Dieta 1000 kalorii - przeniosłam sie ze zdrowia i urody

Asiam83!!!! Ale ze mnie matolek:)!!! Oczywiscie, ze pisalam do Ciebie!!! Nie wiem , co mi sie pokrecilo z tymi nikami:) Przebaczysz mi?:)

HEJ DZIEWCZYNY CO U WAS SŁYCHAC DIETUJECIE ?JA PRZERZUCIŁAM SIE NA 3 WIEKSZE POSILKI A NIE NA 5 WYGODNIEJ MI A POZA TYM RANO CHODZE NA AAEROBIK I LEPIEJ MI ZJESC PELNE SNIADANIE!POZDRAWIAM SERDECZNIE JAK MACIE PYTANIA PISZCIE NA MAILA!!!! BO RZADKO TU BYWAM AGATAA

Hej dziewczynki! jejku ile nowych \"twarzy\" się pojawiło :-) a gdzie sa nasze stare odchudzaczki ? w kazdym badz razie witam wszystkie laseczki z kg do zrzucenia :-) Natalia, popedzilas mnie no... :-) u mnie nic nowego... przytylam 3 kg i zamiast szczuplec przed sylwkiem wpierdzielam jak dzika swinka... chyba dlatego ze mnie nie pilnuja dziewczyny z forum :-) Łodezwijcie sie kolezanki doli i niedoli!!!!!!! Buziaczki p.s. przez ta moja dluga nieobecnosc wsrod nowych dziewczyn sama czuje sie jak swiezynka tu na tym topiku :-)

schudlam 65 kilo!!! jesli naprawde potrzebujesz pomocy-napisz do mnie!

Dziewczyny od tygodnia moje dieta przypomina raczej nie 1000 a 10 000 kalorii !!!!!!!!!!! Wpieprzam jak świnia i to w wiekszosci slodycze. Nie wystarczy mi np. do kawy zjeść 3 ciastka ale musze caly karton (wiecie pewnie o jaki mi chodzi. sa w makretach takie rozne mieszanki z ciasteczek w kartonikach owinietych folią) No wiec takie cale pudło starcza mi na 1 dzien. Jem slodycze przez caly dzien. Po posilkach, w trakcie, między;poznymi wieczorami. I mam DOŚĆ!!!!!!!!!! Tak sobie myśle, że chce wrocic do diety od poniedzialku,ale co mi z tego wyjdfzie to nie wiem. Pozdrawiam Was i zycze zebyscie byly dzielne, a nie takie boroczki jak JA:(

witaj grubcia, jestem podobna ze wzrostu i z wagi do Ciebie. moglabys mi podac swoje wymiary? moje to (biust/talia/biodra) : 112/99/110. pozdrawiam i musimy sie trzymać :)

Czesc Fat Girl! w lipcu kiedy zakładałam ten topik moje wymiary były następujące: 112/90/112 przy wadze 86 kg. teraz ważę jakieś 78 kg i wymiary równiez troszkę sie zmieniły: 104/83/104. no cóz... chciałabym jeszcze schudnąć jakieś 10 kg, a do sylwestra conajmniej 6... !!!!!!!!!!!! kto się ze mną ostro zabiera do roboty ????? !!!!!!!!!!!!!! ostro tzn: 1. CODZIENNE SPOWIADANIE SIĘ Z POSIŁKÓW 2. CODZIENNA GIMNASTYKA 3. INNE CZYNNOŚCI UPIĘKSZAJĄCE

czolem dziewczyny!!!!!!!!!!!!! wlasnie mija mi 3 tydzien na dietce, 4 kg mniej, w tym tygodniu natomiast waga ani drgnela;-( w ten weekend pierwszy raz od 3 tygodni pozwolilam sobie na alkohol, i to byl blad, alkohol bardzo pobudza moj apetyt. grubciaaa jak milo ze wrocilas na swoj topik;-) chetnie sie do ciebie przylacze i ostro zabiore sie za odchudzanie. rowniez chce schudnac 10 kg;-)pozdrawiam was wszystkie goraco i zycze wytrwalosci caluski

no Grubciaaa!!!!!!!!!! nareszcie!!! udało mi się Ciebie zapędzić do roboty!! Bo nie wiem Dziewczyny czy wiecie, ale Grubciaaa jest założycielką topiku. Pozdrawiam Cię i... ja wzięłam się już od tygodnia do roboty, kg mam mniej.... czyli nie jest źle. dużo piję wody, małe częste porcje 0,01 słodyczy i ćwiczę min. 3x w tygodniu - intensywnie. cmok!

Funia! no to gratuluje :-) a jaka masz motywacje ? ta którą prawie wszyscy czyli imprezka noworoczna ? :-) wiesz juz czy gdzies idziesz ? :-) ja od jutra bede \"głodowała\"... mam nadzieje ze bedziemy sie razem trzymały bo sama jakoś nie daję rady... a tam Funia.. to ze zalozylam ten topik jest małoistotne, fajnie ze na cos sie przydał i dziewczyny z niego korzystaja:-) buziaczkow tysiace dla wszystkich dziewczyn z topiku :-) !!!

Funia a jakie to są intensywne cwiczenia ? chodzisz gdzies na aerobik ? czy cuś ? ja sie chyba nie wyrwe na zadne cwiczonka, ale w domu poruszam konczynami na prawo i lewo...

dzień doberek!! moje ćwiczenia to: - poniedziałek - TAE BO (aerobik z elementami boksu) - strasznie wykończające - 1h; - wtorek - siłownia + ćwiczenia wzmacniające + sauna + nauka gry w ping ponga = w sumie 3,4 h (o dziwo nie jestem tak strasznie wykończona); - środa - WOLNA!!; - czwartek - ćwiczenia wzmacniające i parę ćwiczeń siłowych na ręce + ping pong - 2h; - piątek - czasami udaje mi się urwać z domku i popływać przez 45 min.; - sobota i niedziela - WOLNE!! Nie wiem jak długo tak wytrzymam, ale starm się:) Zabieram się za pracę, bo szefuńcio mnie przygniótł robotą... ehhh. MIŁEGO PONIEDZIAŁKU!!

Dzien Dobry Dziewczyny!! Widze, ze nie tylko ja mialam zly dzien na diecie.. No coz wstyd przyznac, ale tez obajdalam sie wczoraj bardzo nie ladnie - zjadlam chyba pol paczki platkow sniadaniowych. Mialam wyrzuty sumienia, ale teraz mysle, ze ten jeden dzien nie przekresla calego tygodnia pracy. Grund to pozytywne myslenie i motywacja. :) Dzis, jak co poniedzialek, zmierze sie i zwaze i dam Wam znac, jak postepy. Przypominam, ze minal drugi tydzien mojej diety :) a chce jeszcze wytrwac 2 lub 3. Milego dnia! I powodzenia Nam wszystkim!!!

Asiam!!!! Jezeli chcesz bym Ci pomogla, moge Ci tylko powiedziec: NIE ROB TEGO WIECEJ!!!!!! Nie wiem, co Toba kieruje, ale musisz sie bardziej zmotywowac i pracowac nad swoja silna wola. Coz dla kazdego motywacje jest inna, jak widzialas, dziewczyny chca byc piekne na Sywestra, ja chce sie zmiescic w spodnie rozmiar mniejsze. Musisz znalezc sobie cel, a co najwazniejsze, wiem, ze POTRAFISZ! bo juz troche bylas na tej diecie!!!! Ja jak mam ochote na slodycze powtarzam sobie, ze wytrzymam, bo to OKRES PRZEJSCIOWY i potem znowu bede mogla jesc, to co lubie!! Trzymaj sie wiec i badz dzielna!! Mam nadzieje, ze podzialalam na Ciebie pozytywnie, bo nie chcialam Cie w zadnym wypadku urazic... Powodzenia Asiam!!

Czesc stare i nowe odchudzaczki Grubciu, ja tez sie tu czuje jak nowa;-) czuje sie jak na jakims innym forum;-) heheh to chyba znak ze sie zaniedbalysmy-przynajmniej we wpisach;-) Pamietacie te karnety na basen ktore kupilam nam na 4,5roku? no wiec jutro wreszcie jest ta data kiedy moge je wreczyc...juz nie moge sie doczekkac az sobie pojdziemy poplywac;-) Co do diety, to w sumie duzo o niej mysle;-) heheh no tak...i nawet moze z jakism efektem. 50 na wadze....jeszcze 2. chodzi o to ze gdy wszyscy opitalaja batoniki, kanapki, pelne obiady i inne takie na uczelni, ja kupuje sobie rano kawe, potem butle wody, a w miedzyczasie jem zupy-tyle razy ile jestem glodna.Zupa jest robiona domowym sposobem i nawet jesli jest zageszczana to jest lepsza niz bula itd. w domu tez cos zdrowotnego co mama zrobi i tyle...mam nadzieje ze mi sie uda...a jak to sie uda to pojde zredukowac sobie cellulitis;-) narazie zbieram kase. a co do terminu to jak nie na sylwestra to na wakacje co nie?;-) tylko to troche przerazajace bo to wlasnie wakacje wprawily mnie w stan ogrubienia-browary, hotdogi, pizza, ryba tak ale z frytami itd itd itd...no same wiecie. trzymajmy sie mocno;-*

rzirafka wazysz tylko 50 kg??? Gratulacje!!!!!!!!! Tez chcialabym wazyc cos kolo tego i moze bedziesz moim wzorem do nasladowania?;) Czy mozesz mi powiedziec, ile masz wzrostu i jak dlugo jestes na diecie, tzn ile schudlas? Ja dopiero dwa tygodnie, ale wiem, ze wszystko przyjdzie z czasem:)

rzirafka wazysz tylko 50 kg??? Gratulacje!!!!!!!!! Tez chcialabym wazyc cos kolo tego i moze bedziesz moim wzorem do nasladowania?;) Czy mozesz mi powiedziec, ile masz wzrostu i jak dlugo jestes na diecie, tzn ile schudlas? Ja dopiero dwa tygodnie, ale wiem, ze wszystko przyjdzie z czasem:)

Witam kochane odchudzaczki. Dawno tu nie zaglądałam i uzbierało się troche czytania. Grubcia, no nie bądź taka skromna, założyłaś ten topik i to Ci się chwalibardzo ci za to dziękuję. Odchudzam się od dwóch tygodni, no i widać troszkę efekty. Oczywiście, że się przyłączam Grubcia, trzeba się wziąść ostro do roboty, bo fakt noworoczna imprezka bliziutko, a ja muszę tak z 7 kg zrzućić, więc kobiety do roboty!!!!!! Całuski wszystkim ::D:D:D:D:D

babydoll wazylam 55 po wakacjach co bylo moja najwieksza waga w zyciu...doslownie nigdy tyle nie wazylam. postanowilam cos poradzic na to bo brzuch wystawal mi bardziej niz piersi;-) mam 160cm wzrostu, drobna budowe i \"normalnie\" waze ok 48-49 i wtedy sie dobrze czuje. Czyli na diecie jestem od jakiegos nie pamietam wrzesien-pazdziernik...ale szczerze mowiac roznie sie jej trzymam mam takie zrywy aktywnosci fizycznej i zrywy w pilnowaniu sie co do jedzenia a czasem zupelnie mi to nie wychodzi. dzis nie wyszlo mi na tyle ze znalazlam batona w torebce-chyba po sobotniej imprezie i ...zjadlam go, ale ogolnie bilans okej-rano 2 parowki z ogorkiem zielonym i 2 kromki razowego, potem kawa ,woda, woda, woda potem wykryty baton, potem powrot do domu i marchewka z miesem i paroma kluskami kladzionymi. glodna nie jestem jak bede to zjem marchewke;-) albo cos tam;-) no i tak to jest i naprawde polecam picie pokrzywy na czczo jest super czuje oczyszczenie ( nie mylic z przeczyszczeniem) po niej... no i tak to jest....czerwonej herbaty nie pije juz od dawna...jakos mi sie odzwyczailo, za to dorzucilam bratka po posilkach w domu-dobrze robi na cere i na usowanie toxyn...tak wyczytalam. od jutra juz bede mogla powiedziec ze basen tez stosuje;-)

Jestem dziś w dobrym nastroju. Idę na zabawę "andrzejkową" i wiem, że będą tam różne smakołyki, ale myślę, że wszystkiego jeść nie będę:-) a tak to.... dzisiaj wzięłam sobie aż 4!! kromeczki chlebka ze słonecznikiem (dwie klapnięte;P ) Miłego dnia!

Witajcie moje Kochane! wczoraj jakos sie trzym,alam, ale wieczorem nie moglam sie powstrzymac i zjadlam kromke chleba starannie obłozony serkiem i wedlina... no coz... mam nadzieje ze to sie nie powtorzy ;-) Ćwiczyc za bardzo nie mialam czasu, ale dzis musze, po prostu MUSZE wygospodarowac pare chwilek... chyba ze z moim malym pocwicze, moze sie uda :-) a dzisiaj zamierzam sie trzymac rygorystycznie diety! wprawdzie bedzie to dosc trudne, bo moj szef robi dzisiaj imieniny i beda pyszne ciasta.. serniczek smaczny... i inne takie, ale co tam... dam rade :-) całuski dla Was wszystkich! p.s. Funia, Rzirafka, Iwonella, umowmy sie ze za tydzien w poniedzialek sie zwazymy i napiszemy czy cos w dol ciutke polecialo, hmm ? oczywiscie inne dziewczyny tez zapraszam do wziecia udzialu w naszej skromnej dietetycznej akcji :-)

Hello Wszystkim!! Wczoraj minely 2 tygodnie mojej diety, wiec zwazylam sie i zmierzylam:) Waga \"tylko\" pol kg w dol, ale schudlam tez po kilka milimetrow w strategicznych miejscach:) W sumie to bilans troche gorszy niz tydzien wczesniej, ale jestem usprawiedliwiona - mialam okres, a jak wiadomo, powoduje to zatrzymanie wody w organizmie,a na dodatek chce sie jesc i jesc! Nie jadlam duzo, ale generalnie wiecej niz 1000 kcal. Tak czy owak efekt jest!!:) I tego sie trzymajmy!!:) W sumie w 2 tygodnie schudlam 2 kilo czyli wszystko zgodnie z planem!

rzirafka - to tak jak ja tez czujesz sie zle jak wazysz troche wiecej:) Ja tez chce wazyc okolo 49 kg i tez mialam \"tylko\" kilka zbednych kilogramow:) Na razie idzie mi niezle, chociaz raz wzloty raz upadki:) Ale jestem z siebie dumna, bo widze jakies efekty:) grubcia - ja sie dolaczam! W nastepny poniedzialek tak czy owak wypada mi wazenie i mierzenie, wiec chetnie sie pochwale wynikiem:) Wiecie co, w zwiazku z tym, ze 6 grudnia juz tuz tuz i przyjdzie do mnie Mikolaj z pysznosciami - jak co roku - postanowilam zrobic 1 dzien dyspenzy!! Mam na co czekac, a jak teraz mi sie chce czekoladki, to mowie sobie, ze do 6 grudnia juz nie daleko i wtedy nadrobie!!:) Nie myslcie, ze planuje wielkie obzarstwo!NIe, nie!:) PO prostu czekoladki sa w planie:) I nie jest to nic zlego - czytalam, ze lepiej objesc sie pozadnie raz w miesiacu, bo nie wplywa to na calosc diety, niz podjadac codziennie!:) Ktos moze tez czeka na jakas uczte?? Moglybysmy trzymac sie razem, zeby nie \"wpasc\" wczesniej, niz zaplanowane:)

BabyDoll05 ciesze sie ze dołączyłaś do nas :-) Dziewczyny, MAM POMYSŁ !!!!!!!!!!!!!!!!!!! w zeszłym roku kiedy tak troszkę wiecej dzialalam na www.dziecko-info.pl zorganizowałyśmy z dziewczynami akcję świąteczną i wysyłałyśmy paczki żywnościowe i z zabawkami, oraz odzieżą (używaną w bdb stanie) do kilku rodzin potrzebujących pomocy. Jedna z tych rodzin zadzwoniła do mnie z podziekowaniami, dostałam tez list od jednej z rodzin. Wiecie, chodzi o to zeby dac troszke radosci na swieta dzieciakom. Wystarczy wysłać chociaz jakies czekoladki i jakis drobiazg, cokolwiek. Co o tym myslicie ? Postaram sie znalezc adres do tego kolesia do ktorego wyslalam paczke, on przekazal ja potem wielodzietnej rodzinie ze wsi na ktorej mieszkał. Dołączycie się ?

AKCJA Świąteczna c.d. o! a moze Wy znacie jakies biedne dzieciaczki ktorym na swieta Mikołaj nic nie przyniesie ? jesli tak to napiszcie jaka jest ich sytuacja itp ja postaram sie zdobyc informacje o tej rodzinie o ktorej wczesniej pisalam:-)

czesc dziewczyny!!! jesli pozwolicie oczywiscie bardzo chetnie dolacze do rytualu wazenia poniedzialkowego;-) dodatkowa motywacja sie przyda;-) grubciaaa bardzo fajny pomysl z ta niespodzianka mikolajkowa dla dzieci, chetnie sie przylacze. wczoraj zaczelam 4 tydzien diety i jest calkiem niezle, trzymam sie:-) w nagrode po miesiacu stosowania diety mezus zaprosi mnie do kawiarenki gdzie zjem pyyyszny deser... juz nie moge sie doczekac. trzymajcie sie cieplutko pozdrawiam was wszystkie:-)

Hej wam dziewuszki!!!! Grubcia to jest świetny pomysł, czekam na adres. Jeśli chodzi o trzymanie dietki, to do przodu, a teraz jeszcze lepiej, bo przychorowałam i nie chce mi się tak dużo jeść. Dzisiaj sie zmusiłam i poćwiczyłam godzinkę, choć kaszel męczy i boli głowa. Ale co tam, cel uświęca środki. Całuski!!

Hej Dziewczyny!! Grubciaaa!! Oczywiście trzymam z Wami! Idę na całość, zważę się w poniedziałek! a co do Mikołaja... świetny pomysł!! :D Nie znam takich rodzin, ale jeśli masz takie adresy, to ja wyślę na pewno!!

Dziewczyny! jak strasznie sie ciesze ze moja akcja świąteczna zyskała taką popularność! :-) :-) :-) Wiedziałam że moge na Was liczyć dziewczyny! Pierwsza rodzina o której chciałabym Wam napisać, a ktora potrzebuje pomocy to rodzina Kasi: ----------------KASIA---------------- Są w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Kasia z dwójką dzieci (dziewczynka - 2,5 roku, chłopiec 10 m-cy) mieszka u swojej babci, natomiast ojciec dzieci nie mieszka z nimi. Oboje są bez pracy. Utrzymują się z zasiłku na dzieci dla samotnej matki, a jak wiadomo są to grosze. Nie stać ich nawet na mleko dla młodszego dziecka, typu Bebiko. Ucieszą się z kazdej rzeczy, każdej zabawki, słodyczy, ubranek, żywności dla dzieci... ---------------------------------------- Adres Kasi i dzieciaczków zainteresowanym dziewczynom wyślę na @. Także dajcie znać ! O następnej rodzinie napiszę jak upewnię się, ze nadal potrzebuje pomocy. p.s. jestescie Kochane!!! wiedziałam że na Was moge liczyc w tej sprawie :-)

cześć dziewczyny!!! Grubcia jasne, że jestem zainteresowana, i naprawdę łezka zakręciła mi sie w oku. Ale cóż taki już jest ten świat, że jedni mają wszystko, a inni nic. Mo e-mail: natalcia1999@tlen.pl Pozdrowienia...