Ciekawe czy te talerze nadal się tam moczą...

czy już się wymoczyły... woda po kąpieli szybko kiśnie. 

Przed chwilą, RC + napisał:

czy już się wymoczyły... woda po kąpieli szybko kiśnie. 

Z domestosem może nie tak szybko.

2 minuty temu, murb napisał:

Z domestosem może nie tak szybko.

Bakteriobójczy, fakt... ale dość ryzykowny na talerze.

5 minut temu, RC + napisał:

czy już się wymoczyły... woda po kąpieli szybko kiśnie. 

Mnie bardziej interesuje jak ten obrazek wkleiłeś

Dlaczego jesteś tak zamknięty na świat? Nawiązuję do tematu z nocy.

Przed chwilą, RC + napisał:

Bakteriobójczy, fakt... ale dość ryzykowny na talerze.

W sumie - masz rację. Gdyby jeszcze je porządnie wypłukać ale przy reżimie oszczędzania wody to raczej odpada.

Ja mam nadzieję, że to zwierzę (przepraszam od razu wszystkie zwierzęta za porównanie do leżaka) jednak w jakimś stopniu tylko trolluje...

Mam podwójne widzenie czy posty są rzeczywiście wstawione dwa razy?

2 minuty temu, Baba napisał:

Mnie bardziej interesuje jak ten obrazek wkleiłeś

jest opcja wrzucania emotikonek w edytorze nad polem tekstowym

Przed chwilą, RC + napisał:

jest opcja wrzucania emotikonek w edytorze nad polem tekstowym

 

W wersji mobilnej?

2 minuty temu, Baba napisał:

W wersji mobilnej?

W wersji statycznej.

1 minutę temu, Minnie Moskowitz napisał:

Dlaczego jesteś tak zamknięty na świat? Nawiązuję do tematu z nocy.

Gdybyś była w Amsterdamie i przechodziłaby obok ciebie "parada równości", a w ogonie tej parady szli mężczyźni z transparentami o hasłach domagająch się zalegalizowania inicjacji seksualnej z dziećmi od lat 12 (takie środowiska na prawdę maszerują tam), załóżmy, że gdyby jeden z nich nazwał cię zamkniętą na świat... wzięłabyś to do siebie? Bo ja nie.

Uważam panseksualizm za dość poważne zboczenie i tyle, moja sprawa co uważam.

4 minuty temu, Baba napisał:

W wersji mobilnej?

W obu, obecnie z laptopa piszę. Szukaj emotikonki z uśmiechem... takiej czarnej nad polem tekstowym i tam masz całą listę emotikonek do wyboru.

2 minuty temu, murb napisał:

W wersji statycznej.

Jaka dowcipna. Chyba  ci ten nowy fryzjer zrobił bajerancki look

8 minut temu, Huldra napisał:

Ja mam nadzieję, że to zwierzę (przepraszam od razu wszystkie zwierzęta za porównanie do leżaka) jednak w jakimś stopniu tylko trolluje...

Zauważyłem, że on często koloryzuje by robić takie skandale, kiedyś nawet przyznał pośrednio, że lubi kręcić bekę, jak to nazwał. 

2 minuty temu, RC + napisał:

W obu, obecnie z laptopa piszę. Szukaj emotikonki z uśmiechem... takiej czarnej nad polem tekstowym i tam masz całą listę emotikonek do wyboru.

To, to wiem. Twoja wygląda jak obrazek

1 minutę temu, Baba napisał:

Jaka dowcipna. Chyba  ci ten nowy fryzjer zrobił bajerancki look

Zrobił luk do mojego portfela.

1 minutę temu, Baba napisał:

To, to wiem. Twoja wygląda jak obrazek

Bo zapomniałem dodać, że jak wstawię emotikonę to ją zaznaczam i powiększam w edytorze

3 minuty temu, RC + napisał:

Zauważyłem, że on często koloryzuje by robić takie skandale, kiedyś nawet przyznał pośrednio, że lubi kręcić bekę, jak to nazwał. 

Nawet jeśli nieco koloryzuje, to i tak nie ma bardziej odrażającego typa. I kwestią naprawdę choroby psychicznej jest, jeśli on wierzy, że jest wygrywem życiowym z takim życiem i jeśli wierzy, że jakakolwiek kobieta mogłaby go dobrowolnie dotknąć. 

Umim.

3 minuty temu, murb napisał:

Zrobił luk do mojego portfela.

To było do przewidzenia. Ale powiedz, opłaciło się? 

7 minut temu, RC + napisał:

Bo zapomniałem dodać, że jak wstawię emotikonę to ją zaznaczam i powiększam w edytorze

 

No właśnie, tego myku nie znam

1 minutę temu, Baba napisał:

To było do przewidzenia. Ale powiedz, opłaciło się? 

To złożone zagadnienie. Otóż pan był bardzo profesjonalny. Omówiliśmy szczegółowo co jak ma wyglądać. Ja przedstawiłam swoją wizję. On powiedział o jej plusach i minusach. Zasadniczo nie bardzo się zgadzał, żeby mnie obciąć tak jak chcę ale zrobił co sobie zażyczyłam. Fryzura była olśniewająca do pierwszego mycia. Teraz jest mniej olśniewająca. Sprawdziło się wszystko przed czym mnie fryzjer przestrzegał. Ale niewierny Tomasz czyli ja musi wszystko sprawdzić na własnej skórze.

Zgodnie z radą Pokraki - afirmuję każdego dnia.

3 minuty temu, Baba napisał:

No właśnie, tego myku nie znam

Wstawiasz emotkę. Zaznaczasz ją i z paska wybierasz "rozmiar", naklikujesz i masz.

1 minutę temu, Baba napisał:

No właśnie, tego myku nie znam

1 minutę temu, murb napisał:

To złożone zagadnienie. Otóż pan był bardzo profesjonalny. Omówiliśmy szczegółowo co jak ma wyglądać. Ja przedstawiłam swoją wizję. On powiedział o jej plusach i minusach. Zasadniczo nie bardzo się zgadzał, żeby mnie obciąć tak jak chcę ale zrobił co sobie zażyczyłam. Fryzura była olśniewająca do pierwszego mycia. Teraz jest mniej olśniewająca. Sprawdziło się wszystko przed czym mnie fryzjer przestrzegał. Ale niewierny Tomasz czyli ja musi wszystko sprawdzić na własnej skórze.

Zgodnie z radą Pokraki - afirmuję każdego dnia.

Czy to znaczy, że masz problem z jej modelowaniem/ułożeniem?

1 minutę temu, murb napisał:

Wstawiasz emotkę. Zaznaczasz ją i z paska wybierasz "rozmiar", naklikujesz i masz.

Nie wiem gdzie ten rozmiar  

Nieważne.

Przed chwilą, Baba napisał:

 

Nie wiem gdzie ten rozmiar  

Nieważne.

w mobilu nie ma rozmiaru

@sebix libedowski Nie ma genu depresji, napisałem, więc nie przekręcaj moich słów. A skłonności do wszystkiego można odziedziczyć, do bycia betonem też, jak np. w Twoim przypadku, tylko co z tego? Na depresję składa się wiele czynników i wpływ tych środowiskowych jest kluczowy, a nie tych genetycznych, jak przy chorobach fizycznych. Dziś na depresję jest masa skutecznych leków. Jeśli ktoś naprawdę ma ją 20 lat, to po prostu albo jest źle leczony, albo ma gdzieś jej leczenie. Uwielbiasz jechać innym od nieodpowiedzialnych de.bili, ale kiedy coś Ci pasuje do Twojej narracji to lubisz odbierać im sprawczość (i zwalać na "geny"), jak widać.

5 minut temu, Baba napisał:

Czy to znaczy, że masz problem z jej modelowaniem/ułożeniem?

Nie mam problemu z ułożeniem. Mam problem z tym, że oczekuję, żeby ich układać nie było trzeba.

Odkryłam powód mojej udręki.