Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
sraczuszka

Jestem zmęczony życiem i moim jedynym marzeniem zaczyna być śmierć

Polecane posty

Napisano (edytowany)

Ale jestem wierzący, więc nie przyspieszę śmierci raptownie, chociaż zaniedbując zdrowie, bo nie mam siły o nie dbać, pewnie sporo przyspieszam śmierć

A dlaczego śmierć zaczyna mi się wydawać najlepszym co mnie czeka?

Bo życie polega w zasadzie głównie na tyraniu w pracy, w stresie od rana do nocy - i po co to? Tylko po to, żeby się utrzymać, żeby żyć i dalej tyrać

A po śmierci, bez względu na to, czy będzie życie wieczne, czy nie będzie nic, to przynajmniej człowiek nie będzie musiał już tyrać - może będzie to tak jakby zasnął, nic mu się nie śniło, ale z tą zaletą i przewagą, że już nigdy ze snu nie wyrwie go nieprzyjemny dźwięk budzika nakazujący zwleczenie się nadludzką siłą z wyra i dowleczenie się do roboty

Edytowano przez sraczuszka
  • Sad 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dawniej marzyłem, że przeżyję jeszcze miłość, ale teraz jestem już praktycznie przekonany, że już nie, bo nawet gdybym poznał jakąś kobietę, która byłaby mną zainteresowana, to raczej ja nic do niej nie poczuję, więc miłości nie przeżyję

To pragnienie miłości to była jedyna rzecz, która nadawała jakiś sens, nadzieję mojemu życiu, teraz już jest tylko bezsens tyrania nie wiadomo po co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Pochwa w pochwie 17.20 napisał:

Mówiłeś że masz tam jakieś 50tys poczekaj na besse i wrzuć w 5 różnych na 0.786 fibonacziego 

Ja nigdy nie mówiłem o żadnych pieniądzach, więc chyba mnie z kimś mylisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, BabaZBlokadąPisania napisał:

Jeżeli ktoś zaczyna pisać o śmierci to powinien się zgłosić jak najszybciej do szpitala lub zadzwonić na 112.

ja nie zamierzam śmierci pomagać, przynajmniej nie czynnie - to po 1

a po 2, to przecież moje życie, ani moje dobro, ani w ogóle ja i tak nikogo nie obchodzę, zwłaszcza na tym forum, gdzie wszyscy nazywają mnie trolem i sami życza mi śmierci, więc co cię obchodzi co piszę i czy powinienem się gdzieś zgłosić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, sraczuszka napisał:

ja nie zamierzam śmierci pomagać, przynajmniej nie czynnie - to po 1

a po 2, to przecież moje życie, ani moje dobro, ani w ogóle ja i tak nikogo nie obchodzę, zwłaszcza na tym forum, gdzie wszyscy nazywają mnie trolem i sami życza mi śmierci, więc co cię obchodzi co piszę i czy powinienem się gdzieś zgłosić

Może dlatego obchodzi, że mam odrobinę empatii, dobre serce i nie jestem wcale taką wredną suką :classic_laugh:

Pomyśl o tym co wyżej napisałam :classic_smile:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, BabaZBlokadąPisania napisał:

Może dlatego obchodzi, że mam odrobinę empatii, dobre serce i nie jestem wcale taką wredną suką :classic_laugh:

Pomyśl o tym co wyżej napisałam :classic_smile:

wybieram się do psychiatry, ale na termin muszę niestety jeszcze trochę poczekać - spokojnie, poczekam 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
12 minut temu, Pochwa w pochwie 17.20 napisał:

Ale czas i tak upłynie warto spróbować 

Właśnie idź do pracy, czas tak czy siak zmarnujesz a tak przynajmniej będziesz miał na normalne jedzenie i opłaty. 

Edytowano przez Chochlik
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, sraczuszka napisał:

wybieram się do psychiatry, ale na termin muszę niestety jeszcze trochę poczekać - spokojnie, poczekam 😉

Masz depresję. 

Pracujesz, czy rodzice ci pomagają? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, sraczuszka napisał:

wybieram się do psychiatry, ale na termin muszę niestety jeszcze trochę poczekać - spokojnie, poczekam 😉

Salowa chce cię zaliczyć uważaj tam na siebie :classic_biggrin:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

BabaZBlokadąPisania dobrze pisze

Dziwię się że ty jeszcze żyjesz z tymi nieustannymi myślami 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Jak Wyjść z Roli Ofiary i Odzyskać Kontrolę Nad Swoim Życiem? 

Główna cecha charakterystyczna Ofiary to niechęć do brania na siebie odpowiedzialności, działania i stawania się silnym. Ofiara jest przekonana o swojej bezsilności i czeka na Ratownika. „Wiem, że mogę spróbować rozwiązać ten problem, ale ja nie mogę! Zaraz wyjaśnię dlaczego... Proszę mnie dobrze zrozumieć...” Ofiara potrzebuje Agresora, który zapewnia jej pozycję cierpiącego, dlatego podejmuje wysiłki, aby utrzymać bolesną sytuację. Bycie ofiarą to bardzo „wygodna” i korzystna pozycja. Dzięki tej roli można usprawiedliwiać każde swoje zachowanie, co pozwala sobie na aktywną lub pasywną agresję. Przedłużające się pozostawanie w roli Ofiary prowadzi do degradacji osobowości, jako konsekwencji niechęci do podejmowania wysiłków i ponoszenia odpowiedzialności za własne życie. Pytania do autoanalizy: Jak łatwo jest mnie zranić i obrazić? Co dokładnie czuję z powodu doznanych krzywd? Jak długo potrafię pielęgnować urazę i z goryczą wspominać bolesne dla mnie sytuacje? Ilu „krzywdzicieli” jest w moim życiu? Jak układam z nimi relacje? Czy są w moim życiu osoby, których nigdy nie wybaczę? Do jakich wniosków doszedłem w wyniku doznanych krzywd? Co zmieniło się we mnie i w moim życiu w wyniku trudnych życiowych sytuacji?"

To było pod dzisiejszym filmikiem.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)

Bliżej końca opowiada, że najlepsza psychoterapia to biznesplan wdrożony w działanie czyli podejmujesz takie działania żeby było Ci dobrze by rzeczywistość dopasować do siebie a nie siebie do rzeczywistości... był tam taki przykład z koniem i kolejny w którym opowiadała, że nagrywa ten filmik w godzinie która jej odpowiadała no na tej zasadzie... Jeśli zaczniesz rozwiązywać problemy to ofiara która ciągle narzeka na bezradność... ogólnie narzeka nie będzie miała pola do popisu. 

Dalej podała ćwiczenie które blokuje moc dzięki której wychodzi się z programu bycia ofiarą... czyli podała pytania do autoanalizy których nie będę cytowała (wystarczy zerknąć na filmik... ponoć w opisie pod nim też zostały umieszczone). I nad tym trzeba pracować bo program ofiary ściąga na tę osobę ból, ściąga nieszczęść, cierpienie bo na tym skupiasz swoją uwagę i przez to masz tego razy kilka.

W innym temacie już to pisałam. 

Edytowano przez marawstala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Opisałam końcówkę tego pierwszego filmiku. Pytania do autoanalizy są po to byś się na co dzień łapał w takich momentach gdy tylko myśl się pojawia. Zobaczysz wtedy jak tego jest dużo... mam na myśli to czy myślenie zgrywa się z programem ofiary.

Tyle w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Piszę tu, że wybiera się do psychiatry... a to już jakiś tam plan jest oby tylko go wdrożył.

Domyślam się, że nie jest tak łatwo zerwać z czymś co już jakby stało się jego tożsamością, a skoro ma się łapać na wszystkich momentach kiedy myśli w standardowy sposób (chodzi tu o te pytania i odpowiedzi do autoanalizy) to niewiadomo co dalej... kim jestem, o czym teraz mam gadać, o czym ma myśleć... pojawi się pustka która być może zapełni nowym... z czasem jak zwolni się trochę wolnej przestrzeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
15 minut temu, Ktoś całkiem obcy napisał:

Niby proste, ale żeby to wykonać trzeba trzymać nad sobą kontrolę, czyli być metodycznym i zdyscyplinowanym. Treść też być trochę kumstym czyli chociaż dojrzałym. 

Psychiatra zależy jakie mu da leki, bo jak tanie psychotropy refundowane to będzie zamulał.

No tak, musi (to nie rozkaz jakby co: )) wykształcić w sobie obserwatora i trenera zarazem może se go nazwać jakoś... Który będzie go trzymał w ryzach jak tylko zacznie swoją starą śpiewkę z której nic nowego nie wynika. 

Póki nie jest na lekach może chociaż spróbować... tak dla sportu, i urozmaicenia szarej codzienności.

 

 

Edytowano przez marawstala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)

Polecam kanał Moniki Burzyńskiej... pewnie nie ze wszystkim można się z nią zgadzać, ale wiedzę ma spora i myślę że dobrze widzi różnego rodzaju połączenia... dobrze łączy kropki. 

Plus sprawia wrażenie fajnej osoby, która stara się to co ma do przekazania ubrać tak w słowa by było przystępne dla każdego. 

Dobranoc 

Edytowano przez marawstala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Chochlik napisał:

Właśnie idź do pracy, czas tak czy siak zmarnujesz a tak przynajmniej będziesz miał na normalne jedzenie i opłaty. 

Nie miałbym bo wszystko bym wrzucał na giełdzie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, marawstala napisał:

Bliżej końca opowiada, że najlepsza psychoterapia to biznesplan wdrożony w działanie czyli podejmujesz takie działania żeby było Ci dobrze by rzeczywistość dopasować do siebie a nie siebie do rzeczywistości...

Co ty nie powiesz a mnie z dekadę hejtujom bo tak robię lol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Pochwa w pochwie 17.20 napisał:

Co ty nie powiesz a mnie z dekadę hejtujom bo tak robię lol

A wiesz o czym dokładnie piszę? czy wybierasz sobie jakiś fragment i przetwarzasz jak Ci pasuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W innym temacie masz cały filmik i tam i tu komentarz do niego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem ekspertką, ale moze rzeczywiscie masz depresję, to się powinno leczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×