Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Cześć 

Powiedzcie mi czy to normalne ze przyjaciel tak się zachowuje? Ja jestem osobą która nie chce robić nikomu krzywdy mimo że sama zaznala jej. Przyjaciel wie co przeszłam na początku było ok a teraz od jakiegoś czasu zmienił się strasznie wyzywa mnie od ..., szmat chorych psychicznie. Wie że przez to że emocjonalnie otrzymywałam ciosy od najbliższych że leczę się na depresję wie o tym mówi że chora psychicznie jestem. Dzisiaj np zadzwonił gadaliśmy i powiedzialam ze musze iść do córki to wziął się obrazil że już więcej nie zadzwoni że ci się stało że musiałam leciec ze ja go ignoruje itd. 25 minut rozmawialiśmy ja go ignoruje? Jest mi mega smutno. Mowi ze jestem nienormalna rani mnie powiedzialam przyjacielowi to a on ze to ja go ranie ze ja jestem ... ta zla. 

Powiedzcie czy ze mna jest coś nie tak? Z mojej strony ma mega wsparcie bardzo mnie boli jak mnie rani. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Ismael de Mexico napisał:

zmien sie

Ja naprawdę dużo się zmieniłam. Co rozumiesz orzez zmianę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Magiii napisał:

Ja naprawdę dużo się zmieniłam. Co rozumiesz orzez zmianę?

mózg zmien albo zniknij z jego zycia..widac nie wyrabia chlopina, moze zacznij męczyc kogos innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

moze to nie jest przyjaciel i rozmawia z toba tylko dlatego, ze liczy na cos wiecej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, buongiorno napisał:

moze to nie jest przyjaciel i rozmawia z toba tylko dlatego, ze liczy na cos wiecej...

bo oczywiscie darmocha sie nalezy...kazdej bo taka tradycja by facety pompowali pokiereszowane ksieżniczki bo im sie nalezy, bo inne facety 100lat temu byli niemili to my teraz musimy odkupic winy 😅😅

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Magiii napisał:

Chyba szkoda bylo tu zadawać pytanie. 

za terapeute trzeba placic, on cie poklepie, za darmo masz prawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Ismael de Mexico napisał:

bo oczywiscie darmocha sie nalezy...kazdej bo taka tradycja by facety pompowali pokiereszowane ksieżniczki bo im sie nalezy, bo inne facety 100lat temu byli niemili to my teraz musimy odkupic winy 😅😅

nikt mu nie kaze za taka lazic skoro nie umie jasno sie okreslic ze jednak nie jest przyjacielem tylko chce od niej czegos innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, buongiorno napisał:

nikt mu nie kaze za taka lazic skoro nie umie jasno sie okreslic ze jednak nie jest przyjacielem tylko chce od niej czegos innego...

wiadomo prawdziwy przyjaciel daje sie wykorzystywac za nic. bo niby co facet moze chciec od baby? hmmm... moze pomocy przy naprawie auta, moze posprzątania mieszkania...no tak to jest przyjazn d-m😅

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ismel jestem kobieta po przejściach nie oczekuje aby mnie ktos klepał. Mimo tego staram się być dobra osoba. Dla mnie przyjaźń jest bardzo ważna. Z mojej strony moze zawsze polegać. Wiem że rowniez przeszedł a mimo to nie osądzam nie krytykuje go. Przyjaźń na tym polega. 

Buongiorno myślałam nad tym zadałam mu pytanie czy coś czuje do mnie. Nic nie odparł. 

Ismel jakbym opowiedziała tobie moje życie to wtedy mógłbyś cokolwiek powiedzieć. Nie potrzebuje darmowego terapeuty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myślę że coś czuje do ciebie i się na tobie wyżywa, strzela fochy i robi się nieprzyjemny bo myśli że będziesz zabiegała o jego towarzystwo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Magiii napisał:

Ismel jestem kobieta po przejściach nie oczekuje aby mnie ktos klepał. Mimo tego staram się być dobra osoba. Dla mnie przyjaźń jest bardzo ważna. Z mojej strony moze zawsze polegać. Wiem że rowniez przeszedł a mimo to nie osądzam nie krytykuje go. Przyjaźń na tym polega. 

Buongiorno myślałam nad tym zadałam mu pytanie czy coś czuje do mnie. Nic nie odparł. 

Ismel jakbym opowiedziała tobie moje życie to wtedy mógłbyś cokolwiek powiedzieć. Nie potrzebuje darmowego terapeuty. 

To porady od podobnych zyebów, co twój "przyjaciel". To typowy toksyk i manipulant, który czerpie satysfkację z wpędzania cię w poczucie winy za coś, co jest jedynie jego urojeniem. Odetnij się od niego całkowicie, bo to chora znajomość i chory człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, PacjętkaSrebrzyska napisał:

To porady od podobnych zyebów, co twój "przyjaciel". To typowy toksyk i manipulant, który czerpie satysfkację z wpędzania cię w poczucie winy za coś, co jest jedynie jego urojeniem. Odetnij się od niego całkowicie, bo to chora znajomość i chory człowiek.

widze ze od lat nie bylo roochania i weszlo juz na dyńke. wszedzie widzisz zyebow i biale myszki 😆 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Ismael de Mexico napisał:

widze ze od lat nie bylo roochania i weszlo juz na dyńke. wszedzie widzisz zyebow i biale myszki 😆 

Wszędzie nie. Widzę ich tam, gdzie są. Po prostu. Wystawiłeś sobie właśnie świadectwo tego, o czym właśnie napisałam. Naprawdę nie oczekuję, że cokolwiek zrozumiesz...Szanuję się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, PacjętkaSrebrzyska napisał:

Wszędzie nie. Widzę ich tam, gdzie są. Po prostu. Wystawiłeś sobie właśnie świadectwo tego, o czym właśnie napisałam. Naprawdę nie oczekuję, że cokolwiek zrozumiesz...Szanuję się.

pomyliłaś mnie z osobą ktorą interesują takie łzawe historie... brak kielby widac na kilometr i tego nie przykryjesz oczytaniem i studiami. widac chetnych brak a to juz nie moja wina jak mi imputujesz 😅

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Ismael de Mexico napisał:

pomyliłaś mnie z osobą ktorą interesują takie łzawe historie... brak kielby widac na kilometr i tego nie przykryjesz oczytaniem i studiami. widac chetnych brak a to juz nie moja wina jak mi imputujesz 😅

Przeczytaj swoje wypociny raz jeszcze. Doszedłeś do jakiegoś wniosku? I zmień ten awatar, bo zajeżdża na kilometr zakompleksionym pasztetem, który musi posiłkować się zdjęciem obcego typa, aby ktokolwiek zwrócił uwagę na jego smętną postać. Umią xD Nie wstyd ci przed własnymi bachorami, że jesteś analfabetą i przegrywem z forum dla bab, gdzie udajesz eksperta? Jesteś taki w choi smutny, że aż obdarzam cię uśmiechem politowania, gdy czytam te dyrdymały. W porównaniu z awatarem wychodzi parodia januszowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, PacjętkaSrebrzyska napisał:

Przeczytaj swoje wypociny raz jeszcze. Doszedłeś do jakiegoś wniosku? I zmień ten awatar, bo zajeżdża na kilometr zakompleksionym pasztetem, który musi posiłkować się zdjęciem obcego typa, aby ktokolwiek zwrócił uwagę na jego smętną postać. Umią xD Nie wstyd ci przed własnymi bachorami, że jesteś analfabetą i przegrywem z forum dla bab, gdzie udajesz eksperta? Jesteś taki w choi smutny, że aż obdarzam cię uśmiechem politowania, gdy czytam te dyrdymały. W porównaniu z awatarem wychodzi parodia januszowa.

wróciła stara dobra bapka...no i po co udajesz przegrywko z kotami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Ismael de Mexico napisał:

wróciła stara dobra bapka...no i po co udajesz przegrywko z kotami?

Co udaję? Każdy przegryw zawsze wmawia sobie, że inni mają gorzej niż on, by się lepiej poczuć na chwilę. Ty wszędzie węszysz brak kiełby i zainteresowania u płci przeciwnej, gdyż sam cierpisz na ich niedostatek. Jeśli liczysz, że twoje teksty mnie jakkolwiek ruszają, to se licz dalej. Tatuśku dzieciom xD nawet nie wiesz, jak widać twoje nieszczęście życiowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, PacjętkaSrebrzyska napisał:

Co udaję? Każdy przegryw zawsze wmawia sobie, że inni mają gorzej niż on, by się lepiej poczuć na chwilę. Ty wszędzie węszysz brak kiełby i zainteresowania u płci przeciwnej, gdyż sam cierpisz na ich niedostatek. Jeśli liczysz, że twoje teksty mnie jakkolwiek ruszają, to se licz dalej. Tatuśku dzieciom xD nawet nie wiesz, jak widać twoje nieszczęście życiowe.

  gnijesz na forum o qpie i sie wymadrzesz jak kazda przegrywka co sie naczytala harleqinow i wierzy ze za rogiem czai sie alvaro i zaraz zapuka.😅 real jest taki ze ty masz niedostatki. jak sama przyznalas piszesz do typa co juz swoje ogarnąl w zyciu i ma wyyebane na takie jak ty...tego nie mozesz zrozumiec..uhmm. takie zycie. bylo sie ogarnac wczesnej przed scianą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Ismael de Mexico napisał:

  gnijesz na forum o qpie i sie wymadrzesz jak kazda przegrywka co sie naczytala harleqinow i wierzy ze za rogiem czai sie alvaro i zaraz zapuka.😅 real jest taki ze ty masz niedostatki. jak sama przyznalas piszesz do typa co juz swoje ogarnąl w zyciu i ma wyyebane na takie jak ty...tego nie mozesz zrozumiec..uhmm. takie zycie. bylo sie ogarnac wczesnej przed scianą...

Znowu jakieś urojenia pukają ci w kość ciemieniową. Czy jestem zdziwiona? Odpowiedz sobie sam xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Ismael de Mexico napisał:

bo niby co facet moze chciec od baby? 

No właśnie, co może chcieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Miaina napisał:

No właśnie, co może chcieć.

prawdziwy mężczyzna budzi sie rano i marzy wysluchiwac problemow od bab ktore sobie nie radzą w zyciu. Pragnie je wspierac poklepaniem po plecach, wymianą koła w aucie, zrobieniem zakupow i uspokojeniem pijanego somsiada ktory robi nocne libacje.  widocznie musisz poszukac prawdziwego bo wiekszosc jest chyba felerna nie wyrabia sie w roli jaką tradycja naklada na męski ród.

Edytowano przez Ismael de Mexico

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Magiii napisał:

wyzywa mnie od ..., szmat chorych psychicznie

Tak się nie mówi inaczej jak w silnych emocjach, a skoro wchodzą takie emocje tzn że:

1)zależy mu na Twojej osobie, natomiast nie wiemy na jakiej zasadzie.

oraz

2)Ty go wprowadzasz w taki stan, albo on jest w takim stanie, że szybko wychodzi z siebie.

Wspominasz, że masz depresję i że on dużo przeszedł, także on sam też może mieć problemy emocjonalne, psychiczne, że nie panuje nad tym co mówi. A jeśli przyczyna nie tkwi w nim, to Ty jako osoba z depresją jesteś trudna w kontakcie, sama możesz tego nie widzieć w ten sposób, uważać że się bardzo zmieniłaś, natomiast niekoniecznie tak jest. Osoby z depresją są egocentrykami i niekoniecznie wiedzą jak wpływają na innych, to piszę zarówno o Tobie jak i o nim bo on też może być w podobnym stanie, a kryje lub nie zdaje sobie z tego sprawy, a nie musi być to depresja u niego, ale nerwica np.

8 godzin temu, Magiii napisał:

Dzisiaj np zadzwonił gadaliśmy i powiedzialam ze musze iść do córki to wziął się obrazil że już więcej nie zadzwoni że ci się stało że musiałam leciec ze ja go ignoruje itd. 25 minut rozmawialiśmy ja go ignoruje?

Być może w jego oczach ignorujesz go, bo chciałby abyś inaczej okazywała mu uwagę, a to co robisz to za mało, bo może kiedyś było inaczej z Twojej strony i przywykł do tego, a może  to co kiedyś już mu nie wystarcza.

Ale też może być, że w skutek jego stanu psychicznego, on silnie reaguje na sytuacje, które w innym stanie przyjąłby ze spokojem.

8 godzin temu, Magiii napisał:

rani mnie powiedzialam przyjacielowi to a on ze to ja go ranie ze ja jestem ... ta zla. 

Jak wyżej. Możliwe że ranisz, bo skoro masz depresję to jesteś trudna, ale nie musi być, że Ty faktycznie, może tak jest w jego odczuciu, bo to w nim tkwi problem i jest nadwrażliwy z powodu np nerwicy czy depresji itd

6 godzin temu, Magiii napisał:

Buongiorno myślałam nad tym zadałam mu pytanie czy coś czuje do mnie. Nic nie odparł. 

Jeśli nic nie odpowiedział to ja bym odebrała to jako potwierdzenie. A zatem, jeśli jesteś dla niego kimś innym niż przyjaciółka, to ma inne oczekiwania, których nie spełniasz i to rodzi frustrację, a jeśli przy tym to co przeszedł odbiło się na jego psychice mocno, to tym bardziej trudno mu się uporać z emocjami i reaguje jak reaguje.

Edytowano przez Hebee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po co się tak spuszczasz nad jakimś psycholem? Jeśli dorosły facet bawi się w takie gierki i w dodatku jest zazdrosny o czas, który kobieta poświęca własnemu dziecku, to już samo przez się rozumie, że mu coś nie styka. Który przyjaciel naśmiewa się z drugiego, gdy wie, że ktoś ma problemy psychiczne i w dodatku się z nich zwierzał? Co za desperatka...no ale nie bez powodu owsik widział cię gołą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Należy porozmawiać o obecnej sytuacji. Zapytać dlaczego kiedyś tak o Tobie nie mówił, co się zmieniło. Druga rzecz, to przekazać ile jesteś w stanie dać mu swej uwagi, w jaki sposób. Jeśli uznasz że on ma rację, że kiedyś było tego więcej z Twojej strony i że mogłabyś nadal tyle dać z siebie, to postaraj się. A jeśli nie, to zaznacz, że nie chcesz być tak traktowana, a więcej dla niego zrobić nie możesz, zatem jeśli mu z Tobą tak źle na tych warunkach, to albo postara się przywyknąć i nie mówić o Tobie w ten sposób, albo ten kontakt będzie jeszcze mniejszy, bo Tobie i jemu szkodzi najwyraźniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Bawidamek z Szczywilka napisał:

nei chcę wiedzieć co macie w domu

Bo jeśli ktoś wie czym jest zawał, to koniecznie musiał go przejść. 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×