nieudane spotkania w realu

MIALEM 3 SPOTKANIA W REALU .PIERWSZE ZE ZNAJOMA Z OSIEDLA Z KTORA KLIKALISMY ZE 3 MIESIACE.WIDZIELISMY SIE CALE 5 MINUT JEDNAK ONA WYSTRASZYLA SIE TEGO ZE ODWAZYLA SIE NA SPOTKANIE (MEZATKA). POZNIEJ JESZCZE KILKA ROZMOW NA GG I URWALO SIE.DRUGIE SPOTKANIE LAL! ONA ZGRABNA MEZATKA ,NAWET BARDZO ZGRABNA, A Z TWARZY DELIKATNIE MOWIAC PRZECIETNA.SEKS NIEUDANY, CZEGOS JA SIE BALEM ,ONA PRAGNELA A JAJAKBY NIE.BALEM SIE NIE CHCIALEM ZDRADZIC ZONY .TO MIALO BYC TYLKO SPOTKANIE I NIC WIECEJ ZEBY ZOBACZYC Z KIM KLIKAM ZEBY LEPIEJ SIE POZNAC.POZNIEJ SIE WSTYDZILEM JAKO FACET I TROCHE ZALOWALEM (ZALUJ RUDY KARUZELA BYLA) :(. TRZECIE SPOTKANIE NIBY ZA SPRAWA G.G. Z KOLEZANKA ZONY ZAWSZE MI SIE ONA PODOBALA.I CO? I ZNOW STRACH TERAZ NIE O TO ZE NIE CHCIALEM ZDRADZIC ZONY, TYLKO STRACH CZY SIE SPRAWDZE, CZY DALEJ BEDZIE CHCIALA ZE MNA ROZMAWIAC I.T.D. CZY JAK SIE PARE GODZIN TEMU KOCHALEM Z ZONA TO CZY DAM RADE KOCHAC SIE Z NIA.I NIEPOTRZEBNIE SIE BALEM ,JEST CODOWNA, JEST PIEKNA I MA CODOWNE CIALO.UWIELBIAM JA ,NIE CHCE UZYC SLOWA KOCHAM - WYBACZCIE. ZAWSZE MI SIE PODOBALA .JAKO KOBIETA I JAKO OSOBA. JEST PRZEBOJOWA ,INTELIGENTNA I MA CODOWNY USMIECH NAJCODOWNIEJSZY NA SWIECIE, TYLKO ZE CZASEM I TO CZASEM TO JEST ZA CZESTO ,JEST SMUTNA.I NIE MOZEMY BYC RAZEM ,ALE MAMY SIEBIE ,SEKS. TYLKO PROSZE SIE NIE SMIAC TU ZE TO TYLKO O SEKS CHODZI.TAK TEZ ALE NIE TYLKO.TO JEST TAKIE ZACZAROWANIE, TAKIE MOTYLKI W BRZUCHU JAK TO ONA MOWI.PRAWDA ZE LADNE OKRESLENIE" MOTYLKI W BRZUCHU".NIE NIE MAM WYZUTOW SUMIENIA O SEKS JESLI KTOS BY CHCIAL MNIE O TO ZAPYTAC,MAM WYZUTY SUMIENIA O SLOWA O SMS I.T.D. WYZUTY SUMIENIA ZE SLODZE ZONIE A ZA CHWILE SLODZE JEJ SZEPCAC JEJ CZULE SLOWA DO UCHA,PISZAC SMS. KOCHAM ZONE I UWIELBIAM JA (ZNAJOMA). PRAWDA JAKIE TO POKRECONE I PEWNIE WSZYSCY ALBO WIEKSZOSC MNIE BEDZIE POTEPIAC ALE JA JAKOS MUSIALEM NAPISAC GDZIES ,CO MYSLE, CO CZUJE.I AKURAT TEN TOPIK O G.G .CZYTALEM I MYSLE CZEMU NIE PODZIELE SIE MOIMI RADOSCIAMI I SMUTKAMI.POZDRO WSZYSTKIM.:):):)

MIALEM 3 SPOTKANIA W REALU .PIERWSZE ZE ZNAJOMA Z OSIEDLA Z KTORA KLIKALISMY ZE 3 MIESIACE.WIDZIELISMY SIE CALE 5 MINUT JEDNAK ONA WYSTRASZYLA SIE TEGO ZE ODWAZYLA SIE NA SPOTKANIE (MEZATKA). POZNIEJ JESZCZE KILKA ROZMOW NA GG I URWALO SIE.DRUGIE SPOTKANIE LAL! ONA ZGRABNA MEZATKA ,NAWET BARDZO ZGRABNA, A Z TWARZY DELIKATNIE MOWIAC PRZECIETNA.SEKS NIEUDANY, CZEGOS JA SIE BALEM ,ONA PRAGNELA A JAJAKBY NIE.BALEM SIE NIE CHCIALEM ZDRADZIC ZONY .TO MIALO BYC TYLKO SPOTKANIE I NIC WIECEJ ZEBY ZOBACZYC Z KIM KLIKAM ZEBY LEPIEJ SIE POZNAC.POZNIEJ SIE WSTYDZILEM JAKO FACET I TROCHE ZALOWALEM (ZALUJ RUDY KARUZELA BYLA) :(. TRZECIE SPOTKANIE NIBY ZA SPRAWA G.G. Z KOLEZANKA ZONY ZAWSZE MI SIE ONA PODOBALA.I CO? I ZNOW STRACH TERAZ NIE O TO ZE NIE CHCIALEM ZDRADZIC ZONY, TYLKO STRACH CZY SIE SPRAWDZE, CZY DALEJ BEDZIE CHCIALA ZE MNA ROZMAWIAC I.T.D. CZY JAK SIE PARE GODZIN TEMU KOCHALEM Z ZONA TO CZY DAM RADE KOCHAC SIE Z NIA.I NIEPOTRZEBNIE SIE BALEM ,JEST CODOWNA, JEST PIEKNA I MA CODOWNE CIALO.UWIELBIAM JA ,NIE CHCE UZYC SLOWA KOCHAM - WYBACZCIE. ZAWSZE MI SIE PODOBALA .JAKO KOBIETA I JAKO OSOBA. JEST PRZEBOJOWA ,INTELIGENTNA I MA CODOWNY USMIECH NAJCODOWNIEJSZY NA SWIECIE, TYLKO ZE CZASEM I TO CZASEM TO JEST ZA CZESTO ,JEST SMUTNA.I NIE MOZEMY BYC RAZEM ,ALE MAMY SIEBIE ,SEKS. TYLKO PROSZE SIE NIE SMIAC TU ZE TO TYLKO O SEKS CHODZI.TAK TEZ ALE NIE TYLKO.TO JEST TAKIE ZACZAROWANIE, TAKIE MOTYLKI W BRZUCHU JAK TO ONA MOWI.PRAWDA ZE LADNE OKRESLENIE" MOTYLKI W BRZUCHU".NIE NIE MAM WYZUTOW SUMIENIA O SEKS JESLI KTOS BY CHCIAL MNIE O TO ZAPYTAC,MAM WYZUTY SUMIENIA O SLOWA O SMS I.T.D. WYZUTY SUMIENIA ZE SLODZE ZONIE A ZA CHWILE SLODZE JEJ SZEPCAC JEJ CZULE SLOWA DO UCHA,PISZAC SMS. KOCHAM ZONE I UWIELBIAM JA (ZNAJOMA). PRAWDA JAKIE TO POKRECONE I PEWNIE WSZYSCY ALBO WIEKSZOSC MNIE BEDZIE POTEPIAC ALE JA JAKOS MUSIALEM NAPISAC GDZIES ,CO MYSLE, CO CZUJE.I AKURAT TEN TOPIK O G.G .CZYTALEM I MYSLE CZEMU NIE PODZIELE SIE MOIMI RADOSCIAMI I SMUTKAMI.POZDRO WSZYSTKIM.:):):)

a moja randka, która była niewypałem po czasie doprowadzila nas do ołtarza :) Taka losu przewrotnosc :)

te motylki w brzuchu. Takie to banalne i oklepane, aż smutne. I pewnie dlatego ona jest smutna, bo zdaje sobie sprawę, że jest tak obrzydliwie banalna i bez polotu. Kup w kiosku " Małą miss " tam na okrągło motylki w brzuchu :)

INFANTYLNE - TY JESTES OBRZYDLIWY(A) I BEZ POLOTU.MY NA PEWNO NIE CZYTUJEMY PISM TYPU "MALA MIS" NO RACZEJ NASZE DZIECI. NIE LUBIE LUDZI KTORZY SA ZAWISTNI I NIEUPRZEJMI.JESLI CHCESZ COS DODACTO NAPISZ WIECEJ A NIE TYLKO KILKA OKLEPANYCH ZWROTOW.ZAMIST MOTYLKOW MOZ EBYC COS INNEGO.ZRESZTA PO CO? NAM PODOBAJA SIE NASZE MOTYLKI I NIE ZREZYGNUJEMY Z NICH ZA ZADNE SKARBY.HIHI. NO PRZESZLO MI, ALE NIE CHCE MI SIE JUZ KASOWAC JAK TYLE WYSTUKALEM. W KAZDYM BADZ RAZIE TROCHE PRZEPRASZAM ZE ZACZOLEM PISAC NA POCZATKU PRAWIE JAK TY.MYLISZ SIE ZE JEST BANALNA .MOGLY BY BYC WSZYSTKIE DZIEWCZYNY TAKIE.A BEZ POLOTU? HIHI.AZ SIE SMIEJE.NIE NIE ONA.I DO TEGO JAKI GLOS I NASTEPNA ZALETA, LATWOSC Z JAKA ONA ROZMAWIA Z INNYMI .DUSZA TOWARZYSTWA.TYLKO SMUTEK JEST NIEZALEZNY OD NIEJ, TO CZESTO PRZEZ INYCH KTORZY ZAPOMINAJA ZE RANIA.CZESTO SLOWO BLISKIEJ CI OSOBY A NIERAZ CALKOWITY BRAK SLOW BARDZIEJ BOLI NIZ WSZYSTKO INNE.POPROSTU NIEKTORZY MUSZA SIE NAUCZYC ROZMAWIAC.ALE WRACAJAC DO TEMATU TOPIKU TO GG. JEST SUPER (I INNE KOMUNIKATORY) CZESTO NAWET Z KIMS KOGO SIE ZNA W BEZPOSREDNIEJ ROZMOWIE NIE BYLIBYSMY TAK SZCZEZY A NA GG. CZLOWIEK POTRAFI SIE OTWORZYC.ALE CZASEM MOZNA WPASC TEZ W PULAPKE PISZAC SKROTAMI NIE ROZWIJAJAC ZDAN NIE ZAWSZE POTRAFIMY PRZEZ GG. WTEDY PRZEKAZAC O CO NAM TAK NAPRAWDE CHODZI.TRZEBA TRAFIC NA KOGOS Z KIMJAK TO SIE MOWI ROZUMIEMY SIE BEZ SLOW.ALE ZAMONCILEM W TEJ WYPOWIEDZI SORKI ZAWSZE PISZE CO MYSLE KTOS KTO NADAJE NA TYCH SAMYCH FALACH NA PEWNO MNIE ZROZUMIE.NARKI:):):)

fota była chyba sprzed 5-7 lat

;)

nie ma nic piekenijeszego jak spotkanie z Nim:) hmm widziała wcoraj jego moro, a ten głos...... mow do mnie mowa te oczka:)

ja kiedys spotkalam sie z facetem-zagadal na gg starszy o 2 lata ode mnie, wygadany, rzucla komplemetnami jak mnie nawwt nie widzial.. zgodzilam sie na spotkanie dla swietego spokoju:) wytrzymalam z nim godzine i zwialam pod jakims pretekstem.Byl delikatnie mowiąć nie w moim typie:D jakiśrok pozniej znow ktos zagadal na gg (czestto ktos zagaduje, ale wtedy jakby mnie cos strzelilo,czulam, ze z tego coś moze być) no i pogadalismy,za pierwszym razem 3 godziny, potem coraz wiecej i wiecej.. mial isc na studia w miescie gdzie ja tez mialam studiowac.. spokalismy sie chyba po 2 miesiacach od pierwszej rozmowy i juz po tygodniu bylismy parą:) najlepsze jest to, ze on nie napisal do mnie w celach poznania dziewczyny tylko chcial sie dowiedziec jak poszly matury w moim miescie zeby ocenic czy ma szanse dostac sie na studia..jesteśmy razem pol roku, kochamy sie, planujemy razem przyszlośc:) jest cudownie czasem sie tylko zastanawiam co by bylo, gdybym wtedy nie siedziala przed komputerem..:)

w sierpniu 2002 roku weszlam na czata na wp żeby zobaczyć jak to jest rozmawiać z kimś przez neta i tamtego dnia i codziennie przez 2 miesiące rozmawiałam z pewnym że w przyszłości będe jego żoną i wszystko to sie sprawdziło także czasami udaje sie znależć swoją drugą połówke na czacie.teraz jesteśmy bardzo szczęśliwi i oby tak dalej.

coś zjadło parę zdań

rozmawialam z chłopakiem który po 10 min powiedział mi że czuje że w przyszłości będe jego żoną

do strachmaduzeoczy oczy szeroko otwieram ze zdziwienia jak czytam takie rzeczy (mówiąc łagodnie) Piszesz: "NIE LUBIE LUDZI KTORZY SA ZAWISTNI I NIEUPRZEJMI. ...TYLKO SMUTEK JEST NIEZALEZNY OD NIEJ, TO CZESTO PRZEZ INYCH KTORZY ZAPOMINAJA ZE RANIA.CZESTO SLOWO BLISKIEJ CI OSOBY A NIERAZ CALKOWITY BRAK SLOW BARDZIEJ BOLI NIZ WSZYSTKO INNE" Co Ty za bzdury piszesz? A Ty przepraszam to co? Prezent swojej żonie robisz? Że z łożka od niej idziesz do kochanki? Czy taki macie związek "wolny" że każdy zdradza każdego? Powiem delikatnie: ręce opadają.....

Ja kiedys miałam manie siedzenia na czacie, w dzien w dzien. umawiałam się z niektórymi. Raz sie zawiodłam, umowiłam się z chlopakiem, z którym super klikało sie na czacie. Ale jak zobaczyłam go na zywo to się okazało że ma chorobe Downa:-(:-(:-(, oczywiscie nie uciekłam poszlam z nim na pizze, na herbatke itd. Ale tak naprawde marzyłam jak najszybciej isc do domu. Spotykałam się z roznymi ludzmi oczywiscie tylko z z facetami i raz sie zdarzyło że z miłośc zaiskrzyła, bylismy ze soba 4 miesiące. Nie żaluje ze byłam z facetwm którego poznałam na internecie. Ostanie moje spotkanie z netu bylo rok temu w wakacje. Oczywiscie mam faceta którego bardzoo kocham, on o niczym nie wie ze sie spotkalam z kims:-)

Jeju jaki kretyn strach ty debiljestes !!!!! TAKA FAJNA I SYPIA Z ZOnATYM? nie jest ani fajna ani madra i dlatego jest samotna . A ty jestes draniem i pismakiem od takich jak y z daleka fujjjjj obrzydliwy stary cap

ufff kochane "uratowalyscie mi zycie"...tez klikalam z czarkiem z niemiec, nawet sam sie kiedys chwalil jak to innej chcial juz dom budowac, (o czym pisala tu jedna z forumowiczek), i teraz juz nawet nie chce czekac az mi ten dom zbuduje. niech szuka innej naiwnej. Nie wierze w zbiegi okolicznoci i cos mi glosno krzyczy w duszy ze chodzi o tego samego czarka z czatu wp. Mialam tez jak wy jedno spotkanie w realu, i jednym slowem - obciach. Nawet wstyd mi przed sama soba ze sie zgodzilam, koles masakra z wystajacymi zepsutymi jedynkami, po 2 godzinach jego slowotoku chcial seksu. Gadal tylko o pracy, asfalcie, piasku- bo pracuje przy budowie drog, nie udawalo mi sie wtracic slowa czy zmienic tematu, albo chwalil sie ze ma kawalerke i na to mieszkanko chcial mnie zarwac.No i to ze jest z warszawy, co stolica to stolica. Zapytal czy gdzies nie daleko sa jakies lasy i jezioro a ze mieszkam w takiej czesci Polski ze sa wiec pojechalismy. Myslalam ze pojdziemy na romantyczny spacer, a on wyciaga reklamowke z bagaznika i mowi ze idziemy na grzyby....wiecie co, ze smiechu poszlam na te grzyby. Tez sobie dodal wzrostu, ja z moimi 170 cm mialam problem z lookaniem z gory, chudy jak po glodowce. Przed spotkaniem to samo - niebo na ziemi, troche przesadzal z telefonami bo potrafil dzwonic co kilka minut. W pizzerii wymownie spojrzal ze mam zaplacic za pizze, myslalam ze go zabije smiechem, juz mi sie nawet zbieralo, ale w koncu po moim spojrzeniu wstal zeby isc do kasy. Zmeczyl mnie psychicznie, chcialam zeby tylko sie zabral do domku, i nie chce wiecej zadnych spotkan z czata. To troche dla mnie dziwne.

DO takajedna... WIDAC ZE Z NIKIM SIE NIGDY NIE SPOTKALAS W REALU I GADASZ JAK CNOTKA.TEMAT JEST PROSTY TO PISZ NA TEMAT. NIE TWIERDZE ZE NIE MASZ TROCHE RACJI ALE TO JEST PO PROSTU SAMO ZYCIE.WSZYSTKIE KOBIETY DLA NIEKTORYCH MEZCZYZN SA PIEKNE. I NIE MOJA WINA ZE MOZE I ZBLADZILEM.ALE ....................................................................................................

jutro ide na spotkanie z gościem z netu....nie wiem nawet jak wygląda. Ponoć nie miał fotki... ale straasznie marudził o spotkanie. Ciekawe czy jutro ja będe zwiewać przed nim czy on przede mną? ;)

moze nie bedzie zle;)... powodzonka!:D

I CO? JAKIE WRAZENIA PO SPOTKANIU?

STRACHMADUŻEOCZY-wiesz co współczuje twojej żonie ,że jest otoczona takimi gadami jak ty i ta jej pożal się Boże "przyjaciółka" gdybym była na jej miejscu dostał byś odemnie tak w michę żeby ci sie odechciało romansować raz na zawsze :o:o:o

jutro opiszę siebie!

http://s1.bitefight.pl/c.php?uid=71232

do strach............ naprawde szkoda mi twojej zony z calego serca !!ta twoja kochanka moze i ładna ale za to pusta jak bęben a wiesz czemu jest ciagle smutna ,bo wie ze zle robi ,ze rani inna kobiete i sama nie chcialaby byc na jej miejscu ,niestety jest egoistka i zaspakaja swoje rzadze nie myslac o innych .Atobie zycze zebys ktoregos dnia dowiedzial sie o burzliwym i namietnym romansie twojej zony z jakims zajebistym facetem .Powinna cie pogonic jak tylko sie skapnie biedaczka.Ja wlasnie wypieprzylam z domu po 10 latach malzenstwa za zdrade z siksa oj dlugoooo tego zalowal i bedzie zalowal ale nie ma powrotu dla dziwkarzy .Mial wszystko teraz nie ma nic bo i kochanka go rzucila hehe

i to kolezanka zony !!!no tak te sa najgorsze my sie im zwierzamy z problemow a te nam meza pocieszaja ech..........

anoli72 - WIESZ CO? MASZ RACJE ALE JEST PRZYCZYNA SA I SKUTKI. POZYJESZ TO ZOBACZYSZ JAKIE ZYCIE MOZE PLATAC FIGLE. :(