Do nauczycieli słyszeliście już o tym?

Cześć :) Zleciały te wakacje, nie ma co. Dziś mieliśmy radę, jutro oczywiście rozpoczecie roku i ech, Pszczoło zazdroszczę Ci tego entuzjazmu. Tez tak miałam, będąc młodą nauczycielką. Może przez te zawirowania, likwidację szkoły, przetasowania czuję się tak, jak się czuję??? Nie mam pojęcia. Co do dodatku na zagospodarowanie - w tej chwili nauczyciel sam musi złożyć wniosek do dyrektora, ten dodatek to dwukrotność pensji i nie czekajcie, bo przepadnie, bo to chyba w ciągu dwóch lat od rozpoczecia pracy sie nalezy - tak coś dziś na tej radzie u nas była mowa. No i jedna mała iskierka w mroku dziś mi błysnęła. Byłam w pizzerii z moim facetem, gdy płacilismy przy wyjściu już, pojawiła się moja była uczennica, która tam pracuje i w tym roku zdawała maturę. Oczywiście spytałam się, jak matura - ona, że zdała i będzie studiowac matematykę. No to jej pogratulowałam, a ona do mnie: musze się pani pochwalić, ze na maturze to mi najlepiej niemiecki poszedł :) Może w tym jakaś i moja mała zasługa, nie pomijając oczywiście nauczycieli z gimnazjum i liceum, ale miło to było usłyszeć. Fecettt ----> jak słusznie zauwazyłes, to nie forum erotyczne. Przyjemnego jutrzejszego dnia Wam zycze :)

No i po rozpoczęciu roku szkolnego .... Wybrałam sobie dziennik z granatową okładką i przymierzam się do jego wypełnienia - co tam, będe miała już z głowy. Życze miłego dnia, własciwie już pół dnia ;)

Koniec wolności!!!!!!!!!!!!!!!!

Zupelny bezsens, dowiedzialam sie, ze jesli na wolny etat w szkole maja do wyboru mianowanego i dyplomowanego, wybieraja mianowanego, bo mniej kosztuje. Dyrektorzy szkol maja takie zalecenia. Czy to normalny kraj, w ktorym promuje sie sie miernoty i lenie?

Kimani, co u Ciebie? Na pewno jest jakiś sposób - możesz pracować nie robiąc stażu - zarabiając jak stażysta i zdobywać kwalifikacje przez kolejne 2 lata. Staż można też powtórzyć raz w tej samej szkole. Napisz, co postanowili w Twojej sprawie i co Ty postanowiłaś.

Rok szkolny 2005/2006 rozpoczęty ;) Ja zmieniłam dziewczyny pracę... Nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale mam nadzieję, ze nie będę tego żałowac. Przeniosłam się do Wrocławia. Póki co wszystko jest na wariackich papierach. Został mi rok do mianowania.. Muszę napisać sprawozdanie. Zmieniała któras z Was miejsce zamieszkania w trakcie robienia awansu? Nie wiem jak mam napisac sprawozdanie z ostatnich dwóch lat. Czy to ma być od razu z załącznikami? Czy takie ogólne sprawozdanie wystarczy? Mam nadzieję, ze wszystko zdążę pozałatwiać.. Pozdrawiam Was serdecznie i życze mało wyczerpującego roku szkolnego 2005/2006 ;)

Hej :) Witam nauczycieli w nowym roku szkolnym :) U mnie zaczeło się wesoło i z przyjemnością poszłam do pracy :) Widok tych uśmiechniętych buzi dzieci wynagradza wszystko :) Starsi nauczyciele aż się dziwią ze mam taki zapał i usmiech do pracy.Mówią, że to kwestia przepracowanych lat pracy. Skoro młoda jestem, to i praca mnie będzie cieszyć. A jak przepracuje tyle co oni, to będzie to dla mnie przykry obowiązek. Ja póki co z uśmiechem na twarzy zaczynam znowu pracę. :) Dołożyli mi funkcję jedną. Jestem opiekunem samorządu uczniowskiego. Fajnie brzmi ale nie wiem co mam robić ;) Narazie zrobiłam gazetkę powitalną dla wszystkich w imieniu samorządu ;) Wszystkim nauczycielom życzę dużo optymizmu, cierpliwości,uśmiechu na twarzy i zadowolenia z dzieciaków :D:D:D:D

Cześć wszystkim!! Pierwszy powakacyjny weekend... Ale w szkole (jak narazie jeden dzień) było miło.. Pierwszaki takie wystraszone... i maturzyści udający twardzieli ;) Pozdrawiam...

Czy mozecie mi odpowiedziec, ile czasu trzeba trzymac sprawdziany uczniow? Czy moge juz im oddac te z zeszlego roku?

Cześć! Nie wiem czy są na to jakieś przepisy.. ale w mojej szkole trzeba trzymać sprawdziany przez rok - potem sie je niszczy. Mam nadzieję że pomogłam :-)

Hej :) KK ----> niesamowita jesteś :) Ja tak miałam, że zmieniłam pracę po dwóch latach stażu, ten trzeci rok robiłam gdzie indziej. W sprawozdaniu napisałam, że coś tam zrobiłam w tej szkole odnośnie danego punktu, a coś tam w tej szkole i już. Poza tym dyrektor kazał mi napisac aneks do planu rozwoju, który uwzględniłby specyfikę pracy w tej nowej szkole. A swoją drogą, jaka to szkoła, gdzie teraz pracujesz ? Życze miłego początku nowego tygodnia Wam wszystkim :) Zapału do pracy, bez względu na ilość przepracowanych lat:) Pa

Kigana --- czyli mam rozumieć, że to piszesz o sprawozdaniu po trzech latach - że coś robiłaś w jednej a coś w drugiej szkole.. POwiedz mi proszę czy jak pisałaś sprawozdanie jak przenosiłaś sie do drugiej szkoły, to w tym sprawozdaniu musiały być załączniki? czy ogólne sprawozdania sferami? Tak mnie to meczy, ze nie moge! Ja przeniosłam sie do szkoły podstawowej we Wrocławiu. Byłam z moim facetem juz jakiś czas w zwiazku na odległość, no i skoro sie nadarzyła okazja pracy to trzeba było wykorzystać, żebym sobie kiedyś nie pluła w brodę że nie spróbowałam. Ale na razie mam tą pracę na rok. Ta szkołę jest duuuzzzzzaaaaa, a dobrze mi było w tej małej wiejskiej, gdzie pracowałam... Mam nadzieję, ze jakos to bedzie.

KK ---> jak się przenosiłam, a właściwie mnie przenieśli, to nie pisałam żadnego sprawozdania. Tylko takie końcowe po skończeniu stażu. I to napisałam wg. wymagań na podstawie tego rozporządzenia i co wykonałam odnośnie tego wymagania. Co prawda, miałam plan rozwoju sferami napisany, ale wtedy zrobiłam sobie taką tabelkę - moge Ci na maila przesłać. Załączników żadnych nei dawałam, bo o tym nie ma mowy w rozporządzeniu, tylko wszystko ładowałam do sprawozdania, tzn. np. miałam dwa konspekty zajęć, czy prace uczniów na komputerze, więc to moje sprawozdanie miało dość duzo stron i takie mogło byc, jak najbardziej. Powodzenia w tym Wrocławiu :) Jesli coś jeszcze chcesz wiedziec, to pytaj :)

Kigana - to prześlij mi jesli możesz te dokumenty :o kurde, już sama nie wiem jak to ma być.. będę Ci bardzo wdzieczna :) mój mail to mala.mi.2@interia.pl

Dziewczyny, co się stało? Pousypiałyście? Tyle pracy macie ?;) hihihi Pozdrówka dla was

Hej dziewczyny :) Jestem zmęczona tak bardzo, że myślę tylko o weekendzie... Wiecie, to chyba nie był dobry pomysł z tą moją świetlicą. Sytuacja wygląda nieciekawie i zwyczajnie boję się, że nie dam rady, że wysiądę. Mam na głowie ok. 20 klas, każda liczy do 36 osób. Co godzinę dostaję grupę, a zwykle 2 grupy (połówki klas, które akurat mają "okienka", bo druga połowa klasy ma w-f albo język obcy). Czasami mam ok. 40 osób w sali - oczywiście z taką grupą nie jestem w stanie niczego poprowadzić, jest ich za dużo!! A muszę realizować program. Klasy są podzielone w ten sposób, że jedną mogę dostać na 4 sposoby (dziewczyny /chłopaki, albo część mająca /nie mająca języka obcego). Czyli te same osoby się powtarzają w różnych konfiguracjach. W tym tygodniu dodatkowo dostaję klasy bez przydziału (nie ma 3 n-li) - ktoś je wpisał do mnie nie biorąc pod uwagę tego, że ja już mam komplet! Dochodzi do absurdów, np. dziś na 1 godzinie miałam - uwaga - 60 osób (!!!). Spróbujcie sobie wyobrazić zajęcia w takiej grupie. W efekcie w tym tygodniu zamiast 26 godzin (= etat w świetlicy) jak obliczyłam mam ok. 29 godzin. A przecież i tak 26 godzin to jak 1,5 normalnego etatu nauczyciela. Dziewczyny... wracam tak wymęczona, że nie mam siły żeby zjeść obiad. Nie mam programu!!! Muszę sama stworzyć. A konkretnie 3 osobne programy dla 3 różnych roczników (takie zalecenie). Co jest absurdem, bo skoro na 1 godzinie mam np. część klasy I i część II, to nie jestem w stanie zrobić materiału ani dla kl. I ani II. Nie istnieją żadne pomoce - programy gotowe, książki dla świetlic w szkołach średnich. Nie mam żadnych materiałów, z których mogłabym skorzystać. Jestem z tym sama. trzymajcie się ciepło PS. kwalifikacje pedag. moja uczelnia mi uznała i dostałam papier. Muszę jednak robić ten kurs opiek.-wych. (2 semestry) - kuratorium uznało że moje kwalifikacje są OK i nic nie muszę robić dodatkowo, ale moja p.dyrektor uważa inaczej.

KK ---- czy Ty przypadkiem nie masz na imię Kamila? Bo tak mi pasuje - znam kogoś takiego ;) i też się przeniosła w tamte strony. Uczysz angielskiego może??

witam mam pytanie do Was-skonczylam licencjata i teraz jestem na ostatnim roku studiow mgr uzup.-kierunek nauczycielski-czy moge sie starac sie o staz ??/jak sie za to w ogole zabrac??? bo teraz bede miala mniej zajec i chcialabym odrobic staz(mam uprawnienia do nauki w szkole podst.i gimnazjum)jakie dokumenty(oprocz CV)gromadzic i jak wyglada zatrudnienie i to wszystko co sie z tym wiaze bo jest zuuupelnie zielona:( z gory dzieki za odpowiedz

kimani - nie jestem Kamilą :) na imię mi Kaśka a uczę niemieckiego. Kurde... jest taka straszna różnica między tą a moją starą szkołą... Nie wiem czy mi się uda z kontynuacją stażu :( Przecież nie jestem w stanie przejechać w ciągu godziny 200 km po głupi stempelek.. Musze iść w poniedzialek porozmawiać z pania Dyrektor.. kurde.. strasznie mam mieszane uczucia, ale musi być dobrze. Mam nadzieję, ze u Ciebie kimani też będzie dobrze, chociaż ciekawie nie masz, ale próbuj :)

KK -- :) hehe a nawet Twój nick mi pasował, bo ta osoba ma dokładnie takie inicjały właśnie ;) pozdrawiam

Cześć :) Czas leci i przyjeżdżam ze szkoły padnięta, nawet nie chce mi sie otwierać kafeterii, naprawdę. KK ----> wyslę Ci to na pewno dziś albo jutro. Mam nadzieję, że przyzwyczaisz się do nowych warunków i będzie dobrze wszystko. Karolina ---> staż robi sie w momencie rozpoczecia pracy w szkole. Oczywiście, ze mając licencjat możesz iść do szkoły pracować, ale obawiam sie, że zaczynając pracę w tej chwili już stażu nie zrobisz, bo zaczyna się go 1.09. Kimani ----> biedaczko, musisz chyba trochę zluzować. Plan planem, porządek w papierach musi być, ale w takich warunkach nie da rady tego realizować. Plan do swietlicy przepisałam ze starego dziennika, ale to co piszę w dzienniku różni sie od tego, co robię naprawdę, bo inaczej sie po prostu nie da. U nas mamy świetlice albo rano albo po południu i o tej porze dzieci mysla raczej o tym, by powrzeszczeć i pograć sobie z kolegami w jakieś gry, a nie o zajęciach. Taka jest rzeczywistość, czy to sie komuś podoba czy też nie. Czy w Waszych szkołach obchodzi sie Europejski Dzień Języków ?? W zeszłym roku coś takiego organizowałam u nas, w tym również chcę. A może, jakbyscie chciały, zrobiły jakiś wspólny projekt przez internet sobie to przeslały??? Nie wiem, na czym by to mogło polegać, tak mi przyszło do głowy. Tzn. dzieci by coś tam zrobiły. Miłego weekendu :)

Hej! Nie weim czy mnie pamiętacie - to ja: szlona przedszkolanka ;) No więęęć... dzieci są cudowne!!!!!! :D I chociaż czasami włażą mi na głowę, to już je uwielbiam i nie wyobrażam sobie bez nich życia!Gorzej niestety z rodzicami - jak to ładnie nazwała pani dyrektor: rodzice są "roszczeniowi" ;) No i ta cała reszta... .dziś się dowiedziałąm dopiero o tym, że mam napisać plan rozwoju zawodowego - na "już". Szkoda, że nie mam pojęcia jak się do tego zabrać, a moja opiekunka stażu też nei abrdzo się orientuje, bo pierwszy raz pełni taką funkcję ;] Masakra. Do tego te wszystkie konspekty, formalności, dokumanty i inne pierdoły za przeproszeniem.... Dobija mnie ta praca dodatkowa - bo z dziećmi to ja mogę choćby cały dzień pracować - ale nic poza tym ;P Pozdrawiam!

Madzieek -- plan rozwoju zawodowego, taki przykladowy, możesz znaleźć w internecie. Jest tego trochę. Ja właśnie teraz siedzę nad tym planem :o Moja opiekunka oczywiście nawet nie zaproponowała mi pomocy. 3-majcie się

dokładnie! uczyć to ja też uwielbiam, ale jak sobie przypomnę staż, który robilam w tamtym roku to aż brrrr...Te wszystkie papiery, plany,jak to nazywam, niedorozwoju zawodowego( bo kiedy znaleźć czas na nauczanie jak trzeba pisać tony papierów?) i inne bzdury! teraz mam szkołę z głowy, ucze prywatnie (no własnie uczę!!!) zarabiam normalne pieniądze, kontraktowego odwaliłam i na razie mi wystarczy. Mam z głowy nudne rady i inne pierdoły!Uff.Życzę wam wytrwałości!

Witajcie dziewczyny:) Melduję się na stanowisku:). Pracuję i na razie wszystko mi się podoba, szkoła, praca, uczniowie...mam nadzieję, że jak najdłużej utrzymam ten stan zadowolenia. Oczywiście ciągle sporo rzeczy mnie zaskakuje, bez przerwy czegoś nowego się dowiaduję, ale to chyba normalne u początkującego pracownika. Mam jedno pytanie:rozkład materiału mamy oddać do 16 września. Czy plan rozwoju zawodowego również trzeba oddać w tym terminie?Może ktoś wie? Moja opiekunka stażu pełni tę funkcję po raz pierwszy, więc obie się uczymy. Trzymajcie się

Rozkład materiału (czyli chodzi o plan wynikowy) to inna rzecz a plan rozwoju inna. Proponuję przeczytać rozporządzenie ministra dotyczące awansu zawodowego.Z tego co pamiętam to plan rozwoju oddałam w przeciągu 2 tygodni od rozpoczęcia stażu. Jak cos to dysponuję materiałami! A poza tym co to za opiekunka? Czy ona nie robiła żadnego stopnia awansu, że nic nie wie?W końcu jej za to płacą!

Opiekunka stażu niech się tak nie oszczędza, bo bierze przez 9 miesięcy po 100 zł za opieke nad stazem. Plan r. z. oddaje się i jest datowany do 30 września, nawet jesli dyrektor każe lub pozwoli na życzenie stażysty poprawić ten plan, to musi on nosić datę nie późniejszą niż 30.09. (dzień powszedni), być podpisany przez stażystę i zatwierdzony przez dyrektora z tą data. Obowiązkiem opiekuna stażu jest pomóc w napisaniu planu r. z. - i - uwaga - do niczego więcej przepisy nie zobowiązują opiekuna stażu (tzn. jeszce do hospitowania i pokazywania lekcji). Na koniec pisze on projekt oceny dorobku zawodowego danej osoby za okres stazu i dostarcza dyrektorowi jako ściągawkę, a wreszcie jest obecny na egzaminie - rozmowie. Znam jednak dyrektora, który zyczył sobie udokumentowania pracy opiekunów - w postaci notatek z comiesięcznych spotkań. Pozdrawiam i tak się nie bójcie. Czasem najtrudniej spełnić wymogi formalne. Nauczyciele na ogół są zyczliwi - za to biorą kasę.

a tak swoją droga to ja strasznie bałam się tego stażu tzn tej roboty papierkowej a potem okazało się że to jedna wielka ściama. Połowy rzeczy, które opisałam w sprawozdaniu za staż nawet nie tknełam.Także nie ma się czym martwić. Jakiś urzędas bez wyobraźni to wymyslił i trzeba przez to przejść. Pozdrawiam wszystkich stażystów

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi:) Oddałam już plan rozwoju i rozkłady materiału, teraz trochę mi lżej na duszy...Pozdrawiam