Leżak to pdf 19 Napisano 16 Maj (edytowany) zobaczcie p0lki jaka powinna być prawdziwa kobieta i bierzcie przykład https://dziendobry.tvn.pl/newsy/zona-grzegorza-brauna-kim-jest-aleksandra-wywiad-tylko-u-nas-st8457378 Edytowano 16 Maj przez Leżak to pdf Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
titicznyje titki ti-ti-ti 7 Napisano 16 Maj Wygląda jak Skyler z Breaking Bad, pewnie też ...nięta Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mgła 201 Napisano 16 Maj Już się odechciało czytać to lewackie goofno w chwili gdy żonę partnerką nazwali co by się zgadzała poprawność. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Leżak to pdf 19 Napisano 16 Maj 1 minutę temu, pasztetowa mniam napisał: Wszystkie fajne kobiety odeszly, niestety. Klaudiusz ma nowego chlopaka, i niedlugo nigdy juz tu jej nie zastaniemy kurrwa sratusz spierrrdalaj mi stąd Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Qwerty88 566 Napisano 16 Maj 9 minut temu, Mgła napisał: Już się odechciało czytać to lewackie goofno w chwili gdy żonę partnerką nazwali co by się zgadzała poprawność. żona to partnerka życiowa przecież, co w tym takiego strasznego?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mgła 201 Napisano 16 Maj 2 minuty temu, Qwerty88 napisał: żona to partnerka życiowa przecież, co w tym takiego strasznego?? Partnerka to jest do tańca albo w biznesie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Qwerty88 566 Napisano 16 Maj Przed chwilą, Mgła napisał: Partnerka to jest do tańca albo w biznesie. zawsze funkcjonowało wyrażenie "partnerka życiowa", Kto to jest partner życiowy? To osoba, z którą pozostaje się w związku nieformalnym, formalnym (współmałżonek) lub z którą planuje się zawrzeć związek małżeński (narzeczony/a). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mgła 201 Napisano 16 Maj (edytowany) 4 minuty temu, Qwerty88 napisał: zawsze funkcjonowało wyrażenie "partnerka życiowa", Kto to jest partner życiowy? To osoba, z którą pozostaje się w związku nieformalnym, formalnym (współmałżonek) lub z którą planuje się zawrzeć związek małżeński (narzeczony/a). A oni są małżeństwem. Nie trzeba zamienników. Edytowano 16 Maj przez Mgła Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Qwerty88 566 Napisano 16 Maj 2 minuty temu, Mgła napisał: A oni są małżeństwem. Nie trzeba zamienników. Ale można i nie musicie stawiać murów miedzy wami a "lewakami" bo z lewactwem to nie ma nic wspólnego. Po prostu mamy synonimy w języku i sie je stosuje. Pisiory wszedzie szukają ataku na ich konserwatywnosc i religijność i patriotyzm i jeszcze heteronormatywność. Nawet tam gdzie go nie ma Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mgła 201 Napisano 16 Maj 3 minuty temu, Qwerty88 napisał: Ale można i nie musicie stawiać murów miedzy wami a "lewakami" bo z lewactwem to nie ma nic wspólnego. Po prostu mamy synonimy w języku i sie je stosuje. Pisiory wszedzie szukają ataku na ich konserwatywnosc i religijność i patriotyzm i jeszcze heteronormatywność. Nawet tam gdzie go nie ma Jest mur między małżeństwem, a konkubinatem, to nie jest to samo. Wiedzą dobrze o tym osoby tej samej płci dlatego walczą o to dla siebie. To słowo już nie jest synonimem, a używane jest dla określenia osób w konkubinacie bo przyjemniejsze dla ucha, stawia niby na równi kobkubentów z małżonkami i tak zachęca do tego. Pozostają jeszcze inne synonimy żony: małżonka, wybranka, druga połówka, ukochana, towarzyszka życia, no ale trzeba sięgnąć po akurat to aby nieformalni poczuli się jak u siebie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Qwerty88 566 Napisano 16 Maj 1 minutę temu, Mgła napisał: Jest mur między małżeństwem, a konkubinatem, to nie jest to samo. Wiedzą dobrze o tym osoby tej samej płci dlatego walczą o to dla siebie. To słowo już nie jest synonimem, a używane jest dla określenia osób w konkubinacie bo przyjemniejsze dla ucha, stawia niby na równi kobkubentów z małżonkami i tak zachęca do tego. Pozostają jeszcze inne synonimy żony: małżonka, wybranka, druga połówka, ukochana, towarzyszka życia, no ale trzeba sięgnąć po akurat to aby nieformalni poczuli się jak u siebie. gdyby o niej napisali że konkubina to rozumiem oburzenie, ale że partnerka? Jest partnerką i sie to nie wyklucza z żona, wręcz przeciwnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żaba Monìka 1798 Napisano 16 Maj Pani w szkole nie uczyla, ze sie stosuje synonimy zeby sie nie powtarzac. Albo Iskra nie byla na tej lekcji i teraz sieje ferment tam, gdzie czegos nie rozumie. Na glupote nic sie nie poradzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mgła 201 Napisano 16 Maj 1 minutę temu, Qwerty88 napisał: gdyby o niej napisali że konkubina to rozumiem oburzenie, ale że partnerka? Jest partnerką i sie to nie wyklucza z żona, wręcz przeciwnie Konkubiny się nie używa z oczywistego względu. Chyba że artykuł dotyczy jakiejś patologii jaka ma miejsce w danym związku, domu, wtedy nagle konkubent naćpany dusił kobietę, konkubina w piwnicy głodziła dziecko.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mgła 201 Napisano 16 Maj 1 minutę temu, Żaba Monìka napisał: Pani w szkole nie uczyla, ze sie stosuje synonimy zeby sie nie powtarzac. Albo Iskra nie byla na tej lekcji i teraz sieje ferment tam, gdzie czegos nie rozumie. Na glupote nic sie nie poradzi. A uczyła że synonimów na żonę jest więcej niż jeden? Spałaś pewnie wtedy na lekcji. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Qwerty88 566 Napisano 16 Maj 2 minuty temu, Mgła napisał: Konkubiny się nie używa z oczywistego względu. Chyba że artykuł dotyczy jakiejś patologii jaka ma miejsce w danym związku, domu, wtedy nagle konkubent naćpany dusił kobietę, konkubina w piwnicy głodziła dziecko.. czyli twoim zdaniem "partnerka" to łagodniejsze, lepiej brzmiące, poprawne politycznie określenie konkubiny? przecież to jakiś absurd Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mgła 201 Napisano 16 Maj 1 minutę temu, Qwerty88 napisał: czyli twoim zdaniem "partnerka" to łagodniejsze, lepiej brzmiące, poprawne politycznie określenie konkubiny? przecież to jakiś absurd Współczesny świat jest pełen absurdów. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żaba Monìka 1798 Napisano 16 Maj 4 minuty temu, Mgła napisał: A uczyła że synonimów na żonę jest więcej niż jeden? Spałaś pewnie wtedy na lekcji. Aha, i musi uzywac takiego, jaki Ty chcesz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Qwerty88 566 Napisano 16 Maj Przed chwilą, Mgła napisał: Współczesny świat jest pełen absurdów. tak, tworzonych przez wyznawców tv republika, masz racje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żaba Monìka 1798 Napisano 16 Maj Przed chwilą, Mgła napisał: Współczesny świat jest pełen absurdów. Najwieksze absurdy masz w swojej glowie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żaba Monìka 1798 Napisano 16 Maj Wywiad byl zapewne autoryzowany, jesli zony Brauna to nie obraza, to nie rozumiem w czym problem. Napisali, ze zona, a zona to tez partnerka zyciowa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Qwerty88 566 Napisano 16 Maj 6 minut temu, Żaba Monìka napisał: Wywiad byl zapewne autoryzowany, jesli zony Brauna to nie obraza, to nie rozumiem w czym problem. Napisali, ze zona, a zona to tez partnerka zyciowa. Na miejscu żony Brauna to nawet wolałabym być przy takim mężu nazywana partnerką, bo stawia ją to niejako na równej pozycji z mężem/partnerem. Może to Iskre w oczy kole Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Caryca łabędzica 397 Napisano 16 Maj Niektóre słowa nabierają dodatkowego znaczenia i odbieramy je inaczej niż większość. Mnie tam partnerka nie przeszkadza w artykule, uznaję to jako unikanie powtórzeń. Czy jest tu ktoś kto ma już skrzywienie na słowo "wybitny"? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pokraka 1207 Napisano 16 Maj 21 minut temu, Caryca łabędzica napisał: Niektóre słowa nabierają dodatkowego znaczenia i odbieramy je inaczej niż większość. Mnie tam partnerka nie przeszkadza w artykule, uznaję to jako unikanie powtórzeń. Czy jest tu ktoś kto ma już skrzywienie na słowo "wybitny"? Tak i nie mogę zdzierżyć jak używają wyrażenia mąż stanu jako zamiennik słowa polityk. Od Paderewskiego to my męża stanu w Polsce nie mieliśmy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Żaba Monìka 1798 Napisano 16 Maj Szczerze to nie zauwazylam zeby ktos tego uzywal. Rzeczywiscie maz stanu to juz przegiecie. Partner zyciowy stanu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach