DLACZEGO JESTEM SAMA???

I jeszcze jedno głupie pijackie pytanie. Czy walczycie o siebie samego? W tym znaczeniu, że ja tak często jestem osobą taką jaką mnie inni widzą . Podporządkowuje swoje zachownie do swojej opinii, o dziwo zawsze będąc w oczach znajomych osobą niezależną. I gubię się grając nieustannie różne role. I nie wiem która poza jest tą rolą życiową -moją , godną Oscara. Być dobrym czy złym i co jest tym cholernym dobrem-dlaczego szczęście dla jednej strony jest tragedią dla innych. Hmm a może ludzie po prostu potrzebują tych nieustannych trosk, może nie umieją żyć bez nieustannej obawy \"że może jest zbyt dobrze więc czekam na cios\" Sorry kończę na dziś z piciem dobranoc.

Jestem rano pierwsza.!! :) Sama się dziwie .;) Widze ze nieźle pochlaliście Państwo nocą..;) Ja najczęściej pijam piwko..;) Wczoraj śnieg -teraz deszcz i plucha ale nie to jest najgorsze...niech w końcu przestanie wiać !!!!!!!!! to jest prośba do tego na górze...:) Wczoraj w autobusie jakaś kobieta zwracała uwagę dziecku : lepiej popatrz sobie na śnieg bo jutro prawdopodobnie go juz nie będzie .. święte słowa..!;) Pozdrawiam

Reinmar -chciałam podjąć ten temat..myślę że każdy się w jakiś sposób kreuje-świadomie lub nie ..z tego względu że chce być lepszy niż jest ...albo po prostu inny .:) No i każdy ma jakąs tam wizję swojego jestestwa z którą się utozsamia albo nieustannie dąży do niej. Tez się często nad tym zastanawiam ..jaka ja właściwie teraz jestem... i czy ja to powinnam oceniać ? -przeciez nie będę obiektywna..;) ale jednego jestem pewna -- napewno nie jestem tą zakompleksioną i zamkniętą w sobie dziewczyną sprzed 15 lat !..;) :)

Witam wszystkich bardzo serdecznie i cieplutko :-) Widzę, że mnie wczoraj niezła imprezka ominęła. Ponieważ wygrzebałam sie z papierów na chwilę postanowiłam skrobnać do was kilka słów, bo czytam Was regularnie :-) Reinmar Cóż ... jest takie przysłowie \"Jeśli wejdziesz miedzy wrony trzeba krakać jak i one\" - to jedno z tych przysłów do których sie nie stosuję. Jestem jaka jestem i albo ludzie mnie akceptują albo nie. Nigdy nie grałam przed nimi kogoś kogo chcieli widzieć i moze za to mnie właśnie szanują. Mam swoje zdanie i głośno je wypowiadam gdy zostanę o to poproszona. Oczywiście jeśli ktoś potrafi mnie racjonalnie przekonac do swoich racji to jestem otwarta na nowe poglądy. Nie jestem znów tak uparta ;-) Tam gdzie nie pasuje poprostu nie bywam, nie staram sie na siłę pchać ludziom na afisz ... czasem wręcz maja do mnie pretensję, że znikam i nie daje znaku życia. Żyję tak by mnie było dobrze nie czyniac innym przy tym krzywdy ... a to, że nie jestem taka jak moje rówieśniczki ... roześmiana i beztroska ... no cóż moje życie potoczyło sie tak a nie innaczej i nic na to nie poradzę ... nawet sie cieszę, ze spotkało mnie to teraz a nie za np. 10 lat. Może indywidualiści nie są w modzie, bo świat kieruje się \"owczym pędem\", ale ja sie cieszę, ze jestem taka jaka jestem ... na szczęście posiadłam sztuke życia ze sobą i dla siebie i jak mój znajomy kiedyś zauważył ... nie szukam kontaktu z ludźmi za wszelką cenę ... i o ironio losu mam dosć duze grono znajomych, bo przyjaciół ma sie kilku na całe życie ... znajomi sie zmieniają w czasoprzestrzeni w zależności od okoliczności w jakich przychodzi nam żyć. Mi Gratulacje za zdany egzamin :-) Bądźcie sobą i badźcie z tego dumni :-) W końcu wszyscy jestesmy wyjątkowi i tylko od nas zależy czy uda nam sie tę wyjątkowość obronić przed szarzyzną dnia codziennego. A teraz bajka na miły piątek: Za górami, za lasami żyła sobie piękna, niezależna, pewna siebie księżniczka. Pewnego razu natrafiła na żabę siedzącą na kamieniu i przyglądającą się brzegom nieskazitelnie czystego stawu w pobliżu jej zamku. Żaba wskoczyła księżniczce na kolana i powiedziała: - Piękna Pani, byłem przystojnym księciem, aż pewnego razu zła wiedźma rzuciła na mnie urok. Jednakże jeden Twój pocałunek wystarczy abym znów stał się młodym, żwawym księciem, jakim byłem przedtem. Wtedy, moja słodka, weźmiemy ślub i będziemy razem z moją matką gospodarować w tym zamku. Tam będziesz przygotowywać mi posiłki, prać moje ubranie, rodzić mi dzieci, i będziemy żyli długo i szczęśliwie... Tego wieczora przygotowując kolację, przyprawiając ją białym winem i sosem śmietanowo-cebulowym, księżniczka chichocząc cichutko pomyślała: - No k***a, nie sądzę... I dalej przewracała skwierczące na patelni żabie udka w panierce... Pozdrawiam Wszystkich raz jeszcze i zycze miłego weekendu gdyby nie udało mi sie zajrzec do Was później.

Witam przy porannej kawie:) Ja po tym wczorajszym \"pijastwie\" zaspałam dziś do pracy:) Obudziłam się o 9 i za cholere nie wiedziałam o co chodzi, jaki dziś dzień;) Reinmar... zastanawiałam się nad tym nie raz i wydaje mi się, że zawsze jestem sobą, kieruję się tylo i wyłącznie swoim rozumem, jednak w różnych okresach mojego życia inaczej byłam postrzegana Dlaczego? Zmieniałam się, jak każdy... Inne wartości człowiek ma gdy jest nastolatkiem, inne, gdy dopiero wkracza w dorosłe życie itp... Doświadczenia uczą nas codzień nowych rzeczy, nowego patrzenia na innych i na siebie... I podobnie jak AgaTa nie jestem już tą nieśmiałą i grzeczną;) dziewczynką jaką byłam jeszcze 6 lat temu:) AgaTa... witaj:) Miłego dnia!

Zmysłowa:) Oj, okrutna ta księżniczka;) Pozdrawiam Cię cieplutko:)

Zmysłowa- bajeczka bardzo \"optymistyczna\"... :P Chciałabym jednak spotkac kiedyś na swojej drodze księcia, którego nie będę musiała smażyć na wolnym ogniu..;)) Reinmar\'owi chyba chodziło o to że już się zaczyna gubić - czy to on jeszcze czy moze już ktoś inny..-pewnie zbyt szybko ewoluuje..;) no i wychodzi tez kwestia patrzenia na siebie przez pryzmat innych ..czyli odbijanie sie w spojrzeniach ludzi jak w lustrze. Czyli jestem tym kim mnie widać i jak jestem postrzegany...i jest w tym sporo sensu..:) Chyba czyny świadcza bardziej o człowieku niż jego mysli..? To jest zagadka...;) Ja też zawsze jestem sobą tylko to \"ja\" się ciągle zmienia...;) Dzisiaj znowu sernik na śniadanie- miałam schudnąć ..a chyba mnie przybyło..:P

Dzień Dobry Wszystkim w tak piękny poranek:) Zmysłowa, jak miło, że jesteś:) bajeczka cudowna i dziwić się, że mężczyźni się boją:D Mi.. dzięki za dowcipy:) wybacz, że wczoraj tak Was zostawiłem same przy winku, ale byłem pochłonięty pracą, bo właśnie rozszyfrowałem coś dla mnie bardzo ważnego:) Aalex, Twoje życzenia ..snów prawie się spełniły, bo śniło mi sie, że całowałem się z jakąś dziewczyną:D Reinmar, każdy z nas w jakimś stopniu przybiera maski, ja zadałbym pytanie, czy w ogóle istnieje coś takiego jak bycie sobą. Nasze umysły są tak nafaszerowane różnymi ideami i poglądami, że wiele z nich, które uważamy za swoje, wcale nie są nasze. Mam teraz niezwykły przykład obserwacji 3 latka. Jest w nim mnóstwo spontaniczności, ale zaczynam dostrzegać \"zapożyczenia\" od innych, które zaczynają sie w nim utrwalać. Za kilka lat będzie można o nim powiedzieć, że taki właśnie jest, ale pod wieloma względami on i każdy z nas stanowi zlepek różnych osobowości i przekonań. Oczywiście, że istnieje jeszcze nasza pierwotność, która objawia się tym, że od urodzenia nie cierpimy marchewki, czy boimy się wysokości, ale nawet takie rzeczy zmieniają się. Więc kim naprawdę jesteśmy?:) Nie mniej każdy z nas jest wyjątkowy i to jest niepodważalne i piękne. A moje zdjęcia są jak najbardziej realne. Wystarczy wyjść z domu i porozglądać się wokół. Każdy widzi co innego, ja akurat to, więc biorę aparat i pstryk:) U mnie śnieg pokazał się na godzinkę i papa. Przez tą pogodę są ciągłe sztormy i plaża jest tak zniszczona, że w lato nie będzie na czym się opalać:( Muszę kiedyś spróbować te wino Witosha:) Miłego dnia

Reinmar, Aga-Ta, Aalex, Czytelnik, Zmysłowa, :) ... troche spoznilam na poranna kawe no ale moze 2 sniadanie :) ...hmmm ... kazdy jest inny i inne wartosci zyciowe przyjmuje, biegnac przez zycie ewoluuje ,proboje i tak do konca nie zna siebie , przybiera rozne postacie aby dopasowac najlepsza nawygodniejsza i pasujaca do : - Siebie - Innych - danej chwili - danej sytuacji ... czasami moze sam siebie zaskoczyc ;) ... Pozdrawiam i życze milego dnia ... u mnie dzisaj torcik i toszke procentowo ;) ...

Moi Mili ponieważ powoli zaczynam uprzątać biurko i przygotowywać sie do rozpoczęcia weekendu postanowiłam zajrzeć raz jeszzce do Was i pożyczyć Wam miłego weekendu i wyładowań atmosferycznych (kto uważnie prześledził nasz topik wie o co chodzi :-) ) co niniejszym czynię. Nim zniknę chciałabym poruszyć jeszcze jedną palącą mnie kwestię ... mianowicie tyczy sie ona osoby naszgo CZYTELNIKA. Muszę przyznac, że brakuje mi Twoich wpisów mój Drogi ... zaniedbujesz nas ostatnio i to bardzo ... tylu już zaginęło na kartach tego topiku odnajdując szczęście w realu bądź zapominając o nas, iż pozwolę sobie wyrazić nadzieję, że Ty nas nie zostawisz i będziesz o nas dbał co dnia tak jak kiedyś :-) No teraz moge już spokojnie udać sie na weekend :-) :* for all.

Witaj Szczęśliwa, szczęściaro:) http://rozrywka.eurocity.pl/siec/mysli/wyspa_pliki/frame.htm Zmysłowa, Tobie również weekendu pełnego iskrzeń:D Ja na dwa dni się ewakuuję i odpoczywam:) Tak więc do niedzielnego wieczorku Moi Mili:) Bawcie się dobrze w weekend!!!

Cześć Aalex;) pozdrawiam Cię gorąco!

Elooo!!!:) Dzisiaj u mnie pogoda w kratke śniezyce przeplatane słoneczkiem i do tego wiatr.Z drugiej strony uwielbiam wiatr, który przegania chmurzyska po niebie i tak szybko płyną, wygląda to tak jak film na podkreconych obrotach:);) reinmar :) ten alkochol wywołuje u Ciebie ciekawe spostrzeżenia;) Tak z tym byciem sobą to róznie bywa:) staram sie byc sobą i postepowac zgodnie ze swoimi zasadami:) czesto tez się zastanawiam nad swoim postepowaniem,czy postepuję własciwie? i jak koś postapiłby na moim miejscu:) Dokladnie tak jak Aga-Ta czy Aalex inna byłam jakies 10 lat temu a inna jetem teraz,bardziej swiadoma tego,czego pragne i napewno bardziej otwarta na ludzi:) jest duzo prawdy w powiedzeniu,że czesto jesteśmy tacy jakimi postrzegają nas inni, najwazniejsze to byc na luzie i nie kreowac siebie na nie wiadomo kogo:) byc naturalnym z naszymi słabosciami i zaletami w koncu jesteśmy ludzmi:) Zmysłowa : no bajeczka prima sort ;);) hihi pozdrawiam:) Biegnący......... tak polecam to wineczko dobreeee;) Ja jeszcze nie widzialam morza kiedy na nim sztorm:) ale musi byc cudowny idok:) szkoda ,że mnie tam teraz nie ma ,bo jak bym złapala aparat to bym własnie uwiacznila kawal przyrodniczej rzeczywostosci,która jest jak najbardziej prawdziwa;) ehhhhh:) Mi: no ładnie to tak juz z rana zaczynac procentowo??;);) i jeszcze pogryzac torcikiem??;) Może ostał sie kawałek??? hihi Pozdrawiam:) Pozdrawiam i cmokali posyłam pozostałym pracusiom:) O rany ale mam teraz piekny widok za oknem brac tylko farby i malować :) chmury wygladają dzisiaj nieziemsko:):) trzymajcie się ciepełka i udanego dnia:) :)

Eloooo!!! szczesliwa :):) {cześc] i wszystkiego dobrego:) czemu tylko tak zadko teraz??? na topiku???:) Aalex: Tobie tez udanego weekendu i swietego spokoju:):) szkoda,że nie bedziesz na topiku w weekend . Powodzenia:)

Jestem co prawda zajęta bardzo ale tez wam odpapuje :) do poniedziałku..:)

Biegnacy .... Prosze ;)... jak wazne to wazne ;) sila wyzsza i wybaczamy :D Zmyslowa, Szczesliwa, Aalex:) :) ... pozdrawiam i wzajemnie upojnego weekendu . Cordula no zostalo mi z tymi procentami od wczoraj ;) hihihih torcik jeszcze zostal ale malo bo pochloneli prawie wszystko ... ale procentow jeszcze tez jest troche :) a tak na marginecie wszystkim \"Babciom\" ;) ... hej ja juz dzisiaj koncze procentowo pracke :) i troche leniwie hihihi no ale czlowiek nie taki ,zeby sie nie polenil ;):)

mi-> dzięki i wzajemnie;)

Witaj Szczęśliwa Nie znamy się jeszcze, bo jestem od niedawna, ale wiem, że założyłaś ten topik, za co wiele osób jest tu bardzo wdzięcznych:) Powodzenia! Skrobnij coś więcej:) Widzę, że wszyscy żegnają się na weekend, a ja.. nie:) Ktoś musi pilnować topiku;) Uzbrojony w pyszne wino i wyśmienite ciasteczka oczekuję na wsparcie:)! Cordula, a dziś byłem nad morzem i szaleje niezły sztorm, jest na co popatrzeć, ale z plażą bardzo cienko. Miłego weekendu wszystkim!!!!!

Uuu widzę,że niektórzy juz zaczynają weekendzik,a ja jeszcze w pracy:) i jutro do pracy tez pomykam,no ale co zrobic :) Biegnący............ nie martw się o plaże,moze ta cała maszyneria plazowa pózniej naprawi szkody ;) I ja moze tez bedę pilnowac topiku w weekendzik,czyli wychodzi na to,ze bedziemy security hihi;) Mi: a ty dolaczysz do nas??? wszystkim pozostałym wspanialego weekendu :)no i oczywiscie tych nieziemskich wyładowań;):):)

Aga-Ta - tez Ci papatusiam Szczesliwa ... ;) nie ma za co wkoncu raz w roku :D ja rowniez dziekuje hihihihi Biegnacy ...wdziecze sie razem z Toba do Szczesliwej bo ja tez nowiutka :D ... mam nadzieje,ze troche tego winka posmakuje no ja juz dzisiaj wprawdzie drineczki pilam ale co tam pomieszam ;) Wlasnie ja tez w weekend poczuwam z Toba i Cordula ;) Nigdy nie widzialam sztormu ...ale raz ogladalam wzburzone fale w sopocie jak bylam na molo mam nawet takie fajne zdjecia.Noi raz przy blasku ksiezyca spienione fale swiecily sie jak pod ultrafioletem ... piekny niezapomniany widok... Cordula ty bidulko na 2 zmiane ... ja juz po prtacy ale dzisiaj leniwie bylo A w groach chlapa i nicni z bialego szalenstwa :(

Mi: nic sie nie martw poszalejemy sobie na topiku hehehe tylko nie zapomnij nart wziać hihihi;) ja jako,ze na nartach nigdy nie jezdzilam wezme moze łyzwy i bede robic piruety heheheh;);):D Pozdrawiam

... siedzę dziś cały dzień przy komputerze, bo mam do zrobienia raport... poza tym, niby mam ferie zimowe, ale na nudę nie narzekam.. jutro np. mam zajęcia na podyplomówce i to codziennie, aż do czwartku... ...w życiu osobistym ciągle wiosna (czego i Wam życzę);) ...ostatnio zaskoczyli mnie, i to bardzo- moi rodzice... zdawałoby się, że znam ich już prawie 29(!) lat, a jednak zdziwienie mopje było duże...;) w końcu zdecydowałam się powiedzieć im, że mieszkam razem z Danielem... i co tu dużo gadać- spodziewałam się awantury- a tu miła niespodzianka:) przyjeli to spokojnie i jakby ze zrozumieniem:) pozdrawiam!

Miło, że z nami jesteś Szczęśliwa, może trochę tej wiosny w sercu i nam sie udzieli:) Cordula, ja też nigdy na nartach nie jeżdziłem, ale może dla odmiany zaproponuję wodne:D Mi.. świetnie, że jesteś z nami na weekend:) Chętnie przesłałbym jakieś zdjęcia sztormu, ale aparat mi się popsuł. Jest na co popatrzeć, a dziś fale mają do 2-2,5 metra i wspaniale rozbijają się o molo:) Pójdę jeszcze wieczorem, bo chyba wiatr nasila się. Muszę wracać do pracy. W ten wekend kończę wszystko:) Buziaki pysiaki

szczęśliwa: ale fajnie wiosna w sercu w środku stycznia :) naprawdę pozazdroscić;) Zycze powodzenia na zajeciach:) Biegnący.............. oj jaka szkoda,ze nie masz aparatu auuuuuuuu ;) juz sobie wyobrazam tą moja bujną wyobraznią jak teraz musi byc pieknie na plazy:) i te fale auuuuuuuuuuu jesooooo,ze mnie tam nie ma, nie wiem ale ja jako szczur lądowy centralny ;) patrząc na morze i na daleki horyzont calkowicie sie wyciszam i odpływam;):) morze dziala na mnie jak balsam:);) heheheh dobre to ty bedziesz jezdził na nartach wodnych;) Pozdrawiam:):D

Mi: oj kochana kartka w kalendarzu coś mi podpowiedziała;):D aha i juz wiem z kąd ten torcik:) Wznoszę kieliszeczek z wineczkiem,zyczę wszystkiego naj,,,,,,naj,,,,,,, naj,,,,,,,,,,, i aby miłość zapukała do twych drzwi niebawem:):):) Wszystkiego dobrego:)

kadarko:) to może kieliszeczek winka postawi Cię na nogi?? juz nalewam:)

Witam pod wieczór. Bardzo już się stęskniłem za morzem i bardzo chciałbym teraz popatrzeć na ten sztorm. Bardzo Ci zazdroszczę Biegnący. A zamiast winka mam piwko i czekoladki:)

Witaj szarek:D tak ja tez steskniłam sie za morzem i to bardzo:) A propo czekoladek:) moge sie poczestować;) ostrzegam jestem łasuch:):D Pozdrawiam:)

Proszę bardzo częstuj się:) Wolałbym je zjeść razem z Tobą niż samemu. Chcę w tym roku koniecznie wyjechać nad morze. Z roku na rok coraz bardziej je uwielbiam