Gdyby alkohol był zdrowy to pił bym codziennie

Ponieważ Uwielbiam ten stan a że jest średnio zdrowy to piję piątek sobota tylko

I tak tracisz ten pt-sob, nawet nie dając organizmowi faktycznie odpocząć po pracy, bo po alko się nie da.

A kogo to obchodzi? Kiedy byś pił i kiedy teraz pijesz? 

Nikogo.

A kiedy będzie, że kobiety nie lubią seksu? 

Przed chwilą, Pokraka napisał:

A kiedy będzie, że kobiety nie lubią seksu? 

Jak się zacznie rozkręcać.

Manifestuje swoj problem celem zwrócenia na siebie uwagi, szukając pomocy, podświadomie. Ale też poprawy swego wizerunku przed samym sobą, bo wie że źle robi.

9 minut temu, Mgła napisał:

Manifestuje swoj problem celem zwrócenia na siebie uwagi, szukając pomocy, podświadomie. Ale też poprawy swego wizerunku przed samym sobą, bo wie że źle robi.

Może uda ci się go uratować...

10 minut temu, mięso dla psa napisał:

Może uda ci się go uratować...

Żeby to chociaż był taki 1 to może.. może bym uwierzyła..

21 minut temu, Ë̔͠l̛̎̃̆̓č̽̉͝i҇̎̈́ã͊̑̓͠a napisał:

Jak się zacznie rozkręcać.

A potem wjadą stopy!

A kto mnie uratuje? Btw, ponoć najlepsi artyści docenieni są po śmierci.. Ostatnia moja nadzieja. 

Chyba z tego nicka udawał kobietę heh

5 minut temu, Mgła napisał:

A kto mnie uratuje? Btw, ponoć najlepsi artyści docenieni są po śmierci.. Ostatnia moja nadzieja. 

Nikt, bo ratowniczek nikt nie ratuje.

Niektórzy po prostu mają misje że lubia jak ludzie podnoszą się z chorob nie wiążąc tego z jakimiś głębokimi uczuciami no lekarze na pewno 

Czytalam o lekarce w Indiach która zgvalcilo grupowo stado Hindusów wtf

3 minuty temu, Pokraka napisał:

Nikt, bo ratowniczek nikt nie ratuje.

A Anioł Stróż?

5 minut temu, Pokraka napisał:

Nikt, bo ratowniczek nikt nie ratuje.

Nom

Przed chwilą, Miecz napisał:

A Anioł Stróż?

Ma określoną ilość przysług, potem się wyczerpują. Szczęście nie sprzyja wiecznie. 

1 minutę temu, KotUla napisał:

Niektórzy po prostu mają misje że lubia jak ludzie podnoszą się z chorob nie wiążąc tego z jakimiś głębokimi uczuciami no lekarze na pewno 

Czytalam o lekarce w Indiach która zgvalcilo grupowo stado Hindusów wtf

Właśnie. Problem jak się czasem wkręci coś więcej.. W sumie..hmm.. problem-nie-problem

Przed chwilą, Pokraka napisał:

Ma określoną ilość przysług, potem się wyczerpują. Szczęście nie sprzyja wiecznie. 

To nie jest przysługa, to odbierane jest w kategoriach: danie drugiej szansy. Anioł Stróż z założenia jest bardzo cierpliwy.

2 minuty temu, Pokraka napisał:

Ma określoną ilość przysług, potem się wyczerpują. Szczęście nie sprzyja wiecznie. 

Nie każda usluga się opłaca, czasem lepiej klient wychodzi ostatecznie na tym, że nie zareaguje, a na działanie musi mieć zgodę góry, która lepiej spekuluje.

Przed chwilą, Miecz napisał:

To nie jest przysługa, to odbierane jest w kategoriach: danie drugiej szansy. Anioł Stróż z założenia jest bardzo cierpliwy.

Drugiej tak, dziesiątych raczej już nie ma. Wszystko się wyczerpuje, nawet miłosierdzie. a co dopiero szczęście. 

3 minuty temu, Mgła napisał:

Nie każda usluga się opłaca, czasem lepiej klient wychodzi ostatecznie na tym, że nie zareaguje, a na działanie musi mieć zgodę góry, która lepiej spekuluje.

Tak, czasem trzeba odebrać lekcje, bywa, że przykrą i bolesną ale, która nas czegoś nauczy. 

3 minuty temu, Pokraka napisał:

Drugiej tak, dziesiątych raczej już nie ma. Wszystko się wyczerpuje, nawet miłosierdzie. a co dopiero szczęście. 

Cóż za pesymizm!

1 minutę temu, Miecz napisał:

Cóż za pesymizm!

Raczej realizm, grunt to wiedzieć kiedy dać za wygraną. 

6 minut temu, Mgła napisał:

Nie każda usluga się opłaca, czasem lepiej klient wychodzi ostatecznie na tym, że nie zareaguje, a na działanie musi mieć zgodę góry, która lepiej spekuluje.

Alkoholik uwielbia komfort picia, narkoman komfort brania, a głupi musi posiadać komfort pisania swoich mądrości. Kiedy odbierzesz mu zabawki, zaczyna się życie na poważnie.

Przed chwilą, Pokraka napisał:

Raczej realizm, grunt to wiedzieć kiedy dać za wygraną. 

I to jest piękne w swej prostocie! Kiedy człowieka otacza tylko ciemność, nagle pojawia się światełko w tunelu. I nie jest to lokomotywa.

11 minut temu, Mgła napisał:

Właśnie. Problem jak się czasem wkręci coś więcej.. W sumie..hmm.. problem-nie-problem

no mnie sama egzystencji roznej masci lekarzy, psychiatrow, psychologow i ratownikow medycznych, pielegniarek itp. troche uspokaja to sa ludzie co majo kwalifikacje i do nich mozna sie udac a nie ze Iskra ma ratowac acz nie znaczy to ze nie mozna byc w porzadku czlowiek nawet wobec menelaosow jesli nic zlego mi nie robia hm...

1 minutę temu, Miecz napisał:

I to jest piękne w swej prostocie! Kiedy człowieka otacza tylko ciemność, nagle pojawia się światełko w tunelu. I nie jest to lokomotywa.

Raczej samo się nie pojawia, zazwyczaj wymaga to przynajmniej zmiany kierunku bo szliśmy w głąb gdy trzeba było zawrócić. 

4 minuty temu, Pokraka napisał:

Raczej samo się nie pojawia, zazwyczaj wymaga to przynajmniej zmiany kierunku bo szliśmy w głąb gdy trzeba było zawrócić. 

To światełko w tunelu to zwykła przenośnia. Po prostu trzeba tak postępować by niczego w życiu nie żałować. Nawet tych najgłupszych momentów. A te najgłupsze są niestety najfajniejsze

1 minutę temu, Miecz napisał:

To światełko w tunelu to zwykła przenośnia. Po prostu trzeba tak postępować by niczego w życiu nie żałować. Nawet tych najgłupszych momentów. A te najgłupsze są niestety najfajniejsze

Mieczu, wiem co to przenośnia i potrafię stosować. 

Nie chodzi o żałowanie, słaba jestem w tłumaczenu swoich myśli, ale upór nie zawsze jest dobry, czasem trzeba po prostu trzeba zawrócić. 

1 godzinę temu, Pokraka napisał:

A potem wjadą stopy!

Stopy to jeszcze pół biedy, temat o tym że gwałty na kobietach powinny być czymś dozwolonym i nie karanym, to już było przegięcie.