Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Grubciaaa

Dieta 1000 kalorii - przeniosłam sie ze zdrowia i urody

Polecane posty

Kobitki wiecie może czy picie czerwonej herbaty codziennie w ilości około 1l może być stosowane przy tej diecie, bo mam wątpliwości. A ja cóż dopiero pierwszy dzień, a właściwie to nie ma jeszcze wieczorka i jest ok ;-) mam nadzieję, że dalej tak będzie :-) Pozdrawiam i trzymajcie się :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Funia
w nagrodę zjadłamprawie całe pudełko toffifi, a teraz mi niedobrze.... idę napić się herbatki czerwonej.. ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amandi
Witam wszystkich serdecznie. Jestem tutaj pierwszy raz, a dietkę 1000 kalorii stosuje czwarty dzień, (mam 164 cm i ważę 56kg), marzę, żeby zrzucić z 5... Troszkę ćwiczę, dobrze, że jutro amm basen obowiązkowy na uczelni to się nei wymigam ;-) Przeczytałam kilka wypowiedzi i bardzo tu miło u Was, myślę, że wzajemne wspieranie się może dużo pomóc. Staram się mieścić jak na razie w granicach 600-700 kalorii, choć może źle liczę... Oto co dziś zjadłam: jogurt nat. ze zbożami 140kcal pół jabłka 25kcal ok 150g kurczaka 150kcal pomidor 30kcal 1 kromka wasy 25kcal jogurt danone naturalny 130kcal pół jabłka 25kcal. Chętnie zastosowałabym niektóre przepisy, które podawałyście wcześniej (wydają się ciekawe), ale nei wiem czy znajdę czas. Najbardziej duman jestem z tego, że na moim tv leży już 3 dzień zamknięta czekolada, a ja uwielbiam słodycze... (mam nadzieję, że poleży tam jeszcze długo). Pozdrowionka dla wszystkim, będe tutaj często wpadać :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amandi
Zauważyłam, że wiele z Was pisze, że pije czerwoną herbatę. Do tej pory myślałam, że najlepsza we wspomaganiu odchudzania jest ziolona i taką właśnie piję. Napiszcie czy rzeczywiście czerwona jest lepsza. Z góry dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiec dzis na wadze bylo 50,6... bywalo juz mniej czyli 50,2 ale nie spodziewalam sie nic lepszego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bliżniak
Witam wszystkich. Uf. czytam Wasze zmagania i ....powoli próbuje się zmobilizować by się do Was przyłączyć.Mam 162 cm i wagę 56 kg. Marzę o wadze 50 kg.Jestem strasznym łasuchem i mam słabą silną wolę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki, pierwsza sie przyznam, ze w weekend sie obzeralam :-( bylam na takiej bardzo smutnej uroczystosci i chyba z nerwow wpadla w wir jedzenia, takze... wczorajsze poniedzialkowe wazenie omijam... licze na to ze nastepny poniedzialek przyniesie spadek wagi... i ciesze sie ze jest nas tutaj coraz wiecej :-) co do mojej akcji, to na ogolnym forum cieszy sie srednim powodzeniem niestety :-( ludzie podchodza do sprawy bardzo nieufnie :-) ale znalazly sie tez 2 osoby z wielkim sercem :-) i to mnie bardzo cieszy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patysia Ptysia
Witam :) Na to forum wpadlam przypadkiem szukajac informacji o Apleficie.Otoz wczoraj bylam na miescie z zamiarem kupienia sobie spodni..Do domu wrocilam z tym specyfikiem.Mam nadzieje, ze pomoze mi on zrzucic pare zbednych kilogramow.Zaczelam go dzis stosowac i nie chce mi sie jesc oraz zniknelo moje zainteresowanie slodyczami! Jestem pod wrazeniem.Oby tak dalej:) Nie dodalam jeszcze ze przy wzroscie 1,69 waze 62kg.Bylo ze mna gorzej, poniewaz moja waga wynosila nawet 69 ale schudlam do 56 i znow przytylam ;/ Teraz sie nie poddam!Musze schudnac. I wiem, ze mi sie to uda tak jak i Wam :) Zycze wszystkim powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba będę się kładła spać, bo już mnie tak ssie, że nawet woda nie pomaga :-) :-) :-) A dzisiaj zaopatrzyłam się nawet w wagę kuchenną i już koniec z gramaturą na oko ;-) Szkoda, że nikt się nie odezwał a propos herbatki Trzymajcie się mocno i niedajcie się 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amandi
ja z tego samego powodu idę już nynać, bo mój dzisiejszy jadłospis był dość ograniczony... 1kromka wasy 2łyżeczki dżemu 2 mandarynki omlet z 1jajka z dżemem . Dobranoc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Funia
czeeeść!!! co do HERBATY... czerwona Pu-Erh: - wspomaga pracę wątroby, - obniża poziom cholesterolu, - oczyszcza organizm, - pobudza procesy trawienne, - skutecznie walczy z nadwagą, - łagodzi skutki spożycia alkoholu, - wzmacnia organizm. Podobno schudniesz bez wyrzeczeń ;) Amerykanie nazywają Pu-Erh "słynnym mordercą tłuszczu". Ta drastyczna nazwa dokładnie określa działanie Pu-Erh. Badania prowadzone niezbicie dowodzą, że 88% pacjentów pijących regularnie tę herbatę w ciągu miesiąca straciło 3,2-10,8 kg. Zaciekawić może fakt, że utrata wagi nastąpiła przy normalnym sposobie odżywiania. Jednak znacznie ważniejsze jest to, że spadek wagi się utrzymywał. Można więc tu mówić niejako o naturalnym sposobie odchudzania. Czerwona herbata atakuje jedynie zbędne pokłady tłuszczu w naszym organizmie. a zielona? ZIELONA: zawiera ona m.in. witaminy A, B, B2, C oraz wiele minerałów i mikroelementów. Naukowcy potwierdzają, że składniki odkryte w zielonej herbacie umożliwiają skuteczną walkę z nękającymi nas dolegliwościami. Lista dobroczynnego działania zielonej herbaty na nasz organizm jest dość długa, np.: chroni przed zawałem serca, łagodnie stymuluje krążenie, zapobiega zwężaniu się naczyń krwionośnych, obniża poziom cholesterolu, zmniejsza ryzyko zachorowań na raka, wzmacnia zęby i kości, reguluje procesy trawienne. Mam nadzieję, że dość wyczerpująca odpowiedź:) Pozdrawiam i miłego dnia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amandi
Super, wielkie dzięki za ten wywód :-). To lecę do sklepu po czerwoną herbatkę... Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No :-) to ja tez zaraz polece po czerwoną herbatke :-) kiedys probowalam ja pic i smakowala mi troche jak ryba... moze wiecie jakiej firmy jest najsmaczniejsza ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe ja pilam czerwona herbate calkiem nalogowo , po 5 szklanek dziennie (lekarze zalecaja od 3 do 5 ) Grubciu-Ty mowisz ze smakowala CI jak herbata z ryby -ja mowilam ze to herbata z konia;-) Uwazam ze ...nie do konca daje takie efekty wspaniale. w sumie nic nie zauwazalam ... bardziej polecam czerwona herbate wciagu dnia a na czczo napar z pokrzywy!!! Czytalam zeby nie kupowac tej herbaty w torebkach jakies vitaxy czy bio cos tam. Najlepiej kupic ja na wage w herbaciarni. powinna to byc pu-ehr yunnan czy jak to sie tam pisze;-) na puszkach w herbaciarniach sa takie napisiki. pozdrawiam a dzis rano 50,2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Funia
ja piję ją na czczo i wieczorem, czasami w ciągu dnia, głównie stosuję ją jako wspomaganie trawienia, a nie jako główny czynnik odchudzający. pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patysia Ptysia
Wlasnie siedze i popijam herbatke pu erh :) nie lubie jej jakos :P Dzisiaj 2 dzien dietki.. jakos idzie.Tym razem postanowilam nie katowac sie dietami 200-500 kcal :) wie ktos ile kalorii ma talerz zupki ogorkowej? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! Dzięki Funia za baaardzo dokładne wyjaśnienie :-) , ale to już wiem, troszkę poszperałam w necie, chodziło mi konkretnie o połączenie czerwonej z dietą 1000 ;-) , ale skoro tyle z was ją popija no to chyba wszystko jest ok. Ja ją już piję od jakiegoś czasu i poprostu nie chciałabym z niej rezygnować, nawet mi smakuje . Jak narazie trzymam się ostro dietki i mam nadzieję, że będzie tak dalej Miłego wieczorku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
P.S. Aby były efekty stosowania tej herbatki, to niestety można pić tylko ją i wodę i nic więcej :-( Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no witajcie tyle nowych odchudzaczek ze sie pogubilam zupelnie :) przeczytalam was wszystkie i gratulacje... u mnie jako tako choc z dietka roznie... mialam niedawno przymusowa dietke - grypa jelitowa...:) troche mi pomoglo w odchudzaniu.. :( trzymam to co mialam ale nic po nad to.. na forum bywam rzadko ...brak dostepu do kompa jak juz to na goscinnych wystepach... teraz swiateczne porzadki wiec tez brak czasu... do sylwestra jeszcze troche zostalo wiec moze jakis kg w dol... Funia! ciebie to podziwiam za plan cwiczebny...;) ja sie wybieralam na aerobik ala z moimi chlopakami i praca meza na zmiany nie bardzo wyszlo moze od nowego roku Grubciu! jak tam synek moze skrobniesz pare slowek na moj adresik.. pozdrawiam i zycze dalszych sukcesow w odchudzaniu 🖐️ 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amandi
I dzis nei kupiłam jednak herbatki czerwonej, bo natknęłam się tylko na czerwoną o smaku cytrynowym, nie chcę takiej... Jutro się zaopatrzę, u mnei kolejny dzień diety bez wpadki, jestem z siebie dumna (a w szczególności gdy patrzę na tą moją czekoladę na tv, eh, leży neitknięta...), ale boję się kryzysu, który może nadejść w każdej chwili... Ale jeśli dziś się nei złamałam to chyba będzie ok... Mój facet przy mnei spałaszował wielkei spaghetti (ja wase z rybka), potem jadę samochodem, a tam mój ojciec zostawił orzeszki solone, nie tknęłam, najlepiej od razu odwrócić wzrok i zacząć myśleć o czymś innym... Bęzie dobrze, pozdrawiam wszystkie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny!!!!!!!!!;-) tez sobie dzis kupilam czerwona herbatke;-) mija mi dzis miesiac dietki i zrzucilam przez ten miesiac 5 kg wiec jestem baaardzo szczesliwa, tylko tak dalej. w nagrode maz mnie dzis zaprosil do kawiarenki, gdzie zjadlam pyszna szrlotke, serniczek i cala mase bietj smietany, pysznosci:-) trzymajcie sie cieplo i powodzenia wszystkim zycze:-) caluski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzirafka- gratulacje!!!! Musisz byc szczesliwa!!:) Troche Ci zazdroszcze:) A tak w ogole to: Hello Dziewczyny!!! Nie oddzywalam sie dlugo, bo mialam zepsutu komuter, a bez kompa, jak bez reki, ale juz dziala:) Dzis juz czwartek, ale wyspowiadam sie z mojego poniedzialkowego wazenia, jak obiecalam - nie niestety tym razem nie bylo rewelacyjnych efektow:( jedynie ok. 0.5 kg mniej, a w obwodach ze 2 mm:( (zwylke po tygodniu bylo 1 kg i po ok.5 mm mniej). Przypuszczam, ze to przez ten alkohol, ktory pilam dzien wczesniej (zatrzymuje wode w organizmie) i przez te ciasteczka, ktore podjadlam:( Oj, wstydze sie tego bardzo...:( Najgorsze jest to, ze strasnzie mnie to zdemobilizowalo:( Juz jakos mniej sie pilnuje, chociaz sie staram, i nie sadze, zebym do kolejego poniedzialku schudla 1kg:( Sukcesy mnie motywowaly, a po tym poniedzialku jakos ciezko mi idzie... Mam nadzieje, ze sie ponownie w sobie zbiore.. Trzymajcie za mnie kciuki...Plizz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzirafka- gratulacje!!!! Musisz byc szczesliwa!!:) Troche Ci zazdroszcze:) A tak w ogole to: Hello Dziewczyny!!! Nie oddzywalam sie dlugo, bo mialam zepsutu komuter, a bez kompa, jak bez reki, ale juz dziala:) Dzis juz czwartek, ale wyspowiadam sie z mojego poniedzialkowego wazenia, jak obiecalam - nie niestety tym razem nie bylo rewelacyjnych efektow:( jedynie ok. 0.5 kg mniej, a w obwodach ze 2 mm:( (zwylke po tygodniu bylo 1 kg i po ok.5 mm mniej). Przypuszczam, ze to przez ten alkohol, ktory pilam dzien wczesniej (zatrzymuje wode w organizmie) i przez te ciasteczka, ktore podjadlam:( Oj, wstydze sie tego bardzo...:( Najgorsze jest to, ze strasnzie mnie to zdemobilizowalo:( Juz jakos mniej sie pilnuje, chociaz sie staram, i nie sadze, zebym do kolejego poniedzialku schudla 1kg:( Sukcesy mnie motywowaly, a po tym poniedzialku jakos ciezko mi idzie... Mam nadzieje, ze sie ponownie w sobie zbiore.. Trzymajcie za mnie kciuki...Plizz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzirafka- gratulacje!!!! Musisz byc szczesliwa!!:) Troche Ci zazdroszcze:) A tak w ogole to: Hello Dziewczyny!!! Nie oddzywalam sie dlugo, bo mialam zepsutu komuter, a bez kompa, jak bez reki, ale juz dziala:) Dzis juz czwartek, ale wyspowiadam sie z mojego poniedzialkowego wazenia, jak obiecalam - nie niestety tym razem nie bylo rewelacyjnych efektow:( jedynie ok. 0.5 kg mniej, a w obwodach ze 2 mm:( (zwylke po tygodniu bylo 1 kg i po ok.5 mm mniej). Przypuszczam, ze to przez ten alkohol, ktory pilam dzien wczesniej (zatrzymuje wode w organizmie) i przez te ciasteczka, ktore podjadlam:( Oj, wstydze sie tego bardzo...:( Najgorsze jest to, ze strasnzie mnie to zdemobilizowalo:( Juz jakos mniej sie pilnuje, chociaz sie staram, i nie sadze, zebym do kolejego poniedzialku schudla 1kg:( Sukcesy mnie motywowaly, a po tym poniedzialku jakos ciezko mi idzie... Mam nadzieje, ze sie ponownie w sobie zbiore.. Trzymajcie za mnie kciuki...Plizz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość model369
Asiam gdzie jestes, czyzbyś sie poddała, mnie tez długo nie było ale skupiłam sie na walce ze sobą, mój mózg domagał sie jedzenia a ja sutecznie mu odmawiałam i chodziłam głodna spać, do rana uczucie głodu mijało a pow wejści na wagę humor się poprawiał, bo waga systematycznie spadała, w ciągu terzech tygodni zgubiłam ok. 4 kg, Dieta "jedz połowę" działa ale trzeba ją wspomagać ćwiczeniami, w moim przypadku 2 x w tygodniu aerobik. Od tygodnia moje kilogramy pozostaja bez zmian, ale to chyba sprawy przedokresowe. Mój plan to zgubić jeszcze kilogram,a potem skupić się na utrzymaniu wagi. dziewczyny te napady apetytu to "oszustwo mózgu" - nie dajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do czerwonej herbatki - podobno pomaga, chociaz jak pilam nie widzialam jakis drastycznych zmian. Teraz nie pije i chudne. Wiem natomiast, ze nie nie wolno przesadzac, bo jak wiadomo, pomaga ona w procesach trawiennych, ale jak jej sie duzo pije, a potem przestanie, to ma sie problem z trawieniem wlasnie, a co za tym idzie w toalecie:) Wiec, uwazajcie i nie przesadzajcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amandi
No ja właś nei piję pierwszą filiżankę zakupionej przed chwilą czerwonej herbatki (herbata czerwona pu-erh z liściem ginkgo biloba - cokolwiek to drugie jest) i baaardzo mi smakuje :-). Więc będę jej piła sporo, a amm jeszcze zieloną i figura 1, mam nadzieję, że taka mieszanka mi nie zaszkodzi (no z zielonej może zrezygnuję). Całuski dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Funia
a ja wczoraj miałam kryzys pożarłam tofifi i 2 rządki czekolady i kawał makowca!!! za karę dziś na aeroba i siłownie - będzie męka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :-) Jak to dobrze, że jest ten topik-jak mam ochotę coś zjejść i jestem w domciu to odrazu zaglądam do Was i aż mi lepiej ;-) Funia nie daj się tym słodyczom i spal je wszystkie na tym twoim aerobiku. A ja staram się utrzymać dziennie około 900 kalorii i do tego jeszcze do pracki mam rowerek zamiast komunikacji miejskiej, a więc wychodzi mi codziennie około 10km- zawsze coś ;-) Pozdrowienia dla Wszystkich odchudzaczek :-) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×