ZESPÓŁ POLICYSTYCZNYCH JAJNIKÓW

co tu taka cisza??

witajcie dziewczynki, ja już od miesiąca jestem na lekach wywołujących owulacje, ale po temperaturze wcale nie widać zeby coś się działo(ciągle jest bardzo niska, tylko dwa razy mi podskoczyła) ale nie trace nadzieii, w końcu nie jestem na tyle naiwna, zeby myslec, ze po miesiącu stymulacji owulacji zajde w ciąże...tylko ciągle wisi nade mną przeczucie że może mi się nie udać:( pozdrawiam i trzymam za Was kciuki

też mam pco i do tego zespół nadnerczy lekarka na pytanie czy będę miała dziecko powiedziała że nawet zdrowe kobiety nie mają dzieci , załamałam się totalnie , potem były badania i długie czekanie na wyniki ( nie wiem czemu) wkońcu wizyta u endokrynologa zapisanie leków. Przyznaje że nie miałam nadzieji że szybko coś się naprawi we mnie, zaczęłam brać leki w pazdzierniku a 7 stycznia zaszłam w ciążę teraz za miesiąc spodziewamy się dzidziusia, oby było zdrowe.

cześć dziewczyny przez 5 lat brałam tabletki anty teraz kiedy je rzuciłam w styczniu starając się o dzidzię, @ nie miałam około 2 m-cy, okazało się ze mam zespół policystycznych jajników (PCO). Od maja byłam na luteinie i clost. ( 2 m-ce) teraz jestem tylko na clost.noi efektów nie widać .clost.miałam brać przez 5 dni po jedej tabletce a teraz lekarz powiedział żebym brała po 2 tabletki bo moje jajniki coś nie ruszyły po jednej . Juz czekamy z mężem 4 m-c i nic .Lekarz powiedział że jest jeszcze jedna metoda -przekłuwanie jajników .Mnie już jest wszystko jedno tylko chcę mieć dzidzię......

Witajcie kobietki!!! ktora z Was kochniutkie wie jak sie maja do siebie wyniki w fazie owulacyjnej gdzie LF, FSH I ESTRADIOL sa duzoooo za niskie (ponizej norm) do PCO? Jutro robie ostatnie badania i lece do ginekologa, zdziwi sie ze tak beznadziejne sa te dane...!

witam serdecznie.........od 2 miesiecy nie mam miesiączki a brzusz mam jak balon i jakies dziwne bóle jak myslicie czy to od tego ze nie miesiaczkuje???? a i jeszcze jedno lekarka mi powiedziała ze mam torbiele na jajnikach i sie nie da z tym nic zrobic ,wogule strasznie nieprzyjemna powidziała ze jak bym dbała o siebie to bym była zdrowa......az mi sie nie chce do niej isc................prosze dziewczyny o odp.?pozdrawiam

Witam! od pięciu lat wiem, że mam zespół policystycznych jajników. Cały ten czas biorę leki antykoncepcyjne, żeby mieć regularny okres. Jak chce odstawić, to miesiączkuję nawet 3 tyg. Lekarz mi powiedział, że jak chce miec dzieci to muszę się już decydować, bo później nie będę miała już szansy. A ja mam dopiero 25 lat.

no ja tez mam PCO, wiem od ok.5 lat. Do gina wybrałam sie bo miałam baaardzo nieregularne miesiączki i jak stwierdziłam że juz powinny się w końcu uregulować to poszłam do gina. NA początku brałam Progesteroni...czy jakoś tak, ale nie pamiętam dokładnie bo brałam krótko no i gin powiedział że powinnam mieć operację...miałam 19 lat!! byłam przerażona!jak moja mama sie dowiedziała to zaprowadziła mnie do dobrego gina prywatnie i ten przepisał mi Luteinę i kazał się szybko starać o dziecko!!!:-0 to było niemożliwe..miałam dopiero 19 lat...a dziś mam 24 i tez raczej nie planuję narazie bobaska choć bardzo bym chciała. Brałam Luteine pare miesięcy..może rok...nie pamiętam dokładnie, ale czułam sie po niej fatalnie!!!fakt-miesiączki były bezbolesne, ale cała byłam jakby spuchnięta, nadęta bez przerwy, no i tyłam! sama odstawiłam tabsy i od tamtej pory czuję się dobrze, nawet okres mam w miare regularnie...

Gorla, gratuluje ci z calego serducha, powiedz jakie bralas lekarstwa?? E-wela na twoim miejscu zrezygnowalabym z tej lekarki.

Dziewczyny ja biorę Siofor, który też pomaga na PCO, bo m.in. zbija wagę u zbyt okrąglutkich dziewczyn. To lek przeciwcukrzycowy, ja nie mam cukrzycy, jestem chuda jak palec a po tym leku jeszcze schudłam, w ciąży nadal nie jestem.

HEJ...jutro jednak wybieram sie do ginekologa,ciekawe co mi powie i jakie tab.zapisze...........bo o badaniach to nawet nie marze ze mi zleci zrobic. pozdrawiam

napisz jak bedziesz po wizycie

:)właśnie wróciłam od lekarki... brr.Powiedziała ze nie wie co jest przyczyna bólu,wymieniła wyrostek:)skrecony jajnik i rózne takie.......eheh.Zapytałam o leczenie torbieli ,to usłyszłam ze nie jest konieczne bo w czasie ciąży zmniejszaja sie...no i tablety mam ketonal i orgametrill 5mg(jakiś pochodny progesteronu) Jak nie bedzie poprawy do zmienie lekarza,bo wydaje mi sie ze lekcewazy pacjetów i ich problemy jak by pracowała za kare....papa

E-wela - zmień gina, jeżeli twoja gina w ten sposób cie traktuje to tylko tracisz czas. Ja leczę sie od 8 lat, zaczynałam od hiperprolaktynemi, a skńczyło się na PCO. Przez ten czas zmieniłam kilku lekarzy, stracilam furę kasy i zbyt duzo czasu. Od dwóch lat leczę się u tego samego lekarza, zrobił mi laparoskopię jajników (w szpitalu leżałam 3 dni), wiążę z nim duże nadzieje, bo chyba tylko to mi pozostało, jeżeli on mi nie pomoże, to nie wiem już co dalej robić. Co do orgametilu to brałam go przez kilka cykli bo zatrzymała mi się miesiączka. Gin zalecił mi branie go przez 5 dni, a gdy go odstawiałam po zawsze po 2-3 dniach miesiączka się pojawiała, żadnych skutków ubocznych podczas brania tego leku nie odczuwałam.

a_Y_a .....DZIĘKUJE SERDECZNIE ZA DOBRE RADY .............wezme je sobie do serca bo to dopiero początek mojego leczenia a juz sie czuje jak bym waliła głowa w mur ale co zrobic takie zycie. ŻYCZE wszystkim powrotu do zdrowia.......powodzenia

Czesc dziewczyny już pisałam że choruje na PCOS ale mam do was ogromną prosbe. Ja jestem z Łodzi i potrzebuje dobrego lekaza z Łodzi albo okolic proszę podajcie mi dane namiary na dobrego lekarza w tej dziedzinie bo jestem już załamana bo moja doktorowa duzo nie dziala a ja chcę zajśc w ciąże a bez leczenia nic nie wychodzi. Zgóry dziękuje za namiary. Pozdrowionka i szypkiego powrotu do zdrowia nam wszystkim!!!

zapytaj tutaj http://starania.webd.pl/viewforum.php?f=42 --- dzisiaj na www.sklep.starania.pl testy ciążowe i owulacyjne w niesamowitych cenach wprowadzamy nową markę STORKTEST

Cholernie cierpie.. nie moge zajsc w ciaze.. 12:34 jesienna kropelka staram sie juz ponad rok i nic nie odsylajcie mnie na forum o macierzynstwie bo tamte kobiety jeszcze bardziej mnie doluja.. sa tak potwornie zdesperowane.. a monotematycznosc tych ktore sa mamami mnie dobija.. jestem przed okresem jakies 10 dni.. i tak bardzo chce wierzyc ze tym razem sie udalo.. 12:37 Calamity Jane Wiesz... czesto tak jest, ze jak sie bardzo chce to pomimo, ze nie ma zadnych przyczyn zdrowotnych sie nie udaje... A udaje sie dopiero jak sie odpusci, zanzcy jak juz sie tak bardzo nie chce, za wszelka cene... To psychika Mysle, ze jest wazna Moze zdaj sie na slepy los, nie obliczaj sobie kiedy itp... 12:40 jesienna kropelka u mnie niestety nie jest tak prosto.. mam zespol policystycznych jajnikow, lecze sie hormanalnie od 7 miesicy, ostatnio nawetudalo sie 2 razy pod rzad wywolac owulacje(!! jak to desperacko i zalosnie brzmi).. dzieki za slowa otuchy.. kurcze moze nie jest mi to pisane? 12:40 margolcia1 nie wiem czy zdołam Cię podnieść na duchu. Ja odstawiłam tabletki anty w czerwcu 2005 a teraz dowiedziałam się że od ok 6 tygodni jestem w ciąży więc nie ma się co dołować na zapas. Jeśli się niepokoisz to idź może do gina on przeprowadzi niezbędne badania i przynajmniej będziesz miała świadomość czy nie macie przeciwwskazań medycznych. A jeśli wszystko jest ok to radzę nie nakręcać się na dzidzię przy każdym spodziewanym terminie owu bo myślę że taki stres dodatkowo może blokować poczęcie dzieciątka. 12:42 Calamity Jane Moja kolezanka tez na to chorowala/choruje. Udalo Jej sie zajsc w ciaze (ma jednego jajnika) wiec i Tobie sie uda. Najwazniejsze to wyluzjuj 12:43 olkaa Ja tez mam/miałam PCO i mam dziecko. Nie chcesz zaglądać na macierzyństwo, a tam kiedys był taki temat. Podobny jest na antykoncepcji czy jak to sie tam nazywa. Se bastasse una bella canzone a far piovere amore si potrebbe cantarla un millione un millione di volte http://ubrankadzieciece.szipszop.pl/tickers/2757.gif 12:43 Calamity Jane ma jeden jajnik - powinno byc 12:44 margolcia1 no tak twój problem ze zdrowiem stawia tą sytuację w całkiem innym świetle,ale myślę że i tak nie powinnaś się dołować. Musisz być dobrej myśli że jednak jest i dla ciebie gdzieś tam przewidziane dzieciątko i tylko czeka na dogodny moment abyś mogła się z niego cieszyć. 12:45 jesienna kropelka dzieki dziewczyny wiem ze jest taki temat.. ale te kobiety sa tak zdolowane.. mowia ze maja nadzieje i wierza.. ale przez to gadanie przebija ich bezdadnosc i desparacja.. a to dobija jeszcze bardziej.. dlatego napisalam tu.. kurcze najgorsze jest to ze juz nie wiem o co w tym chodzi... niby mam owulacje a w ciaze dalej nie zachodze 12:47 Calamity Jane Ja Ci mowie, ze to przez to, ze za bardzo chcesz Ze do kazdego zblizenia dochodzi z mysla o potomku. Zapomnij o tym na jakis czas. Samo przyjdzie 12:52 jesienna kropelka nie no bez przesady nie mam obsesji.. hmm.. tzn tak: obsesja pojawia sie przed miesiaczka.. reszta- wszystko ok, normalnie funkcjonuje i nawet o tym nie mysle..kiedy molestujemy sie z mezusiem to raczej tez o tym nie mysle..(no moze jakies 3 dni w miesiacu, kiedy lekarz nakazuje intensywne prace.. to mysle.. zeby trzymac tylek w gorze..bo tak latwiej zajsc w ciaze).. chodzi o to ze moja paranoja pojawia sie przed okresem.. i wtedy gdy pomysle ze jest mozliwosc ze nigdy mi sie nie uda zajsc.. w ogole jak sobie mysle ze mialabym byc matka to jakos mi to nie pasuje do mnie..nie potrafie sobie wyobrazic siebie w ciazy... i dzieckiem;/

"I niech Pani przyjdzie następnym razem juz w ciąży"- i na twarzy mojego lekarza pojawia sie wielki szczery usmiech. Wczoraj własnie wróciłam od mojego ginekologa z bojowym nastawieniem. do grudnia bede w ciąży- tak właśnie postanowiłam i nie ważne, że moje fsh i lh sa beznadziejne a progesteron bywa gościem w moim organizmie. Dostałam Clostilbegyt i Duphaston i musza zadziałać, nie sopuszcam innej możliwości. Moje kochane kobietki trzymam za was kciuki, wiec i wy trzymajcie za mnie!!! Wyruszam na wielka wojne!!! I tym razem wygram!!!

Jesienna kropelko!!! Nie wolno w sobie tłumić chęci noszenia pod sercem maluszka, ja też ciągle wierzę i jeszcze przed termionem otrzymania miesiączki robię test ciążowy. A może właśnie nam tego potrzeba, jest mi smutno, że nadal widzę tylko 1 kreseczkę, ale za chwile pojawia się myśl, trudno za miesiąc znowu zrobię test!!! wiele razy słyszałam ty masz paranoje na punkcie posiadania dziecka, wrzuć na luz, nie zadręczaj się psychicznie, musisz nie myśleć!!! Ale na Litość Boską jak nie mysleć o tym co stało się priorytetem naszego życia, kiedy wiem, że żaden tytuł magistra inżyniera, .... nie ma sensu, kiedy ja chce poprostu dziecka, chce mu zmieniać pieluchy, gotować zupki, być Matką!!! Nie wolno zabraniać ani wstrzymywać pragnień, marzeń, może czasem jedynego celu...! Moja siostra w wieku 35 lat urodziła drugie dziecko, piękną córczkę :) Nie ma prawie całego jednego jajnika a drugi jest w 20% usunięty. Miała juz pierwsze objawy manopauzy. I tak pragnęła dziecka, że teraz jest szczęśliwą mamą. Po 3 m-cach starań kupili test owulacyjny i się udało!!! Ja nie miałabym odwagi powiedzieć jej, że ma dać na luz, że ma nie myśleć.... Nikt nie ma prawa!!!

markizella mam ten sam lekow, zycze powodzenia :)

uuu..., jaki tu gwar. :)

Hej dziewczyny!!! Zycie robi nam niespodzianki. W zeszlym roku dowiedzialm sie,ze mam PCO. W lipcu odlozylam pigulki.37 dnia zrobilam test i 1 kreska. 52 dnia-2 kreseczki!!!!!!Kurcze a ostro imprezowalam w tym miesiacu,a w brzuszku prawdopodobnie fasolka.... Najwazniejsze to chyba sie nie stresowac... Teraz trzymajcie za mnie kciuki.Pozdrawiam i zycze powodzenia i 2 kreseczek na testach

heja babeczki, musze sie wygadać przed wami bo mnie zaraz szlag tafi wczoraj wróciłam od lekarza i myślałam że wyjde z siebie, ten mój co go sobie wybrałam do leczenia mojego PCO to chyba najgorszy na świece (dr Wolski - Grudziądz), potraktował mnie jak półgłówka że ja nie wiem że nie powinnam przerywać kuracji metformaxem i bromergonem (po 3 miechach stosowania), a jestemw trakcie przyjmowania Diany, nawet jak mi sie skończą... ale Pan mi tego nie poweidział, mówie a on na to że to powinnam się zgłosić do lekarzy ze szpitala, do którego on mnie wysłał, którzy mi to przepisali i na które leki on się zgodził bo pokazałam mu dokłądnie co mi przepisali po szpitalu. juz sie nie chcialam z nim kłócić że słyszałam że metformaxu nie powinno się za długo przyjmować, że chciałam przerwę sobie zrobić i myślicie że jest sens brania bromergonu w trakcie brania Diany? dla mnei to bez sensu całkowicie... a przyszłąm do niego po radę a dostało mi się jak uczennicy. poczułam się jak nienormalna... pozdrawiam was i dobrze ze jestescie, ale jakoś mało tu chyba zaglądacie juz

To fakt, coraz ciszej tu. Kochana proponuje po takim doswiadczeniu zapomnienie o tym lekarzu. I nie martw sie bo nie warto. :) Ja dzis odebralam wyniki z laboratorium, bylam na usg i jestem w 5 tyg. ciąży. Więc głowy do góry moje kochane, damy rade temu cholerstwu jak PCO. Pozdrowionka

WICA to wspaniale ze w ciazy jestes!!!! Bardzo sie ciesze ze komus sie udalo. Pisalas ze mialas ten sam zestaw lekow, CLOSTILBEGYT I DUPHASTON (jak sie nie myle). A dlugo juz stosujesz lekarstwa i wogole jakie mialas wyniki hormonow. Ja sie boje ze moge miec w przyszlosci problemu z ciaza bo mam malo progesteronu. A tak wogole to od razu odczulas jakies zmiany jak zaszlas w ciaze (tzn objawy). Ja nadal czekam na pojawienie sie miesiaczki abym od nowego cyklu mogla zaczac leczenie. Moje psiapsiolki maja przeczucie za zajde w ciaze szybciej niz mi sie wydaje. Kochane sa...! Ja zreszta tez na to licze!!! Wica uwazaj na siebie, jedz duzo warzywek itd :) Powodzenia i napisz jak to sie u Ciebie zaczelo... PODAJE MAILA JAK BYS MIALA OCHOTE TO NAPISZ pozdrawiam wszystkie kobiety na forum!!! Markizzella

Objawow zadnych nie mialam i nie mam. Poprostu spoznila mi sie @ i zrobilam test a pozniej usg to potwierdzilo. Ja bralam te leki 4 cykle i sie udalo. Wyniki hormonow podam jutro, bo mam je w pracy. Trzymaj sie kochana, pewnie ze sie uda. Pozdrawiam wszystkie pcowiczki.

a progeteron wyrownuje wlasnie duphaston.

Mozliwe abym mogla zajsc w ciaze majac bardzo niski poziom progesteronu (0,38) norma 0,9...-21,0... jeszcze przed leczeniem? Kurcze poczekam jeszcze 1 dzien i chyba zrobie test....? dzisiaj jest 39 dzien cyklu, chociaz dla mnie to nie dziwne bo @ mam co 36-37 dni. Nie wiem czy jest sens robic ten test przy takich wynikach. wlasnie kilkanascie dni temu robilam serie wynikow i lekarz stwierdzil ze owulacji nie bylo bo wszystko ponizej norm. Co o tym myslicie???

wiesz przy takim poziomie progesteronu raczej nie było owulacjia a miesiączką może pojawic się nawet za miesiąc