Ogladajta ze mno

Wiadomo że najlepsze były te pierwsze rolniki. Pierwszy i drugi sezon. Nie zapomnę Marka  Tu był taki bajzel u niego, ze szok. Ale facet wizualnie dosyc sobie, tylko coś zaniedbany był, w końcu sam bez kobiety był No i ten burdel u niego

Przed chwilą, Qwerty88 napisał:

może zmądrzałam w końcu po prostu, lepiej późno niż wcale

Jeszcze aż taka stara nie jestes

Przed chwilą, Qwerty88 napisał:

może zmądrzałam w końcu po prostu, lepiej późno niż wcale

A jesteś jeszcze w związku z "kosiarką"?

Przed chwilą, _ Gretta napisał:

Wiadomo że najlepsze były te pierwsze. Pierwszy i drugi sezon .Nie zapomnę Marka  Tu był taki bajzel u niego ze szok. Ale facet wizualnie dosyc sobie, tylko coś zaniedbany był w końcu sam bez kobiety był No i ten burdel u niego

Ja ostatnio widziałam rolnika jakiegos nie pamiętam który to xD

Przed chwilą, caryca rzeczywistości tak napisał:

A jesteś jeszcze w związku z "kosiarką"?

to bardziej taka zabawa w związek jak każdy w swoim domu mieszka? może dopiero jak dzieci pójdą na studia to coś zmienie w życiu

Przed chwilą, Qwerty88 napisał:

to bardziej taka zabawa w związek jak każdy w swoim domu mieszka? może dopiero jak dzieci pójdą na studia to coś zmienie w życiu

Coooo? Ja myślałam, że wy razem siedzita.

Przed chwilą, caryca rzeczywistości tak napisał:

Coooo? Ja myślałam, że wy razem siedzita.

nie, u mnie nie ma miejsca, a ja sie nie zamierzam do żadnego typa przeprowadzać nie po to sie budowałam

Rolniki to pewnie maminsynki bo mieszkajo z matkami. Jak można żyć z tesciowo. U mnie by nie przeżyła doby

Przed chwilą, caryca rzeczywistości tak napisał:

Coooo? Ja myślałam, że wy razem siedzita.

W tym wieku już się ludziom nie pali do zabawy w dom. Myślisz że kobieta po rozwodzie marzy o ślubje? Haha

1 minutę temu, BabkaBaranekBoży napisał:

W tym wieku już się ludziom nie pali do zabawy w dom. Myślisz że kobieta po rozwodzie marzy o ślubje? Haha

Myślisz że wspólne mieszkanie = ślub? Haha 

4 minuty temu, BabkaBaranekBoży napisał:

Rolniki to pewnie maminsynki bo mieszkajo z matkami. Jak można żyć z tesciowo. U mnie by nie przeżyła doby

A po co by mieli mieszkać osobno jako kawalerowie? Mamusia upierze i ugotuje a on cały dzionek w płelu może siedzieć i w oborze.

Przed chwilą, caryca rzeczywistości tak napisał:

Myślisz że wspólne mieszkanie = ślub? Haha 

To tak jakby 2 różne zdania bez związku. Wspólne mieszkanie również nie leży często w kręgu zainteresować ludzi po 40. Zwłaszcza po przejściach. Porozmawiaj z kobietami spoza wsi to wiele ci potwierdzi że lepiej mieć pachnącego kochanka z daleka niż gacie zbierać do prania. Zresztą stara jesteś to chyba kumasz czacze

1 minutę temu, caryca rzeczywistości tak napisał:

A po co by mieli mieszkać osobno jako kawalerowie? Mamusia upierze i ugotuje a on cały dzionek w płelu może siedzieć i w oborze.

Żeby odciąć pepowine i nie być leżakami?

ciekawe czy typ czuje ze to z rozsadku i ze w sumie to Qwerta by brala sasiada, chyba nie, typy nie sa zbyt wyczulone jak baby i starczy im picza raz na miesiac i juz zdobyli Mount Everest chyba huh

Obie strony zadowolone raczej to co za roznica z czego

2 minuty temu, włosynarękach napisał:

ciekawe czy typ czuje ze to z rozsadku i ze w sumie to Qwerta by brala sasiada, chyba nie, typy nie sa zbyt wyczulone jak baby i starczy im picza raz na miesiac i juz zdobyli Mount Everest chyba huh

z sąsiadem by to samo było za 3 lata, obawiam sie

2 minuty temu, włosynarękach napisał:

ciekawe czy typ czuje ze to z rozsadku i ze w sumie to Qwerta by brala sasiada, chyba nie, typy nie sa zbyt wyczulone jak baby i starczy im picza raz na miesiac i juz zdobyli Mount Everest chyba huh

No to słabo, raz na miesiąc? 

4 minuty temu, BabkaBaranekBoży napisał:

To tak jakby 2 różne zdania bez związku. Wspólne mieszkanie również nie leży często w kręgu zainteresować ludzi po 40. Zwłaszcza po przejściach. Porozmawiaj z kobietami spoza wsi to wiele ci potwierdzi że lepiej mieć pachnącego kochanka z daleka niż gacie zbierać do prania. Zresztą stara jesteś to chyba kumasz czacze

Tyle że z zegzem też u nich krucho więc nie wiem co tam mają za wspólne hobby.

Pranie gaci zwyczajna proza życia, nie ma co przeżywać.

5 minut temu, BabkaBaranekBoży napisał:

Żeby odciąć pepowine i nie być leżakami?

Ale to kompletnie niepraktyczne życiowo. To jest moda na samodzielność. Żryj gruz na swoim byle pokazać, że pępowina ci dynda. A niektórzy to mają w dupje i se będą siedzieć z mamusią, bo tanio i wygodnie.

Przed chwilą, caryca rzeczywistości tak napisał:

Tyle że z zegzem też u nich krucho więc nie wiem co tam mają za wspólne hobby.

Pranie gaci zwyczajna proza życia, nie ma co przeżywać.

A co to za hobby seks? Nudne to i można mieć z prawie każdym. Pranie własnych ale nie chlopa. Tym bardziej że tam dzieci są. Czyli guwno a nie romansowanie. 

Przed chwilą, caryca rzeczywistości tak napisał:

Ale to kompletnie niepraktyczne życiowo. To jest moda na samodzielność. Żryj gruz na swoim byle pokazać, że pępowina ci dynda. A niektórzy to mają w dupje i se będą siedzieć z mamusią, bo tanio i wygodnie.

A to ja wiem ze będą. Ale to nie jest zdrowe dla nikogo. Chyba że każdy ma swoje piętro i się nie muszom oglądać 24/7

34 minuty temu, Qwerty88 napisał:

ten program to dyskryminacja innych grup zawodowych

Czy jest program "hydraulik szuka żony" albo "tirowiec szuka żony"? 

Nie rozumiem fenomenu rolników na rynku matrymonialnym

sa tepi przynajmniej ci z programow a ziemia droga wiec leniwe baby licza ze szybko go wykoncza i sprzedadza hektary 

Przed chwilą, libed from kafeteria napisał:

sa tepi przynajmniej ci z programow a ziemia droga wiec leniwe baby licza ze szybko go wykoncza i sprzedadza hektary 

 

O widzę że ich tez znasz jak wlasne gacie. Jesteś żałosny xD

1 minutę temu, BabkaBaranekBoży napisał:

A to ja wiem ze będą. Ale to nie jest zdrowe dla nikogo. Chyba że każdy ma swoje piętro i się nie muszom oglądać 24/7

Nie wszyscy są leżakami i toksycznymi mamusiami. Można mieć swoje życie jednocześnie mając rodzinę blisko.

Nie wiem która baba byłaby w stanie wytrzymać z libedem xD pewnie tak jak tu pisze tak gdacze i plotkuje jak baba. 

2 minuty temu, libed from kafeteria napisał:

sa tepi przynajmniej ci z programow a ziemia droga wiec leniwe baby licza ze szybko go wykoncza i sprzedadza hektary 

 

A nie ma tam czasem pogórniczych rozwódek?

Przed chwilą, caryca rzeczywistości tak napisał:

Nie wszyscy są leżakami i toksycznymi mamusiami. Można mieć swoje życie jednocześnie mając rodzinę blisko.

Tak. Wspaniałe zycie na kupje wielopokoleniowe z tesciowom 🩷

1 minutę temu, libed from kafeteria napisał:

sa tepi przynajmniej ci z programow a ziemia droga wiec leniwe baby licza ze szybko go wykoncza i sprzedadza hektary 

 

Dziękujemy ekspertowi za zabranie głosu. Nic do dodania zamykam temat;p

1 minutę temu, BabkaBaranekBoży napisał:

O widzę że ich tez znasz jak wlasne gacie. Jesteś żałosny xD

tych z programow nie znam ale widzialem w przelocie raz fragemnt i typowy stereotypowy rolnik niezbyt bystry i baby udajace pracowite 

1 minutę temu, caryca rzeczywistości tak napisał:

Nie wszyscy są leżakami i toksycznymi mamusiami. Można mieć swoje życie jednocześnie mając rodzinę blisko.

jak ktos nienawidzi wlasnej rodziny to wiele o nim mowi. ciezko wytrzymac z kims z kim nawet rodzina nie byla w stanie