmieniłam pracę, właściwie to ściągnęła mnie do tej pracy moja przełożona z którą pracowałam wcześniej. Siedzę w pokoju przek który trzeba przejść do mojej dyrektorki. Do niej co jakiś czas przychodzi taki facet z naszej firmy z którym nie mam nic wspólnego, jeśli chodzi o pracę. I prawie za każdym razem rzuca w soja stronę przy innych, że ja to tak sumiennie pracuję, że jestem takim wspaniałym nabytkiem dla firmy o innych osobach tak nie mówi. Jak sprawdziłam na linkediin on jest starszy ode mnie o 4 lata żeby nie było, że to jakiś stary. Ludzie z mojego zespołu mówią że to jest z jego strony podryw. W sumie to on mi się nawet podoba, ale ja to ogólnie nieśmiała jestem i jak mnie tak chwali to się w ogóle nie odzywam, tylko dalej pracuję. Serio myslicie, że takie teksty to podryw i jak pokazać zainteresowanie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KochamElcie<3 93 Napisano 18 godzin temu moze lepiej zmienic szefa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bb567 1 Napisano 18 godzin temu Dlaczego? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pochwa w pochwie 17 2 Napisano 18 godzin temu A ja bym se cycka possal przyjaciółki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KochamElcie<3 93 Napisano 18 godzin temu xD a ja bym sobie do lodowatego bajorka wszedl ide, ale sobie plytke przeslucham jedna najpierw na wiezy xD Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Chochlik 419 Napisano 17 godzin temu 1 godzinę temu, Bb567 napisał: Serio myslicie, że takie teksty to podryw i jak pokazać zainteresowanie Nie, to tylko takie gadanie bo jesteś nowa. Gdyby chciał cię pooderwac to by cie zaprosił na kawę, do kina czy coś, bez problemu by zanalazł sposob by zapytac na osobności albo jakiś kontakt z tylko z tobą nawiązał. Nie robi tego i rzuca teksty przy innych, bo to tylko takie gadanie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pochwa w pochwie 17 2 Napisano 16 godzin temu 1 godzinę temu, KochamElcie<3 napisał: xD a ja bym sobie do lodowatego bajorka wszedl ide, ale sobie plytke przeslucham jedna najpierw na wiezy xD No albo łechtaczke. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bb567 1 Napisano 16 godzin temu (edytowany) 1 godzinę temu, Chochlik napisał: Nie, to tylko takie gadanie bo jesteś nowa. Gdyby chciał cię pooderwac to by cie zaprosił na kawę, do kina czy coś, bez problemu by zanalazł sposob by zapytac na osobności albo jakiś kontakt z tylko z tobą nawiązał. Nie robi tego i rzuca teksty przy innych, bo to tylko takie gadanie. Mi ludzie z pracy mówią, że bada grunt. Bo ogólnie za każdym razem gada coraz wiecej Edytowano 15 godzin temu przez Bb567 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Qwerty88 342 Napisano 15 godzin temu 2 godziny temu, Bb567 napisał: Cześć. Chciałam się poradzić. Jakiś czas temu zmieniłam pracę, właściwie to ściągnęła mnie do tej pracy moja przełożona z którą pracowałam wcześniej. Siedzę w pokoju przek który trzeba przejść do mojej dyrektorki. Do niej co jakiś czas przychodzi taki facet z naszej firmy z którym nie mam nic wspólnego, jeśli chodzi o pracę. I prawie za każdym razem rzuca w soja stronę przy innych, że ja to tak sumiennie pracuję, że jestem takim wspaniałym nabytkiem dla firmy o innych osobach tak nie mówi. Jak sprawdziłam na linkediin on jest starszy ode mnie o 4 lata żeby nie było, że to jakiś stary. Ludzie z mojego zespołu mówią że to jest z jego strony podryw. W sumie to on mi się nawet podoba, ale ja to ogólnie nieśmiała jestem i jak mnie tak chwali to się w ogóle nie odzywam, tylko dalej pracuję. Serio myslicie, że takie teksty to podryw i jak pokazać zainteresowanie Po pierwsze popracuj nad pewnością siebie. On już pewnie wyczuł że ci sie "nawet podoba", po to te jego teksty żeby sprawdzić jak zareagujesz, skoro nie odpowiadasz mu na te zaczepki i sie rumienisz itp to pewnie sie kapnął. Zainteresowanie możesz pokazać tak jak każda kobieta mężczyźnie - seksi ciuszki, kokieteryjny uśmiech, dwuznaczny flircik, niby przypadkowe spotkania przy ekspresie do kawy, prośby o pomoc itp. Ale to wszystko nic nie da jak bedziesz "ogólnie nieśmiała", bo jak bedziesz nieśmiałą szarą myszką, która w siebie nie wierzy, to wszystko co wymieniłam wyjdzie niezdarnie i pokracznie. Wiec dużo pracy przed tobą, ale wszystko jest do zrobienia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pochwa w pochwie 17 2 Napisano 15 godzin temu 8 minut temu, Bb567 napisał: Mi ludzie z pracy mówią, że bada grunt. Bo ogólnie za każdym razem gada coraz wiecej Widoczne bada. To mu powiedz że ci się podoba. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pochwa w pochwie 17 2 Napisano 15 godzin temu Mi się zdarzyło najczęściej w windzie tak lachon do mnie przystojny facet z ciebie. Ty dodaj że chciała byś takiego. I se pójdz. Następnego dnia przewie zaprosi na kawę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bb567 1 Napisano 15 godzin temu 34 minuty temu, Qwerty88 napisał: Po pierwsze popracuj nad pewnością siebie. On już pewnie wyczuł że ci sie "nawet podoba", po to te jego teksty żeby sprawdzić jak zareagujesz, skoro nie odpowiadasz mu na te zaczepki i sie rumienisz itp to pewnie sie kapnął. Zainteresowanie możesz pokazać tak jak każda kobieta mężczyźnie - seksi ciuszki, kokieteryjny uśmiech, dwuznaczny flircik, niby przypadkowe spotkania przy ekspresie do kawy, prośby o pomoc itp. Ale to wszystko nic nie da jak bedziesz "ogólnie nieśmiała", bo jak bedziesz nieśmiałą szarą myszką, która w siebie nie wierzy, to wszystko co wymieniłam wyjdzie niezdarnie i pokracznie. Wiec dużo pracy przed tobą, ale wszystko jest do zrobienia. Mi ogólnie nie brakuje pewności siebie, ale jego zachowanie mnie peszy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Vlad Srakula 84 Napisano 14 godzin temu (edytowany) tak sobie gada, jakby to był podryw to byłyby odpowiednie okolicznosci, a nie przy innych osobach w miejscu pracy, moze po prostu czuje do ciebie sympatie i tyle Edytowano 14 godzin temu przez Vlad Srakula Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bb567 1 Napisano 14 godzin temu 11 minut temu, Vlad Srakula napisał: tak sobie gada, jakby to był podryw to byłyby odpowiednie okolicznosci, a nie przy innych osobach w miejscu pracy, moze po prostu czuje do ciebie sympatie i tyle Ale on mnie w zasadzie nie zna, widział mnie kilka razy na korytarzu czy w moim pokoju. Do innych tak nie gada, a jest dziewczyna, która pracuje krócej niż ja. Skoro omówi temat z moją szefową po co stoi w moim pokoju i mnie komplementuje zamiast iść do siebie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KochamElcie<3 93 Napisano 14 godzin temu didzej na ciipie mm lechta xD Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Qwerty88 342 Napisano 14 godzin temu 14 minut temu, Bb567 napisał: Ale on mnie w zasadzie nie zna, widział mnie kilka razy na korytarzu czy w moim pokoju. Do innych tak nie gada, a jest dziewczyna, która pracuje krócej niż ja. Skoro omówi temat z moją szefową po co stoi w moim pokoju i mnie komplementuje zamiast iść do siebie? Ale, ale, ale... Nawiąż z nim jakiś kontakt, poznaj i daj sie poznać. Skoro cie nie zna i nic o tobie nie wie to nie ma pojęcia czy jesteś zajęta, czy wolna, czy nie narazi sie na kosza, albo zazdrość twojego chłopaka. Komplementuje bo chce ci zrobić przyjemność, jesteś nowa, a do tego nieśmiała, a on to widzi wiec chce żebyś sie zaaklimatyzowala w nowej pracy. A poza tym nowy pracownik to zawsze jakieś urozmaicenie, jak małpa w zoo, coś nowego sie dzieje, co przełamuje rutyne, wiec to idealny czas żeby sie dobrze zaprezentować bo za niedługo mu spowszedniejesz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żaba Monìka 1161 Napisano 13 godzin temu Jeśli będziesz siedzieć i się nie odzywać to trudno mu będzie zacząć jakąkolwiek rozmowę. Może chociaż się uśmiechnij jeśli nie wiesz co powiedzieć, albo przygotuj sobie jakiś tekst wczesniej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Hypedotella 34 Napisano 9 godzin temu 8 godzin temu, Bb567 napisał: Cześć. Chciałam się poradzić. Jakiś czas temu zmieniłam pracę, właściwie to ściągnęła mnie do tej pracy moja przełożona z którą pracowałam wcześniej. Siedzę w pokoju przek który trzeba przejść do mojej dyrektorki. Do niej co jakiś czas przychodzi taki facet z naszej firmy z którym nie mam nic wspólnego, jeśli chodzi o pracę. I prawie za każdym razem rzuca w soja stronę przy innych, że ja to tak sumiennie pracuję, że jestem takim wspaniałym nabytkiem dla firmy o innych osobach tak nie mówi. Jak sprawdziłam na linkediin on jest starszy ode mnie o 4 lata żeby nie było, że to jakiś stary. Ludzie z mojego zespołu mówią że to jest z jego strony podryw. W sumie to on mi się nawet podoba, ale ja to ogólnie nieśmiała jestem i jak mnie tak chwali to się w ogóle nie odzywam, tylko dalej pracuję. Serio myslicie, że takie teksty to podryw i jak pokazać zainteresowanie Może po prostu sumiennie pracujesz i przez to jestes cenna dla firmy to Ci powiedział prawde? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Seven 468 Napisano 3 godziny temu 15 godzin temu, Bb567 napisał: Dlaczego? Nic nie znaczą takie przesłania dlatego nie słuchać. Gdy zacznie mówić: wyglądasz pięknie, zakochałem się, a właściwie kocham tylko ciebie. Wtedy możesz czuć się... hm. No właśnie, jak? 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
przewr(l)otna 760 Napisano 3 godziny temu 8 minut temu, Seven napisał: Nic nie znaczą takie przesłania dlatego nie słuchać. Gdy zacznie mówić: wyglądasz pięknie, zakochałem się, a właściwie kocham tylko ciebie... Bo widział ją 3 razy na korytarzu i dwa razy siedzącą za biurkiem? Ja bym takiemu pojechała, że nie znając mnie traktuje jak ...kę 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Seven 468 Napisano 3 godziny temu 1 minutę temu, przewr(l)otna napisał: Bo widział ją 3 razy na korytarzu i dwa razy siedzącą za biurkiem? Ja bym takiemu pojechała, że nie znając mnie traktuje jak ...kę Mówię o tym przewrotnie. Gdyby mnie spotkało cosik takiego, uznałabym że facet zwariował co najwyżej. Lub po prostu pomylił z Madonną. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Seven 468 Napisano 3 godziny temu Chyba, że byłby to pan z forum to inna sprawa. Takiemu można rzucić się na szyję i planować żeniackę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ZłyKróliczek 266 Napisano 3 godziny temu (edytowany) Pomijam doradzanie autorce-modce, animującej forum, więc odpowiem, zakładając taką sytuację hipotetycznie - to żenujący sposób podrywu, niewiarygodny i wprowadzający osobę podrywaną w zakłopotanie. Raczej nierealne w rzeczywistości. A gdyby, to nie wiem, dlaczego taka kobieta miałaby się zachowywać w odpowiedzi jak idio.tka kokietka. Gdyby na mnie trafił taki egzemplarz, to by usłyszał na osobności, że proszę o nierobienie takich uwag przy publice (bo to nie jest cyrk). Edytowano 3 godziny temu przez ZłyKróliczek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
przewr(l)otna 760 Napisano 2 godziny temu 23 minuty temu, Seven napisał: Chyba, że byłby to pan z forum to inna sprawa. Takiemu można rzucić się na szyję i planować żeniackę. Tak. "Miłość" internetowa, to insza inszość. 3 posty, 3 lajki i miłość aż po grób Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
przewr(l)otna 760 Napisano 2 godziny temu 24 minuty temu, ZłyKróliczek napisał: Pomijam doradzanie autorce-modce, animującej forum, więc odpowiem, zakładając taką sytuację hipotetycznie - to żenujący sposób podrywu, niewiarygodny i wprowadzający osobę podrywaną w zakłopotanie. Raczej nierealne w rzeczywistości. A gdyby, to nie wiem, dlaczego taka kobieta miałaby się zachowywać w odpowiedzi jak idio.tka kokietka. Gdyby na mnie trafił taki egzemplarz, to by usłyszał na osobności, że proszę o nierobienie takich uwag przy publice (bo to nie jest cyrk). Ja bym takiego zgasiła przy wszystkich, tak jak on przy wszystkich mnie ośmiesza. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pokraka 791 Napisano 2 godziny temu 23 minuty temu, ZłyKróliczek napisał: Pomijam doradzanie autorce-modce, animującej forum, więc odpowiem, zakładając taką sytuację hipotetycznie - to żenujący sposób podrywu, niewiarygodny i wprowadzający osobę podrywaną w zakłopotanie. Raczej nierealne w rzeczywistości. A gdyby, to nie wiem, dlaczego taka kobieta miałaby się zachowywać w odpowiedzi jak idio.tka kokietka. Gdyby na mnie trafił taki egzemplarz, to by usłyszał na osobności, że proszę o nierobienie takich uwag przy publice (bo to nie jest cyrk). Niestety jak najbardziej realne, z niesmakiem muszę stwierdzi, że prostaków nie brakuje. Jest trochę facetów uważających takie pier/do/lenie za nie wiem, zabawne. Zazwyczaj nie trzeba niczego nikomu wyjaśniać, wystarczy wymownie popatrzeć na takiego delikwenta jeden czy drugi raz. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ZłyKróliczek 266 Napisano 2 godziny temu 2 minuty temu, Pokraka napisał: Niestety jak najbardziej realne, z niesmakiem muszę stwierdzi, że prostaków nie brakuje. Jest trochę facetów uważających takie pier/do/lenie za nie wiem, zabawne. Zazwyczaj nie trzeba niczego nikomu wyjaśniać, wystarczy wymownie popatrzeć na takiego delikwenta jeden czy drugi raz. Współczuję doświadczenia Przede wszystkim przy czymś takim myśli byłyby dwie: traktuje jak idio.tkę plus chce zaliczyć. Kobiety, która naprawdę zrobiła wrażenie, się tak nie podchodzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ZłyKróliczek 266 Napisano 2 godziny temu 7 minut temu, przewr(l)otna napisał: Ja bym takiego zgasiła przy wszystkich, tak jak on przy wszystkich mnie ośmiesza. Konfrontacja przy wszystkich powoduje postawę obronną albo wrecz agresywną i może wywołać zupełnie zbędną, nieprzyjemną sytuację publiczną. Dlatego ja bym wybrała formę na osobności. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ZłyKróliczek 266 Napisano 2 godziny temu 11 godzin temu, Qwerty88 napisał: bo za niedługo mu spowszedniejesz. A wtedy pozostaje tylko rzucić się do rzeki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pokraka 791 Napisano 2 godziny temu 2 minuty temu, ZłyKróliczek napisał: Współczuję doświadczenia Przede wszystkim przy czymś takim myśli byłyby dwie: traktuje jak idio.tkę plus chce zaliczyć. Kobiety, która naprawdę zrobiła wrażenie, się tak nie podchodzi. Nie traktuję tego osobiście, myślę ot kolejny burak 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach