Bardzo ciężki czas jest.

14 minut temu, Spaghetti... napisał:

Współczuje bardzo, miałem znajomego po udarze 8 misięcy rechabilitacji przeszedł i pomogłem mu z tego wyjść, ale miał twardy charakter i nie poddawał się, ćwiczył i zdrowo się odżywiał. Nie wiem jak twój partner, ale przede wszystkim musi się nie poddawać, bo ma dla kogo żyć Gretta.

 Tak Paolo, a jak będzie zobaczymy   

14 minut temu, Margherite napisał:

 Tak Paolo, a jak będzie zobaczymy   

Tak Gretta i miejmy nadzieję, że będzie dobrze  

19 godzin temu, Margherite napisał:

Nie chodzi o rodzica a o moją drugą połowę. Pielęgniarki nie potrzebuje. Jest już przewieziony daleko od domu na rehabilitację. Samodzielny jest. Jednak udar to udar     

Ojej. Nie znam tej choroby. To znaczy, nikt z naszych bliskich się z tym nie zmagał. Czasem coś przeczytałam w mediach. Podobno po udarze człowiek uczy się podstawowych czynności.

Udar udarowi nierówny tak naprawdę. 

9 minut temu, Baba napisał:

Ojej. Nie znam tej choroby. To znaczy, nikt z naszych bliskich się z tym nie zmagał. Czasem coś przeczytałam w mediach. Podobno po udarze człowiek uczy się podstawowych czynności.

zamiast pisac zacznij medytowac, wejz w gleboki trans, nawiaz kontakt ze swiatem duchowym a jezus wyslucha twa modlitwe

5 minut temu, 84Michal84 napisał:

zamiast pisac zacznij medytowac, wejz w gleboki trans, nawiaz kontakt ze swiatem duchowym a jezus wyslucha twa modlitwe

Medytacja to grzech. Taki sam jak seks ze szwagierko

Przed chwilą, 0dbytBoży napisał:

Medytacja to grzech. Taki sam jak seks ze szwagierko

 

nie wiesz czym jest medytcja przyjacielu  a drugiej czesci nie skomentuje

Przed chwilą, 84Michal84 napisał:

nie wiesz czym jest medytcja przyjacielu  a drugiej czesci nie skomentuje

Dlaczego? Sam się chwaliłeś druga częścią więc skąd ta pruderia 

Przed chwilą, 0dbytBoży napisał:

Dlaczego? Sam się chwaliłeś druga częścią więc skąd ta pruderia 

tzn kiedy niby? I kim Ty jestes hmmm? Nie chce byc niegrzeczny ale obawiam sie ze jesli nie przestaniesz pisac takich tresci to bede musial zmienic ton

Przed chwilą, 84Michal84 napisał:

tzn kiedy niby? I kim Ty jestes hmmm? Nie chce byc niegrzeczny ale obawiam sie ze jesli nie przestaniesz pisac takich tresci to bede musial zmienic ton

Hahaha

1 minutę temu, 84Michal84 napisał:

tzn kiedy niby? I kim Ty jestes hmmm? Nie chce byc niegrzeczny ale obawiam sie ze jesli nie przestaniesz pisac takich tresci to bede musial zmienic ton

Oczywiscie ze pisales ze dmuchasz siostre zony oraz ze nie wierzysz w boga i jestes ateista .