Do nauczycieli słyszeliście już o tym?

No to jestem spokojna, narazie mnie nie rusza bo spełniam wszystkie formalne wymogi ... ufffff... jaka ulga ;) CO TO ZA IDIOTA SIEDZI TAM NA GÓRZE I WYMYSLA ??? NIECH SIE SAM NAJPIERW DOKSZTAŁCI !!! bo jak narazie to my jestesmy najlepiej wykształceni w całym tym towarzystwie, ale to górnik i kolejarz tupie noga i ma co chce !!!! Dobra !!! ulzyło mi :)))

jak sobie dorabiacie do pensji?>?????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????///

????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????

nie dorabiam... mąż na mnie pracuje :))) w końcu musi sobie jakos na mnie zasłużyc :)))

ale przezywacie pierdoly!!! Ja sie skupiam na tym co wazne, czyli jak nauczyc dobrze mlodziez, a nie na bzdurach typu ustawy plany papiery awanse. Owszem, wazne to dla nas ale wiadomo po co wymyslone. Zeby nam mniej zaplacic, a Wy myslicie ze to nam potrzebne do ogolnego rozwoju. Idzcie lepiej myslec, co zrobic aby lekcja byla ciekawa!!!!!

NO WŁAŚNIE !!! PRZEŻYWACZE JACYŚ !!! te nauczycielki to naprawde jakby nie miały nic innego do roboty... dobrze że ja jestem już młode pokolenie ;)

Cześć! Życzę udanego weekendu i efektywnego odpoczywania Już lepiej z nastrojem, zdrowiem i zapasami energii? Trzymajcie się cieplutko! Dzięki \'też nauczycielka\' za porady. Nareszcie ktoś mnie oświecił.... Do tej pory myślałam, że uczenie to przede wszystkim zajmowanie się papierkami i odwalanie biurokracji. Dzięki Tobie w końcu wiem, o co chodzi w byciu nauczycielem! A tak zmieniając temat: dostałaś mianowanie z urzędu, czy musiałaś też przejśc tę całą papierologię związaną ze stażem? Jeśli musiałaś namęczyć się, zeby zgromadzić te wszystkie nikomu niepotrzebne papierki, to gratuluję odporności psychicznej i zaradności! Sorry za uszczypliwości, ale nie mogłam się jakos powstrzymać! Na pewno jesteś świetną nauczycielką, ale ... nie odmawiaj innym prawa do pewnego zagubienia i możliwości wygadania się gdzieś (tzn tutaj). Pozdrawiam

Witajcie :) Weekend minął i jutro ( właściwie dziś ) znów idę lepiej myslec, co zrobic aby lekcja byla ciekawa!!!!! ;) No i nie będę już mysleć, ze to, tzn.bzdury typu ustawy plany papiery awanse, potrzebne nam są do ogolnego rozwoju ;) Jak dobrze,że po tylu latach pracy, ktoś mnie w koncu oświecił, że przeżywam pierdoły. Od jutra skupiam się nad tym co ważne, czyli jak nauczyć dobrze młodzież no i dzieci też. Czego i Wam drogie koleżanki życzę :)

Witajcie nauczycielki!!! A ja nie mialam weekendu- tym razem studia. Na szczescie poki co jest calkiem milo no i fajnie tak znowu posiedziec z drugiej strony i pozwolic sie czegos nauczyc:) No to zostalysmy zjechane, drogie kolezanki za nasze przejecie stazem:) I co mam zrobic z wtorkowym szkoleniem z prawa szkolnego? Czy to tez pierdola?? Uczyc w koncu przez to lepiej raczej nie bede:) Moze \"tez nauczycielka\" podpowie? Do napisania!!! MIlego poniedzialku!

Nie uważam, zeby ustawy, plany, papiery, awanse byly pierdolami. Dla mnie to jest dosc wazne, bo zdobywanie kolejnych stopni awansu jest wpisane w ten zawod. I oczywiscie, zdaje sobie sprawe, ze prawdopodobnie wszystko to wymyslil ktos, kto sam ma niewiele wspolnego z zawodem nauczyciela. Ale tak juz jest, buntowac sie nie ma sensu, nic tym nie zdzialamy. I jeszcze jedno - my, nauczycielki, mamy co robic ... to miejsce nie jest tylko po to, zeby \"przezywac\" wszelkie \"pierdoly\" ale przede wszystkim aby utrzymywac mile kontakty z ludzmi z tej samej branzy zawodowej. Pozdrawiam i zycze milego, spokojnego tygodnia pracy

Witajcie oj dawno mnie tu nie było .. ;) Potrzebuje waszej rady: co robić jak klasa nie słucha mnie wcale i robi swoje? Dziś mnie tak wyprowadzili z równowagi że myślałam że jednego ucznia w łeb walne normalnie. Nie mam sił do tej jednej klasy. reszta jest super. Dodam iż jest to klasa 6 ;) Poradźcie mi, mam już ich dość. A nie chce się wyżywac na nich jak jakaś wiedźma. Może znacie jakieś dobre sposoby by ich uspokoić a tych kilku wrednych uczniów uziemić na jakiś czas, tzn dać im popalić by cicho byli :D Pozdrówka dla wszystkich Aha, jak odreagowujecie stres po pracy? Ja np robie sobie pyszną kawę, a wy?

sunnysmile --> ja wprowadzilam cos co znalazlam bodajze na tym topiku.. TEST i póki co w klasie szóstej działa! Oczywiscie po tym jak się pojawia wcześniej TES :) A klasę w tym roku mamy naprawdę brr ;)

Ten TEST to moja propozycja (hehe alez jestem skromna) :D i musze powiedziec, ze dziala on bardzo dobrze w mojej 6 klasie (w pozostalych klasach jest to niepotrzebne). Sprobuj Sunnysmile, oczywiscie gdy napiszesz cale slowo na tablicy zrob im ten test (to moze byc kartkowka ze slowek), wpisz do dziennika oceny, zeby wiedzieli ze nie ma z Toba zartow. To powinno zadzialac. Jesli nie (a watpie) to bedziemy myslec nad innym sposobem :-) Pozdrawiam

Witam :) oki spróbuje jutro to już wykorzystać :D zobaczymy czy będzie kartkówka :D hehehe Mam nadzieję że to podziała. :D A póki co nie moge sie doczekać jak w końcu będe miała samochód. Rozglądam sie za maluszkiem już od dawna. Może w tym tygodniu kupie to auto, bo mam już dość chodzenia na piechote :D Pozdrówka dla wszystkich Trzymajcie sie mocno :)

Oj, Sunny! Żebym ja potrafiła odpowiedzieć na Twoje pytanie, to byłabym szcęśliwa! Nie dalej jak dzisiaj jedna z grup, z którymi mam lekcje tak mnie wkurzyła, że myślałam, że zrobie im darmowy pokaz eksplozji nuklearnej i zamienię się w świetlistego niszczycielskiego grzyba!!! Grrrrrrrr! Pewnie nie pozostaje nam nic innego, jak zastosować metodę Pszczółki. U KK zadziałało, może u gimnazjalistów też będzie skuteczne? No to do boju! Jutro znowu spotkanie z moimi ulubieńcami. - zobaczymy, czy zadziała... Pozdrawiam Panie Uczycielki

Witajcie:) Pracuję w szkole czwarty rok, uczę angielskiego. Ostatnio dyrektor wspomnial mi o tym, że powinnam ubiegac się o ocenę pracy zawodowej. Czy wiecie na czym to polega tak w praktyce? Wiem, ze musi być u mnie na lekcji, ale co jeszcze? Jak powinnam umotywować podanie o jej dokonanie? Pozdrawiam cieplustko i licze na pomoc:)

Witajcie dziewczyny!!!!! Od razu wam dziękuję za tą propozycję ze słowem: TEST :) (Pszczółka, fajny pomysł) Sprawdził się !!!!!!!!!! A że jako pierwszą wypróbowałam na ten sposób klasę 6, która mi tak w kośc dawała, i się przyjeło więc od razu w pozostałych klasach też to zastosowałam ;) Efekt rewelacyjny!!!!!!!Oczywiście doszło do tego że napisałam litery TE i dalej juz nie musiałam, bo dzieciaki się pilnowały i uspokajały nawzajem, a ci bardziej rozrabiający przestali nagle rozrabiać. I choć nie obyło się bez hasła:\" oj no to co , że dostane kolejną jedynkę jak pani zrobi teścik\", uczniowie pozostali bez słowa na mój argument: \"W dzienniku w ciągu semestru mogę wam nazbierać 26 ocen a jak sie postaram, to będzie i 30 bo tyle miejsca. I w sumie możesz mieć i 15 albo 20 jedynek, tylko pomyśl, jak to potem poprawisz? Będziesz powtarzał rok?\" hehehe \":D:D:D:D:D:D troszkę to było straszenie, ale najważniejsze że sie nie pokapowali :D:D:D:D:D:D W tej samej klasie też, uczniowie zauważą wszystko co mam nowe :D Dzis ubrałam sobie nowe spodnie i wchodze do klasy i jeden uczen: \"Pani ma nowe gacie! Fajne\" heheh Cokolwiek nowego mam, to zostanie to skomentowane, nawet jak miałam nowy długopis ;) heheh Fajni są no nie? Co więcej, ten sam uczeń dał mi przezwisko: \"Pani Good Morning\" I tak już zostało. Teraz cała klasa tak mówi, jak mnie zobaczy, \"dzień dobry pani good morning\" albo \"uwaga, pani good morning idzie\" albo \"o, pani good morning (po czym nastepuje uśmiech i ukłon!)\" Nie gniewam się za to na nich, bo fajne to jest ;) A wy? Macie jakieś przezwiska? Słoneczna- -> ja niestety nic o tym nie wiem, bo stazystką jestem, ale wiem, że tu ci pomogą :D witaj w gronie nauczycieli :) A ode mnie masz bo jesteś koleżanka \"po fachu\" (też ucze anglika ;) ) AH, Mam już autko :D fajne czerwone :) nareszcie pojade sobie do pracy autkiem :D suuuper :) :):):) Pozdrówka dla wszystkich

Witaj Słoneczna! Niestety, nie umiem Ci pomoc, bo pierwszy raz o czyms takim slysze, ale mysle, ze znajdzie sie tu ktos, kto udzieli Ci potrzebnych informacji ;-) Pozdrawiam ;-)

Sunnysmile, Ty burzujko :P Bedziesz sie teraz rozbijac samochodem ... ale Ci dobrze ;-) Szerokiej drogi zycze

Witajcie panie nauczycielki:) A szczególnie Słoneczna Co do oceny pracy, to przeczytaj sobie w Karcie Nauczyciela rozdział 2 art. 6a. I jeśli robisz staż, to i tak zostaniesz oceniona, a jeśli nie, to umotywuj wniosek tym,że takiej oceny nie posiadasz, możesz powołać się na ten artykuł: Zgodnie z artykułem 6a Karty Nauczyciela proszę o dokonanie oceny mojej pracy. Jednoczesnie informuję,że taka ocena nigdy nie miała miejsca. Czy coś takiego. Sposobu z testem nie próbowałam, narazie nie mam takich zbójowatych klas. Ale kto wie, co mi przyszłość przyniesie ;) Ale za to myślę nad karą dla łebków z mojej klasy za pisanie obelżywych słów na koleżankę z klasy. I nie mam pomysłu - może coś doradzicie? Bo pracy fizycznej na terenie szkoły narazie nie ma. Nawet liści nie ma do grabienia :( Narazie mam w głowie pisanie magisterki, zaczęłam od przglądania zebranych materiałów. Nawet mi się to w nocy dziś śniło :D Co to będzie dalej - nie wiem :) Pozdrawiam

Kigana --> A pomóc paniom sprzątaczkom po lekcjach nie mogą?

Hej hej! Z tym sprzątaniem po lekcjach i grabieniem może być ślisko... Może to zostać odczytane za zaprzęganie dzieci do darmowej roboty, a tego w żadnym statucie szkoły, w ogowiązkach ucznia, itp. nie ma... Może niech ją oficjalnie przy klasie przeproszą? U mnie akcja TEST działa połowicznie - jedna klasa się troszkę przestraszyła, natomiast gimnazjalne starszaki odwalili kartkówkę w minutę i uważali, że pracę na dzisiaj skończyli. Hałas, rozprężenie i głupie gadki ciągnęły się dalej, chociaż wiedzieli, że dobrych ocen za kartkówkę nie będzie. Żal mi tych uczniów, którzy się nie narazili, a zarobią słabą ocenkę... Znacie może jeszcze jakieś inne formy przywracania ładu w klasie? Zadawane delikwentom zadania dodatkowe odrabiają za nich inni, jak będzie pisać połowa, a druga będzie miała normalną lekcję, to skończy się na tym, że kartkówkowicze będą zwalać jeden od drugiego, ci \"normalni\" nie będą i tak nic wiedzieć z lekcji, bo będę musiała cały czas zwracać uwagę na piszących. ????? pozdro

bardzo dobrze! co to za nauczyciel ktory raz sie wyksztalci i sie nie doksztalca juz wiecej myslac ze do emerytury jakos zleci a wiedza zdobyta na studiach wystarczy na przyszle kilkanascie lat.. komputer to standard zycia wiec co w tym trudnego zeby umiec sie nim dobrze poslugiwac a no jezyki obce to sama przyjemnosc.

jotka --> u nas dzieciaki czasem sprzątają po lekcjach (np. wtedy gdy woźne zachorują) i nigdy od nikogo nie było słychać złego słowa na ten temat. I co więcej, im też to na dobre wychodzi! :)

Też mi przyszło do głowy, by pomogli sprzatać paniom po południu. Zobaczymy. Jutro porozmawiam ze starym, co on na ten temat mysli, rodziców również wezwałam na piatek. KK ---> piszemy dla Was liściki, troszkę to trwa :) Mam nadzieję,że jutro dopniemy sprawę. Sunnysmile ---> gratuluję samochodziku :) To duża wygoda, wiem coś o tym. W zeszłym roku miałam taką klasę, w której bardzo ciężko utrzymać szło dyscyplinę na lekcji. Udawało mi się, gdy wprowadzałam jakąś nową formę pracy na lekcji, gdy szliśmy do pracowni komputerowej. Tylko,że ile mozna wymyslać???? Może warto by spróbować punktowania wszystkich po każdej lekcji? Tzn. za aktywność w pozytywnym tego słowa znaczeniu, za jej brak - ujemne? A za jakiś czas ocenić te kilka zajęć? No nie wiem. Pozdrawiam

Też mi przyszło do głowy, by pomogli sprzatać paniom po południu. Zobaczymy. Jutro porozmawiam ze starym, co on na ten temat mysli, rodziców również wezwałam na piatek. KK ---> piszemy dla Was liściki, troszkę to trwa :) Mam nadzieję,że jutro dopniemy sprawę. Sunnysmile ---> gratuluję samochodziku :) To duża wygoda, wiem coś o tym. W zeszłym roku miałam taką klasę, w której bardzo ciężko utrzymać szło dyscyplinę na lekcji. Udawało mi się, gdy wprowadzałam jakąś nową formę pracy na lekcji, gdy szliśmy do pracowni komputerowej. Tylko,że ile mozna wymyslać???? Może warto by spróbować punktowania wszystkich po każdej lekcji? Tzn. za aktywność w pozytywnym tego słowa znaczeniu, za jej brak - ujemne? A za jakiś czas ocenić te kilka zajęć? No nie wiem. Pozdrawiam

Też mi przyszło do głowy, by pomogli sprzatać paniom po południu. Zobaczymy. Jutro porozmawiam ze starym, co on na ten temat mysli, rodziców również wezwałam na piatek. KK ---> piszemy dla Was liściki, troszkę to trwa :) Mam nadzieję,że jutro dopniemy sprawę. Sunnysmile ---> gratuluję samochodziku :) To duża wygoda, wiem coś o tym. W zeszłym roku miałam taką klasę, w której bardzo ciężko utrzymać szło dyscyplinę na lekcji. Udawało mi się, gdy wprowadzałam jakąś nową formę pracy na lekcji, gdy szliśmy do pracowni komputerowej. Tylko,że ile mozna wymyslać???? Może warto by spróbować punktowania wszystkich po każdej lekcji? Tzn. za aktywność w pozytywnym tego słowa znaczeniu, za jej brak - ujemne? A za jakiś czas ocenić te kilka zajęć? No nie wiem. Pozdrawiam

Kigana --> dzieciaki czekaja na wiadomosci od Was :) chodzą ciagle i pytają, ale nie zdradzę im, ze listy się piszą :)

Witajcie:) Dziękuję za podpowiedzi co z tą moja oceną. W tej chwili jestem w trakcie odbywania stażu na nauczyciela mianowanego - po 1 roku. I choć dyrektor mi jakąs ocenę wystawiał gdy zdawałam egzamin na kontraktowego, to to chyba się dla niego nie liczy. Pomysł ze slowem TESt jest fajny i chyba tez bede miała okazję go wykorzystać - niestety..Zawsze dobrze jest mieć coś pod ręką. Ja sama ostatnio zrobiłam tak: gdy w klasie był hałas i nie mogłam prowadzić lekcji to zaczęłam głośno iliczyc i zapowiedziałam, ze będą musieli zostać na przerwie tyle czasu ile mi zmarnowali swoim gadaniem. Uciszali się, a gdy znowu był szum zaczynałam liczyć dalej i tym sposobem dotarliśmy do 47. Sposób jest możliwy do wykorzystanie jedynie wtedy gdy się nie ma na przerwie dyżuru, ale ... czasami pomaga:) Pozdrawiam cieplutko i zmykam wymyslać lekcję o halloween bo w piątek mam hospitację:) Pa

I wcięło mi cała notkę! Szlag trafił! Idę spać....