Doradziłby ktoś, jak mam teraz ułożyć swoje życie?

18 minut temu, Micca napisał:

w końcu zostawi i wtedy co - może po 40-tce będę szukać pierwszej pracy?

Może nie, zresztą nie ma co myśleć na zapas co nie przepracujesz to twoje. Chcesz iść do pracy po miesieczną wypłatę. Jakoś nie myślisz żeby zarobić kilka milionów do stu lat. 

Przed chwilą, Tak czeba tak napisał:

Może nie, zresztą nie ma co myśleć na zapas co nie przepracujesz to twoje. Chcesz iść do pracy po miesieczną wypłatę. Jakoś nie myślisz żeby zarobić kilka milionów do stu lat. 

Ale o wysokości późniejszej emerytury już tak.

4 minuty temu, Micca napisał:

Sorry, ale nie życzę ci chorować na to, na co ja chorowałam. Wygooglaj sobie IBD - w najgorszym okresie ja nawet z łóżka nie mogłam wstać, żeby umyć zęby. Ludzie dziś wszędzie widzą prowo...

.

a rosyjski znasz?

jakaś taka uchachana jesteś :0 ale jeśli nie prowokujesz to w Polsce znowu zaczyna się znowu robić kiepskawo z praca. Formalnie jeszcze tego nie widac ale....

niestety ale chyba nie jesteś w sytuacji w której możesz se wybierać

nie ma rady dla ciebie bo nie ma żadnego popytu na takich pracowników jak ty

1 minutę temu, Micca napisał:

Ale o wysokości późniejszej emerytury już tak.

A spadku po rodzinie nie będzie? Może po nim dostaniesz, może ci kupi na wynajem coś. Też mops wypłaca emerytury ze względu na wiek emerytalny. Niskie ale za 30lat 5x wszystko może się zmienić. Samej można inwestować. 4 dzieci urodzić. 

Moja ciotka 34 lata pracowała a i tak nie dostała swojej emerytury tylko po mężu. I po co tyrala? A dwa dodatkowe mieszkania dali córce. 

2 minuty temu, słodki kwasny napisał:

a rosyjski znasz?

Skąd? Nie uczyli go już w moim pokoleniu.

2 minuty temu, rokabaska napisał:

jakaś taka uchachana jesteś :0 ale jeśli nie prowokujesz to w Polsce znowu zaczyna się znowu robić kiepskawo z praca. Formalnie jeszcze tego nie widac ale....

No właśnie wiem. Z tych znajomych, którzy jeszcze mi zostali z poprzedniego życia połowa nie ma pracy... 

Moja siostra też nie pracuje w małżeństwie jest podreczną. A nawet zachowku nie chciała tak im się powodzi. 3 dzieci urodziła i nie myśli o pracy i emeryturach.

3 minuty temu, hrabia Pomme de terre napisał:

niestety ale chyba nie jesteś w sytuacji w której możesz se wybierać

nie ma rady dla ciebie bo nie ma żadnego popytu na takich pracowników jak ty

Jasne, ale też muszę mierzyć siły na zamiary. Nie sądzę, żeby mi szefostwo w sklepie uwierzyło, że ja się pomyliłam, gdybym w pierwszym dniu narobiła błędów na kilkaset złotych. Nie mam już siły...

2 minuty temu, Micca napisał:

No właśnie wiem. Z tych znajomych, którzy jeszcze mi zostali z poprzedniego życia połowa nie ma pracy... 

Kilkanaście tysięcy osób jest bezrobotnych na każde miasto.

4 minuty temu, Tak czeba tak napisał:

A spadku po rodzinie nie będzie? Może po nim dostaniesz, może ci kupi na wynajem coś. Też mops wypłaca emerytury ze względu na wiek emerytalny. Niskie ale za 30lat 5x wszystko może się zmienić. Samej można inwestować. 4 dzieci urodzić. 

Moja ciotka 34 lata pracowała a i tak nie dostała swojej emerytury tylko po mężu. I po co tyrala? A dwa dodatkowe mieszkania dali córce. 

Niestety, nie mam rodziny. Oboje moi rodzice byli jedynakami i jak umrą nie będę miała już zupełnie nikogo z krewnych. Za to mam mieszkanie własnościowe i tutaj chociaż się nie martwię o dach nad głową.

1 minutę temu, Micca napisał:

Jasne, ale też muszę mierzyć siły na zamiary. Nie sądzę, żeby mi szefostwo w sklepie uwierzyło, że ja się pomyliłam, gdybym w pierwszym dniu narobiła błędów na kilkaset złotych. Nie mam już siły...

To nic mój siostrzeniec pierwszego dnia w kawiarni wszystko potlukl. Dzisiaj jest doradcom klienta w apple i nadzoruje przelewy bankowe. Ale szklanki na tacy nie potrafił nosić.

2 minuty temu, Tak czeba tak napisał:

Moja siostra też nie pracuje w małżeństwie jest podreczną. A nawet zachowku nie chciała tak im się powodzi. 3 dzieci urodziła i nie myśli o pracy i emeryturach.

Przeczy to moim zasadom. Wolę nie mieć rodziny ale mieć pracę. W ogóle, ja po tej chorobie musiałabym dobrze przemyśleć ciążę. Nie myślę nawet tymi kategoriami.

1 minutę temu, Micca napisał:

Niestety, nie mam rodziny. Oboje moi rodzice byli jedynakami i jak umrą nie będę miała już zupełnie nikogo z krewnych. Za to mam mieszkanie własnościowe i tutaj chociaż się nie martwię o dach nad głową.

Ja już nie mam nikogo i własnościowe, to nie takie straszne.

15 minut temu, Micca napisał:

No tak... ale jakbym np. znalazła tę pracę pod to a za dwa miesiące by odebrali? Wątpię, że nikt by się nie czepiał.

To popracujesz dwa miesiące i już jakieś tam doświadczenie zdobędziesz. 

1 minutę temu, Tak czeba tak napisał:

To nic mój siostrzeniec pierwszego dnia w kawiarni wszystko potlukl. Dzisiaj jest doradcom klienta w apple i nadzoruje przelewy bankowe. Ale szklanki na tacy nie potrafił nosić.

A to też bym nie potrafiła. Choć na pracę biurową w sumie nie aspiruję. Wystarczyłoby mi cokolwiek w czym sobie poradzę.

1 minutę temu, Micca napisał:

Przeczy to moim zasadom. Wolę nie mieć rodziny ale mieć pracę. W ogóle, ja po tej chorobie musiałabym dobrze przemyśleć ciążę. Nie myślę nawet tymi kategoriami.

Ja myślę że kobieta nie powinna pracować tylko wspierać faceta. Jak moja siostra szwagra. I z 800zl zaczął zarabiać kilkadziesiąt za granicą. Ta wasza trójka mc nic nie da lepiej być murem za własnym facetem. 

2 minuty temu, Micca napisał:

A to też bym nie potrafiła. Choć na pracę biurową w sumie nie aspiruję. Wystarczyłoby mi cokolwiek w czym sobie poradzę.

Może z typem jakiś biznes? 

4 minuty temu, Micca napisał:

Przeczy to moim zasadom. Wolę nie mieć rodziny ale mieć pracę.

Będziesz tylko nieszczęśliwa lepiej kogoś mieć niż pieniądze. Te są raz ich nie ma. Sam straciłem ćwierć miliona większość na giełdzie. 

8 minut temu, Micca napisał:

chociaż się nie martwię o dach nad głową.

Jeszcze nie wszystko jest pewne. Może przepaść na jakiś dps. Lepiej zdobądź darowizne bo 5 lat musi minąć żeby nie płacić podatek dochodowy od sprzedaży 19%.

1 minutę temu, Tak czeba tak napisał:

Będziesz tylko nieszczęśliwa lepiej kogoś mieć niż pieniądze. Te są raz ich nie ma. Sam straciłem ćwierć miliona większość na giełdzie. 

to po to masz telegrama?

Mi system dwa razy próbował odebrać mieszkanie niby w imię matki, nie dałem sobie ale miałem 5tyś gdy było trzeba działać i odwagę walczyć o swoją umowę z mamą. 

2 minuty temu, Tak czeba tak napisał:

Mi system dwa razy próbował odebrać mieszkanie niby w imię matki, nie dałem sobie ale miałem 5tyś gdy było trzeba działać i odwagę walczyć o swoją umowę z mamą. 

masz dlugi po matce?

23 minuty temu, Micca napisał:

Ale o wysokości późniejszej emerytury już tak.

Myślę że jak doplinujesz nieruchomości po rodzicach to spokojnie możesz zaufać facetowi. Wartość nieruchomości będzie tylko rosnąć. 

1 minutę temu, rokabaska napisał:

masz dlugi po matce?

Nie ziemię jeszcze tylko dostałem więc przyjolem spadek w całości 

24 minuty temu, Micca napisał:

Jasne, ale też muszę mierzyć siły na zamiary. Nie sądzę, żeby mi szefostwo w sklepie uwierzyło, że ja się pomyliłam, gdybym w pierwszym dniu narobiła błędów na kilkaset złotych. Nie mam już siły...

teraz jest nie za ciekawie na rynku pracy a ty nie masz żadnych poszukiwanych umiejętności to cudów nie ma

zostaje sprzątanie wyprowadzanie psa prace na czarno

studia to tylko papier, bilet wstępu na rozmowe kwalifikacyjną i niestety w pl tlumoki uwazaja studia za minimum jakie powinna miec nawet sprzątaczka. jak cos mozesz zrobic zdalnie. jesli nie aspirujesz do wysokiej pensji to kursy cos tam dadzą ale pamiętaj ze liczy sie co potrafisz zrobic sama i czy mozna ci zaufac, ze nie okradniesz albo nie spieprzysz czegos. nikt nie placi na posiadanie kursów. musisz byc uzyteczna i tylko to sie liczy

1 godzinę temu, Micca napisał:

Problem w tym, że ja nie bardzo chciałabym wyjeżdżać. Mam wrażenie, że raczej na pewno bym się tam nie odnalazła no i rodzice niedługo będą potrzebowali mojej pomocy. Nie chcę ich zostawiać. Zresztą, tak długo byłam zależna od pomocy innych, że życie tak daleko od domu stresowałoby mnie niemiłosiernie. Tak tylko wspomniałam o tej zagranicy ale to w sumie ostatnia opcja, gdyby nic już nie wypaliło.

Według mnie szukaj typa jednocześnie może utrzyma a może razem wyjedziecie coś odłożyć. We dwoje razniej i sex przy okazji.