Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
mideri

Pytanie na serio - czy sądzicie, że mogą się znaleźć kobiety z dziećmi, którym będzie odpowiadał związek w którym nowy partner nie będzie się angażował w sprawy jej dzieci?

Polecane posty

Czyli na przykład nie zamieszka z nią i z jej dziećmi, tylko będzie się z nią widywał, u niego, u niej itd, ale nie zamieszka na stałe z nią i przede wszystkim nie będzie się zajmował jej dziećmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, BabkaBożaBynajmniej napisał:

Tak ale to będzie zwiazek dochodny. Czyli robisz swoje i won. W normalnym związku siła rzeczy musisz mieć jakieś relacje z dziećmi. 

A czy te jakieś relacje mogą być tylko na poziomie?:

Przy wejściu:

Ja do nich: Cześć

One do mnie: Dzień dobry Panu

Przy wyjściu:

Ja do nich: Cześć!

One do mnie:

- Do widzenia Panu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, mideri napisał:

A czy te jakieś relacje mogą być tylko na poziomie?:

Przy wejściu:

Ja do nich: Cześć

One do mnie: Dzień dobry Panu

Przy wyjściu:

Ja do nich: Cześć!

One do mnie:

- Do widzenia Panu

Takiego gacha to tylko matka patologiczna przyprowadzi do domu. Bo po co im widzieć matki alfonsa do seksu? Tak się nie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, BabkaBożaBynajmniej napisał:

Takiego gacha to tylko matka patologiczna przyprowadzi do domu. Bo po co im widzieć matki alfonsa do seksu? Tak się nie robi.

No ale przecież jej dzieci mają już ojca i wiele kobiet wręcz jasno pisze w serwisach randkowych, że nie szuka dla nich nowego ojca, bo już jednego mają

A ja ani nie chcę temu ojcu wchodzić w paradę, ani próbować zastępować im ojca, zwłaszcza, że o byciu ojcem wiem mniej niż o eksperymentach orbitalnych Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego, a o nich też nic nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, mideri napisał:

No ale przecież jej dzieci mają już ojca i wiele kobiet wręcz jasno pisze w serwisach randkowych, że nie szuka dla nich nowego ojca, bo już jednego mają

A ja ani nie chcę temu ojcu wchodzić w paradę, ani próbować zastępować im ojca, zwłaszcza, że o byciu ojcem wiem mniej niż o eksperymentach orbitalnych Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego, a o nich też nic nie wiem

Nie pomogę gdyż temat mnie nie interesuje ani jako matki dzieciom ani macochy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, BabkaBożaBynajmniej napisał:

Nie pomogę gdyż temat mnie nie interesuje ani jako matki dzieciom ani macochy.

Rozumiem

Ale wiem, że relacje macochy z dziećmi lub ojczyma są generalnie ciężkie

a z drugiej strony niestety większość kobiet w wieku 30+, które są wolne, ma dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jesteś poyebany to mozesz mieć psiapsiolki pasztety a do zeksow płatne które się zabezpieczają bo madki to inna para kaloszy musiałbyś znaleźć jakąś uposledzona 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Kaszalotte napisał:

Jesteś poyebany to mozesz mieć psiapsiolki pasztety a do zeksow płatne które się zabezpieczają bo madki to inna para kaloszy musiałbyś znaleźć jakąś uposledzona 

czemu musiałbym znaleźć upośledzoną?

a nieupośledzona będzie chciała, żebym odrabiał lekcje z jej dziećmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, mideri napisał:

Rozumiem

Ale wiem, że relacje macochy z dziećmi lub ojczyma są generalnie ciężkie

a z drugiej strony niestety większość kobiet w wieku 30+, które są wolne, ma dzieci...

Macocha ma lepiej bo mieszkają z matka a nie z ojcem. Ale to i tak krindz bynajmjej dla mnie bo wiesz ze ich stary spółkowal z ich matka i no nie za bardzo. Kto co lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, mideri napisał:

czemu musiałbym znaleźć upośledzoną?

a nieupośledzona będzie chciała, żebym odrabiał lekcje z jej dziećmi?

Bo masz zła energię i sam jesteś uposledzony 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Kaszalotte napisał:

Bo masz zła energię i sam jesteś uposledzony 

a to jest akurat racja

i faktycznie z wariatkami się chyba lepiej dogaduję i mnie do nich bardziej ciągnie

normalna mnie nigdy nie chce

a wariatka prędzej

dzięki za pomocną radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, mideri napisał:

Czyli na przykład nie zamieszka z nią i z jej dziećmi, tylko będzie się z nią widywał, u niego, u niej itd, ale nie zamieszka na stałe z nią i przede wszystkim nie będzie się zajmował jej dziećmi?

Dużo zależy od wieku dzieci i od tego czy mają ojca. Jak jest ojciec co często sie nimi zajmuje to dla ciebie lepiej. Jak już są trochę większe też lepiej bo same sie sobą zajmą, pójdą do kolegi itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Onaaaa napisał:

Dużo zależy od wieku dzieci i od tego czy mają ojca. Jak jest ojciec co często sie nimi zajmuje to dla ciebie lepiej. Jak już są trochę większe też lepiej bo same sie sobą zajmą, pójdą do kolegi itp.

też dokładnie o tych samych dwóch sprawach pomyślałem

z resztą ja niecierpię dzieci, więc czym są mniejsze, tym bardziej ich niecierpię, niemowlaki to już w ogóle brrr, przedszkolaki też, a jak są np już nastoletnie to już osoby, z którymi można rozmawiać, a nie dzieci, którymi trzeba się opiekować. poza tym nastolatek lada chwila, czyli za kilka lat będzie już całkiem dorosły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, mideri napisał:

też dokładnie o tych samych dwóch sprawach pomyślałem

z resztą ja niecierpię dzieci, więc czym są mniejsze, tym bardziej ich niecierpię, niemowlaki to już w ogóle brrr, przedszkolaki też, a jak są np już nastoletnie to już osoby, z którymi można rozmawiać, a nie dzieci, którymi trzeba się opiekować. poza tym nastolatek lada chwila, czyli za kilka lat będzie już całkiem dorosły

No właśnie czyli dla ciebie najlepiej jakby miała nastolatka. Dla takich dzieci juz ojca nie szukają.

Edytowano przez Onaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Onaaaa napisał:

No właśnie czyli dla ciebie najlepiej jakby miała nastolatka. Dla takich dzieci juz ojca nie szukają.

no to takie w moim wieku często mają już spore dzieci, niektóre nawet już dorosłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, BabkaBożaBynajmniej napisał:

No ale autor chce tylko młodszej z 20 lat i pięknej a taka nie ma dzieci jeszcze wiec po co te teoretyczne rozważania na temat cudzych guwniakow

po to, że mimo, że chcę 20 lat młodszej i bez dzieci, to po 1 takie mnie nie chcą, a po drugie te co nie mają dzieci to najczęściej chcą mieć dzieci, a ja nie chcę

więc pomyślałem, że może faktycznie taka, która już ma dzieci i nie chce więcej będzie się dla mnie bardziej nadawała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, mideri napisał:

no to takie w moim wieku często mają już spore dzieci, niektóre nawet już dorosłe

Moze mieć około 35 lat i mieć prawie już dorosłe dziecko. A jak ma dziecko a ty nie lubisz to jest szansa że nie będzie chciała już drugiego z tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Onaaaa napisał:

Moze mieć około 35 lat i mieć prawie już dorosłe dziecko. A jak ma dziecko a ty nie lubisz to jest szansa że nie będzie chciała już drugiego z tobą.

brzmi jak genialny plan! :DDD

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, mideri napisał:

po to, że mimo, że chcę 20 lat młodszej i bez dzieci, to po 1 takie mnie nie chcą, a po drugie te co nie mają dzieci to najczęściej chcą mieć dzieci, a ja nie chcę

więc pomyślałem, że może faktycznie taka, która już ma dzieci i nie chce więcej będzie się dla mnie bardziej nadawała

Prawdziwy bohater tragiczny z cienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, BabkaBożaBynajmniej napisał:

Prawdziwy bohater tragiczny z cienie.

niestety tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nvm wylicz matematycznie jaka jest najbardziej atrakcyjna madka dla ciebie i jaki wydatek energetyczny musiałbyś wykonać żeby ci się opłacało nie tylko odezwać co do niej pjernac nawet 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, mideri napisał:

brzmi jak genialny plan! :DDD

To teraz wdroż plan i dajesz 😆

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Kaszalotte napisał:

Nvm wylicz matematycznie jaka jest najbardziej atrakcyjna madka dla ciebie i jaki wydatek energetyczny musiałbyś wykonać żeby ci się opłacało nie tylko odezwać co do niej pjernac nawet 

nie musze nic wyliczać

wystarczy że wrzuciłem najbardziej aktualne zdjęcie mojej gęby na tinder i ta jedna na 1000, która mnie zechce będzie moja 😄

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, BabkaBożaBynajmniej napisał:

Zawsze można dać ogłoszenie że szukam partnerki bez macicy czy jajników.

to byłoby chyba niegrzeczne i jeszcze bardziej dziwaczne niż wszystko co do tej pory tutaj napisałem

nie sądzę, żeby nawet gdyby się taka znalazła, żeby mnie po czyms takim zechciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Onaaaa napisał:

To teraz wdroż plan i dajesz 😆

no już wdrożyłem

niestety z moją gębą jak daje lajki 100 kobietom to ani jedna nie tworzy ze mną pary, może jedna na 1000 utworzy ze mną parę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, mideri napisał:

to byłoby chyba niegrzeczne i jeszcze bardziej dziwaczne niż wszystko co do tej pory tutaj napisałem

nie sądzę, żeby nawet gdyby się taka znalazła, żeby mnie po czyms takim zechciała

Normalne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, mideri napisał:

no już wdrożyłem

niestety z moją gębą jak daje lajki 100 kobietom to ani jedna nie tworzy ze mną pary, może jedna na 1000 utworzy ze mną parę

No to ta jedna na tysiąc jak utworzy pare to ją brać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×