Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zuzka

jak wierzyc w milosc kochanka?

Polecane posty

chcialam zerwac ,chce jeszcze rozmawiac.....nie wiem co robic..kurde :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margi, sory raz jeszcze, ale nic nie zrobiłam w sprawie gg... i bardzo tego żałuję. noszę w sobie taki ból, że serce mi pęka. chyba już pękło. już nie wiem, czy teraz mam dwa serca czy w ogóle nie mam... u mnie skończyło się fatalnie... oj cofnąć czas...może jutro na jakimś czacie? muszę sprawdzić, czy mam w robocie blokadę... bo na gg na pewno mam bana... z domu nie chcę.. nie mogę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margi, sory raz jeszcze, ale nic nie zrobiłam w sprawie gg... i bardzo tego żałuję. noszę w sobie taki ból, że serce mi pęka. chyba już pękło. już nie wiem, czy teraz mam dwa serca czy w ogóle nie mam... u mnie skończyło się fatalnie... oj cofnąć czas...może jutro na jakimś czacie? muszę sprawdzić, czy mam w robocie blokadę... bo na gg na pewno mam bana... z domu nie chcę.. nie mogę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margi, sory raz jeszcze, ale nic nie zrobiłam w sprawie gg... i bardzo tego żałuję. noszę w sobie taki ból, że serce mi pęka. chyba już pękło. już nie wiem, czy teraz mam dwa serca czy w ogóle nie mam... u mnie skończyło się fatalnie... oj cofnąć czas...może jutro na jakimś czacie? muszę sprawdzić, czy mam w robocie blokadę... bo na gg na pewno mam bana... z domu nie chcę.. nie mogę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milky naprawde rozumiem , jak ci sie uda napisz jutro gdzie cie szukac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milky naprawde rozumiem , jak ci sie uda napisz jutro gdzie cie szukac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milky naprawde rozumiem , jak ci sie uda napisz jutro gdzie cie szukac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milky naprawde rozumiem , jak ci sie uda napisz jutro gdzie cie szukac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milky naprawde rozumiem , jak ci sie uda napisz jutro gdzie cie szukac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki margi. 3maj się. idę coś w telewizorze pooglądać... mam nadzieję, że znajdę coś nie-o-miłości... może jakiś meczyk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam bardzo dobry likier, maniam, mniam. Siedzę, piję i czytam. A co czytam? Różne takie, o których on mówił. Ciekawe czy mówił tak sobie, czy w tym dziele jest jakas aluzja do nas, albo zaszyfrowana wiadomość, której niesmiały kochanek boi sie przekazać bezposrednio, albo pytanie , które mam odnaleźć i odpowiedziec na nie, albo ..... albo....... Czy wiecie na jak wiele sposobów można interpretować, szukac podtekstów w każdym zdaniu? Np \"żaloba po stracie\": - rzuciła mnie żona i teraz ja się nie angazuję - rzuciła mnie kochanka i patrz wyżej - patrz wyżej i ratuj mnie - patrz wyzej i odwal się ode mnie, nigdy nikomu nie uwierzę - zmarła mi matka a żadna kobieta mi jej nie zastapi - szkoda mi Ciebie kotku jak bedziesz w żalobie kiedy mnie stracisz=ja odejdę - tak sobie gadam o książkach bo nie mam ci nic do powiedzenia - dzielę sie z tobą radością z ksiązki, którą ostatnio przeczytałem Bla, bla, mniam, mniam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milky ja jestem :) jak mozesz gdzies wejsc daj znac , pozdrawiam wszystkie dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze blade
milkyway uszka do góry, nie smucajsię - proszę :) Ja dalej w tym siedzę. Nie wiem co będzie dalej - zobaczy się ;) Sama się w to wszystko pcham, a potem będę wyć do księżyca :( Również chętnie pogadam na gg milkyway daj znać jak coś wykombinujesz :) Pozdrawiam Was serdecznie i miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margi, mogę być tylko tu... ogólnikowo... czaty i gg zabanowane. z domu - sama wiesz... co u Ciebie? jak postanowienia? zrobiłaś coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kb, ja się nawet już zasmucać nie potrafię... to po prostu rozczarowanie i rezygnacja i ta nicość nie do zniesienia... qrde, głupota ludzka nie zna granic... a u Ciebie - jak? come back jakiś nastąpił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic nie postanowilam i mam przeczucie ze rozmowy nie bedzie , zapewne bedzie gra na czasie.Siedze gapie sie w monitor i zastanwiam czy nie napisac listu i ciach. kurcze jak chcesz odezwij sie do mnie gg.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margi, taaa... ciach... a potem będziesz szukać sposobu, żeby cofnąć operację \"ciach\"... albo on będzie latał za Tobą jak osioł, Ty się rozkleisz jak go zobaczysz i tyle będzie z \"ciach\"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze blade
margi --> zaraz się odezwę :) milkyway --> tych come backów to było już wiele. Nie wiem co z tym zrobie :( wczoraj wieczorem popijając sobie winko postanowiłam, że jeszcze tydzień. Jeśli nic się nie zmieni to zrobie to samo co margi. Wiem co czujesz. Już nie myślisz o Nim tak jak kiedyś, nie czekasz itd i chyba najgorsza jest właśnie ta pustka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale przynajmniej skończył się stres, ukrywanie, kombinowanie... szukajmy plusów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margi, qrde... coś czuję, że nie będziesz w stanie powiedzieć: koniec, basta, było minęło... powiedzieć, to może i powiesz, gorzej może być z konsekwencją... z drugiej strony - tkwić w tym? to zabijanie swojej psychiki... przynajmniej u mnie tak było... każde wyjście jest złe... a tak naprawdę, czemu jest Ci z tym źle? powiedz, jakie motywy, może coś wymyślimy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najprosciej mowiac doszlam do wniosku ze on nie liczy sie wogole z tymc zego ja pragne i czego oczekuje i uwaza ze slowo kocham zalatwia wszystko, wszystko bylo super jak ja sie calkowicie podporzadkowalam i lecialam na spotknako jak on chcial , ale jak ja chcialam..jakos nigdy nie mogl i wiele wiele by jeszcze mozna pisac..tylko poco........echhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm... rozumiem, że próbowałaś nauczyć go poszanowania Twoich uczuć i Twojego czasu... coś pisałaś... no i co? nauczył się? no ale jest Ci z tym źle, bo wyrzuty sumienia (a) wobec Twojej rodziny b) wobec Jego rodziny), bo stres związany z \"kombinowaniem\", bo musisz dzielić się Nim z kimś jeszcze? dobrego wyjścia i tak nie wymyślimy... pranie mózgu byłoby najlepsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz racje ide sie wziac za pranie :) nie koniecznie mozgu:) przciez swiat sie nie konczy.bedzie co ma byc , grunt ze sloneczko swieci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy nie możemy wierzyć w 100% czy to w miłość kochanka, męża czy chłopaka. Wszystko zależy od tego czy chcemy wierzyć?myślę że lepiej chcieć wtedy wszystko wydaje się piękniejsze a może i jest. Piszecie kobietki że robicie ciach w swoich związkach... zapewne macie rację, czy jednak nie lepiej było zrobić to na początku mniej by bolało. Nie zamierzam w swoim związku robić ciach...wiem że kiedyś czas to zrobi i to co nie uniknione stanie się. Wykorzystam ten czas jak nalepiej i dam jak najwięcej szczęścia oraz wezmę je Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×