Jak sobie poradzić z natrętnymi myślami, że chłopak mnie zostawi?

Jesteśmy razem od roku, wydaje się, że nie robi nic takiego, co mogłoby wzbudzać moje podejrzenia. Jednak jestem niesamowicie zestresowana, gdy tylko rozmawia z jakąś dziewczyną, bo wyobrażam sobie wtedy, że to jest na pewno ta, dla której mnie zostawi. Na początku miałam problem, że na pewno mnie nie kocha, jestem tylko opcją i jak trafi mu się okazja to wróci do byłej. Potem wybrałam inną koleżankę, potem inną, ostatnio jeszcze inną… Dzisiaj mam już w głowie kolejną. Chłopak poprosił ją o wysłanie notatek, ona to natychmiast zrobiła, a potem gdy już prowadząca przyszła i zaczęła prowadzić ćwiczenia, to ta dziewczyna często odwracała się i patrzyła w naszą stronę. Miałam wrócić do domu i się pouczyć, bo nie mam zbyt wiele czasu a trafiło mi się okienko i mogłabym je produktywnie wykorzystać. Jednak się nie skupię, nie ma szans. Teraz się stresuję i zastanawiam czy przypadkiem nie piszą ze sobą, czy ona już sobie czegoś nie wyobraziła, że on na pewno mnie zaraz dla niej zostawi. Nie wiem co robić, a rozmowy z chłopakiem na ten temat nie polegają. Siedzi ze mną po kilka godzin, nawet gdy ma poważne i pilne obowiązki, tłumaczy mi, że to ze mną chce być, że jest szczęśliwy i nie wyobraża sobie, gdyby miał mnie stracic. A do mnie to nie dociera, bo moja głowa podpowiada mi, że to właśnie jest ta dziewczyna, dla której mnie zostawi.

zostawic go dla innego XD

2 minuty temu, KochamElcie<3 napisał:

zostawic go dla innego XD

Najprościej 🥲

troche przekichane, to musi byc straszne to co czujesz

Przed chwilą, KochamElcie<3 napisał:

troche przekichane, to musi byc straszne to co czujesz

Najgorzej, że to się przekłada na wszystko, ani nie mogę jeść ze stresu, ani się uczyć, ani skupić na relacjach z przyjaciółmi

To moze niech nie gada z innymi dziewczynami?

Przed chwilą, KochamElcie<3 napisał:

To moze niech nie gada z innymi dziewczynami?

Marzenie, ale raczej nie polega to na tym, żeby odbierać drugiemu człowiekowi prawo do rozmawiania z innymi

pomarzyc zawsze mozna

Masz jakieś kompleksy, niskie poczucie własnej wartości zdaje się, skoro uważasz, że nie jedna, ale każda dziewczyna jest lepsza od Ciebie...

Z czego wynika tanie niskie poczucie własnej wartości u Ciebie?

6 minut temu, Klitek napisał:

Masz jakieś kompleksy, niskie poczucie własnej wartości zdaje się, skoro uważasz, że nie jedna, ale każda dziewczyna jest lepsza od Ciebie...

Z czego wynika tanie niskie poczucie własnej wartości u Ciebie?

Zapomniałam napisać, że chłopak jest młodszy ode mnie, więc dla mnie już kompleksem jest to, że jestem starsza, a przecież faceci wolą młodsze.

uważam, że pierwszy raz w swoim życiu trafiłam na tak cudownego człowieka i boję się, że mogłabym go stracić.

ehh to nie jest cudowny chlopak skoro tak cierpisz przez niego

12 minut temu, shadowofsuffer napisał:

Zapomniałam napisać, że chłopak jest młodszy ode mnie, więc dla mnie już kompleksem jest to, że jestem starsza, a przecież faceci wolą młodsze.

uważam, że pierwszy raz w swoim życiu trafiłam na tak cudownego człowieka i boję się, że mogłabym go stracić.

mi się wydaje jednak, że...jeśli nie ma podstaw do obaw, to problemem są Twoje zmartwienia, a co gorsza przez nie możesz faktycznie doprowadzić do rozstania i to będzie twoja wina niestety

chyba, że są jakieś podstawy, ale sama mówisz, że nie ma...