Bb567 1 Napisano 18 godzin temu 15 minut temu, Hypedotella napisał: Teraz może odwrócić kota ogonem, bo wielu mężczyzn nie lubi, kiedy kobieta,wykonuje pierwszy krok. Ale może być też odwrotnie, że zagada. 50/50 życzę szcześcia, łap Możliwe, ale do tej pory się do niego nie odzywałam, gdy przychodził. Jeśli coś zrobi to fajnie, jeśli nie to też spoko, bo przynajmniej sprawa się rozjaśni Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żaba Monìka 1166 Napisano 18 godzin temu 25 minut temu, Bb567 napisał: Możliwe, ale do tej pory się do niego nie odzywałam, gdy przychodził. Jeśli coś zrobi to fajnie, jeśli nie to też spoko, bo przynajmniej sprawa się rozjaśni Dokladnie, najgorsze to siedziec i sie zastanawiac co by bylo gdyby. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Qwerty88 345 Napisano 18 godzin temu 1 godzinę temu, przewr(l)otna napisał: Ja jestem zmęczona krótkimi wizytami u szwagierki. Ona posiada wszystkie cechy, których nie lubię u kobiet. Koleżankę mogę olać, rodziny niekoniecznie. Kolejny raz powtórzę, najszczęśliwsza byłam podczas pandemii Ale masz problemy z asertywnością? Czy mąż ci każe się z nią spotykać? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bb567 1 Napisano 16 godzin temu 2 godziny temu, Żaba Monìka napisał: Dokladnie, najgorsze to siedziec i sie zastanawiac co by bylo gdyby. Początkowo to jakby jego zachowanie mnie peszyło, ale jak w poprzednim tygodniu był I wszystkie osoby, które były wtedy w pokoju stwierdziły, że on mnie podrywa i się jakoś nakręcilam na niego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marawstala 2000 Napisano 13 godzin temu Możesz mu się odwzajemnić komplementem, że tez zapewne jest sumiennym pracownikiem : ) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marawstala 2000 Napisano 13 godzin temu A tak serio to nie wiem co miałabyś w tej sytuacji zrobić... uśmiechnąć się lub podziękować jeśli je przyjmujesz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bb567 1 Napisano 13 godzin temu Sama nie wiem czy jest jakiś sposób, chyba muszę czekać, bo nawet ten linkedin wiele nie da, bo jak patrzyłam to jego ostatnia aktywność jest sprzed 5 miesięcy więc może tam już nie wchodzić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WychodzeNaChwile 544 Napisano 12 godzin temu 1 godzinę temu, Bb567 napisał: Sama nie wiem czy jest jakiś sposób, chyba muszę czekać, bo nawet ten linkedin wiele nie da, bo jak patrzyłam to jego ostatnia aktywność jest sprzed 5 miesięcy więc może tam już nie wchodzić Zawsze możesz do niego zagadać, że zaprosiłaś go na LinkedIn Nie masz tam w pracy jakiejś kantyny/kuchni/wodopoju czy czegotam? jak rozmowa się przeniesie z biurowego pokoju nad kubek kawy to zawsze chociaż minimalnie swobodniej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
przewr(l)otna 765 Napisano 11 godzin temu 5 godzin temu, Qwerty88 napisał: Ale masz problemy z asertywnością? Czy mąż ci każe się z nią spotykać? Co kropelka sklei, żadna siła nie rozklei i my jak w piosence: zawsze tam gdzie ty... Helooołłł. Sądzisz, że ja potrzebuję rad jak się uwolnić od ludzi? Ona jest starsza ode mnie, ma wnuki, a jest tak infantylna, że głowa mała. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pearl 28 Napisano 11 godzin temu 21 minut temu, przewr(l)otna napisał: Sądzisz, że ja potrzebuję rad jak się uwolnić od ludzi? Ona jest starsza ode mnie, ma wnuki, a jest tak infantylna, że głowa mała. To dobrze czy źle? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
przewr(l)otna 765 Napisano 11 godzin temu 7 minut temu, Pearl napisał: To dobrze czy źle? W mojej ocenie źle i nie chodzi o styl wypowiedzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bb567 1 Napisano 11 godzin temu 46 minut temu, WychodzeNaChwile napisał: Zawsze możesz do niego zagadać, że zaprosiłaś go na LinkedIn Nie masz tam w pracy jakiejś kantyny/kuchni/wodopoju czy czegotam? jak rozmowa się przeniesie z biurowego pokoju nad kubek kawy to zawsze chociaż minimalnie swobodniej. Są takie miejsca. Ale nie mam na tyle odwagi żeby mu zaproponować kawę tam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Qwerty88 345 Napisano 11 godzin temu 45 minut temu, przewr(l)otna napisał: Co kropelka sklei, żadna siła nie rozklei i my jak w piosence: zawsze tam gdzie ty... Helooołłł. Sądzisz, że ja potrzebuję rad jak się uwolnić od ludzi? Ona jest starsza ode mnie, ma wnuki, a jest tak infantylna, że głowa mała. W sensie że jesteś sklejona ze szwagierką? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
przewr(l)otna 765 Napisano 10 godzin temu 14 minut temu, Qwerty88 napisał: W sensie że jesteś sklejona ze szwagierką? To był sarkazm. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Caryca z czubrycą 247 Napisano 10 godzin temu Nareszcie jakiś temat do poczytania. Szkoda, że moderacja jakoś ich nie oznacza Co wejdę to leżaki albo promyczek z kotkiem głaszczą jeżyka pod włos a od spodu puka kalifornijka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Caryca z czubrycą 247 Napisano 10 godzin temu 12 godzin temu, Żaba Monìka napisał: Wspieram kobiety i uwazam, ze maja takie samo prawo do reagowania gdy czuja sie urazone jak i nie czucia sie urazonymi na sile. Bardzo mądre zdanie, żabo. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Caryca z czubrycą 247 Napisano 10 godzin temu 10 godzin temu, ZłyKróliczek napisał: Trzeba powiedzieć Pieprz, że jej określenie się przyjęło Coś jej jednak nie ma... 10 godzin temu, Pokraka napisał: Ma ważniejsze sprawy niż pitu pitu Myślałam, że Nadręczny to będzie twój jeden jedyny egzemplarz a zaraz się z tego zrobi pospolity adidas z pampersem Gdzie tu można z doskoku wbić się w pitu pitu bez znaków dymnych? Zawsze trafiam na wielostronicowe zagadki i za bardzo nie chce mi się szukać w tym gąszczu. Może powinnam Ewkę dodać do obserwowanych oczywiście wszystkie multikonta Ostatnie dni spędziłam wydając pieniądze na prezenty i czarne ciuchy. 6 paczek naraz a jeszcze kilka muszę zamówić 3h wybierałam zdjęcia z telefonu do wywołania. Przede mną jeszcze jedna taka sesja 🫠 Ćwiczyłam też liczenie cukierków do 46 w dyskont. Oraz odgrywałam dzień świra tłumacząc present simple dziedzgu (krew w piach). W dodatku mam nawrót uzależnienia od gry nonogram Takie różne misje godne leżakopodręcznej mnie wytrąciły ze wspólnotowego przegrywania. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pokraka 797 Napisano 45 minut temu 9 godzin temu, Caryca z czubrycą napisał: Myślałam, że Nadręczny to będzie twój jeden jedyny egzemplarz a zaraz się z tego zrobi pospolity adidas z pampersem Gdzie tu można z doskoku wbić się w pitu pitu bez znaków dymnych? Zawsze trafiam na wielostronicowe zagadki i za bardzo nie chce mi się szukać w tym gąszczu. Może powinnam Ewkę dodać do obserwowanych oczywiście wszystkie multikonta Ostatnie dni spędziłam wydając pieniądze na prezenty i czarne ciuchy. 6 paczek naraz a jeszcze kilka muszę zamówić 3h wybierałam zdjęcia z telefonu do wywołania. Przede mną jeszcze jedna taka sesja 🫠 Ćwiczyłam też liczenie cukierków do 46 w dyskont. Oraz odgrywałam dzień świra tłumacząc present simple dziedzgu (krew w piach). W dodatku mam nawrót uzależnienia od gry nonogram Takie różne misje godne leżakopodręcznej mnie wytrąciły ze wspólnotowego przegrywania. Pracowicie Myslisz, że masz ciężko z dziećmi? Obejrzyj "Matki pigwinów" na prawdę mamy luzik i lajcik Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ZłyKróliczek 269 Napisano 41 minut temu 9 godzin temu, Caryca z czubrycą napisał: Myślałam, że Nadręczny to będzie twój jeden jedyny egzemplarz a zaraz się z tego zrobi pospolity adidas z pampersem Gdzie tu można z doskoku wbić się w pitu pitu bez znaków dymnych? Zawsze trafiam na wielostronicowe zagadki i za bardzo nie chce mi się szukać w tym gąszczu. Może powinnam Ewkę dodać do obserwowanych oczywiście wszystkie multikonta Ostatnie dni spędziłam wydając pieniądze na prezenty i czarne ciuchy. 6 paczek naraz a jeszcze kilka muszę zamówić 3h wybierałam zdjęcia z telefonu do wywołania. Przede mną jeszcze jedna taka sesja 🫠 Ćwiczyłam też liczenie cukierków do 46 w dyskont. Oraz odgrywałam dzień świra tłumacząc present simple dziedzgu (krew w piach). W dodatku mam nawrót uzależnienia od gry nonogram Takie różne misje godne leżakopodręcznej mnie wytrąciły ze wspólnotowego przegrywania. Moja reakcja na ten post: Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Caryca z czubrycą 247 Napisano 33 minuty temu 7 minut temu, ZłyKróliczek napisał: Moja reakcja na ten post: A czemu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ZłyKróliczek 269 Napisano 33 minuty temu Przed chwilą, Caryca z czubrycą napisał: A czemu? Bo jest zabawny (mam nadzieję, że miał taki być) 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pokraka 797 Napisano 22 minuty temu 9 godzin temu, Caryca z czubrycą napisał: Ćwiczyłam też liczenie cukierków do 46 w dyskont Macie tak mało dzieci w klasie? 22? Bo ja odliczam zawsze 27X3 różnych rodzai bez mlecznych, bez kakaowych i bez orzechowych. Bo 25 dzieci i 2 panie wychowawczyni i nauczyciel wspomagający. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Caryca z czubrycą 247 Napisano 14 minut temu 2 minuty temu, Pokraka napisał: Macie tak mało dzieci w klasie? 22? Bo ja odliczam zawsze 27X3 różnych rodzai bez mlecznych, bez kakaowych i bez orzechowych. Bo 25 dzieci i 2 panie wychowawczyni i nauczyciel wspomagający. To jest jeszcze dużo u syna jest mniej osób w klasie. Bardzo wybredne te wasze dzieci U was też rynek i podniebienia podbiło ukraińskie Roshen? Konfetto i bimbomy są na pierwszym miejscu listy cukierków pożądanych przez dziatwę. Jeszcze kupiłam jajka nie z kindera i zmieściłam się w 6 zł na osobę na mikołajki. Jestem miszcz skąpstwa skarbnikowego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Caryca z czubrycą 247 Napisano 10 minut temu 19 minut temu, ZłyKróliczek napisał: Bo jest zabawny (mam nadzieję, że miał taki być) Zabawne też jest gonienie ryjówki po domu z klapką na muchy. No ale mam cela jak baba z wesela Ryjówki są głupie, w miarę łatwo można je złapać. Niestety teraz tropimy pospolitą mysz, która wyjada kabanosy z pułapki i dalej idzie śrutować nasz dobytek. Wyżarła mi piankę z krzesełka do karmienia menda jedna Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Miaina 191 Napisano 9 minut temu 10 godzin temu, Caryca z czubrycą napisał: 🫠 Ćwiczyłam Też ćwiczę właśnie, jogę twarzy ; ) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pokraka 797 Napisano 9 minut temu 1 minutę temu, Caryca z czubrycą napisał: To jest jeszcze dużo u syna jest mniej osób w klasie. Bardzo wybredne te wasze dzieci U was też rynek i podniebienia podbiło ukraińskie Roshen? Konfetto i bimbomy są na pierwszym miejscu listy cukierków pożądanych przez dziatwę. Jeszcze kupiłam jajka nie z kindera i zmieściłam się w 6 zł na osobę na mikołajki. Jestem miszcz skąpstwa skarbnikowego A to już paczki Mikołajkowe, nie to na mikołajki będzie losowanie, ja liczę cukierki urodzinowe, bo nie mam wyobrażenia ile na wagę będzie dobrze To u nas w takim razie dużo dzieci ale ja pamiętam ciągle czasy gy sama chodziłam do szkoły i w tedy to 30-35 było w klasie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach