Biały Króliczek 0 Napisano Grudzień 28, 2004 Jeszcze o tym wyglądzie... TO NIEPRAWDA że szukamy księcia z bajki!!!!!!!!! Akurat poznałam wielu fajnych facetów z netu, i zaiskrzyło... wcale nie Adonisów... Sęk w tym, panowie, DLACZEGO OSZUKUJECIE?????? 1. Jaki sens ma odmładzanie się o 10 lat??? Co ONI myślą, ze wygladają 10 lat młodziej i ktoś tego nie zauważy? Bzdura! 2. Po co pisać wysokiej dziewczynie, że jest się samemu wysokim jak na spotkaniu sięga się jej do ramienia? Żenada :p 3. Są też tacy co podaja się za \"w trakcie rozwodu\"... albo ze ich konkubina właśnie się wyprowadza... co za ściemniaki... chcą zyskać na czasie czy co :p 4. Bywają też erotomani-gawędziarze, głównie z GG, którym chodzi tylko o pisanie w celu walenia konia... tych najłatwiej rozpoznać... Na szczęście nie tak rzadko zdarzają się wspaniali faceci, którzy nie reklamują się \"przystojny, wysportowany\" itd. tylko np. uchylą rąbka tajemnicy \"łysieję\", albo wyślą aktualne zdjęcie a w realu jak to się mówi kobiecie spadną majtki na widok takiego... i moze być naprawdę odlotowo... Liczy się urok, poczucie humoru, odbieranie na moich falach... higiena to zrozumiałe... nic więcej do szczęścia nie trzeba, zaden tam xiążę... tylko dlaczego w necie na każdym kroku TYLU kłamczuszków? No, panowie, DLACZEGO????????????!!!!!!!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Martynika888 Napisano Grudzień 28, 2004 zenobiusz ----> to o mnie chodzi? Ja wcześniej tu pisałam pod takim nickiem. Skąd jesteś? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kwiat lotosu Napisano Grudzień 28, 2004 do ----> nogonogiON ..... niepotrzebnie sie tak denerwujesz , z pewnościa taki kontakt w realu jest specyficzny , bo wymuszony tzn. nienaturalny. W normalnych warunkach ludzi oceniają najpierw swoją wzajemną atrakcyjnośc, a potem osobowość . Na necie jest odwrotnie i to jest wada netu . Mozna zakochać się w wyobrazeniu osoby i stąd rozczarowanie... Atrakcyjność faceta nie polega na tym ze jest dyrektorem banku ,ma 25 lat i jest brunetem 180cm wzrostu i piwne oczy. Ale musi cos sobą reprezentować . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wisniowa pomadka Napisano Grudzień 28, 2004 ---> bialy kroliczek hehe ja tez mam 175 wzrostu i tez mialam takie sytuacje ze facet sobie troche "dodawal" a potem na spotkaniu okazywal sie nizszy i probowal mi wmowic ze to ja sobie odjelam;):) hahha Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Biały Króliczek 0 Napisano Grudzień 28, 2004 -----> wisniowa pomadka dobre! widzę że i Ty miałaś podobne doświadczenia z tym wzrostem :D przyszli by chociaż na koturnach... ------> kwiat lotosu trafiłaś w sedno; rzeczywiscie druga kolejność oceny atrakcyjności fizycznej jest wadą netu... jednak nawet jeśli jest to jednorazowe spotkanie, może być miło i sympatycznie, jeśli ktoś nie sciemniał przed nim; a tak to tylko niesmak i STRATA CZASU... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joy25 0 Napisano Grudzień 28, 2004 tak do dziś je wspominam ale nie przez kompa tylko przez radio cb świetna sprawa to radio bo rozmawiasz na żywca bez jakiegoś tam ściemniania z latkami :) do dziś mam świetnych przyjaciół :) tylko taki jeden sie nie chciał odczepić menda jedna afgańska :( ale spoko od czego sie miało chłopaka :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość linkaaaaa Napisano Grudzień 28, 2004 Ja miałam kilka spotkań w realu po długich rozmowach na gg. Najbardziej w pamięć zapadł mi jeden koleś. W zasadzie opisywał się ze ma wygląd łobuza, ale kochanego, a ja przekornie mówiłam że niewierzę:) Już zawsze będę im wierzyła, w sumie sama byłam sobie winna. Dla tych co nie wiedzą, to wygląd łobuza polega na rzadkich blond włoskach, baardzo prześwitujących glacę, wzrost 1.62, wychudła sylwetka, z podkrążonymi oczami świdrującymi i cały czas latającymi i ubiór jak z placu budowy. Na dodatek mieszkał z mamusią, wrócił niedawno z Holandii, gdzie dumnie zbierał jabłka, uzbierał ich tyle ze mógl sobie kupić auto o czym nieustannie mi przypominał, ze je posiada, gdyby mógł wjechać nim do lokalu aby się pochwalić, to chyba by to zrobił, no i starczyło jeszcze na komputer. Jak poszedł po piwo ustawiłam alarm w komórce i zadzwonił za 15 minut uciekłam pod pretekstem że mnie pilnie wzywają do domu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Biały Króliczek 0 Napisano Grudzień 28, 2004 ...ten alarm w komórce to znakomity pomysł, że też na to sama nie wpadłam :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość chopiec Napisano Grudzień 29, 2004 Witam, bardzo ciekawy temat. Ja niemam żadnych doświadczeń z kobietami (choć mam już 26 lat), moje życie tak się ułożyło że jestem samotny, mam kompleksy (ale kto ich niema). Uważam że jestem nieprzeciętnie brzydki, gdy dziewczyna próbuje nawiązać znajomość na gg zawsze mówie prawdę, pokazuje zdjęcia, uważam że niemożna kłamać drugiej osobie, zawsze trzeba pisać prawdę. To nic że nieznajdę z takim podejściem dziewczyny, niechcę kłamać, że jestem super przystojny itd. wole samotność, niż rozczarowanie drugiej osoby. Życze Wam tylko miłych niespodzianek na spotkaniach, pozdrawiam serdecznie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cat_women Napisano Grudzień 29, 2004 A ja tam znalazłam miłość przez internet :D Spotkałam Go na czacie, najpierw razem się tam wygłupialiśmy, wymiana nr gg i długie rozmowy o wszystkim. On był wtedy z kimś innym, ale niestety się im nie układało. Pocieszałam i dawałam rady a nawet broniłam tamtej dziewczyny. Zostaliśmy przyjaciółmi, mogłąm Mu się zwierzać, pocieszał mnie i rozbawiał, gdy miałam zły humor. Po jakimś czasie gdy już nie był związany z nikim, padło pytanie czy międy nami może być coś więcej niż tylko przyjaźń... odpowiedziałam, że nie szukam nikogo, że jest mi dobrze tak jak jest. Zrozumiał to i dalej kontynuowaliśmy znajomość przez gg. Z czasem okazywało się, że mamy ze sobą wiele wspólnego, podobne zainteresowania, przeżycia... Postanowiliśmy wreszcie spotkać się w realu. Bałam się jak wszyscy diabli, ale zupełnie niepotrzebnie. Był taki sam jak na gg, wyrozumiały, gotowy pomóc w miarę swoich możliwości. Zakochałam się, ale nie chciałam zniszczyć naszej przyjaźni, więc milczałam. Wreszcie nie wytrzymałam i dałam Mu do zrozumienia, że zakochałam się. Ucieszył się jak dziecko. Co do Jego wyglądu...nie zabójczo przystojny, ale mi się podoba i nie zamieniłabym Go na innego. Kończę tego przydługoego posta, bo pewnie już Was zanudziłam na śmierć ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zenobiusz Napisano Grudzień 29, 2004 tak Martynika888 ;-),o Ciebie chodzi,podpowiedz jest prosta-osoba nosząca krawat nazywa sie tadaam.....;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zenobiusz Napisano Grudzień 29, 2004 tak Martynika888 ;-),o Ciebie chodzi,podpowiedz jest prosta-osoba nosząca krawat nazywa sie tadaam.....;-),odezwij sie na maila Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wisniowa pomadka Napisano Grudzień 29, 2004 up:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wisniowa pomadka Napisano Grudzień 29, 2004 up:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kamil_22_ Napisano Grudzień 29, 2004 No nie wiem dziewczyny. A jak Waszym zdaniem powinno wyglądać udane pierwsze spotkanie w rzeczywistości? Słucham. Niestety skupiacie się tu głównie na doznaniach estetycznych. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość poranne niebo... Napisano Grudzień 29, 2004 Ok 2uch lat rozmawiałam z mężczyzna przez net... Było cudownie codziennie pisaliśmy do siebie... Pisał mi wiersze... ciepłe, namiętne słowa.... Wydawało nam się ze jesteśmy dla siebie stworzeni... Moglismy rozmawiac non stop. Moze zabrzmi to dziwnie ale zakochałam sie w nim, był moim księciem z bajki... Postanowilismy sie spotkac... Było rowniez cudownie... po miesiacu rozmawiajac na gg napisał mi "Kocham Cie Kasiu" hmmm oburzyłam sie bo z pewnościa nie mam tak na imie... Okazało sie ze nie jestem jedyna... ehhh Cały czas to wszystko były kłamstwa... Czułam sie potwornie... Zraziłam sie do mezczyzn z netu... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Biały Króliczek 0 Napisano Grudzień 29, 2004 -------> poranne niebo... też to przeżyłam i to nie raz!!!! :( facet rzekomo zakochany we mnie wysłał mi omyłkowo czułego sms-a do innej dziewczyny... od innego dostałam sms-a w którym umawiał się na gruppen sex... inny nazwał mnie Anią, też w sms-ie... itd. ... :( :( :( W zależności od znajomości albo skreślałam takiego, albo wybaczałam, lecz - mściłam się okrutnie... taki nie zasługiwał już na wierność... taka mała zemsta w tajemnicy... A co do pytania, jakie ma być pierwsze spotkanie... na pewno facet powinien być taktowny, miły... i wszystko się samo okaże... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Martynika888 Napisano Grudzień 29, 2004 zenobiusz ---> no jasne, znamy sie jak łyse konie po prostu. W ogóle to skąd jesteś? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Franz Napisano Grudzień 29, 2004 Biały Króliczku! Uważam że ludziska ściemniają w necie bardzo często! i to niezależnie od płci! zaryzykuję.... KOBIETY ŚCIEMNIAJĄ CZĘŚCIEJ! i nie chodzi mi o wygląd... bo ten, w znajomościach netowych nie ma dla mnie znaczenia, i nie prowadziłem badań. ale sądząc po wypowiedziach piszących tu facetów to troszeczkę racji mam nawet w temacie wyglądu! Chopiec! brawo!!!!!! ale jak już trafisz na dziewczyne to będziesz w 7 niebie! a jak nie trafisz to jeszcze lepiej! tak trzymaj! i nie ściemniaj! jak widzisz prawdziwe króliczki nie lubią ściemniania! cat_women ! twój wpis wygląda jak zwykła internetowa ściema... albo jak dzień ciężkiej pracy dziennikarzyny z BravoGirls.. błagam Boga bym się mylił......... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Franz Napisano Grudzień 29, 2004 opisałem tu swoje spotkanie! zanim zobaczyłem tę kobietę, to podczas netowych pogawędek powiedziała mi tylko o swoim wieku i wzroście!!!!! No i kurcze chyba PRZEFARCIARZ jestem, bo 40 letnia babka wyglądała jak bardzo zadbana 30-stka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Biały Króliczek 0 Napisano Grudzień 30, 2004 -----> Franz jak widać, NORMALNI ludzie leż się w necie zdarzają... więc mimo strachu, że trafimy na oszołoma czy ściemniaka uważam że warto!!! Kto nie szuka, ten nie znajdzie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość sanka Napisano Grudzień 30, 2004 biały króliczku, powiedz cos więcej o tym dyskretnym mszczeniu się ..... niezwykle interesujące ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zenobiusz Napisano Grudzień 30, 2004 no ładnie Martynika,macie przykład-oddaj serce babie a ona po roku zapomina ;-).Odezwij sie do mnie po 3.01.2005,zaraz na sylwka wyjezdzam,najlepszego w 2005 roku wszystkim życze,szczególnie Tobie Nyssa ;-),Krawaciarz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Biały Króliczek 0 Napisano Grudzień 30, 2004 -----> sanka Chodziło mi o to, że po takich, hmmm, pomyłkach byłam zdruzgotana... czułam się oszukana i upokorzona, a najgorsze że zależało mi nadal... Wtedy nie zrywałam znajomości z \"poligamistą\", lecz od tej pory nie miałam ŻADNYCH skrupułów!!! Raz koleś dowiedział się i na własnej skórze odczuł, jak to jest być robionym w balona... było to przykre dla niego a ja miałam satysfakcję, że \"sprawiedliwości stało się zadość\" :p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MAGGINKA8104 0 Napisano Grudzień 30, 2004 JA mialam udane spotkanie w realu- na plus wyglad zachowanie ,ale tylko na poczatku dalszy rozwoj ten znajomosci obfitowal w same pasmo nieszczesc..facet okazal sie byc malo powiedziane chamem co nienormalna osoba, niedojrzalym infantylnym sukinsynem . Dobrze ze go sprawdzilam - okazalo sie ze ma wiele takich panieniek z ktorymi sie umawia nie tylko na spotkanie ale takze i konsumpcje tego spotkanka ,..w bardzo wyrafinowany sposob...aczkolwiek prymitywny..robiac to w samochodzie i zyczac sobie loda ( fuuj) . Juz teraz moge powiedziec ze nie jest to dobry sposob na poznanie kogos, owszem zdazaja sie wyjatki ale kobiety inteligentne wartosciowe nie pojda na takie cos i szybko wyczuja co jest grane.Swiat roi sie wlasnie od takich osob, idacych na latwizne skrotami...po prostu az zalosc zbiera..a tobie Adrianku jedno moge powiedziec BRZYDZE SIE CIEBIE I PRZESTRZEGAM JAKIEKOLWIEK DZIEWCZYNY PRZED TOBA... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MAGGINKA8104 0 Napisano Grudzień 30, 2004 JA mialam udane spotkanie w realu- na plus wyglad zachowanie ,ale tylko na poczatku dalszy rozwoj ten znajomosci obfitowal w same pasmo nieszczesc..facet okazal sie byc malo powiedziane chamem co nienormalna osoba, niedojrzalym infantylnym sukinsynem . Dobrze ze go sprawdzilam - okazalo sie ze ma wiele takich panieniek z ktorymi sie umawia nie tylko na spotkanie ale takze i konsumpcje tego spotkanka ,..w bardzo wyrafinowany sposob...aczkolwiek prymitywny..robiac to w samochodzie i zyczac sobie loda ( fuuj) . Juz teraz moge powiedziec ze nie jest to dobry sposob na poznanie kogos, owszem zdazaja sie wyjatki ale kobiety inteligentne wartosciowe nie pojda na takie cos i szybko wyczuja co jest grane.Swiat roi sie wlasnie od takich osob, idacych na latwizne skrotami...po prostu az zalosc zbiera..a tobie Adrianku jedno moge powiedziec BRZYDZE SIE CIEBIE I PRZESTRZEGAM JAKIEKOLWIEK DZIEWCZYNY PRZED TOBA... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MAGGINKA8104 0 Napisano Grudzień 30, 2004 JA mialam udane spotkanie w realu- na plus wyglad zachowanie ,ale tylko na poczatku dalszy rozwoj ten znajomosci obfitowal w same pasmo nieszczesc..facet okazal sie byc malo powiedziane chamem co nienormalna osoba, niedojrzalym infantylnym sukinsynem . Dobrze ze go sprawdzilam - okazalo sie ze ma wiele takich panieniek z ktorymi sie umawia nie tylko na spotkanie ale takze i konsumpcje tego spotkanka ,..w bardzo wyrafinowany sposob...aczkolwiek prymitywny..robiac to w samochodzie i zyczac sobie loda ( fuuj) . Juz teraz moge powiedziec ze nie jest to dobry sposob na poznanie kogos, owszem zdazaja sie wyjatki ale kobiety inteligentne wartosciowe nie pojda na takie cos i szybko wyczuja co jest grane.Swiat roi sie wlasnie od takich osob, idacych na latwizne skrotami...po prostu az zalosc zbiera..a tobie Adrianku jedno moge powiedziec BRZYDZE SIE CIEBIE I PRZESTRZEGAM JAKIEKOLWIEK DZIEWCZYNY PRZED TOBA... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MAGGINKA8104 0 Napisano Grudzień 30, 2004 JA mialam udane spotkanie w realu- na plus wyglad zachowanie ,ale tylko na poczatku dalszy rozwoj ten znajomosci obfitowal w same pasmo nieszczesc..facet okazal sie byc malo powiedziane chamem co nienormalna osoba, niedojrzalym infantylnym sukinsynem . Dobrze ze go sprawdzilam - okazalo sie ze ma wiele takich panieniek z ktorymi sie umawia nie tylko na spotkanie ale takze i konsumpcje tego spotkanka ,..w bardzo wyrafinowany sposob...aczkolwiek prymitywny..robiac to w samochodzie i zyczac sobie loda ( fuuj) . Juz teraz moge powiedziec ze nie jest to dobry sposob na poznanie kogos, owszem zdazaja sie wyjatki ale kobiety inteligentne wartosciowe nie pojda na takie cos i szybko wyczuja co jest grane.Swiat roi sie wlasnie od takich osob, idacych na latwizne skrotami...po prostu az zalosc zbiera..a tobie Adrianku jedno moge powiedziec BRZYDZE SIE CIEBIE I PRZESTRZEGAM JAKIEKOLWIEK DZIEWCZYNY PRZED TOBA... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MAGGINKA8104 0 Napisano Grudzień 30, 2004 JA mialam udane spotkanie w realu- na plus wyglad zachowanie ,ale tylko na poczatku dalszy rozwoj ten znajomosci obfitowal w same pasmo nieszczesc..facet okazal sie byc malo powiedziane chamem co nienormalna osoba, niedojrzalym infantylnym sukinsynem . Dobrze ze go sprawdzilam - okazalo sie ze ma wiele takich panieniek z ktorymi sie umawia nie tylko na spotkanie ale takze i konsumpcje tego spotkanka ,..w bardzo wyrafinowany sposob...aczkolwiek prymitywny..robiac to w samochodzie i zyczac sobie loda ( fuuj) . Juz teraz moge powiedziec ze nie jest to dobry sposob na poznanie kogos, owszem zdazaja sie wyjatki ale kobiety inteligentne wartosciowe nie pojda na takie cos i szybko wyczuja co jest grane.Swiat roi sie wlasnie od takich osob, idacych na latwizne skrotami...po prostu az zalosc zbiera..a tobie Adrianku jedno moge powiedziec BRZYDZE SIE CIEBIE I PRZESTRZEGAM JAKIEKOLWIEK DZIEWCZYNY PRZED TOBA... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MAGGINKA8104 0 Napisano Grudzień 30, 2004 JA mialam udane spotkanie w realu- na plus wyglad zachowanie ,ale tylko na poczatku dalszy rozwoj ten znajomosci obfitowal w same pasmo nieszczesc..facet okazal sie byc malo powiedziane chamem co nienormalna osoba, niedojrzalym infantylnym sukinsynem . Dobrze ze go sprawdzilam - okazalo sie ze ma wiele takich panieniek z ktorymi sie umawia nie tylko na spotkanie ale takze i konsumpcje tego spotkanka ,..w bardzo wyrafinowany sposob...aczkolwiek prymitywny..robiac to w samochodzie i zyczac sobie loda ( fuuj) . Juz teraz moge powiedziec ze nie jest to dobry sposob na poznanie kogos, owszem zdazaja sie wyjatki ale kobiety inteligentne wartosciowe nie pojda na takie cos i szybko wyczuja co jest grane.Swiat roi sie wlasnie od takich osob, idacych na latwizne skrotami...po prostu az zalosc zbiera..a tobie Adrianku jedno moge powiedziec BRZYDZE SIE CIEBIE I PRZESTRZEGAM JAKIEKOLWIEK DZIEWCZYNY PRZED TOBA... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach