Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iga22

ZESPÓŁ POLICYSTYCZNYCH JAJNIKÓW

Polecane posty

Gość monik13
Witajcie kobietki. Ja właśnie czekam na wizytę u specjalisty. Dostałam skierowanie od ginekologa do poradni endokrynologiczno-ginekologicznej. Tak mają zrobić wszystkie potrzebne badania do postawienia diagnozy. Doradzaw wam wszystkim o poproszenie swojego lekarza o takie skierowanie, nie będzie łatwo je dostać ale warto. Lekarze w takiej poradni zajmują się takimi schorzeniami jak zespół policystcznych jajników i dobieraja indywidualnie terapie dla każdej pacjentki. Z tego co przeczytałam to większość z was leczy się wyłącznie u ginekologów a oni nie posiadają takiej wiedzy i doświadczenia w leczeniu tej przypadłości. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koda
Wiesz co troche sie z tobą nie zgadzam.Ja po pierwsze takie skierowanie dostalam bez najmniejsego problemu.Co wiecej jestem już w takiej poradni i szczerze nie jestem z niej zadowolona.Badań tez nie miałam za wiele.Dlatego tez jeśli znacie jakichś dobrych lekarzy to dajcie znać.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kami32
Koda, ja mam namiar na (podobno) bardzo dobrego ginekologa-endokrynologa w Warszawie. Jestem do Niego zapisana na wtorek, więc będe mogła się na własnej skórze przekonać. Dziewczyny na róznych forach wypowiadały się o Nim bardzo pochlebnie. Lekarz nazywa się Wiesław Kurach i ma gabinet na ul. Polnej (przy Metro Politechnika). Wizyta najtańsza nie jest - kosztuje 100 zł. Gabinet jest (podobno) dobrze wyposażony - na miejscu jest USG. Po wizycie dam znać jak było. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koda
Oki.Bardzo dziekuje.Będe za ciebie mocno trzymać kciuki we wtorek.I pamiętaj "czlowiek jest zwycięzca dopuki się nie podda".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny, przepraszam, ze sie nie odzywalam, ale bardzo duzo spie, przesypiam caly wolny czas. O kurcze Markizella, bardzo mi przykro, co za cholerna pomylka, bez sensu. Ja lecze sie u dr. Barcz, przyjmuje w Multimedzie i lIm-ie w Wa-wie, jestem bardzo zadowolona :) Wizyty nie naleza do najtanszych Multimed- 140 zl, lim- 120 zl. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna21
Cześć! Czy któraś z Was mogłaby polecić mi dobrego ginekologa od tego problemu lub ginekologa-endokrynologa w Krakowie? Najlepiej żeby było bezpłatnie(NFZ) ale prywatny też może być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzimlong
Witam dziewczynki.... zaglądam do Was co jakiś czas żeby pocieszyć się myślą, że którejś z Was się udało.Też mam PCO, lecze sie od 4lat, a o maleństwo od stycznia tego roku....właśnie mam 3 cykl z clo, miałam też brac bromergon, ale po pierwszych 2 tygodniach odstawiłam(naprawde tak koszmarnie to sie nie czułam po zadnych lekach). przeczytałam tu jedna wypowiedz, która mnie zaintrygowała....jakis gin. dał rade jednej z Was, zeby starac sie jak najszybciej o dziecko, bo z czasem moze byc coraz trudniej....nie za bardzo w to wierze, ale...Właśnie zmieniłam prace i chciałam przełożyc moje starania na jakis czas(tzn,. jak juz dostane umowe, no i jakos tak głupio od razu w nowej pracy zajsc w ciaze...), ale jesli to prawda??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzimlong, przewaznie rzeczywiscie jest tak,ze lepiej zajsc w ciaze jak najszybciej, jesli leki nie pomagaja i jest coraz wiecej pecherzykow to pozniej moze byc jeszcze trudniej zajsc w ciaze, na twoim miejscu staralabym sie caly czas, mozliwe ze potrwa to jakis czas i juz nie bedziesz sie bala o prace, a jak bys wrocila do staran dopiero za np rok i np kolejny rok sie nie udawalo to juz moze byc pozno. ja staralabym sie o dziecko a potem martwilao prace,moze nie bedzie z tego powodu klopotow. moim zdaniem powinnas nie przerywac staran

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dowiedziałam się tydzień temu że mam ten zespół :( Mam 27 lat i podejżewam że mam go odkąd tylko dostałam pierwszy okres tj od 14-stego roku życia tyle że wcześniej żaden lekarz na to nie wpadł, pomimo że potrafiłam nie mieć okresy 6 miesięcy, bóle jajników promieniujące na kręgosłup takie że wyłam z bólu, no i same miesiączki powodowały u mnie omdlenia, wymioty i migreny.... Dopiero teraz gdy mój mąż zaczął wspominać o dziecku i chciałam porobić wszystkie badania żeby się przygotować..... szkoda gadać. Poza tymi wspomnianymi anomaliami to nic mi nie jest, cerę mam ładną, żadnego zbędnego owłosienia, wagowo też jestem w dolnej części BMI. Jeżeli chodzi o Diane 35 i inne tabletki to ja wypróbowałam już prawie wszystkie możliwe (biore je z przerwami od 9 lat) i wychodzę z założenia, że to że u kogoś np. Diane 35 powodowało negatywne skutki nie znaczy że to samo będzie u mnie - każda z nas może inaczej reagować na leki. Ostatnio stosowałam Jasmine i dla mnie bomba, dużo lepiej się po nich czułam niż po całej reszcie branych przeze mnie proszków - tylko nie wierzcie że od nich się chudnie (tyć się nie tyje ale chudnąć również nie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzimlong
Dzięki!!!właśnie takiej odpowiedzi potrzebowałam:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malisia
Cześć Dziewczyny!!! Ja juz wypowiadalam sie jakis czas temu na temat moich obiawow w pcos. Zmienialam przez jakis czas nonstop lekazy az wkoncu 13 10 bylam u lekarza i dal mi skierowanie na badania chormonalne FSH, LH, PRL oraz skierowanie ponowne na usg. Na badaniu usg bylam wlasnie dzis i napisze wam jakie wyszly wyniki a w czwartek ide na badanie hormonalne. Co do usg moze cos sie wypowiecia na ten temat bo wizyte do gina mam dopiero 8 grudnia a nie wiem czy mam sie przejmowac. Badanie usg opis: Trzon macicy w położeniu obojętnym o wym. 35x27x38 mm. Endometrium grubości 6,5 mm. Jajnik prawy o wym. 37x19 mm. Jajnik lewy o wym. 40x22 mm z pęcherzykiem o śr. 13mm. W obu jajnikach liczne drobne pęcherzyki położone obwodowo. W zatoce Douglasa niewielka ilość wolnego płynu ( 26x5x26 mm). Napiszcie mi co jest i czy to dobre wyniki. Od ponat roku staramy się z mężem o dzidziusia i nic nie wychodzi a bardzo bym chciala żeby to juz nie bawem nastąpiło. Bardzo wam dziękuję i pozdrawiam i życze mnóstwo zdrówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kami32
Malisia, ja własnie wróciłam od ginekologa - miałam dopochwowe usg, więc terminologie mam "na świeżo". Ja tez mam pęcherzyki połozone obwodowo, żadnego centralnie, a to jest charakterystyczne dla PCOS. No i zapadł wyrok - lekarz potwierdził moje przypuszczenia - Zespół Policystycznych Jajników, i żeby było "śmiesznie" zdiagnozował, że ten stan mam już od ponad 8 lat!! Poprzednia lekarka mówiła mi, że wszystko super, że jestem stworzona do rodzenia dzieci, itp. Okazało sie, że nie do końca :-( W czwartek mam dodatkowe testy na insulinoodporonść i od wyników zależy co dalej... Jestem podłamana :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malisia
Nie będzie żle musimy sobie radzić ja wiem ze pcos charakteryzuje sie pęcherzykami mnie tylko mnie martwi ten jeden pęcherzyk o wymiarach 13 mm i tak duży ten lewy jajnik i ten płyn w zatoce Douglasa. Mnie nie opuszcza nadzieja na dzidziusia ja wierze ze bede miała maleństwo i to w szybkim czasie. Nie możesz sie załamywac bedzie dobrze mamy bardzo duze szanse tylko nie mozemy sie zlamywac. Pozdrawiam i przesyłam szybkiego powrotu do zdrowia i szybkiej nadzieji. Dziewczynki trzymajmy sie mocno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm..., malisia to ze mialas plyn w zatoce duglasa to bardzo dobrze, swiadczy to o owulacji :) i nie wiem czemu martwi cie ten pecherzyk 13 mm????? W którym jestes dniu cyklu???/ Pewnie to jest pęcherzyk dominujący, który niebawem wypuści jajeczko zdolne do zaplodnienia. Więc wszytsko to czym sie martwisz jest w jak najlepszym porządku głupolku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kami32
Koda, miałam napisać po wizycie o swoich wrażeniach co do lekarza... Otóż jest bardzo sympatyczny, szczery, troskliwy, cierpliwy. Poświęca pacjentce duzo czasu, spokojnie wszystko wytłumaczy, odpowie na każde pytanie. Gabinet jest czysty, dobrze wyposażony, przesympatyczna Pani w recepcji. Na miejscu nowoczesny aparat do USG, mozliwość wykonania cytologii i innych badań laboratoryjnych. Gdyby nie diagnoza - byłabym bardzo zadowolona z wizyty... Aha, lekarz jest ginekologiem-połoznikiem-cytologiem-endokrynologiem. Naprawde z czystym sumieniem mogę Go polecić. Mam nadzieje, że pomoże mi w staraniu o dzidziusia. Oczywiście nie dosłownie ;-) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mondeo
Cześć dziewczyny.Jestem tutaj pierwszy raz ale fajnie jest pogadać z kimś kto wie jak to jest miećPCO.Ja mam34 lata a o swojej chorobie dowiedziałam się dopiero rok temu choć sugerowałam innym lekarzom,bo było ich wielu.W tej chwili mija 7 miesięcy od klinowej resekcji jajników jedyny mój ratunek,po operacji brałam Luteinę i Clostyrbegyt brak efektów chyba jestem ciężkim przypadkiem.Teraz biorę albo brałam Metformax a brałam bo brak efektów czyli bez miesiączki ,myślałam że może to ciąża ale test szybko wybił mi to z głowy.Morał z tego taki że brak mi sił na walkę z tą przeklętą chorobą.Mam wspanialego lekarza który cały czas wierzy w odwrocenie skutków choroby,chyba znów załapóję doła a to jest najgorsze.Czy kiedyś będzie dobrze i ujrzę na teście upragnione dwie kreseczki.Narazie PCO-wiczki chyba będę częściej tutaj zaglądać by pogadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kami, skoro jest taki swietny... :) Witaj Mondeo, oj ten cholerny dół, jak ja to dobrze znam. Wpadaj tu, pisz, w grupie latwiej zniesc wszelkie bolączki. Jak to mozliwe, ze masz wspanialego lekarz który postawil diagnoze dopiero rok temu, a moze to lekarz do ktorego trafilas po kolejnej zmianie??? Sama odwiedzalam duzo gabinetów, slyszałam różne diagnozy. Mam nadzieje, ze doczekasz sie upragnionych dwóch kresek. A napewno nie mozesz tracic sil, każdy cykl to kolejna nadzieja i wbij to sobie do glowy. Napisz jeszcze czy teraz zazywasz jakies leki, czy masz moze monitring, jak wyglada u ciebie owulacja???? Pozdrawiam wszystkie pcowiczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malisia
wicia dziekuje ci bardzo za slowa otuchy to teraz biore sie usilnie z mezem do roboty i mam nadzieje ze bedzie dobrze. Pozdrawiam wszystkie pocowiczki:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kskolxjh
hej. pisze tu po raz pierwszy. licze, ze moze mi cos podpowiecie. po kilkakrotnym usg, mialam stwierdzony obraz jajnikow jak przy pco (liczne pecherzyki). bylo podejrzenie o pco u mnie. dostalam skierowanie na oznaczenie Lh i Fsh. ich stosunek wynosi 0,74. nie mam - poza pecherzykami - typowych objawow jak przy pco (np nadwagi, nadmiernego owlosienia). prosze, napiszcie co myslicie o tym. wkrotce ide do gin, ale juz sie niepokoje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia_21
Witam, mam prosbe do kogoś zorientowanego by powiedział coś o tych wynikach: DHEA-S 454.00 Estriadiol 109,00 Progesteron 13,70 LH 4,7 fsh 1,1 Prolaktyna 538,0 Androstendion 4,1 Boje sie bo wiem ze to nie sa za dobre wyniki, a do lekarz ide dopiero w poniedziałek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kami32
kasia, na tej stronie możesz troszke poczytać o interpretacji wyników badań hormonalnych: http://www.forumginekologiczne.pl/txt/print,1873,2 http://www.mamo-tato.pl/article_show.php?a_id=17&s_id=9&ss_id=13 http://www.mamo-tato.pl/article_show.php?a_id=22&s_id=9&ss_id=13 Jednak samodzielna interpretacja może czasem niepotrzebnie napędzić stracha, więc poczekaj cierpliwie do wizyty lekarskiej. Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mondeo
Cześć Wiki i Pcowiczki, dzięki za wsparcie dzisiaj jest lepiej niż wczoraj.Po pierwsze dostałam miesiączkę i umówiłam się z lekarzem na histeroskopię,trzymajcie kciuki badanie jest 7 listopada.A co do lekarstw to biorę metformax500 3x1,pierwsze dwa tygodnie były straszne,boli żołądek i jelita nawet bułka szkodziła.Ale dzięki tej stronie dowiedziałam się o wiesiołku jutro idę kupić.Dziewczyny głowa do góry i do przodu mamy misję WALKę Z PCO oczywiście my wygramy.Pozrowienia Pcowiczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I odrazu lepiej :) Tak trzymac. Ja mialam dzis usg przeziernosc karku i chrząstki nosowej. Dzidzia nie chciała dac sie zbadac, musialam wyjsc z gabinetu i pochodzic, jak wrocilam to malenstwo dopiero przybralo pozycje, która umozliwila badanie, uparciuch :) Wszystko jest dobrze, mamy 7,5 cm, 13 tyg. i 3 dni. Pozdrawiam wszystkie pcowiczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koda
do Kami 32 Bardzo ci dziękuje.Czekam teraz na zabieg laparoskopowy(bo mam duża torbiel na lewym jajniku) ale potem pewnie się do niego wybiore bo bardzo podoba mi się to co o nim napisałaś,to jak cię traktował.Poza tym zgadzam się z kilkoma opiniami dziewczyn z forum że ta charoba jest bardzo dziwna i stosowanie jakichkolwiek chormonów ma sens tylko wtedy jeśli jest się pod okiem lekarza,który "coś wie "na ten temat.Poza tym, wiesz moje siostry( mają problem z nadmiernym owłosieniem(ktoś by powiedział że to PCO bez wątpienia)a one jednak mają dzieci bez takiego zachodu.Ale dość o mnie i mojej rodzinie.Powiedz mi coś więcej o swojej wizycie,co ci powiedział.Jak będzie wyglądało twoje leczenie.Jak duże masz szanse na dziecko.O co go pytałaś?Co odpowiadał? I jeszcze coś. Wierze że doczekasz się kiedyś tego maleńkiego stworzonka.Myśle że zasługujesz na nie i jeszcze będziesz cieszyć się jego obecnością A słyszałaś dzisiejsze wiadomości? Chcą pobierać dodatkowy podatek od par które nie mają dzieci.Śmieszne co?Szkoda w ogóle o tym gadać. Pozdrawiam gorąco i prosze żebyś 16.11.trzymała za mnie kciuki.Mam wtedy ten zabieg.Chce go ale troche mi z tym dziwnie.Zawsze zdaniem lekarzy byłam okazem zdrowia a teraz...... Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monada
witam posiadaczki wstrętnego PCO - i nie tylko!!! bardzo proszę o podoodpowiedź, bo sama nie wiem, co o tym myśleć. zrobiłam ostatnio test ciążowy i .... wyglądało to dziwnie. cała obszar kontrolny zabarwił się na delikatny kolor różowy - ok, pojawiła się czerwona linia kontrolna, ale.... pojawiła się BIAŁA !!!!linia testowa. i co ja mam o tym myśleć???? może któraś z Was coś wie na ten temat, miała podobny przypadek..... proszę napiszcie coś, bo jestem cholernie niecierpliwa, siedzę w pracy i nie mogę wyjść po drugi test. pozdrwiam Was wszystkie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lelinka
Monada twój test może byc bledny musisz kupic jeszcze jeden i sprawdzic. Z testami mialam tez rozne przejscia. Nie daja nam 100% pewnosci i nie sa na 100% dobre. Nie martw sie i nie przejmuj wez kilka glebokich wdechow glowe do gory i po pracy idz kup jeszcze jeden test. Ja juz sie nauczylam kupowac dwa testy naraz. Wtedy jestem wmiare pewna czy obydwa pokaza taki sam wynik jak nie to kupuje trzeci i sprawdzam wtedy. Nie martw sie tak sie zdaza. Spokojnie niedenerwuj sie bo nie ma czym. Po pracy kup jeszcze jeden test i oki. Pozdrawiam i powodzonka niech wszystko bedzie tak jak chcesz:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kskolxjh
hej, czy moge prosic o pomoc ktorej z was??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kskolxjh juz kilka razy tutaj tyo tlumaczylam. obraz usg pokazujacy pecherzykowate jajniki wskazuje PCO- czyli policystyczne jajniki. tym nie masz sie co przejmowac,kazda kobieta dzisiaj tak ma, to jeszcze nie jest koniec swiata, pobudzic ci trzeba owulacje i bedzie ok. pozostale objawy, o ktorych mowisz, ze ich nie masz (owlosienie, nadwaga) os objawami PCOS - zespolu policystycznych jajnikow, wtedy oprocz pecherzykow musisz miec przynajmniej jeden obijaw, np za duza ilosc androgenow glownie testosteronu. mam nadzieje ze widzisz juz roznice miedzy PCO a PCOS. przy tym pierwszym poki co nie masz sie co martwqic ale musisz kontrolowac czy nie pojawiaja sie inne objawy, np podczas leczenia PCO. jesli wczesnie ci to wkryto to na prawde nie martw sie niczym!!! dostaniesz leki na oslabiebie scianek pecherzyka iz acznie ci pekac, te ktore sa najlepiej usunac laparoskopia, ale to w ostatecznosci. mozesz tez dostac duphaston na kontrole owu i wyrownanie okresu. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monada
dzięki Lelinka za słowa otuchy. po prostu tak bardzo chcę mieć dzidziuśka, że liczylam na to, iż jest to jakoś pozytywny znak, że któraś z Was miała taki przypadek. z pewnością po pracy polecę do apteki - niedługo zbankrutuje przez te testy, bo to już nie pierwszy. podobno nie trzeba myśleć cały czas o pragnieniu posiadania dziecka, odpuścić sobie trochę, ale nie wiem czy czytałyście książkę "potęga podświadomości"??? podobno to działa, więc - którą drogą iść....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DOLCE VITA1
NIE MAM OKRESU JUŻ MIESIĄC I NIC NA NIEGO NIE ZAPOWIADA.CI.A.ZA WYKLUCZONA,DWA RAZY ROBIONE USG DOPOCHWOWE I LEKARZ POWIEDZIAŁ ŻE LEWY JAJNIK JEST W KSZTAŁCIE OKULARA.BOIRĘ RPOGESTERON A OKRESU DALEJ NIE WIDAĆ.JAK MYŚLICIE?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×