Kto już był na grzybach?

Przed chwilą, Baba napisał:

Ja wam kuźwa dam kulki i żołędzie

Grzyby były. Teraz są w wersji pokrojonej czy to jakieś jabłka?

Przed chwilą, Seven napisał:

Pieczone ziemniaki z ogniska na moje oko. 

Mogą być. Interpretacja raczej dowolna. 

Ooo, sosik będzie dla małżonka do kotleta. To się chłop ucieszy i naszamie co zebrał.

12 godzin temu, 250GodzinTak napisał:

Mogą być. Interpretacja raczej dowolna. 

Zależy na co zainteresowany ma apetyt. 

2 minuty temu, Seven napisał:

Często przekazujesz głębokie prawdy życiowe i obraz jak malowany. Zaraz robię drugą kawę. ;]

To prawda. Jak już coś mówić, to o czymś, co znam, przeżyłam. 

12 godzin temu, Baba napisał:

To prawda. Jak już coś mówić, to o czymś, co znam, przeżyłam. 

Mhm. Wiedza teoretyczna, książkowa czy zasłyszana interesuje mnie na drugim miejscu. Na pierwszym doświadczenie z życia wzięte.

Nigdy tych kulek nie kupiłam. Bo zawsze mam w torebce paletkę, gdzie w środku jest puder matujący, rozświetlacz i róż do policzków. No i boski zapach Calvin Kleina Sheer Beauty

(Salix jeżeli czytasz, to kup ten zapach- warto, bo długo się trzyma i nie odpędzisz się od facetow ) 

2 minuty temu, caryca rzeczywistości tak napisał:

Grzyby były. Teraz są w wersji pokrojonej czy to jakieś jabłka?

Maślaki obrane ze skórki. Nie lubię tych grzybów, są oślizgłe, ale do sosu się nadają. Mamy bardzo blisko duże tereny leśne i mój chodzi tam na grzyby. Niestety nie trafił na podgrzybka. 

6 minut temu, Seven napisał:

Ooo, sosik będzie dla małżonka do kotleta. To się chłop ucieszy i naszamie co zebrał.

I obrał

3 minuty temu, Seven napisał:

Mhm. Wiedza teoretyczna, książkowa czy zasłyszana interesuje mnie na drugim miejscu. Na pierwszym doświadczenie z życia wzięte.

Też tak mam. Prostolinijna baba ze mnie. 

12 godzin temu, Baba napisał:

I obrał

Bluzgał przy tym? Obierając maślaki całe palce są czarne i śliskie. Na kurki się uparłam teraz i to moja misja jest w październiku.

12 godzin temu, Baba napisał:

Też tak mam. Prostolinijna baba ze mnie. 

Wiesz co? Ja to lubię gdy ktoś czegoś nie wie i się tego nie wstydzi. A dochodzi z czasem. Nie szuka w necie na siłę info coby zabłysnąć bo ma się to nijak z rzeczywistością. Nawet gdy posiądziesz 90% wiedzy a doświadczenia masz 10% to na pohybel.

Przed chwilą, Seven napisał:

Bluzgał przy tym? 

Nie. Na grzyba by głosu nie podniósł. Na mnie sobie odbija

12 godzin temu, Baba napisał:

Nie. Na grzyba by głosu nie podniósł. Na mnie sobie odbija

Jak by mógł... sam je zebrał. A do ciebie jak mówi? W złości i w przypływie dobroci? Przyznasz się? ; p

1 minutę temu, Seven napisał:

Wiesz co? Ja to lubię gdy ktoś czegoś nie wie i się tego nie wstydzi. A dochodzi z czasem. Nie szuka w necie na siłę info coby zabłysnąć bo ma się to nijak z rzeczywistością. Nawet gdy posiądziesz 90% wiedzy a doświadczenia masz 10% to na pohybel.

Wiem o czym mówisz. W necie łatwo zabłysnąć wklejkami i wielu z tego korzysta. 

Ja nie mam parcia na ranking i popularność. Chce zwykłych kontaktów z ludźmi. 

3 minuty temu, Seven napisał:

Jak by mógł... sam je zebrał. A do ciebie jak mówi? W złości i w przypływie dobroci? Przyznasz się? ; p

Najczęściej do mnie mówi: jeszcze się dobrze nie obudziła, a już mnie wkur...ła

12 godzin temu, Baba napisał:

Wiem o czym mówisz. W necie łatwo zabłysnąć wklejkami i wielu z tego korzysta. 

Ja nie mam parcia na ranking i popularność. Chce zwykłych kontaktów z ludźmi. 

Kontakt z ludźmi to poważne wyzwanie, szczególnie z tymi którzy znają odpowiedź na każde pytanie i podważają każdą twoją myśl. To takie wyczerpujące. Dlatego wiele znajomości się wypala bo nie ma o czym dyskutować. Bo przecież można pogawędzić z czatem. 

12 godzin temu, Baba napisał:

Najczęściej do mnie mówi: jeszcze się dobrze nie obudziła, a już mnie wkur...ła

Wystarczy twoje spojrzenie i on na baczność. Biedny chłop. :// ; p

2 minuty temu, Seven napisał:

Kontakt z ludźmi to poważne wyzwanie, szczególnie z tymi którzy znają odpowiedź na każde pytanie i podważają każdą twoją myśl. To takie wyczerpujące. Dlatego wiele znajomości się wypala bo nie ma o czym dyskutować. Bo przecież można pogawędzić z czatem. 

Tak wygląda całej nasze życie. 

Swoją drogą Miecz zniknął. Zamieniłaś go wzrokiem w kamień?

12 godzin temu, Baba napisał:

Tak wygląda całej nasze życie. 

Lipa. Wspólnota a każdy sam sobie. Sztuczny świat.

2 minuty temu, Seven napisał:

Wystarczy twoje spojrzenie i on na baczność. Biedny chłop. :// ; p

Coś ty On sobie nie da wejść na głowę. On jeden potrafił mnie poskromić

2 minuty temu, Seven napisał:

Swoją drogą Miecz zniknął. Zamieniłaś go wzrokiem w kamień?

Zauważyłam jego brak. Znudził się nami, tym miejscem.

12 godzin temu, Baba napisał:

Coś ty On sobie nie da wejść na głowę. On jeden potrafił mnie poskromić

Czym cie ujął? Tym, że wtulony szeptał raz po raz twoje imię? ; ] Dobraliście się jak w korcu maku. Nie ma co się śmiać, Przewrotna. Dopasowane związki istnieją i trwają latami.

12 godzin temu, Baba napisał:

Zauważyłam jego brak. Znudził się nami, tym miejscem.

Wyznał kiedyś, że pojawia się dla konkretnych osób. Jednak tych szczególnych osób nie ma dla których lubił się pojawić i porozmawiać. Dlatego się nie pojawia. Bo, że się znudził to nie. To inny stan. 

Mnie na przykład boli kręgosłup. Podejrzewam, że materac spełnił swoją rolę i trzeba nowy zakupić. 

2 minuty temu, Seven napisał:

Czym cie ujął? Tym, że wtulony szeptał raz po raz twoje imię? ; ] Dobraliście się jak w korcu maku. Nie ma co się śmiać, Przewrotna. Dopasowane związki istnieją i trwają latami.

Między innymi tym, że nie ciąsnął  się do mnie z łapami gdy w oczach widać było wielkie pożądanie.  Dał mi szansę pokazać osobowość. Nie patrzył jak na "mięso".

4 minuty temu, Seven napisał:

Wyznał kiedyś, że pojawia się dla konkretnych osób. Jednak tych szczególnych osób nie ma dla których lubił się pojawić i porozmawiać. Dlatego się nie pojawia. Bo, że się znudził to nie. To inny stan. 

Tak. Pisał, że jest tu dla Brum i Pokraki. 

Z poczwarami nie chce mu się gadać  

12 godzin temu, Baba napisał:

Między innymi tym, że nie ciąsnął  się do mnie z łapami gdy w oczach widać było wielkie pożądanie.  Dał mi szansę pokazać osobowość. Nie patrzył jak na "mięso".

Osobowość przyciąga najbardziej. Nawet arogancja gdy jest odpowiednio przekazana. Tak to działa. 

5 minut temu, Seven napisał:

Mnie na przykład boli kręgosłup. Podejrzewam, że materac spełnił swoją rolę i trzeba nowy zakupić. 

Bardzo mnie bolał przy ostatniej pracy. 8 godzin w fotelu przy kompie...  To nie dla mnie. Teraz pisze na forum i ciągle coś robię w domu. Ruszam się, wstaję.