Wyznanie

Mam 32 lata i nie miałem jeszcze dziewczyny.Chciałbym poznać fajną, wartościową dziewczynę.Do tej pory miałem seks dwa razy z prostytutkami.Trochę żałuję, że pierwszy raz taki miałem ale czasu nie cofnę.Mam nadzieję, że poznam fajną, wartościową kobietę.

Tak ale lepiej nie mówić , że się miało bliższe kontakty z płatnymi, bo to jest mocna konkurencja dla kobiet. 

8 minut temu, Igor 92 napisał:

Mam 32 lata i nie miałem jeszcze dziewczyny.Chciałbym poznać fajną, wartościową dziewczynę.Do tej pory miałem seks dwa razy z prostytutkami.Trochę żałuję, że pierwszy raz taki miałem ale czasu nie cofnę.Mam nadzieję, że poznam fajną, wartościową kobietę.

Nadzieja matką głupich. Jak to mówią. 

8 minut temu, Igor 92 napisał:

Mam 32 lata i nie miałem jeszcze dziewczyny.Chciałbym poznać fajną, wartościową dziewczynę.Do tej pory miałem seks dwa razy z prostytutkami.Trochę żałuję, że pierwszy raz taki miałem ale czasu nie cofnę.Mam nadzieję, że poznam fajną, wartościową kobietę.

Tu sami tacy podobni, jednego od razu masz wyżej, także czuj się jak u siebie w domu

Kolejny się zameldował

1 minutę temu, Jukon tworki welcome napisał:

Kolejny się zameldował

Zgadza się zameldowałeś się.

6 minut temu, 𝕎𝕚𝕕𝕞𝕠 napisał:

Tak ale lepiej nie mówić , że się miało bliższe kontakty z płatnymi, bo to jest mocna konkurencja dla kobiet. 

Skoro dzi.wki są takie konkurencyjne to czemu faceci się z nimi nie wiążą? Tylko szukają jednak fajnych wartościowych kobiet??

13 minut temu, Igor 92 napisał:

Mam 32 lata i nie miałem jeszcze dziewczyny.Chciałbym poznać fajną, wartościową dziewczynę.Do tej pory miałem seks dwa razy z prostytutkami.Trochę żałuję, że pierwszy raz taki miałem ale czasu nie cofnę.Mam nadzieję, że poznam fajną, wartościową kobietę.

Gdzieś ty się uchował że w tym wieku i żadnej dziewczyny.

1 minutę temu, Megi_ona napisał:

Gdzieś ty się uchował że w tym wieku i żadnej dziewczyny.

No jak żadnej?  Dwie konkurencyjne płatne miał

2 minuty temu, parabataii napisał:

Skoro dzi.wki są takie konkurencyjne to czemu faceci się z nimi nie wiążą?

Mnie nie chciała. 

Przed chwilą, parabataii napisał:

No jak żadnej?  Dwie konkurencyjne płatne miał

To żadna konkurencja chyba że między sobą konkurują

Przed chwilą, parabataii napisał:

Skoro dzi.wki są takie konkurencyjne to czemu faceci się z nimi nie wiążą? Tylko szukają jednak fajnych wartościowych kobiet??

Są konkurencyjne , bo żona nie zastosuje karty przetargowej w postaci seksu skoro delikwent ma alternatywę już za jakieś 200 PLN. A nie wiążą się z takimi pewnie z prostego powodu , bo już są z kimś związani.

1 minutę temu, Mainfucker2000 napisał:

Mnie nie chciała. 

1 minutę temu, 𝕎𝕚𝕕𝕞𝕠 napisał:

Są konkurencyjne , bo żona nie zastosuje karty przetargowej w postaci seksu skoro delikwent ma alternatywę już za jakieś 200 PLN. A nie wiążą się z takimi pewnie z prostego powodu , bo już są z kimś związani.

Żona go wyrzuci z domu i tyle będzie w temacie

1 minutę temu, 𝕎𝕚𝕕𝕞𝕠 napisał:

Są konkurencyjne , bo żona nie zastosuje karty przetargowej w postaci seksu skoro delikwent ma alternatywę już za jakieś 200 PLN. A nie wiążą się z takimi pewnie z prostego powodu , bo już są z kimś związani.

Żadna szanującą się żona nie używa seksu jako karty przetargowej. Te co używają pewnie zanim wyszły za mąż były właśnie tymi konkurencyjnymi.  A facet który korzysta z usług prostytutek mając żonę lub w ogóle będąc w związku to totalne dno.

Przed chwilą, Megi_ona napisał:

Żona go wyrzuci z domu i tyle będzie w temacie

Homo sapiens mają różne tajemnice i potrafią tkwić w różnych relacjach. Ale mam rację żeby lepiej nie mówił o tych kontaktach.

4 minuty temu, Megi_ona napisał:

To żadna konkurencja chyba że między sobą konkurują

No to nie jest moja opinia,  ja się tylko z tego nabijam

Dodam jeszcze że od dwóch lat nie korzystam z ich usług 

1 minutę temu, parabataii napisał:

Żadna szanującą się żona nie używa seksu jako karty przetargowej. Te co używają pewnie zanim wyszły za mąż były właśnie tymi konkurencyjnymi.  A facet który korzysta z usług prostytutek mając żonę lub w ogóle będąc w związku to totalne dno.

Ale są takie które używają tej karty przetargowej, a goście jeżeli korzystają z takich usług to raczej dlatego że w domu nie mają tego co u kurtyzany. 

Wiadomo powinno się rozmawiać i coś wypracować żeby nie szukać rozwiązań i satysfakcji poza domem.

1 minutę temu, 𝕎𝕚𝕕𝕞𝕠 napisał:

Homo sapiens mają różne tajemnice i potrafią tkwić w różnych relacjach. Ale mam rację żeby lepiej nie mówił o tych kontaktach.

Można nie mówić bo po co skoro to jego przeszłość ale jak już jest w związku to takie kontakty są niedopuszczalne.

Kobieta też może szukać czegoś poza domem jeżeli nie będzie miała tego czegoś u męża.

4 minuty temu, parabataii napisał:

Żadna szanującą się żona nie używa seksu jako karty przetargowej. Te co używają pewnie zanim wyszły za mąż były właśnie tymi konkurencyjnymi.  A facet który korzysta z usług prostytutek mając żonę lub w ogóle będąc w związku to totalne dno.

Wiele żon właśnie używają seksu jako karty przetargowej i jak się obrażą to marny los męża

3 minuty temu, Igor 92 napisał:

Dodam jeszcze że od dwóch lat nie korzystam z ich usług 

Nie musisz się tłumaczyć bo jesteś sam i nikogo nie ranisz.

2 minuty temu, Megi_ona napisał:

Można nie mówić bo po co skoro to jego przeszłość ale jak już jest w związku to takie kontakty są niedopuszczalne.

Ja wychodzę z założenia , że lepiej nie mówić wszystkiego , bo jakiś głupi incydent z przeszłości może zasiać ziarno niepokoju w głowie kobiety i wszytko zepsuć. Nie od dziś też wiadomo , że jak mniej wiemy krócej zeznajemy i jest spokój.

2 minuty temu, Megi_ona napisał:

Wiele żon właśnie używają seksu jako karty przetargowej i jak się obrażą to marny los męża

To ja takich ...ek To chyba nie znam

2 minuty temu, Megi_ona napisał:

Wiele żon właśnie używają seksu jako karty przetargowej i jak się obrażą to marny los męża

Albo seks tylko po wypłacie, po bożemu i taki biedak później szuka rozwiązań poza domem sfrustrowany i przekonany że cuś mu się od życia jeszcze należy.

1 minutę temu, 𝕎𝕚𝕕𝕞𝕠 napisał:

Ja wychodzę z założenia , że lepiej nie mówić wszystkiego , bo jakiś głupi incydent z przeszłości może zasiać ziarno niepokoju w głowie kobiety i wszytko zepsuć. Nie od dziś też wiadomo , że jak mniej wiemy krócej zeznajemy i jest spokój.

No jasne ale jak jego dziewczyna spyta np. o pristytutki to co ma biedak kłamać czy co

2 minuty temu, parabataii napisał:

To ja takich ...ek To chyba nie znam

Ja znam kilka ale ich nie lubię

7 minut temu, 𝕎𝕚𝕕𝕞𝕠 napisał:

Kobieta też może szukać czegoś poza domem jeżeli nie będzie miała tego czegoś u męża.

To dotyczy tylko związków które oparte są na seksie. A to niezbyt solidny fundament.

3 minuty temu, parabataii napisał:

To ja takich ...ek To chyba nie znam

To na jakim świecie Ty żyjesz helloł mamy dwudziesty piąty rok.