Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zuzka

jak wierzyc w milosc kochanka?

Polecane posty

Margi,skąd wiesz co ja mam na sobie?? I skąd wiesz,ze nogi mam zgrabne,cooooo????????? Nie chwaląc się....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mowiłam qrwa? Znam siebie,znam....No...Odezwalam sie pierwsza....Potencjalny spoko,jak gdyby nigdy nic.He.Mam wode z mózgu.Zaraz ide do domu bo zwariuje.Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh...Mariel...a może cza było poczekać jednak? ...dziwne to spoko, jak gdyby nigdy nic... ale z dugiej strony, to może pracował?skoro w pracy(?) był....;) ...oficjalnie przyznaję się,że jestem (byłam) mięskiem do rżnięcia...z miłości nie rezygnuje się tak łatwo Q-RWA! i gdzie tu sens? a mówił, że w razie co będzie walczył....nooo to się nawalczył..:P w dupe jeża! ---> znokautowany - sorki, ale przychodzi mi jedno....kto mieczem wojuje od miecza ginie......co tu radzić? to wszystko jeszcze przede mną. Tylko czekać jak mój ślubny znajdzie sobie taką mądrą i śliczną młódkę i ruszy w tany w bez żadnych zahamowań - jak mi ostatnio powiedział. No cóż.....ale co się namaterycykowałam to moję! A co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja czekam. zobaczymy. co zrobi... i jak dlugo bedzie sie boczyl za nazwanie go \"pierdola\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze blade
a ja myślę że znokautowany trafił na straszną sukę :( no nie mam racji ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nawet nie wiem co napisac... to dla mnie po prostu nieprawdopodobne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nawet nie wiem co napisac... to dla mnie po prostu nieprawdopodobne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze blade
to my jeszcze takie złe nie jesteśmy ;) nam to tylko Vanish potrzebny a ta to powinna się chyba w lizolu wykąpać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj przyjaciel kiedys okreslil jedna laseczke \"cialo super ale jednostka centralna do wymiany\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a pierdola to ja jestem. wlasnie odlaczylam szefowi laptopa z pradu bo trzeba bylo podlaczyc czajnik. myslalam ze to kabel od mikrofali... a szef nie zapisal biznesplanu... no ale kto pisze biznesplan w kuchni dla pracownikow? :D na szczescie dzis szef chyba na prozacu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bilans zamknięcia dnia pracowego: - wykonanych telefonów do Niego - 0, - tel.od Niego - j.w. - wysłanych SMS-ów o rozpaczliwej treści do Niego - 1, - wysłanych SMS-ów do przyjaciółki o treści j.w. - z 5?, - ataków płaczu - z 8?, - ataków złości - 3 (wszystkie na forum :) ), - luknięć w tel. w celu sprawdzenia czy jest SMS od wiadomej osoby - -kilkadziesiąt/min., - myśli o Nim w konfiguracjach różnych - tysiące.... hehehe..., jeszcze przetrwać popołudnie, wieczór, noc....i kolejny dzień...i następny....kurcze - nie dam rady !!! tęsknię jak cholera...mam pomroczność jasną i nie pomaga, że powtarzam jak mantrę,że to palant zupełnie mnie nie warty..... fuck!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mad, wytrzymasz ile bedziesz chciala, ja chce wytrzymac te p... dwa tygodnie. buueeee fajnie sie pisze q... q... Q...! 😡 😡 😡 a potem :classic_cool: ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dwa.....a jak wytrzymać całe życie....? i żeby kiedyś obudzić sie rano i nagle zrozumieć,że jest normalnie? - tak mi dziś napisał, że tego mi właśnie życzy...powrotu do normalnego zycia sprzed roku....jak ma być normalnie skoro ból mnie zżera dosłownie? :( nooo pisze się fajnie....dobrze, że jest gdzie się wypisać chociaż.... (zaraz zaleję klawiatutę, bo mi leci i z nosa i z oczy - Q....!!!!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mad, mad jak chcesz to ci zaspiewam, \"i mad about you... i mad about you\" lubisz stinga? ja tez sie dzis wyplacze, na noc poszukam czegos na naszej kultowej od dzis strony :) bedzie dobrze, nie dzis to jutro, nie jutro to pojutrze, keidys na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mad, mad jak chcesz to ci zaspiewam, \"i mad about you... i mad about you\" lubisz stinga? ja tez sie dzis wyplacze, na noc poszukam czegos na naszej kultowej od dzis strony :) bedzie dobrze, nie dzis to jutro, nie jutro to pojutrze, keidys na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
śpiewaj inki....lubię Stinga.... zaraz znowu się poryczę, bo właśnie otworzyłam butelczynę z winkiem...czerwonym.. ale mi smutno !!!! będę wyć !!!!! :(:(:(:( buuuuu ( a łzy kap..,kap..,kap...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta głupia piosenka zawsze poprawia mi nastrój , może komuś by pomogła : jak dobrze być barankiem i wstawać sobie rankiem wybiegać na polankę i śpiewać sobie tak be be be kopytka niosą mnie be be be kopytka niosą mnie gorace pozdrowianka dla wszystkich jak ja z tego topicu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny... jesteście niesamowite :D A ja już nawet nie płaczę i jakby mniej o nim myślę... Wina nie piję, Metaxy też... Tylko nie mówcie, że go nie kocham... Kocham go strrrrrasznie. Przed chwilą wlazłam do archiwum tlenu, ale się naczytałam... Oj, rozpłaczę się zaraz. Może napiję się wina? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też jestem chora ... chora na Niego. Przeciez wiedziałam,że nie odpisze, WIEDZIAŁAM, to dlaczego cały czas jeszcze sie trzęsę? Ja nie zerkam na telefony i maile przez cały dzien- nie ma rano nie ma w ogóle. Ale wiecie co robiłam? Zrobiłam listę na plus (=kocha mnie do szaleństwa) i na minus (nie kocha mnie wcale). Wpisałam w odpowiednie rubryki każde jego zachowanie i slowo. Arytmetycznie obliczyłam. Teoretycznie wynik na plus (20:11). I co? Dupa. Nie dzwoniłam dzisiaj. Inki, ile zostało ci jeszcze dni do końca \'\'terminu\'\'? Może powspierajmy się, że by nie odezwac sie do nich przed czasem? DLACZEGO ON MI NIE POWIE, ŻEBYM SOBIE DAŁA SPOKÓJ? DLACZEGO? JA SIE SAMA O TO NIE ZAPYTAM, BO ................boję się, że .. Mężczyzna, ktoremu wyznano miłość ma moim zdaniem 3 mozliwości: -odwzajemnic miłośc -pożegnać się zdecydowanie -cieszyc się, że moze korzystac z materacyka A on nic z tego!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inki-> Sorry ale nie mogę się powstrzymać \"I\'m mad about you\" a nie "i mad\" :) Zauważyłam pozytywny objaw u siebie - on mnie zaczyna wkurzać:D Zwykle jeśli szanowny pan czegoś nie zrobil, to zawsze znajdowałam dla niego jakieś wytłumaczenie. A dziś - cos mnie zezłosciło w czasie rozmowy przez telefon i w sumie - do tej pory jestem wściekła i żadnego wytłumaczenia dla niego nie widzę a nawet nie szukam. Małe nic a cieszy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jiw-> Jak my wszystkie tutaj. Ja mówię, że to mój nałóg jakis:( To jakaś choroba. Pytałam Was wczoraj czy ja się już do leczenia kwalifikuję:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy macie jakis pomysł dlaczego on nie chce sam zdecydowanie zerwać.???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
----> jiw - boi się?, nie chce? nie moze się zdecydować? nie mam pojęcia....tak samo jak nie mam pojęcia dlaczego mój akurat dziś zdecydował się to zrobić..... ...a ja piję wino....(nie palę wprawdzie faji:) - bo nie jaram..) i dobrze mi z tym.... na smutki dobrze jest....zapić smutki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czego na litość boską się boi? że go zabiję? że mnie zrani? A teraz nie rani? Czy ja muszę mu powiedzieć , że takie zachowanie bardzo mnie boli. To ten dorosły człowiek sam tego nie wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
---> jiw - i 3maj sie w postanowieniu..., nie dzwoń! też dziś nie zadzwoniłam i już nie zadzwonię;) ( tzn dziś nie na pewno już nie :) ) aaa może przyjąc zasadę alkoholików z AA? i codziennie wieczorem powtarzać sobie z radością...: \"wygrałam, bo przeżyłam kolejny dzień bez\".....qrnia ---- ale to trudne jest....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
---> jiw - nie wiem, nie do końca zgłębiłam strukturę faceta....inaczej by mnie tu nie było....oni dziwni są...myślą, że myślą - a nie myślą, myślą że nie ranią - a ranią.., mówią jedno- robią drugie, jak dzieci .....marsyjanie i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×