Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MadziaLenka2

co wybrać do noszenia córeczki?

Polecane posty

Gość MadziaLenka2

Witam drogie mamusie :) mam córeczkę w wieku 4 miesięcy. Chciałabym kupić do noszenie chustę lub nosidełko, gdyż coraz więcej podróżujemy same autobusem i mam dość znoszenia wózka z 3 piętra;/ czy możecie mi doradzić co się lepiej sprawdzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem nosidło
Chusty te których się nie są za dobre,a znowu te wiązane-no trzeba po prostu umieć. Ja doradzam nosidło. Zakładasz jak plecak, zapinasz i gotowe. Tylko lepiej kup takie,które ma atesty i usztywniane plecy i warto,żeby miało daszek w razie deszczu. Ja miałam womar i byłam bardzo zadowolona. A teraz mają takie fajne kolory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my mieliśmy nosidełko i to był nasz najlepszy zakup bo w wózku to tylko płacz niesamowity.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocilapka.a
Ja mam nosidlo i bardzo sobie chwale. chusta jest pewnie fajna i bardzo anatomiczna,ale mnie brakuje cierpliwosci,zeby za kazdym razem robic te wszystkie wezly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MadziaLenka2
"moim zdaniem nosidło" weszłam na stronkę womaru...mają strasznie duży wybór. a jaki miałaś model? zawężyłoby mi to poszukiwania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz trwa
teraz trwa akcja testingowa nosidełek i chust z womaru. Niektóre z tych testujących mam też wcześniej w niczym nie nosiły dzieciaczka, więc możesz sobie zerknąć na ich recenzje gdzie opisują jak sobie radzą www.serceprzysercu.blogspot.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MadziaLenka2
super. dziękuję wszystkim za opinie. poczytam sobie jeszcze te recenzje i mam nadzieję jak najszybciej coś zakupić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem nosidło
Nie jestem pewna-bo już go nie mam jak kupowałam to mieli tylko jeden model z daszkiem. Wejdę na stronę i poszukam. Teraz widuje sporo dziewczyn z nosidłami takimi kolorowymi i widzę,że to womar,to trochę mi szkoda że jak ja kupowałam to takich nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdanie nosidło
Rain N8. To był ten model.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syn jest 3 lata starszy od
ja tam jestem miłośnikiem chust. każda ma w zestawie instrukcję wiązania. to nie jest trudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam do sprzedania n5 journey
Mam do sprzedania nosidło womar jorney n5 za 35 zł jakbyś była zainteresowana to podaj mail.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MadziaLenka2
Trochę już późno więc pewnie wszyscy śpią, ale może rano jeszcze ktoś tu powróci ;) z nosidełek najbardziej podoba mi się seria eco design :) a co do chust...poczytałam recenzje dziewczyn co testują chusty womaru i rzeczywiście da się nauczyć wiązania i nie takie to straszne jak na pierwszy rzut oka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieciatkowa mama
też zastanawiałam się co wybrać, więc postanowiłam poszukać informacji na ten temat. To co znalazłam zaskoczyło mnie, okazało się że w nosidełkach dzieci mają niewłaściwą postawę nie utrzymuje ona odpowiednich krzywizn kręgosłupa jak dziecko jest małe to kifoza czyli zaokrąglone plecki, później kiedy dziecko zaczyna trzymać główkę i kształtuje się lordoza szyjna, kiedy samo siedzi lordoza lędźwiowa, do tego dziecko nie ma nóg w pozycji żabki, więc niszczy się stawy biodrowe. U mnie w rodzinie dzieci były noszone w chuście ale trochę tak na przekór chciałam kupić nosidełko, bo nie chciałam żeby wyszło że ma być po ich myśli, chociaż nikt mnie nie namawiał. W racji przeróżnych faktów zdecydowałam się jednak na chustę. Kupiłam używaną Nati, jak tylko przyjdzie będę uczyła sie wiązać, jeśli mi to nie podpasuje to rzucę w cholerę ale absolutnie nie zamierzam nosić w nosidełku choć wiem, że to wygoda wkładam i ciach już można już wychodzić. Poza tym w nosidle, czy w chuście absolutnie nie wolno nosić dziecka przodem, ze względu na kręgosłup i staw biodrowy, więc firmy proponujące noszenie przodem są zupełnie niewiarygodne a przodem wszystkim wprowadzają w błąd klientów. Na potwierdzenie słów znalazłam zdjęcia jak dziecko dosłownie wisi w nosidełku, nie zamierzam tego serwować swojemu dziecku. http://www.wizualizator.pl/foto/mz-nosidlo-sztywne.jpg http://www.wizualizator.pl/foto/mz-nosidlo-sztywne-przodem.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieciatkowa mama
*przede wszystkim wprowadzają w błąd -miało tak być, jeszcze dobrze się nie obudziłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podbijam......................
podbijam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krowa w paski fioletowe
Dziewczyny- to nie jest tak, że nosidła zakłada sie w dwie chwilę a chustę kilkanaście minut wiąże. To też są dosłownie chwile. Dla kogoś, kto nauczył się wiązać- to naprawdę nic. a nauka wiązania jest naprawdę prosta. Do każdej chusty dołączona jest płyta instruktażowa. JA pierwszy raz zawiązałam miśka a drugi raz już dziecko. Wyjście z domu nie zajmuje mi więcej czasu niż osobie z nosidłem. Wiem, bo siostrzenica- jako starsza już dziewczynka- noszona byłą w nosidle. I często jak się z siostrą szykowałyśmy to na jedno nam wychodziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MadziaLenka2
A nosidełka, które są promowane jako ergonomiczne i zapewniają pozycję "żabki" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uhmmm@#%
Nosilam sie od poczatku do teraz, corka ma 17 mcy. Poki mala byla mala - w chuscie elastycznej. Bardzo 'user friendly' nie ma jak zawiazac i wlozyc zle, zabka gwarantowana. Jrdyna wada - latem goraco, wiec polecam jasniejsze kolory. Chusta firmy pentelka, niby najtansza na allegro, sluzyla mi z powodzeniem, nie wyciagnela sie ani nic, wyglada jak nowa. Jak corka zaczela siadac, uszylam sobie mei tai (mozna w nim dopiero jak samo siedzi), a ostatnio drugie nowe, wieksze i ciensze na lato. Bardzo bylo pomocne, bo mozna w nim dziecko zalozyc na plecy - przydawalo mi sie to gdy odkurzalam, bo na pewnym etapiebala sie odkurzacza i moglam odkurzac albo jak maz byl w domu albo z dzieckiem na plecach. Corka bardzo lubi wycieczki w nosidle, pokazuje jej z bliska kwiatki, liscie i inne fascynujace rzeczy ;) z gory widzi wiecej niz z wozka, a jak zachce spac, to przytula sie i spi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uhmmm@#%
Co do efektow ortopedycznych: wszystkie kontrole na bdb, chusta daje pozycje zabki i podpiera te krzywizny fizjologiczne. W meitai tez plecy sa trzymane tam gdzie trzeba i zabka zachowana. Polecam takie kazdemu. Moze sa na rynku nosidla, w ktorych dziecko jest opakowane w podobnym stopniu i nie wisi na kroczu i pachwinach, ale z tych ktore ogladalam zadne tak nie mialo. A wiazanie chusty nie jest trudne wcale a wcale. Mei taja tez :) Wlasciwie to wozka uzywa tylko moj maz i tylko jak idziemy do sklepu po wor kociego zwiru ;) Wyekspediowanie sie na dwor trwa dwie chwile, jestesmy zapakowane szybciej, niz maz zasznuruje swe wielkie buty wojskowe :De

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uhmmm@#%
Wlasciwie to kwestia jest tylko taka, ile kasiorki chcesz przeznaczyc. Aha - nosidla ergonomiczne, to z reguly sa takie oparte na konstrukcji mei tai. Mozna w tym nosic dziecko dopiero jak samo siedzi. Autorko jesli masz jakies jeszcze pytania to wal, chetnie pomoge.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marheuka
ja używam mei tai. Też własnej produkcji. Chwalę i polecam każdemu. Usztywnianego nosidła nie da się zwinąć w połowie spaceru i wrzucić do torby. Bądź wyjąć z torby w połowie spaceru jak kopytka się zmęczą. Wózka nie używam prawie, bo mnie wkurza :P Ale takie rozterki jeszcze daleko przed autorką :) no i na mei tai dla 4miesięcznego jeszcze za wcześnie. Ale chusta elastyczna jest dobra na początek. Wiązanie nie jest trudne, jest jedno podstawowe. Ewentualne błędy niweluje elastyczność materiału. Po kilku zawiązaniach przestaje się do tego używać lustra ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MadzieLenka2
Przepraszam, że tak zamilkłam, ale choroba mnie dopadła, a tu nie ma zbytnio jak odpocząć :( także postawiłam ultimatum, że mam do jutra wyzdrowieć ;) mam jeszcze jedno pytanie - skoro w nosidełkach można nosić jak dziecko zacznie siedzieć to jeśli producent piszę, że można od 4 miesiąca (a nie że jak zacznie siedzieć) to ma jakieś zabezpieczenia dla dzieci niesiedzących? Bo w takim razie powinno być też bezpieczne dla niesiedzących, ale czy tak zawsze jest? masło maślane mi wyszło ale mam gorączkę, wiec mam nadzieję że idzie zrozumieć moje myśli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MixPlusss
w takie cieplo dzieck osie poci i w chuscie i nosidelku daruj mu to chociaz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama chłopaczka malutkiego
W upał nie ma co malucha męczyć ale jak będzie koło 20 stopni, to na pewno zapakuje syna w chustę. CO do nosidełek to być może kupię miękkie po 6mż czyli jak ładnie będzie siedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MadzieLenka2
A jednak mam jeszcze pytanie ;) w którym mniej czuć ciężar? w chuście czy nosidle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhmmm@#%
To zacznę od pytania o ciężar - w obu stosowanych przeze mnie tj. chuście elastycznej i mei tai ciężar rozkłada się równo na plecy i ramiona, więc ciężar dziecka nie przeszkadza. Nie wiem ile waży twoje dziecko - moje 17 mcy, dobiega 9 kilo. Ja mam 156 wzrostu i raczej drobna jestem, a wolę nosić niż wozić wózkiem. A teraz to "producent pisze, że można od 4 mca". Celem producenta jest towar sprzedać i producent sobie może pisać nawet, że noszenie w chustach poleca papież Benedykt VI oraz Kongres Kobiet Polskich. W chuście czy to wiązanej, czy elastycznej TEORETYCZNIE i ZDANIEM PRODUCENTÓW można od urodzenia. Natomiast zapytany ortopeda rzekł mi, że odkąd zacznie trzymać główkę sztywno. Na nosidła "siedzące" - nie od pół roku, czy ileśtam, tylko jak będzie samo siedziało. I tego się trzymam, bo bardziej wierzę ortopedzie niż producentowi chust, sory (czy zatrudnionym przez producenta autorytetom, którzy udzielili wywiadów na jego stronę internetową). Poza tym tego "od 4 miesiąca" nie rozumiem. Co takiego przełomowego dzieje się w czwartym miesiącu, a dokładniej nocą pomiędzy końcem 3 i początkiem 4 mca? A czemu nie 4 i tydzień, albo 3 i 3 tyg? Chodzi mi o to, że każde dziecko rozwija się w swoim tempie. Dla jednego może być za wcześnie, dla innego nie. Jedna laska będzie nosić 6 miesięczne 20 godzin na dobę i dziecku krzywdę zrobi, inna założy 3 miesięczne na pół godziny i nic mu będzie. Rozstrzygający głos w tej kwestii dałabym ortopedzie - zaniosła nosidło - jeśli ktoś ze znajomych ma takie samo lub zdjęcia dostarczane przez producenta (najlepiej prezentujące nosidło z zawartością), niech zobaczy jak to wygląda i lekarskim okiem oceni. I ty sama autorko będziesz spokojniejsza, że powiedział ci fachowiec, a nie ktośtam napisał ci cośtam na necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MadziaLenka2
Dziękuję za wyjaśnienia :) hmm pewnie miesiąc od którego można stosować nosidełko to jest podpowiedź kiedy mniej więcej dzieciątko jest na tyle rozwinięte, że można go w tym nosić, w sensie żeby nie wcześniej. W sumie to dobra podpowiedź dla kompletnie zielonych w tym temacie. Ale masz rację, że każdy maluszek rozwija się inaczej. Także napełniona konkretną wiedzą powracam do wertowania ofert producentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhmmm@#%
albo to co jest tu: www.babytula.pl/ piszą, ze od 7 kg można, ale z czarodziejska wkładką to i niemowlaka od 3,5. No trochę bym była sceptyczna co do tego. Na zdrowy rozum - nosidło utrzymuje dziecko w pozycji siedzącej, wiec dziecko musi być na utrzymywanie takiej pozycji gotowe. Ale dla siedzącego dziecka takie nosidło wzięłabym jak najbardziej. Tylko te ceny to chyba sobie ciemną nocą z tyłka wydłubali :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×