Wyznanie

Można kochać, a nie potrafić tego odpowiednio okazywać, tym samym stracić drugą osobę.

58 minut temu, Igor 92 napisał:

Mam 32 lata i nie miałem jeszcze dziewczyny.Chciałbym poznać fajną, wartościową dziewczynę.Do tej pory miałem seks dwa razy z prostytutkami.Trochę żałuję, że pierwszy raz taki miałem ale czasu nie cofnę.Mam nadzieję, że poznam fajną, wartościową kobietę.

Tutaj raczej nie poznasz, tutaj same stare, grube i brzydkie, na dodatek zwykle zajęte.

5 minut temu, parabataii napisał:

Nie zgadzam się. Było zakochanie które nie przeszlo w miłość a w przyzwyczajenie a to się z czasem musi wypalić.

Nie wydaje mi się by ktoś będąc 5 lat z kimś był tylko z prxyzeyczajenia jeśli było im dobrze i tworzyli rodzinę i wszystko grało ale na końcu coś nie wyszło.

1 minutę temu, parabataii napisał:

No i to jest dla mnie kompletnie niezrozumiale

Dlaczego bo nie jest czarno białe

Tak mnie jeszcze naszło. Sorry będzie dlugie 

Myślę, że kobietom nie chodzi o konkurencję, tylko widzą to tak: jeśli zajęty facet idzie na sex z prostytutką, to jest to wielka potwarz dla jego kobiety. A to dlatego że wybiera on wyrób czekoladopodobny zamiast czekolady. Nie chodzi o techniczne różnice w sexie bo z prostytutką może być on pod tym względem nawet i lepszy, ale o to, że jest on mimo wszystko pozbawiony tego co kobiety uważają za najważniejsze, najcenniejsze i wyjątkowym smaczkiem sexu- uczucia . Sex bez uczucia wg wiekszosci kobiet jest dużo mniej wartościowy niz ten z. Kobieta dając swoje uczucie facetowi, wyróżnia go tym, ponieważ uczucie ją wiele kosztuje, jest kwintesencją jej marzeń i jej samej. Gdy facet wybiera do sexu kobietę która nie darzyła go i nie darzy uczuciem, pokazuje tym jak gardzi darem uczucia i swoją kobietą. I jest to wielka strata dla kobiety, mogłaby co ma najcenniejsze zainwestować w innego, który by to docenił. A tak to straciła serce, i które zostało zmieszane z błotem, czas, masę emocji, marzeń, planów, młodość i energię dla kogoś kto tego ostatecznie nie docenił i tym pogardził do tego stopnia, że wybrał noc z kobietą dla której jest on niczym, za którego by grosza nie dała, przed którym udaje że coś on znaczy tylko aby zgarnąć jego kasę. Dla prostytutki równie dobrze by mógł być facetem jakim jego kobieta i on sam szczerze gardzą, byle zapłacił. Czyli facet tak nie docenia co daje jego kobieta, że aż gotów jest się w ten sposób upodlić. Kobieta przy okazji też zdaje sobie sprawę jakiego faceta wybrała- głupca bez godności.

1 minutę temu, Megi_ona napisał:

Nie wydaje mi się by ktoś będąc 5 lat z kimś był tylko z prxyzeyczajenia jeśli było im dobrze i tworzyli rodzinę i wszystko grało ale na końcu coś nie wyszło.

Bywa i tak i tak. 

1 minutę temu, Hebee napisał:

Niekoniecznie. Mogła być to miłość ale ludźmi, a choćby jednym kierowała przede wszystkim miłość własna, ego, czy zwyczajnie nieumiejętność życia w związku, która doprowadziła mimo miłości do drugiej połówki, do końca związku. 

Nie zgadzam się z tym. To wszystko to tylko śmieszne wymówki.  Miłość prawdziwa do drugiej osoby stawia tą osobę dla nas przed wszystkim I jeżeli jest wzajemność to to musi się udać.  A druga istotna rzecz to komunikacja.  Bez tego to chyba I największa miłość związku może nie uratować.

2 minuty temu, Megi_ona napisał:

Nie wydaje mi się by ktoś będąc 5 lat z kimś był tylko z prxyzeyczajenia jeśli było im dobrze i tworzyli rodzinę i wszystko grało ale na końcu coś nie wyszło.

Ja jestem w dłuższym związku, po kryzysie i uważam to co uważam i zdania nie zmienię

3 minuty temu, 𝕎𝕚𝕕𝕞𝕠 napisał:

Dlaczego bo nie jest czarno białe

Nie,  dlatego że życie mam jedno,  to po co mam je marnować na trwanie w związku który nie daje mi szczęścia? 

1 minutę temu, parabataii napisał:

Nie zgadzam się z tym. To wszystko to tylko śmieszne wymówki.  Miłość prawdziwa do drugiej osoby stawia tą osobę dla nas przed wszystkim I jeżeli jest wzajemność to to musi się udać.  A druga istotna rzecz to komunikacja.  Bez tego to chyba I największa miłość związku może nie uratować.

Nie musi się udać nawet jeśli ktoś stawia drugą osobę na pierwszym miejscu, jeśli przy tym ma jakieś problemy z sobą samym które rzutują na związek, na to jak traktuje kobietę. Mimo najszczerszych prób moze nie potrafic okazać tego, że ona jest dla niego najwazniejsza, albo nie tak jak powinien.

3 minuty temu, Hebee napisał:

Tak mnie jeszcze naszło. Sorry będzie dlugie 

Myślę, że kobietom nie chodzi o konkurencję, tylko widzą to tak: jeśli zajęty facet idzie na sex z prostytutką, to jest to wielka potwarz dla jego kobiety. A to dlatego że wybiera on wyrób czekoladopodobny zamiast czekolady. Nie chodzi o techniczne różnice w sexie bo z prostytutką może być on pod tym względem nawet i lepszy, ale o to, że jest on mimo wszystko pozbawiony tego co kobiety uważają za najważniejsze, najcenniejsze i wyjątkowym smaczkiem sexu- uczucia . Sex bez uczucia wg wiekszosci kobiet jest dużo mniej wartościowy niz ten z. Kobieta dając swoje uczucie facetowi, wyróżnia go tym, ponieważ uczucie ją wiele kosztuje, jest kwintesencją jej marzeń i jej samej. Gdy facet wybiera do sexu kobietę która nie darzyła go i nie darzy uczuciem, pokazuje tym jak gardzi darem uczucia i swoją kobietą. I jest to wielka strata dla kobiety, mogłaby co ma najcenniejsze zainwestować w innego, który by to docenił. A tak to straciła serce, i które zostało zmieszane z błotem, czas, masę emocji, marzeń, planów, młodość i energię dla kogoś kto tego ostatecznie nie docenił i tym pogardził do tego stopnia, że wybrał noc z kobietą dla której jest on niczym, za którego by grosza nie dała, przed którym udaje że coś on znaczy tylko aby zgarnąć jego kasę. Dla prostytutki równie dobrze by mógł być facetem jakim jego kobieta i on sam szczerze gardzą, byle zapłacił. Czyli facet tak nie docenia co daje jego kobieta, że aż gotów jest się w ten sposób upodlić. Kobieta przy okazji też zdaje sobie sprawę jakiego faceta wybrała- głupca bez godności.

Właśnie tego teraz chcę.Chcialbym poznać fajną, wartościową dziewczynę i rozpieszczać ją 

1 minutę temu, parabataii napisał:

Nie,  dlatego że życie mam jedno,  to po co mam je marnować na trwanie w związku który nie daje mi szczęścia? 

Czasem ludzie nie mają wyboru bo dzieciaki i kredyt i nie mają gdzie się wyprowadzić i tak tkwią.

1 godzinę temu, Igor 92 napisał:

Mam 32 lata i nie miałem jeszcze dziewczyny.Chciałbym poznać fajną, wartościową dziewczynę.Do tej pory miałem seks dwa razy z prostytutkami.Trochę żałuję, że pierwszy raz taki miałem ale czasu nie cofnę.Mam nadzieję, że poznam fajną, wartościową kobietę.

A co robisz w celu poznania tej wartosciowej kobiety i w jakich fajnych miejscach bywasz, zeby ja poznac? Bo sama z siebie sie nie znajdzie.

Co do prostytutek, to juz nie ma co sie cofac i zalowac, ale faktycznie jak inni wspominali, niepytany nie mow dziewczynie. Jak zapyta, to odpowiedz, ze z ciekawosci chciales sprobowac, bo byles sam i sie nudziles.

1 minutę temu, Hebee napisał:

Nie musi się udać nawet jeśli ktoś stawia drugą osobę na pierwszym miejscu, jeśli przy tym ma jakieś problemy z sobą samym które rzutują na związek, na to jak traktuje kobietę. Mimo najszczerszych prób moze nie potrafic okazać tego, że ona jest dla niego najwazniejsza, albo nie tak jak powinien.

Zapominasz o drugiej stronie i o uczuciu obustronnym. Jeżeli dwoje ludzi się szczerze kocha i potrafią się komunikować to nie takie problemy potrafią pokonać.  To nie jest łatwe ale jak najbardziej możliwe.

54 minuty temu, Megi_ona napisał:

Gdzieś ty się uchował że w tym wieku i żadnej dziewczyny.

Nie poszczęściło mi się jakoś.Nie wiem czemu, może za rzadko chodzę na imprezy its 

1 minutę temu, Megi_ona napisał:

Czasem ludzie nie mają wyboru bo dzieciaki i kredyt i nie mają gdzie się wyprowadzić i tak tkwią.

To właśnie jest ich wybór.

2 minuty temu, awaria napisał:

A co robisz w celu poznania tej wartosciowej kobiety i w jakich fajnych miejscach bywasz, zeby ja poznac? Bo sama z siebie sie nie znajdzie.

Co do prostytutek, to juz nie ma co sie cofac i zalowac, ale faktycznie jak inni wspominali, niepytany nie mow dziewczynie. Jak zapyta, to odpowiedz, ze z ciekawosci chciales sprobowac, bo byles sam i sie nudziles.

Ostatnio zapisałem się na siłownię.Na imprezy rzadko wychodzę, bo nie mam z kim i gdzie 

13 minut temu, Hebee napisał:

Można kochać, a nie potrafić tego odpowiednio okazywać, tym samym stracić drugą osobę.

Brak komunikacji.

1 godzinę temu, 𝕎𝕚𝕕𝕞𝕠 napisał:

Tak ale lepiej nie mówić , że się miało bliższe kontakty z płatnymi, bo to jest mocna konkurencja dla kobiet. 

Konkurencja to nie jest, no bo niby w czym?

Chodzi raczej o to, ze kobiecie jest przykto, jesli facet idzie z inna kobieta wymieniac bliskosc fizyczna, a swojej kobiety nie chce.

Natomiast jezeli to kobieta stracila zainteresowanie w bliskosci fizycznej z facetem swym, to trzebaby sprawe obgadac i moze zakonczyc nieudana relacje.

No chyba, ze maja dzieci i dla ich spokoju chca tak tkwic, dla roznych par rozne rozwiazania sie sprawdzaja.

1 minutę temu, Igor 92 napisał:

Właśnie tego teraz chcę.Chcialbym poznać fajną, wartościową dziewczynę i rozpieszczać ją 

Upewnij sie czy jesteś zdrowy, tak na start po tych 2 epizodach. Poczutaj jakie badanka zrobić.  Poza tym możesz poznać kobietę, czemu nie? Nie widzę potrzeby mówić o prostytutkach, chyb że  by zapytała. Przede wszystkim wydaje mi się że ma tu znaczenie czy zależeć Ci będzie na zdrowiu kobiet z którymi będziesz wchodził w relacje intymne, po tych 2 numerach jesteś winien być odpowiedzialny za zdrowie kobiet z którymi się przespisz. Reszta sama się ułoży jeśli prawdziwie pokochasz.

5 minut temu, parabataii napisał:

Nie,  dlatego że życie mam jedno,  to po co mam je marnować na trwanie w związku który nie daje mi szczęścia? 

No właśnie wtedy należy odejść, ale nie każdy skorzysta z takiej opcji i z różnych powodów. Ile znasz takich par gdzie związek daje im szczęście , bo większość nie przechodzi próby czasu. 

Przed chwilą, Igor 92 napisał:

Ostatnio zapisałem się na siłownię.Na imprezy rzadko wychodzę, bo nie mam z kim i gdzie 

A masz jakies zainteresowania, ktore chcialbys dzielic z kobieta o podobnych zainteresowaniach, co uczyniloby wasz zwiazek wartosciowym i fajnym? Bo tak z ulicy kogos poznac to troche ciezko trafic na osobe pod swoj gust.

1 minutę temu, 𝕎𝕚𝕕𝕞𝕠 napisał:

No właśnie wtedy należy odejść, ale nie każdy skorzysta z takiej opcji i z różnych powodów. Ile znasz takich par gdzie związek daje im szczęście , bo większość nie przechodzi próby czasu. 

Tak uczciwie 50/50

4 minuty temu, Igor 92 napisał:

Nie poszczęściło mi się jakoś.Nie wiem czemu, może za rzadko chodzę na imprezy its 

Ale pierwszą sympatię ma sie już w podstawówce. No dobra pomińmy podstawówkę ale szkoła średnia czy studia to już zawsze. Chyba że tak jak piszesz na imprezy prawie nie chodziłeś a wcześniej nie szukałeś i jakoś ci tak zleciało.

Przed chwilą, awaria napisał:

Konkurencja to nie jest, no bo niby w czym?

Chodzi raczej o to, ze kobiecie jest przykto, jesli facet idzie z inna kobieta wymieniac bliskosc fizyczna, a swojej kobiety nie chce.

Natomiast jezeli to kobieta stracila zainteresowanie w bliskosci fizycznej z facetem swym, to trzebaby sprawe obgadac i moze zakonczyc nieudana relacje.

No chyba, ze maja dzieci i dla ich spokoju chca tak tkwic, dla roznych par rozne rozwiazania sie sprawdzaja.

Wątpię czy jest jej przykro skoro nie miał z nią seksu , a chciał to skorzystał z innej opcji. Bardziej zdenerwowanie ,że nie może użyć seksu jako karty przetargowej, bo w takim wypadku są płatne.

4 minuty temu, parabataii napisał:

Zapominasz o drugiej stronie i o uczuciu obustronnym. Jeżeli dwoje ludzi się szczerze kocha i potrafią się komunikować to nie takie problemy potrafią pokonać.  To nie jest łatwe ale jak najbardziej możliwe.

Właśnie, a mając jakiś problem z samym sobą można tego nie potrafić. Ale i to można obejść decydując się na terapię m.in. z nauką komunikacji, problem w tym że mając problem z sobą skutkujacy nieumiejetnoscia komunikacji, można go nawet nie dostrzegac, a co dopiero chcieć terapii. 

26 minut temu, Megi_ona napisał:

Miłość też bo jak się jest z kimś kilka lat a potem ktoś odchodzi to raczej to była miłość a nie tylko zakochanie.

Zakochanie. Jak kogos kochasz ludzka miloscia, to pragniesz dawac tej osobie co najlepsze i nie chcesz od niego odejsc, bo sie cos znudzilo.

2 minuty temu, parabataii napisał:

Tak uczciwie 50/50

To i tak dużo.

2 minuty temu, parabataii napisał:

Tak uczciwie 50/50

No właśnie i czy warto być w związku czy nie

Przed chwilą, 𝕎𝕚𝕕𝕞𝕠 napisał:

To i tak dużo.

No właśnie bo ja znam tak tylko z 20 %.