Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iga22

ZESPÓŁ POLICYSTYCZNYCH JAJNIKÓW

Polecane posty

Gość kapisz
nie mam problemow z nadmiernym owlosieniem (jedynie w okolicach bikini moglabym miec mniej - ale to chyba sama sobie "pglebilam" depilujac regularnie te miejsca...). wkrotce bede miec okres - w 3 dniu cyklu zamierzam zbadac poziom lh i fsh. czy sadzicie, ze powinnam jeszcze jakis hormon teraz zbadac? czy poczekac na wynik fsh i lh? jaki powinien byc stosunek tych dwoch hormonow u zdrowej kobiety? pozdrawiam Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qma
Hej wszystkim Starania_pl - niestety nie wiem który to był dzień cyklu, bo okresy mam bardzo nieregularne, np.ostatnio co dwa,trzy miesiące,a dawniej nawet co kilkanaście miesięcy......pewnie dlatego moja lekarka nie potrafiła mi nic konkretnego powiedzieć.Co ciekawe usg nie stwierdziło żadnych pęcherzyków,budowa w normie.Z tymi okresami zawsze tak było, wiec na początku myślałam że to stres,zreszta moja mama tez tak miała. No ale ten hirsutyzm...koszmar.W waszej skali wychodzi mi jakieś 10 p-tów.Poza tym uwielbiam słodycze i trudno mi je ograniczać.Ale nie jestem otyła mam normalną wagę,chociaż odkąd pamietam zawsze miałam więcej tłuszczyku w okolicach bioder i brzucha i problem z jego likwidacją..To niesprawiedliwe,powiedzmy że ja i moja koleżanka (która waży tyle samo i nie ma problemów z @) zjemy takie samo malutkie ciasteczko, i po niej nic nie widać a ja od razu mam więcej tu i tam. Na razie mam się skupic na wywołaniu @ i redukcji ,,,,,a w przypadku starań o dziecko, zajmiemy się wywołaniem owulacji - tak powiedziała gin.Ale się rozpisałam,sorry i dzięki za cierpliwość! pzdr dla wszystkich zmagajacych sie z tymi okropnymi włosami (zwłaszcza teraz latem)....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kirszcza
elo dziewuchy, ja juz od miesiąca biorę metformax i bromergon ale okresu ani widu ani słychu... czy któraś z was bez brania hormonów, brała metformax i dostała okres? ja sie troche podłamuję, zaczynam wątpić w tą całą kurację lekami... ech, ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kirszcza!!!ja bralam metformax i bromergon, ale nie na wywolanie okresu,bogo mialam calkiem regularnie, raczej na obnizeenie prolatyny (bromergon)i na obnizenie testosteronu + oslabiebie blony zeby pecherzyki pekaly (metformax). po bromergonie roznicy nie widze,a po metformaxie bardzo obnizyl mi sie testosteron,wloski na ciele sa slabse,wolniej rosna...:) do tego bralam duphaston i to mi glownie mialo regulowac okres (bralam w dniach 15-25), dodatkowo na pobudzenie jajeczkowania. taka kuracjanie pwinna trwac nie dluzej niz 3 miesiace i teraz zaczynam brac yasmin,tez na 3miesiace. ehh zobaczymyjak bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kirszcza
dzięki dzięki... powiedz mi proszę jeszcze jak brałaś metformax. dwa razy dziennie po posiłku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm z tego co pamietam to zaczynalam od polowki dziennie. potem jedna.az w koncu doszlam do 2 dziennie. z bromkiem tak samo,najpierw pol dziennie a potem powoli do 2 dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blacharz
obciągam z połykiem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blachara
ja równierz obciągam z połykiem ale i stawiam klootze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piaget
słuchajcie, a jak to jest z tym PCOS... czy może być jajeczkowanie, a okresu nie (oprócz ciąży)? generalnie wydaje się to sprzeczne z logoką, ale powiedzmy sobie szczerze, PCOS logiczne nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, dopiero teraz odnalazlam ten topik, rewelacyjnie ze jest!!! postaram sie przeczytac wczesniejsze 17 stron ale troszke mi to zajmie :) Mam pco od 2 lat, a dokladniej 2 lata temu zostala postawiona diagnoza bo wspominajac wczesniejsze problemy z miesiaczkowaniem to chyba mam je od 7-8 lat. Jak zaczelam czytac na necie co to za dolegliwosc to sie zalamalam. Na dodatek znalazlam jakis topik na ktorym kobietki z pco pislay jak ciezko zajsc im w ciaze, ile juz lat sie staraja i ile razy poronily... dostala histerii. Poszlam do pani ginekolog (mam akurat rewelacyjna, ktora notabene jest specjalistka w leczeniu nieplodnosci i patologii ciazy) i wypytalam o wszystko dokladnie, jak bedzie mnie leczyc, jakie sa perspektywy i szanse na dzidziusia - wszystko, wszystko dokladnie bez ogrodek. Ta rozmowa mnie uspokoila. Nie mam problemow skornych ani histrucyzmu, moze troche za duzo kilo ale to chyba wina slabosci do czekoladek a nie pco ;), objawy po ktorych stwierdzono u mnie ten zespol byl obraz jajnika na USG oraz badania szczegolowe hormonow, oraz stosunek lh do fsh. Od tego czasu przymuje Diane i co 6 miesiecy robie zestaw badan. Do tej pory nie bylo efektow kracji. Poprosilam moja ginekolog o skierowanie do kliniki endykrynologii i ginekologii w Katowicach Ligocie. Dowiedzialam sie o tej klinice od kumpeli - to jedna z najlepszych klinik w Polsce zajmujaca sie tego typu dolegliwosciami. Troche sie obawialam , ze bede musiala dlugo czekac, ze beda jakies problemy z dostaniem sie tam - nic mylnego!!! Super przyjazna pani przez telefon spisala moje dane, zrobila maly wywiad i za tydzien ide na badania. Jeszcze przed pojsciem zrobilam sobie zestaw badan i mam mala poprawe w hormonach, stosunek lh do fsh jest po raz pierwszy w normie!!! :d :d :d :d jedynie obraz jajnika na USG dalej jest nie taki jak trzeba. Ale jestem dobrej mysli!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze jedno - jesli macie problemy ze swoim ginekologiem, nie wyjasnia wam szczegolow, nie wie jakie badania zlecic, nie budzi zaufania itp to pomyslcie o zmianie. Po pierwsze to chodzi o wasze dobro i wasze zdrowie a ginekolog jak kazdy lekarz (albo jeszcze bardziej) powinien o was zadbac i wszystko wytlumaczyc. Po drugi nie kazdy ginekolog jest specjalista od nieplodnosci i moze nie wiedzic co i jak. Ktos na poczatku pisal ze ginekolog zlecil mu badania hormonalne i nie wie jaki to byl dzien cyklu - total absurd!!! w kazdej fazie cyklu poziom hormonow jest inny i to podstawa zeby wiedziec kiedy te badania rbic, inaczej nie maja sensu i szkoda kasy. Dobry ginekolog w leczeniu jajnikow policystycznych to PODSTAWA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniaa
Hej dziewczyny mam 21 lat i ten sam problem:/ wczoraj moja pani dr gin-endokrynolog postawila taka diagnoze.. mialam robione badania hormonalne i usg dopochwoowo i i wyniki sa zbiezne. Ju 2 lata temu miala robione usg i przypadkiem wykryto pecherzykowata budowe jajnikow i wtedy bez badan hormonalnych od razu gin przepisal mi dianne 35 bralam to ale odstwilam po 7 mieisacach i miesiaczka mi sie tylko rozregulowala.. wczesniej mialam w odstepach miej wiecej co 40 dni a tearz pojawiaja sie co 2 tygodnie i pewnie sa to cykle bezowulacyjne;/ w sumie nie mam obiawow typowych dla zespolu poli. jajnikow bo jestem szczupla, nadmiernego owlosienia nie mam..no tylko te miesiaczki nieregularne. ale badania potwierdzaja PCO. Pani dr przepisala mi luteine na wywolanie miesiaczki i mam prac Logest dopoki nie bede planowac dziecka.. zobaczymy czy to cos da... a mam pewnieh problem bo luteine kazala mi brac po 3 tabletki podjezykowo przez 10 dni i od pierwszego dnia krwawienia mam wziasc logest i tearz nie rozumiem czy ejsli dostane okres 3 dnia brania luteiny to mam brac i tabletki antykoncepcyjne i luteine?? moze ktos mila podobny problem? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dytaa
co dokladnie w twoich badaniach hormonalnych wskazuje na pco?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniecha77
a juz myslalam ze topik umarl... :o milo ze jeszcze ktos tu zglada :) wydaje mi sie ze jak dostaniesz okres to musisz odstawic luteine, ona jest na wywolanie miesiaczki wiec chyba bez sensu brac ja pozniej, ale to jest moja opinia "na chlopski rozum" wiec lepiej skonsultuj sie ze swoja ginekolog. Co do typowych objawow PCO to sa bardzo rozne, jedne maja problemy z nadwaga a inne odwrotnie - nie moga przytyc. Nie wiem od czego to zalezy ale wiem zalezy ale czytalam ze tak jest. Natomiast nadmierne owlosienie i problemy skorne wystepuja tylko u tych osob ktore maja bardzo duza "nadprodukcje" testosteronu, czyli tez nie u wszytkich. Ja tez nie mam z tym wiekszych problemow :) za to z kilogramami mam... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniaa
nie wiem co w moich badaniach wskazywalo na PCO bo sie na tym nie znam nic z tego nie rozumialam jak obejrzalam wynki;/ dzienks Aga za rade:) mi tez sie wydaje ze powinnam odstawic luteine jak dostane okres:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kirszcza
po odstawieniu luteiny nie dostaje sie odrazu okresu, dopiero po kilku dniach.... odstawienie luteiny jest bodzcem do wywolania okresu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniaa
ahas... to ja myslalam zupelnie inaczej:| dzienx:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilkuuuo
dziewczyny, mozecie napisac, jaki jest prawidlowy stosunek lh do fsh? tzn jaki stosunek tych dwoch hormonow wskazuje na "normalnosc", a jaki np na pco lub problemy z przysadka. bede wdzieczna......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilkuuuo
prosze, pomozcie... u lekazra bede dopiero za kilka dni.. umre, jak nie bede wiedziec, co mi wyszlo z badan.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do kilkuuuo: lh/fsh powinno wynosic maksymalnie 2, jesli jest wiecej to jest cos nie tak ale nie musi to od razu oznaczas jajnikow policystycznych, musisz zrobic jeszcze USG i wtedy mozna ustalic 100 proc diagnoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilkuuuo
dzieki! czytalam wlasnie i kilka zrodel podaje, ze stosunek POWINIEN wynosic 1. mam nadzieje, ze norma jest jednak do 2 - jak piszesz. gdzie mozna poczytac o tym??? pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy gdzies to pisze, musiala bys sama poszperac po necie. Ja wiem ze powinien tyle wynosic dlatego, ze jak ostatnio robilam sobie badania to panie w laboratorium zapomnialy mi zrobic LH i moja ginekolog kazala mi powtorzyc badanie i samej sobie sprawdzic zebym nie musiala do niej latac tyle razy. Powiedziala mi dokladnie ze LH : FSH = max 2, jesli tak mi wyjdzie to dobrze, a jesli wiecej to mam przyjsc. Mhhhh, powiem Ci ze nie mam pojecia z czego moze wynikac roznica, moze kwestia wieku - ja mam 29 lat, a moze z dnia cyklu w ktorym robisz badanie - ja robie badania w pierwszych dniach (4-8 dzien)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak mysle ze moze \"1\" to jest taki ksiazkowy, idealny ze tak sie wyraze... ja zawsze mialam powyzej \"5\" wiec moze maja gin uznala ze jak bede miala \"2\" to znaczy ze jest poprawa.... tak glosno mysle bo zastanowilas mnie tym bardzo :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do miniaa: co do tej luteiny to nie chce Cie wprowadzic w blad, moze kirszcza ma racje z tym przyjmowaniem... ja bralam ja ponad 2 lata temu i juz dokladnie nie pamietam jak to bylo :) najlepiej skonsultuj sie ze swoja ginekolog, chocby telefonicznie albo zapytaj w aptece, to jest na tyle znany srodek ze babki powinny wiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpisalam na google stosunek lh do fsh i wyskoczylo mi kilka stron... i juz kurna na pierwszej z brzegu pisze ze \"powinien byc bliski 1\" :o a dalej tak: Diagnostyka hormonalna \"U niektórych kobiet stwierdzamy podwyższone stężenie LH w porównaniu z FSH - stosunek LH/FSH wynosi wtedy 1,5-2. Często u tych pacjentek obserwujemy wtórny brak miesiączki, nadmierne owłosienie i otyłość. Sugeruje to możliwość występowania zespołu wielotorbielowatych jajników (PCOS).\" No to zalamka... :( a juz sie tak cieszylam, ze w koncu mam dobry wynik tu masz stronki: http://www.resmedica.pl/nowa_strona/ffxraport600.html http://www.forumginekologiczne.pl/txt/print,1873,2 http://www.nasz-bocian.pl/modules.php?name=FAQ&myfaq=yes&id_cat=4&categories=Wyniki+Bada%F1 http://www.egis.pl/idl_3i.php http://www.forumginekologiczne.pl/txt/print,1873,2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilkuuuo
dzieki za informacje. dzis odbieram wyniki. zobaczymy. wg tego, co slyszalam, to stosunek tych dwoch hormonow powinien byc wlasanie bliski 1... mam 26 lat. w ugz policystyczny obraz jajnikow. zadnych poza tym objawow pco. jak z tym jest u Ciebie? jakie masz objawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczelo sie oczywiscie jak w wiekszosci przypadkow od nieregularnych miesiaczek - przyjmowalam pigulki antykoncepcyjne i nie zauwazalam niczego bo oczywiscie wszytko bylo regularnie ale po odstawieniu zaczely sie problemy, najpierw opozniecia coraz dluzsze az w koncu nie mialam okresu przez 5-6 miesiecy. Mam akurat ginekolog, ktora moze nie jest endykrynologiem ale zajmuje sie leczeniem nieplodnosci i patologii ciazy oraz wspolpracuje z klinika endykrynologiczna wiec od razu skierowala mnie na badania hormonow. Tak wiec z objawow mam: 1) nieregularne miesiaczki (w sumie to nawet nie wiem czy bezowulacyjne czy z owulacja bo nie wiem jak to sprawdzic) 2) za duzy ten wlasnie stosunek lh / fsh - zawsze mialam w okolicach 5 i wiecej a ostatni wynik 1,59 3) podwyzszony progesteron (na szczescie ostatnie badanie jest juz w normie) 4) powiekszone i torbielowate jajniki - i to wlasnie po obrazie na USG tych jajnikow padla diagnoza 5) mam troszke za duzo kg ale nie nazwala bym tego duza nadwaga ;) a poza tym to chyba bardziej slabosc do slodkosci... choc kto wie... troche ciezko mi sie pozbyc tych kilku kilo wiec moze to tez skutek pco 6) nie mam problemow z histrucyzmem - jestem brunetka wiec nie oczekuje blad wloskow na ciele, a te ktore mam wydaja mi sie \"w normie\", czasem pojawi sie jakis jeden zablakany wlosek w okolicy sutka ale moja ginekolog twierdzi ze absolutnie jest to normalne i musialabym zobaczyc panie, ktore maja rzeczywisty z tym problem, pinseta zalatwia sprawe w 3 sekundy :) 7) nie mam problemow skornych, prawie wogole ale bardzo dbam o skore bo mam sucha i sklonna do podraznien co jest nietypowe przy pco bo zazwyczaj jest przetluszczajaca sie i ze sklonnosciami do wypryskow To by bylo na tyle... czyli tak na prawde te pierwsze 4 sa moimi glownymi objawami... da sie strzymac :) Widze ze zostalysmy tu same, topik wymiera chyba niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam pytanie ztroche innej beczki - w najblizszym czasie wybieram sie do poradni edykrynologicznej na badania (mam juz skierowanie, wszystko praktycznie zalatwione tylko czekam z utesknieniem na okres) Czy ktos byl juz na takich badaniach? Co musze wiedziec? O co pytac? Jakies sugestie bardzo poprosze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniaa
ja nie wiem... ja w sumie bylam w poradni endykronologicznej u specjalisty gin - endokrynolog ale wtedy nie wiedzialam do konca czy mam PCO i mialam robione badania zeby to potwierdzic. A z luteina to juz sie dowiedziałam, czasami jest tak ze sie dostaje okres w trakcie brania i trzeba odstwic ale zreguly zwykle po odstawieniu ciagu 10 dni a czasam i dluzej powinien sie pojawic :) takze jak ktos mial jeszcze taki problem to taka jest odpowiedz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×