jak wierzyc w milosc kochanka?

JIW,no to pokaz mu,jaka jesteś naprawdę....Niech wie,w co się ładuje ;) Wiem,ze to trudne,i każda chce byc jak najwspanialsza przebywając z nim,i ukrywa się swoje wady,ale na dłuższą metę to nie ma sensu.Nie chodzi o to,zeby mieć ideał przy boku,prawda?..Tylko kogoś,kogo wady i zalety łącznie będą dla nas idealną kombinacją....:)

Witajcie dziewczyny :D Jak przygotowania do Walentynkowego święta? Mam w poniedziałek randeczkę i nie wiem jaką niespodziankę sprawić mojemu ukochanemu. Bardzo proszę o podpowiedź :D Meduza, to wszystko zależy, m. innymi od tego, co Ty do niego teraz czujesz. Jeśli fascynacja daną osobą już minęła, to na spokojnie możesz się z nim spotkać, ale gdy jest inaczej to UWAGA! No chyba, że chcesz zacząć wszystko od nowa... Jiw, TAM będzie pięknie, a Ty doskonała... :P Marielko, hello ;)

Cześć,pani Patysiowa;) Nie mam żadnego pomysłu:( Brak mi weny twórczej.No.....Moze mam jeden.......Ale i tak ten wieczór się tym zakończy,to nie będę pisac;)

Ja specjalnie nie staram sie ukrywac wad, ale on budzi we mnie dobre strony, he, he. Na razie zna moja czarna strone z opowiadan;) Moich. Za dobrze mi jest chyba... Skarbuszku nie mam pojecia...ja chyba oleje, on pewnie też... za to jak sie zobaczymy (za 9 dni na 7 dni !!!) ... Na pytanie jak ze mna wytrzyma prze cale 7 dni odpowiedzial: jakos będe musiał.

:):) Dobre:) :) Co za realista...;)

dziewczyny.... a ja jestem na odwyku To moj czwarty dzien. Jeszcze nie zwariowalam ale jestem blisko. Ciesze sie ze WAM sie uklada. Piszcie same dobre i wesole wiesci, to moze i mnie sie polepszy (psychicznie :P )

dziewczyny.... a ja jestem na odwyku To moj czwarty dzien. Jeszcze nie zwariowalam ale jestem blisko. Ciesze sie ze WAM sie uklada. Piszcie same dobre i wesole wiesci, to moze i mnie sie polepszy (psychicznie :P )

JTW,a to na pewno juz odwyk i nie ma szans na...zmiane postanowień?..Bo wiesz,jak to bywało z nami również....;) Wesoła treść jest taka,ze niedługo wiosna:):) I będzie tak

Marielko szanse sa zawsze, ale ja juz nie chce byc ta trzecia Nie nadaje sie na \"kochanke\" pozno do takich wnioskow doszlam ale lepiej pozno niz wcale ;)

I co mogę rzec.....Słusznie.....Życzę Ci tylko wytrwania w postanowieniu,a może też szybkiego pocieszeniaw ramionach kogoś,kto będzie tylko Twój,i bedzie to najlepszym odwykiem,trwającym znacznie krócej,niż 18 miesięcy;)Cos wiem o tym. Zastanawiam się,co u Inki i Katinki.Ktoś Inki miał wezwac,prawda?;) Do jutra wszystkim.

Wiem wiem że lepiej w gównie nie grzebać i wiem że dużo by mnie takie spotkanie kosztowało, bo co przeżyłam żeby dojść do siebie po rozstaniu, to tylko ja wiem. Dziś wydaje mi się że mogłabym sie spotkać na tej cholernej kawie bez problemu bo wiem, że drugi raz nie weszlabym do tej samej rzeki, bałabym się, nie zaufałabym mu i tak dalej. Ale to nie zmienia faktu ze nie mogę przestać o nim myśleć dlatego mam takie obawy i takie dylematy. Nie wiem nie wiem nie wiem do ciężkiej cholery sama nie wiem. Musze pomyśleć.pozdrawiam wszystkich

czesc dziewczyny:) mialam dzisiaj w pracy sporo do poczytania...kilka dni nie bylo Was ani widac ani slychac a teraz lawina wiadomosci. Doly i doliny, gorli i pagorki;)..prawie jak jazda bryczka po ulicy z bruku;) Niekiedy byly jakis starcia (tego to tu jeszcze nie bylo;) jakies docinki o gorsza lub lepsza interpretacje, tego co...autor chcial przez to powiedziec;) Mozna sie poczuc jak w szkole, wywolanym na sile do tablicy. Mam nadzieje ,ze to byl tylko maly nic nie znaczacyzgrzyt w ciaglosci Waszych wpisow. Odzywam sie tylko czasami bo nie lubie udzielac rad nieproszona. Meduzka pytaala o rade ,wiec moge powiedziec co ja bym zrobila, albo czego bym napewno nie zrobila. W zyciu nie poszlabym na to spotkanie przy kawie;)To sie tylko tak zalotnie nazywa, a Bog jeden wie jak sie skonczy. Minal rok..a Ty ciagle cierpisz, wiec po co znowu zadawac sobie bol. Juz teraz , jeszcze nie bdac na ttym spotkaniu , odswiezylas sobie wszystkie zle chile. Wg mnie nie powinnas dac mu satysfakcji ,ze ma Cie na wyciagniecie reki. Wszystkim Wam zycze slonka na codzien:)

jtw, który raz ten odwyk? Nie pierwszy... sądzę, że także nie ostatni :P Trzymaj się dzielnie :D

laski choćta (hehehe) na winko - najlepsze jest na smutki;) a tak nawiasem- jtw - odwyk odwykowi nie równy:) jiw - 3-m się :) zazdroszczę poczucia szczęścia - ale nie złośliwie broń boże - należy Ci się:) pozdrawiam serdecznie

----> Inki !!!! więcej się nie odezwę, wymiotło Cię czy co? Zakochałaś się/odkochałaś/znienawidziłaś do końca??? a co my temu winne?? przybywaj w końcu z tej Syberii, no! czy któraś z Was gadała z nią przez gg??? a co z K.B.? M się marwiła bardzo.... pozdr. :)

no kuźwa jaja se ze mnie robicie az mi sie weselej zrobilo :P Meduzka.... a ja bym wlasnie poszla..... i tak myslisz o nim i tak, moze w koncu po spotkaniu przestaniesz :P

eee tam jtw - to z dobrego serca ino:) meduzka zna moje zdanie to co? po wineczku?

Ja po winku nie tego... likier proszę! jtw-z nim czy bez niego niech Ci będzie dobrze :) Mad, co u ciebie?

jiw - tak jak było...Jeszcze nie dojrzałam, (no bo to nie sezon tak w ogóle:):):) ) ale caly czas mam nadzieję, że do tego dojdzie, hehehehe miotam się ....jak jaka q-rwa miotla:) pozdrawiam, życzę Ci dużo, dużo szczęscia:) uda się, zobaczysz:)....musi....

no to po likierku:) wedle życzenia:)

Może...podejrzanie dobrze się zrobiło...bardzo podejrzanie.... Likerek dobry ( a mam, baileyska :))

jiw- nie mów tak...dlaczego podejrzanie? bo są znamiona normalności? a może właśnie tak powinno być, nie pomyślałaś o tym? A poza tym - należy Ci się..., już to pisalam;)

Hej Dziewczynki! Przejrze co pisalyscie jak mnie nie bylo i wracam. WIERZYĆ!!!!! .

Mad, po prostu nie jestem przyzwyczajona ;) Witaj Katinka! Musze wysłać maila, niedługo wracam.

mad, wzywałam tutaj inki parę razy... ale ona ma teraz inne zajęcia ;) olała kafeterię :P nic więcej nie mogę powiedzieć :D

Katinka, a gdzieś Ty była jak Cię nie było???? Opowiadaj dlaczego wierzyć!! Szybko, szybko :D :D :D

Kati!!! Czekamy;) Czyzby?...Czyzby?...... W piatek rano chyba za wczesnie na kieliszeczek czegoś dobrego?;) Mimo to.... ;););)

Kużwa, impreza była a mnie nie było, ja to zawsze w dupie jestem... :( Musze tu wpadać wieczorkami. Kochane wy jesteście za to że tak wszystko rozumiecie bez zbędnego tłumaczenia. JTW - może faktycznie iść ? łatwo nie będzie ale już ja mu pokaże (jak się sprężę :) :) ) Będę czarująca w granicach normy ale wara ode mnie na metr, hahaha. Niech zobaczy że majtek przez głowę już nie ściągam na jego widok:) pozdrowionka

Sniezna, Miel???Co slychac?? Jak sie zapowiada weekend??U mnie nawet ciekawie.Z NL .Jestem totalnie rozwalona i sama nie wiem juz jak to wszystko poukladac. Zycze Wam milego dnia, mnostwo usmiechu.Bo ja dzsiaja cos nie bardzo...

Witam moje kochane Panie :):):) Meduzka - ja bym poszła. Pokazałbym mu jak jestm piekna i silna , i że już ON na mnie nie działa ...... :):):):):):) Nikaaa-- kochana , co się z Tobą dzieje ??? dlaczego tak sie rozpadasz ? Wiem , że masz trudną sytuację , wiem ..... L Cię męczy ?? czy jak ? Mój week samotny jak zawsze , przywykłam ... Wczoraj się NL odezwał , nawet był miły sms... Nie narzekam , niee myslę za wiele , pracuję , chyba za bardzo bo krew z nosa mi się puszcza.... hahahhaa ...coś się nie nadaję na pocieszycielkę , jakies takie trupie to moje dzisiejsze poczucie humoru.... Ale jestem z Tobą i bardzo się martwię .......