Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Sama30

Dowiedziałam się ze ktoś mnie nie lubi

Polecane posty

Hej, co byście zrobili Gdybyście się dowiedzieli że ktoś was nie lubi. Otóż zostało to powiedziane mojemu mężowi prosto w oczy przez jego szwagra Jak byście się zachowywali na spotkaniach świątecznych ogólnie to my nigdy nie mieliśmy dobrego kontaktu Można by powiedzieć że przez te 10 lat co jesteśmy razem( w sensie z mężem ) czyli w rodzinie czuć było Chłód od samego początku i niechęć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To pewnie i Ty za nim nie przepadasz... skoro kontakt nie był dobry. 

Nie wiem jak bym zareagowała bo nigdy takich słów nie słyszałam, może bym się zastanowiła dlaczego gdybym nie wiedziała, ale to chyba normalne, że nie za wszystkimi ludźmi przepadamy i oni za nami. I tak jest ok.

Edytowano przez marawstala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jesli byl chlod i niechec to nie bylabym zaskoczona. A co masz zrobic, nie zmusisz kogos zeby Cie lubil, jesli musisz sie z nim spotykac to pewnie po prostu pozostanie dystans i chlod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nic bym nie zrobiła. Nie wszyscy muszą się lubić i tyle. A już na pewno nie zabiegałabym o to, aby mnie lubili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak ja się z tym zgadzam Nie wszyscy muszą mnie lubić Ja też ich nie lubię ale tu chodzi o coś innego że powiedzieli to wprost mojemu mężowi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja nie robię sobie z tego nic że mnie nie lubią ale chodzi mi o spotkania rodzinne teraz na przykład jak będzie spotkanie świąteczne nie mam ochoty po prostu być na takich spotkaniach skoro wiem że mnie nie lubią ale właśnie jest mąż i to jest jego rodzina i właśnie nie wiem jak mam się zachować i jak mam znieść tą krępującą ciszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I to jest zupełnie coś innego domyślać się a wiedzieć Tak mi się wydaje mi bo ja od samego początku wiedziałam że mnie nie lubią bo właśnie był ten chłód niechęć nie było w ogóle podjęcia rozmowy ze mną czegokolwiek żeby dowiedzieli się na mój temat po prostu byli zazdrośni bo jestem też atrakcyjna i wiele innych ale chodzi mi tylko o to co wyżej napisałam

Edytowano przez Sama30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Sama30 napisał:

Tak ja się z tym zgadzam Nie wszyscy muszą mnie lubić Ja też ich nie lubię ale tu chodzi o coś innego że powiedzieli to wprost mojemu mężowi. 

A mąż powiedział coś więcej? Bo przecież tak ni z gruszki ni z pietruszki nie wypalił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Druga sprawa... w sumie niepotrzebnie Ci o tym powiedział bo po co i na co Ci taka wiedza. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powiedział mi bo go to dusiło było mu przykro że może mnie ktoś nie lubić bo jestem dobrą osobą wrażliwą i tak dalej no

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No racja faktycznie ta wiedza mi była niepotrzebna bo teraz mam jeszcze większą niechęć żeby w ogóle tych ludzi oglądać skoro tak za mną nie przepadają to po co fałszywe uśmiechy po co fałszywe przytulania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No tylko że właśnie takie fałszywe zachowania są przy rodzicach rodzinie męża żeby pokazać jacy oni to są wspaniałomyślni  że to my mamy problem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czujesz obowiązek kontaktować się z ludźmi, z którymi ci nie po drodze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Widywać taką osobę tyle co konieczne. Można też pytać dlaczego tak uważa, jeśli ciekawi. Po czym, jeśli się da, to zmienić co trzeba by polubiła, ale to zależy od przedmiotu zmiany, czasem aby ktoś polubił, trzeba by zmienić się na gorsze, a to bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Twoja szarlotka zawsze dla nich będzie zakalcem bez względu ile będzie na niej kruszonki, jabłek i posypki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Sama30 napisał:

Tak ja się z tym zgadzam Nie wszyscy muszą mnie lubić Ja też ich nie lubię ale tu chodzi o coś innego że powiedzieli to wprost mojemu mężowi. 

No chamsko z ich strony, po co taka informacja, nie wiem na co licza, przeciez sie z Toba nie rozwiedzie z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O to chodzi że ja nie czuję żadnego obowiązku w takiej sytuacji skoro już to wiem spotykać się z nimi tak jak zawsze powtarzam mojemu mężowi nikt nie musi mnie lubić Ja również nie wystarczą słowa ( dziękuję Dzień dobry przepraszam do widzenia ) Ja nie muszę mieć z nimi żadnego kontaktu  ale tu właśnie chodzi o to że mój mąż nalega bo tak wypada bo to jest rodzina, a potem z kolei jest drugi wątek rodzice męża Oni uważają że jesteśmy rodziną i Oni nie rozumieją tego co się wydarzyło że ktoś powiedział że mnie nie lubi i oni nie widzą w tym żadnego problemu oni nie widzą w tym problemu że ktoś jest fałszywy.

A ja też już nie zamierzam ćwierkać jak oni bo to nie jest po prostu w moim stylu żeby udawać że coś nie miało w miejsca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałam też na ten temat z psychologiem psycholog mi powiedziała że to musi bardzo źle świadczyć o tej osobie co powiedziała że mnie nie lubi że musi być w niej nie wiele nienawiści bo jej pokrótce zdałam relację i Opowiedziałam całą historię wiadomo więcej ze szczegółami niż tutaj na forum ale chciałabym też poznać zdanie innych osób co myślą na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Sama30 napisał:

I to jest zupełnie coś innego domyślać się a wiedzieć Tak mi się wydaje mi bo ja od samego początku wiedziałam że mnie nie lubią bo właśnie był ten chłód niechęć nie było w ogóle podjęcia rozmowy ze mną czegokolwiek żeby dowiedzieli się na mój temat po prostu byli zazdrośni bo jestem też atrakcyjna i wiele innych ale chodzi mi tylko o to co wyżej napisałam

Szwagier zazdrosci Ci, bo jestes atrakcyjna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Sama30 napisał:

Hej, co byście zrobili Gdybyście się dowiedzieli że ktoś was nie lubi. Otóż zostało to powiedziane mojemu mężowi prosto w oczy przez jego szwagra Jak byście się zachowywali na spotkaniach świątecznych ogólnie to my nigdy nie mieliśmy dobrego kontaktu Można by powiedzieć że przez te 10 lat co jesteśmy razem( w sensie z mężem ) czyli w rodzinie czuć było Chłód od samego początku i niechęć

A twoja rodzina Cie lubi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co to za pytanie czy moja rodzina mnie lubi ,że swoją mam dobry kontakt i nie na zasadzie " że coś trzeba i wypada " 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Sama30 napisał:

Co to za pytanie czy moja rodzina mnie lubi ,że swoją mam dobry kontakt i nie na zasadzie " że coś trzeba i wypada " 

Normalne pytanie. Bywa że ojciec nie lubi córki czy swojego dziecka, matki też nie lubią, nie kochają.

Edytowano przez Gretta_

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×