jak wierzyc w milosc kochanka?

ola****, co tam w kochankowym świecie? skarbek, a Ty jak tam? ślub był już w Las Vegas albo w innym las ;-)? liczę, że będziemy druhnami na Twym weselichu!

Dziewczyneczki znacie to? Polecam ;) Pamiętnik Matki Polki PONIEDZIAŁEK Poszłam do doktora, ażeby mi co dal, bo na więcej dzieci nas z Zenusiem nie stać. Najpierw spytał, jak mi się układa współżycie. Ja powiedziałam, ze normalnie: ja się układam, a Zenek se współżyje. Doktor dal mi różne takie tabletki i gumkę dla Zenusia. Potem polecił kalendarzyk małżeński. Chciałam kupić w kiosku, ale mieli tylko orbisowski. Aha! Doktor założył mi taka fikuśna spiralkę.... WTOREK Zenuś se pofolgowal. Tylko z roboty wrócił, od razu się za folgę chwycił. Śmiechu miałam co niemiara, bo przy folgowaniu spirala puściła i tak się zasprężynowała, ze Zenusiem o tapetę cisnęło. ŚRODA Dziś, jak się Zenuś zabrał do folgowania, to sięgnęłam po prezerwatywę. Nie spodobała mu się ona. Może trzeba było wyjąć ze sreberka??? Teraz mnie uwiera i przy chodzeniu zgrzyta. CZWARTEK Doktor kazał mi dokładnie liczyć do 28 względem dni płodnych. No tak jak wieczorem Zenuś folgę wyjął i zległ na mnie, zaczęłam liczyć ...doliczyłam do 7 i zasnęłam, bo jak człowiek z trzeciej zmiany wróci to jest taki utyrany, ze tylko by spal. PIĄTEK Wzięłam tabletkę. Zleciała mi po ciemku na dywan. Zaczęłam szukać, a ze się przy tym szukaniu wypięłam, Zenuś na nic nie czekał. Zaszedł mnie znienacka od tylu, skorzystał z wypięcia i pofolgował se do woli. Co te chłopy w tym widza??? SOBOTA Wetknęłam se takie dwie śmieszne pianki. Dwie - na wszelki wypadek. Ale się Zenuś przeląkł!!! Jak się spieniły, to pomyślał, ze to jaka choroba, albo ze tymi piwami pryska, co ich wcześniej osiem wypił, bo go po wódce suszyło. NIEDZIELA W telewizji pani poseł Labuda mówiła o minionym okresie. Szczęściara!!! A mnie się spóźnia. PONIEDZIAŁEK Doktorzy znają swój fach! Ten mój mówił, żebym względem kontroli zaszła do niego za tydzień. Tydzień minął no i zaszłam, tylko ze nie do doktora, ale jak zwykle. Co ja teraz poczną? Zenuś mówi, ze pewnie chłopaka. Matka Polka

Milky...u mnie na linii kochankowej...cisza, spokój, stagnacja wręcz :)...ale mam nadzieję, że w tym tygodniu będzie spotkanko i zacznie się coś dziać :) Skarbuszku, brakowało tu tych Twoich tekstów i to bardzo brakowało!!! masz za to i Mariella, dzięki!!!

Mleczna drogo ;) Wesela nie będzie, hehehe... Nie będzie i kropka! :P Taaaa, a marzyłam o Las Vegas ;) Las? Jestem w lesie. W stumilowym lesie... A kłapouchy mówi : Misie-patysie to wcale nie taka dobra zabawa, jak się wydaje. Zwłaszcza jeżeli zostaje się patysiem ;) I tak to już jest. Raz misiem, raz patysiem...raz na wozie, raz pod wozem... raz niebo, raz piekło. Ot, życie! ;) Olala*** :) Wielkie dzięki. Trzeba wrócić do starych zwyczajów, bo topik umiera! Prawda?? :P

skarbuszku! też miałam takie wrazenie, ze topik nam umiera...:( ale właśnie się okazało że nie! ze \"stare\" towarzystwo jeszcze się tu pojawia!!! i tak trzymać!!! :) :):)

Jeszcze trzeba wezwać inki ;) Inki, inki, chodź tuuuutaaaaj!

Nieeeeeeeeeee... Topik nie umiera... Niech żyje Topik! :-) Reanimacja! Reaktywacja! Ratujemy! Usta-usta! - skarbuszek, a w tym stumilowym lesie... są drwale? ;-) Oj tam! Zawsze na wozie! Tylko drwal z wozu - koniom (drwalowym hi hi) lżej! ;-) I wara wszystkim drwalom od mojego podwozia! ;-) A ja tam wolę być patysiem... Każdy patyś ma dwa końce. ;-) inki! inki! inki! inki! inki! inki!

Aaa, dzieweczko... o drwali pytasz? A som, som... i to jeszcze jakie ;) Mają dwa końce... tzn. mają to co trza i tam gdzie trza! ;) Nawet mózgi mają ;) a nie szary puch ;) Więc uważają na... hehehe, na wszystko ;)

s., toż to siekierezada normalnie! Ależ to wszystko PORĄBANE... hi hi hi...

Normalnie to, normalne to nie jest! :P Ale tysiąc i jeszcze jedną noc chciałoby się z takim drwalem spędzić ;) Hmm, ale skoro wesela nie będzie to na drzewo ;)

s., to trza rżnąć drwa póki gorące ;-) i niech wióry lecą hi hi... ;-) tak! a potem na drzewo i stolarka! niech se laskę wystrugają to może wtedy będą równiej chodzić bue hue hue. ;-) a leśnym rysiom niech dadzą spokój - niech sobie wystrugają rysia... z drewna najlepiej, nie? :-)

Hej dziewczyny. Na szczescie juz po weekendzie. NL pisal smsy jak oszalaly a ja milaczalam w koncu w niedziele wieczorem mnie dorwal. Kocha, teskni, z zona nie sypia juz ma inne lozko. Nie wiem jak bedzie mam metlik w glowie. Chyba bede wam przekazywac jego smsy w ramach poprawy nastroju CHA CHA. NIKA ja tez sie poklocila z L jest martywa cisza i to juz chyba dogorywanie zwiazku. Zwlaszcza ze wczoraj mbyla nasza oops 12 rocznica i nic nawet zlamanego badyla nie dostalam. Dobrze chociaz ze w rylo nie zaliczylam za to ze wzielam dzieci i z nimi caly dzien poza domem bylam :) Proza zycia.L wpadl na pomysl ze mnie wykonczy finansowo i organizacyjnie tzn dzieci nie bedzie odbieral, kasy na nie nie da a ja mam polowe rachunkow placic. Chce mi sie wyc ale wytrwam byle do wiosny. Nie wiem co mam robic. Wiem jedno ze ja bede sie rozwodzic to po tylko zeby byc sama i miec spokoj a NL moze na doskok byc. Mam dosyc brudnych gaci, obiadkow w domu chce miec spokoj. Dziewczyny czy ja dam rade, chce mi sie WYC AUUUUU POMOCY madre kobiety.

Nie? ;) No jasne, że TAK! ;) A w ogóle to mogą se nawet heblować bele i strugać faje i nawet frezować trzonka...jak już o stolarce mowa, co nie? ;)

Cześć Miel :):):):) , co sie łamiesz ?? Silna babka jesteś:) , Na dzieci musi dać minimum to 300 zł dla synka , a resztę mozesz sobie wywalczyc loozik . Jak nie daje idz do komornika , przyniesie kase w zębach :):):). Spokoju życzę Tobie, wiem jak jest :). U mnie spokój , cisza , cały week siedziłam w domu i było mi samej bardzo dobrze:), i gdzieś mam rysie i patysie - nie piszę , nie dzwonię:).

Cześć Miel :):):):) , co sie łamiesz ?? Silna babka jesteś:) , Na dzieci musi dać minimum to 300 zł dla synka , a resztę mozesz sobie wywalczyc loozik . Jak nie daje idz do komornika , przyniesie kase w zębach :):):). Spokoju życzę Tobie, wiem jak jest :). U mnie spokój , cisza , cały week siedziłam w domu i było mi samej bardzo dobrze:), i gdzieś mam rysie i patysie - nie piszę , nie dzwonię:).

Cześć Miel :):):):) , co sie łamiesz ?? Silna babka jesteś:) , Na dzieci musi dać minimum to 300 zł dla synka , a resztę mozesz sobie wywalczyc loozik . Jak nie daje idz do komornika , przyniesie kase w zębach :):):). Spokoju życzę Tobie, wiem jak jest :). U mnie spokój , cisza , cały week siedziłam w domu i było mi samej bardzo dobrze:), i gdzieś mam rysie i patysie - nie piszę , nie dzwonię:).

ach ten skarbuszek! he he jestem zyje... ale co co za zycie wciaz na czacie hi hi hi u mnie minelo 10 dni od konkretnej decyzji ze sie wyautowuje. raczej juz tak zostanie zatem nie jestem juz kochanka... zreszta czy moglam sie tak nazywac? a co u was to sobie przeczytam w domu... bo w pracy nie moge :P ps. prosze mnie wpisac na liste fanek he he ps2. dla wszystkich dziewuszek kwiatki i

Inki :D Proszę Cię, nie mów, że nie możesz ;) -Pani Pelagio, czy pani była w opozycji? -No wie pan, w tym wieku to już o pozycji trudno mówić... -Czyli to znaczy, że pani już nie może... -...a tego to ja wcale nie powiedziałam! ;) ;) ;) ;) ;) ;)

Czesc Dziewczyny! Wrocilam z pracy i mialo byc tak pieknie.L biecywal jak cudnie ppsprzata i w ogole, nic juz nie bede nusiala robic.a tymczasem...On przed kompem, cos tam zrobione, ciuchy poupychane w szafie.No i znow awantura, on mi jeszcze udowodni, bo on ma swoje sposoby.Ze ja sie szmace.on ma swoje sposoby.To taki cytacik. Mile, wiec wiemy obie jak to wyglada, porazka:) Sniezna, jak u Ciebie? JTW jak weeked??? Poezyjko, jak samopoczucie???

skarb, :-). A jak chcą mieć takie laski do rżnięcia jak my, to też niech se wystrugają! Zresztą laski to oni już mają... bulońskie hi hi... I niech się wylachują. No. miel, Sniezna dobrze gada... Wykończyć finansowo i organizacyjnie to Ty go możesz i dokopać tak, że się nie pozbiera. Silna jesteś. Damy radę. :-) inki, jesteś w klubie fanek! I miejmy a lot of fun! :-) Tylko proszę mi się na zebrania i nierządy regularnie stawiać! I odhaczać listę członków hi hi! Mariella! Gdzieś Ty? Poszła w las za drwalem czy jak?

Witam wszystkie zgromadzone tu Panie!!!! Dawnom się nie logowała,ale staropolskim zwyczajem mówię: słowo się rzekło,kobyłka u płota:):)Nonsens,wiem.......Ale trochę mi dziś odbija,sorrrki dzieweczki....Eeee,co to ja miałam....Milky,czy Ty zawsze musisz od drwalowania skonczyć na rysiowaniu??? ;) Skarbuszku,Twoje drugie imię powinno brzmiec Enigma...Rozumiem,ze znów dół,czy też się myle,bo jakoś nie nadążam?... Inki,cieszę się,ze Cię widze.I pozdrawiam Ciebie w zmienionym statusie;) Ola,juz się witałam;)

Ale mi sie dzisiaj nie chce pracowac!!! MIlkiway, Sniezna macie racje wszystko skrupulatnie na pol bede dzielic nie popuszcze bo to nie dla mnie tylko dla dzieci. O jezu gdzie ja te oczeta mialam. chyba w du.... NIKA a czy ty mieszaksz z L w domu u Towjego tatusia??? Jesli tak to proponuje L walizeczke spakowac i wio jak mu sie nie podoba. Nie lam sie moj tez tak gada ze najpierw zalatwi moich przyjaciol a pozniej mnie. Zobaczymy kto kogo. Dzieczynki NL proponuje sniadanie u niego jak zony nie bedzie a ja tam nie pojde bo jeszcze brakiem checi do seksu sie zaraze , hi hi albo zafarce tak ze sie zonie zachce.:) oj tego nie chce. Niech kombinuje dalej gdzie by tu sie spotkac, jego bol glowy nie moj. Trzymajcie sie i nie dajmy sie palantom L. NIKA no wywal go prosze :)

Droga drogo, święta prawda :D Mariello, moje drugie imię brzmi „ Lubiępakowaćsięwkłopoty” ;) Ależ ja w żadnym dole nie siedzę, absolutnie... ;) Wszystko jest super, wszystko, oprócz tego co jest do d... ;)

:) , ja już miłam nieraz doczynienia z komornikiem :) , wiem jak jest , znam kodeks rodzinny i troche kodeksu cywilnego , gdyby cos to służę radą . Faktycznie :) Nikaaa , skoro ON mieszka u Ciebie - wywal go , ja juz kiedys pakowałam L -ile to przyjemności :):):), hahhahahahahha . U mnie posucha, NL cos słaby kondycyjnie -oj bardzo :). Pracy mam całe i dzikei stosy maili , chetnie napiłabym sie zimnej wódki w doborowym towatzystwie:)????? Zastanówcie się , ja i tak będę sama :). Króra tam , twierdzi , ze juz nie jest kochanką??? To do dzieła maleńka , bierz się tam :):):):):):):):):).

kochanek kocha ,ale uczucia pokazuje z pozycji wolnego człowieka i przez to jest bardziej spontaniczny.Człowiek związany formalnie kocha z dystansem ale może też .Mając człowieka wolnego jako kochanka należy postawić pytanie czy nie straci na chęciach do kochania kiedy się zwiąże

OK SNIEZNA dzieki jakby co to bede pytac :) zobaczymy jak sie dizisiaj sytuacja rozwinie. Halo wodki zimnej to ja chetnie. gdzie mam sie stawic :) czy wirtualnie wznosimy toasty ??? Oj pobalowalabym torche bo Sylwester byl do DUPY mowie wam.

Hello :D Ale tłumy, no nie ;) Jestem tym poważnie zaniepokojona. Gdzie podziały się wszystkie kochaneczki? Mariella, ola****, katinka, JTW, Organika, Milkyway, jiw, kurcze blade no i inki! :D (Przepraszam wszystkie te, które pominęłam :P) Wracajcie tutaj, pożartujemy, albo popatrzymy jak inne żartują. Wkrótce urodziny naszego topiku, trzeba go przywrócić do świetności :D Puk, puk...

sniezna, miel, niestety to nie jest takie proste tak po prostu spakowac Li wyprowadzic go.... i jakos tak mi dziwnie.wydaje mi sie z z NL cos sie gdzies gubi...czyzby wina sytuacji??? Milego dnia dziewczyny:)

Dzień Dobry Bardzo i Nikaaa i Miel i jtw i milkyway i skarbuszek :):):). Jest tak pięknie , wiosennie:):):). Napewno nie jest łatwo Nikaaa-wierzę , może to i wina sytuacji ( to co się dzieje z NL), czasem bywa tak , ze i w związkach i układach jest pewna stagnacja,dystans. Nic się nie dzieje , nie ma komu inicjować sytaucji:). U mnie nuda i wybór garnitura , bo NL na wesele idzie i strzela mnie , nie wiem czy to zazdrość??? Zresztą chyba w sobotę zaleję robaka, a co tam:):). Toast możemy wznieść i wirtualnie i rzeczywiście:), to zależey od Was:). Energia mnie rozwala od środka-mogłabym góry przenosić, hahahha, cóż zostaje mi tylko fitness- na sex się nie zanosi ...........:(

Ja zapodam romantyczny tekścik... Milky to przerobi na opowiadanie o Rysiu, a reszta ...hmmm, zrobi co zechce ;) Milky też zrobi co zechce, bo... wiadomo dlaczego ;) Ale ja zapodam :P Łóżko bez kobiety To przedmiot z drewna i sprężyn, otchłań Do tarzania się z diabłem. Ale niech tylko Dotknie go jej ciało wyciągnięte I już stało się miejscem rozśpiewanym cudami Chętną trampoliną pod niebo i wyżej. A ty Możesz tam z nią spędzać Te godziny od snu aż do świtu. (Raymond Souster, Łóżko bez kobiety)