ZESPÓŁ POLICYSTYCZNYCH JAJNIKÓW

witam wszystkie ja jeszcze nic nie wiem, dziś 29 dc biore w razie czego cały czas luteine jutro będę wiedziała cały czas mnie boli brzuch na@ i piersi wiem ze ponoć przy wczesnej ciąży też tak jest ale ja wiem że to @więc już na nią czekam bez większych nadziei:( cieszę się tylko ze w końcu wiadomo kiesy co mam brać clo i pregnyl zeby wszystko razem zatrybiło a na dzidzie no cóż muszę chyba poczekać teraz jestem zaaferowana weselem siostry i mam dużo rzeczy do załtwienia więc nie bardzo mam czas mysleć najbardziej mnie teraz wkurza ze pogoda ma się schrzanić no ale cóż na to nie mam wpływu Markotka ty to już pewno mega stres?pozdrawiam Surfitka już niedługo:):):) ola k-p no mam nadzieje ze ci się udało kitka bardzo się ciesze że z maleństwem ok mikio-mama samiego miała laparo ale teraz na chwile zniknęła peno za niedługo wróci na forum to będzie mogła ci pomóc dunia, a-psik

nigdy nie marzyłam ani nie chciałam bliźniaków.... bo ja zawsze marzyłam o jednym... któremu mogłabym wszystko zapewnić... nawet mieszkanie które kupiliśmy nie jest przystowane do więcej niz 3 osób.... a jak ma się genetyczne obciążenie to tym bardziej się o tym nie marzy - przynajmniej ja.... ale tryzmajcie kciuki żeby się udało...

Czesc dziewczyny! Surfitko: bralas Duphaston 3 lata?! strasznie dlugo, ja gdzies czytalam, ze nie powinno sie go brac dluzej niz rok! no ale moze w naszym przypadku to wszystko wolno?:P z tego co napisalas wnioskuje, ze Ty czulas sie OK. Ja to po wiekszosci lekow mam kiepskie samopoczucie- niestety! Trzymam kciuki zebys juz w niedziele nie byla w dwupaku:) Zycze szybkiego i bezbolesnego porodu {kwiat] ja_biedna: no to Ci nie zazdroszcze z ta promotorka:/ jaka glupia baba i tyle, jak mozna sie wypytywac doroslej kobiety dlaczego zaszla w ciaze?!? i miec jeszcze o to do niej pretensje? pewnie nie chce jej sie we wrzesniu przyjezdzac na twoja obrone i tyle! Nie przejmuj sie bo nie warto!:) Ola_K-P: najwazniesze zeby sie udalo, jak bralas leki na jajeczkowanie i masz w rodzinie blizniaki- to nie chce Cie straszyc, ale jest duza szansa, ze mozesz byc w trzypaku:D Pozdrawiam wszystkie

straszyc mnie nie musisz... sni mi się to po nocach....."niedajboże" dwóch chłopców..... :(..... no ale fakt, grunt zeby sie w ogóle udało.....

Ola_K-p: A jakby byla parka- to tez bys nie chiala? Jatez nie chcialabym na raz dwoch chlopakow, juz bym wolala w takim wypadku dziewczynki:P ale chyb kazda kobietka pragnie miec choc jedna corcie:)

przede wszystkim to mój mąż chce mieć koniecznie córeczkę.... i ogólnie ja chcę, on chce , my chcemy jedno..... i nigdy nie chcieliśmy więcej....

Hej dziołszki ja mam jednego chłopczyka i szczerze powiem - gdyby teraz przydażyły się bliźnięta to bardzo chętnie- wiadomo na poczatku byłby bal, ale wszystko jest do przeżycia myślę. Byle zdrowe mikiO - ja miałam laparo i to nawet dwa razy. Pierwszy raz we wrześniu 2001, a drugi 20 maja 2008. Za pierwszym razem mialam kauteryzację w Katowicach i raczej nie bolało. A teraz w Częstochowie i oprocz kauteryzacji wycinali mi torbiel, zrobili hsg i udrożnili jajowód, uwalniali jajnik no i po operacji ból był. Zobaczymy czy po tym zajdę w ciążę. Na razie mam się wstrzymać ze staraniami do następnego cyklu. A @ nie widać. A czy mialaś juz badanie drożności jajowodów? Nie śledziłam ostatnio wątku wiec nie wiem - mialaś monitoring pęcherzyka i ewentualnie pregnyl? Surfi- trzymam kciuki

pozdrawiam dziewczynki: ola_k-p mama samiego surfitka repetytorium basiamm kitka evelinka86 ankra pierniczek dunia fafforek :* itd... ;) cos nam lucynka zniknela z forum co nie? no promotorka porabana... a nie chce mi sie nawet o tym gadac -glupia baba i tyle!... dobrze ze moja druga promotorka (ta od licencjata) jest wporzadku - tamta to normalnie miodzio kobitka. wyluzowana na maxa... no i do tej obrony podchodze... o ile zdam egzamin praktyczny i mnie do niej dopuszcza ;( poza tym czekam na narodziny mojej pierwszej bratanicy... ta moja bratowa to jakas oporna na porody jest... pierwsze dziecko tez dlugo po terminie urodzila... umowilam sie nawet z bratem na "wygniecenie" malutkiej... ;) ...surfitka moze Ciebie tez ktos powinien pogniesc ;) ???

Mamo_samiego: ile razy mozna miec laparo w zyciu? znaczy sa jakies ograniczenia co do ilosci? moja kolezanka miala laparo w wieku 22 lat bo nie mogla zajsc w ciaze, teraz znowu ma problemy i prawdopodobnie znow bedzie miala laparo, czy jesli chcialaby miec 3 dziecko bedzie mogla miec za jakis czas kolejne laparo? pytam z ciekawosci bardziej swojej niz jej:P bo moze Ty wiesz?:)

Mamo_samiego: ile razy mozna miec laparo w zyciu? znaczy sa jakies ograniczenia co do ilosci? moja kolezanka miala laparo w wieku 22 lat bo nie mogla zajsc w ciaze, teraz znowu ma problemy i prawdopodobnie znow bedzie miala laparo, czy jesli chcialaby miec 3 dziecko bedzie mogla miec za jakis czas kolejne laparo? pytam z ciekawosci bardziej swojej niz jej:P bo moze Ty wiesz?:)

Mamo_samiego: ile razy mozna miec laparo w zyciu? znaczy sa jakies ograniczenia co do ilosci? moja kolezanka miala laparo w wieku 22 lat bo nie mogla zajsc w ciaze, teraz znowu ma problemy i prawdopodobnie znow bedzie miala laparo, czy jesli chcialaby miec 3 dziecko bedzie mogla miec za jakis czas kolejne laparo? pytam z ciekawosci bardziej swojej niz jej:P bo moze Ty wiesz?:)

Uuuuuppppssss jakas zawiecha na forum!:( ja_biedna: no i bardzo dobrze, ze sie nie przejmujesz!teraz musisz wypoczywac i sie relaksowac a nie nerwy sobie szarpac przez jakas babe! Wracam do nauki bo sesja wre w najlepsze:( Rowniez pozdrawiam i zycze wszystkim milego wieczorku:)

Ja_biedna Ty pozwól Bratu, niech sam \"wygniata\"... napewno sobie poradzi :P:P:P:P:P Buziaki dla Wszystkich

Ja_biedna Ty pozwól Bratu, niech sam \"wygniata\"... napewno sobie poradzi :P:P:P:P:P Buziaki dla Wszystkich

Ja_biedna Ty pozwól Bratu, niech sam "wygniata"... napewno sobie poradzi :P:P:P:P:P Buziaki dla Wszystkich

Ja_biedna Ty pozwól Bratu, niech sam "wygniata"... napewno sobie poradzi :P:P:P:P:P Buziaki dla Wszystkich

Ja_biedna Ty pozwól Bratu, niech sam "wygniata"... napewno sobie poradzi :P:P:P:P:P Buziaki dla Wszystkich

byłam..... nie pękł..... dostałam drugi pregnyl.... mam się pojawić jutro koło 17.... a rano poprzytulać.....jest jeden - wielkość idealna, ale nie pękł...17dc

byłam..... nie pękł..... dostałam drugi pregnyl.... mam się pojawić jutro koło 17.... a rano poprzytulać.....jest jeden - wielkość idealna, ale nie pękł...17dc

byłam.... nie pękł....17 dc i nie pękł, dostałam drugi pregnyl i mam się pojawić jutro o 17 a rano się poprzytulać....

piszę trzeci raz... jak mi teraz zniknie i wyskoczy błąd strony to się wścieknę.... wrrrr.... byłam na usg, 17 dc, nie pękł :( dostałam drugi pregnyl 1000 jednostek i mam się rano poprzytulać a o 17 pojawić znowu na usg.... :(:(:(:(:(:(:(:(

piszę trzeci raz... jak mi teraz zniknie i wyskoczy błąd strony to się wścieknę.... wrrrr.... byłam na usg, 17 dc, nie pękł :( dostałam drugi pregnyl 1000 jednostek i mam się rano poprzytulać a o 17 pojawić znowu na usg.... :(:(:(:(:(:(:(:(

no to teraz dało czadu i pojawiło się milion razy :/

nie bylam dzis u gina. teraz zaluje, bo ta niewiedza i brak pewnej diagnozy mnie dobija. czy jak pojade do gina w piatek to wynik usg rowniez bedzie dokladny? dostalam okres w poniedzialek wieczorem, wiec w piatek bedzie 4/5 dc. okres jeszcze mi sie nie skonczy, ale pojade. tylko czy warto w ten dzien cyklu? jesli nie to bede mogla jechac dopiero za 2 tyg a dla mnie to wiecznosc...

ola_k-p ------- trzymam kciuki, aby sie udalo!!!!! milego poranka :)

jak nie pojechałaś to cóz... mówi sie trudno... twój wybór idz do niego na normalna wizyte a on ci juz wyznaczy kiedy i na co masz się zgłosić. miłego dnia wam życze, u mnie humoprek po wczorajszej wizycie kiepściutki....:(

Hej, repetytorium, nie wiem ile razy można mieć laparo, a wlaściwie nie wiem ile razy można mieć kauteryzację. Za drugim razem dziurki w brzuchu robią w troszkę innych miejscach. Na razie myślę o drugim dziecku, ale jak będe myśleć o trzecim (czemu nie?) - to nie wiem czy się zdecyduję na laparo - ostatni zabieg mi dokuczył. No cóż jestem mało odporna na ból i bardzo strachliwa. Na szczęscie takie rzeczy się zapomina z czasem - tak jak ból przy porodzie. Ola - trzymam kciuki Pozdrawiam wszystkie dziewuszki.

czesc dziewczyny :) tez mam pco, ktore dosyc szybko u mnie wykryto kiedy mialam 15 lat. teraz mam 19. od 15 roku tak gdzies do 17 bralam metformine. duzo schudlam, bo 17 kg, miesiaczki mialam regularne do max. 35 dni. raczej w miare obfite. wiec lekarska stwierdziala ze wszystko ok i ze na razie lekow nie musze brac. ostatnie badania w 2007 roku - wyniki ok, troszeczke testosteron za wysoki, ale reszta ok. teraz nie jestem na zadnych lekach i ostatnio mam problemy z miesiaczkami, cykl mi sie wydluza. ostatnia miesiaczke mialam w kwietniu bardzo obfita, w maju nic. czy to znaczy ze znowu jest taki "gwaltowny" nawrot pco????????? wiem ze tego nie da sie wyleczyc, ale jak na razie wszystko bylo ok. 25.06 mam wizyte u lekarza i mam nadzieje ze wsyzstkiego sie dowiem, ale to czekanie jest najgorsze. ciezkie to nasze zycie! pozdrawiam

Hejka :) Basiu sniło mi sie ze Twoja beta była wysoka:) wszystkie sie cieszyłysmy tu :) Surftiko trzymaj sie Kochana :) my tez juz nie mozemy sie doczekac :) Pozdrowionka :)

dziewczyny pamiętacie mnie? baaaaardzo dawno pisałam z Wami na tym forum ...