Miecz 844 Napisano 14 godzin temu 1 minutę temu, Miaina napisał: Pozbędę się rzepów, to wiem na obecną chwilę. I co dalej? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Miaina 259 Napisano 14 godzin temu Przed chwilą, Miecz napisał: I co dalej? Pewnie zszyję albo klejem do skór skleję paski. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Miecz 844 Napisano 14 godzin temu 1 minutę temu, Miaina napisał: Pewnie zszyję albo klejem do skór skleję paski. Długo to w nich nie pochodzisz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Miaina 259 Napisano 14 godzin temu 1 minutę temu, Miecz napisał: Długo to w nich nie pochodzisz Te są tylko do spódnic i ...enek a że lato nas w tym roku nie rozpieszcza to wróżę im że przeżyją do następnego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Miecz 844 Napisano 14 godzin temu 1 minutę temu, Miaina napisał: Te są tylko do spódnic i ...enek a że lato nas w tym roku nie rozpieszcza to wróżę im że przeżyją do następnego. Dużo masz takich gadżetów pochowanych po kątach na zaś? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Miaina 259 Napisano 14 godzin temu 3 minuty temu, Miecz napisał: Dużo masz takich gadżetów pochowanych po kątach na zaś? Nie lubię gadżetów, tylko rzeczy przydatne. Np. moja suszarka do sałaty świetnie odwirowuje też inne rzeczy; ) 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WychodzeNaChwile 799 Napisano 4 godziny temu 10 godzin temu, Miecz napisał: Kolega chyba miał na myśli takie spodnie z bazaru, które same się rozpinają bez udziału z zewnątrz. gdzie teraz bazar znaleźć... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
miramar 286 Napisano 4 godziny temu 1 minutę temu, WychodzeNaChwile napisał: gdzie teraz bazar znaleźć... Służę pomocą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
E̲͐l̟̹̻͑̃̏c͉̻̭̭̺̅ͦ̄ͅi͉̹̓ͅa 483 Napisano 4 godziny temu 10 minut temu, WychodzeNaChwile napisał: gdzie teraz bazar znaleźć... W Warszawie kilka jest. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WychodzeNaChwile 799 Napisano 4 godziny temu 10 godzin temu, Miaina napisał: To gwałtowny ruch, spokojnie się nie da? oczywiście, że się da nie chciałem Cie spłoszyć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WychodzeNaChwile 799 Napisano 4 godziny temu 1 minutę temu, E̲͐l̟̹̻͑̃̏c͉̻̭̭̺̅ͦ̄ͅi͉̹̓ͅa napisał: W Warszawie kilka jest. myślałem, że odkąd w śródmieściu stoi hipermarket to bazary padły Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
E̲͐l̟̹̻͑̃̏c͉̻̭̭̺̅ͦ̄ͅi͉̹̓ͅa 483 Napisano 4 godziny temu 2 minuty temu, WychodzeNaChwile napisał: myślałem, że odkąd w śródmieściu stoi hipermarket to bazary padły Mieszkam w centrum i hipermarketu tu nie ma. Najbliższy na pograniczu śródmieścia i woli. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WychodzeNaChwile 799 Napisano 4 godziny temu 11 godzin temu, ona 1357 napisał: Kurczę mądrze napisane. Bardzo był dobry dla mnie, przez pierwszy rok traktował mnie najlepiej jak potrafił, przynajmniej tak mi się wydawało, a teraz? Wszystko się zmieniło. to nie tak że chce być z byle kim. Naprawdę nie, po prostu nie wiem jak się z tego podnieść teraz. Wiem że życie z nim nie ma sensu więc urwałam kontakt Dziękuję Nikt nie chce być z byle kim. Masz z kim to przegadać? Czasami w trakcie rozmów klarują się pewne wnioski. Jak się z tego podnieść? małymi krokami codziennie odrobinę. Dbaj o siebie na tyle na ile rozsądnie się da - to Ci nie zastąpi utraconego związku i niespełnionych marzeń - po prostu przez trudne sytuacje łatwiej przejść w wygodnych butach. Jak będziesz dobrze ubrana, w formie fizycznej to masz trochę mniej na głowie. Siedzenie i myślenie niczemu nie pomaga - tylko się zagłębiasz w swoim złym samopoczuciu. Idź gdzieś, gdzie zapomnisz o sobie na chwilę - do kina, do teatru, ze znajomymi - trochę się pośmiejesz i złapiesz oddech - Twój mózg tez potrzebuje na chwilę odłożyć ciężary. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WychodzeNaChwile 799 Napisano 4 godziny temu 13 minut temu, E̲͐l̟̹̻͑̃̏c͉̻̭̭̺̅ͦ̄ͅi͉̹̓ͅa napisał: Mieszkam w centrum i hipermarketu tu nie ma. Najbliższy na pograniczu śródmieścia i woli. a nie opowiadaj, przecież wszyscy wiemy, że w śródmieściu jest hipermarket, zaraz jak paczkomat miniesz po prostu za słabo znasz śródmieście Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
E̲͐l̟̹̻͑̃̏c͉̻̭̭̺̅ͦ̄ͅi͉̹̓ͅa 483 Napisano 4 godziny temu 1 minutę temu, WychodzeNaChwile napisał: a nie opowiadaj, przecież wszyscy wiemy, że w śródmieściu jest hipermarket, zaraz jak paczkomat miniesz po prostu za słabo znasz śródmieście Hmm, bardzo możliwe. Nie zmienia to faktu ze wlasnie na śródmieściu chyba jest najwięcej bazarów. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Miaina 259 Napisano 3 godziny temu 1 godzinę temu, WychodzeNaChwile napisał: oczywiście, że się da nie chciałem Cie spłoszyć Łanie są płochliwe ja jestem tylko powolna Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ona 1357 3 Napisano 1 minutę temu 4 godziny temu, WychodzeNaChwile napisał: Dziękuję Nikt nie chce być z byle kim. Masz z kim to przegadać? Czasami w trakcie rozmów klarują się pewne wnioski. Jak się z tego podnieść? małymi krokami codziennie odrobinę. Dbaj o siebie na tyle na ile rozsądnie się da - to Ci nie zastąpi utraconego związku i niespełnionych marzeń - po prostu przez trudne sytuacje łatwiej przejść w wygodnych butach. Jak będziesz dobrze ubrana, w formie fizycznej to masz trochę mniej na głowie. Siedzenie i myślenie niczemu nie pomaga - tylko się zagłębiasz w swoim złym samopoczuciu. Idź gdzieś, gdzie zapomnisz o sobie na chwilę - do kina, do teatru, ze znajomymi - trochę się pośmiejesz i złapiesz oddech - Twój mózg tez potrzebuje na chwilę odłożyć ciężary. Staram się bardzo żyć normalnie, codziennie muszę wychodzić do pracy, wychodzę ze wszystkimi by długo w domu nie musieć siedzieć. Najgorsze są wieczory i noce, nie mogę kompletnie spać… to ciekawe że wcześniej napisałeś że jednak wybrałam podświadomie bo chciałam mieć rodzinę. On mnie bardzo dobrze traktował, zmieniło się to kilka msc temu, ok 4 miesiące temu… ale powiedziałam stop. Po prostu wiem że teraz nie czas by się z kimś związać, ale jednak … perspektywa nie jest oprymistczna, mam 32 lata, a gdzie dopiero ślub i dzieci . Nie wiem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach