Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Super gospodarne, nic nie marnujące co zrobić z tych składników?

Polecane posty

Gość gość

Takie jesteście sprytne i nic nie wyrzucacie. Powiedzcie mi jak wykorzystać takie składniki: 1 porcja ugotowanego makaronu (gniazdko) 1 upieczone udko 1/2 kubka śmietany 30% Ewentualnie co dodać żeby był pełnowartościowy obiad dla 3 osób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Makaron w sosie śmietanowym z kurczakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ścinasz mięsko z udka, wrzucasz na patelnię razem z makaronem, zalewasz 30-tką, przyprawiasz pieprzem ziołowym, solą, gałką muszkatołową, ew świeżymi ziołami jeśli posiadasz (pietr***** bazylia, kolendra), odrobinka startego sera - mniam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potrawka z obranego,pokrojonego mieska,makaronu,mozna dodac troche marchewki i odrobine smietany,zeby zrobic sosik Doprawić,ewentualnie odrobina sosu sojowego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Udko rozdzielić na kawałki. Na patelni podsmażyć cebulkę dodać marchewkę pokrojoną w plasterki i skrawki wędliny jeśli masz. Jak nie to wystarczy marchew i cebula. Dodać śmietanę i zrobić sos. Dodać mięso z udka. Wymieszać z makaronem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ew możesz to wsadzić w wersji z patelni do naczynia żaroodpornego i zrobić sobie mini-zapiekankę w jakimś niedużym naczyniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale makaronu mam 1 gniazdko, jak dogotuje jeszcze 2 porcje to nie są mi zabraknie dla 3 osób. Poza tym to już jest upieczone, to jeszcze to smażyć???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla 3 osób? Z tego bym zrobiła "potrawke" dla pociechy jedynie. Twój mąż to musi być chudy jak wior na takim BUFECIE... :-) o zgrozo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla meza co innego oczywiscie A to tylko dla dziecka Co ty tak skapisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dopowiem jeszcze, to co masz to niech ktoś dojje a nie chcesz z tych ochlapow jedzenie PEŁNOWARTOŚCIOWE ZROBIC I TO DLA 3 OSÓB. jak was tak czytam to ja serio jem jak burzuazja z moją rodziną :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogłabyś kupić 5 udek, kość wołową, makron (do rosołu), 1kg marchwi, 2 kg ziemniaków, 1 pietruszkę, 3 cebule, pora, puszkę pomidorów i koncentrat pomidorowy. Z tego zrobisz dwu daniowy obiad na dwa dni: udko (zapiekane w przyprawach z ziemniaki) surówka z marchwi i pora i śmietany (możesz dodać chrzanu) plus rosół (u mnie w domu nie lubimy dwóch dań na raz jeść więc rósł np. na kolację lub w ciągu dnia jemy). Z reszty rosołu (bo jak zrobisz z 5 udek i kości wołowej to wyjdzie ci sporo) zrobiłabym zupę pomidorową (cebulkę przysmaż (najlepiej) na maśle (może być oliwa lub olej), dodaj do rosołu, plus koncentrat i reszta śmietany - zupa na jeszcze dwa dni. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i czosnek, czosnek do tego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostało mi 1 pieczone udko z wczorajszego obiadu, 1 gniazdko makaronu z dzisiejszego obiadu i liczyłam że mi podpowiecie jak z tego zorganizować obiad na jutro. Normalnie bym to wyrzuciła, ale ostatnio był tu temat i tyle szczekaczek pisało że nic nie wyrzuca , że trzeba umieć wszystko wykorzystać, więc pytam. A o mojego męża się nie martwcie, wazy odpowiednio do wzrostu (190 cm, 90 kg), ale nie jest fizolem i nie musi zjadać kopca kartofli na raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ją z 18:51: mogłabyś jeszcze kupić ten czosnek ;), makaron penne, szpinak mrożony i śmietanę, piersi z kurczaka/indyka i zrobić makaron penne z kurczakiem w sosie szpinakowym - obiad na kolejne dwa dni. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:52 Równie dobrze mogłabyś zapytać o to, jak z 2 marchewek po rosole zrobić ciasto marchewkowe dla teściowej na imieniny. Naprawdę jesteś taka głupia czy po prostu bardzo ci się nudzi? :o Nikt na temacie o niemarnowaniu jedzenia nie pisał o robieniu obiadu dla całej rodziny z resztek. Takie ogryzki to ja psu oddaję po prostu, też się nie marnuje 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W niemarnitrawieniu jedzenia nie chodzi o to, żeby jeść jak dziad (sorry, jeżeli kogoś obrażam) - tylko myśleć jak to wykorzystać z czymś. Taka jest moja opinia. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:58 miało być wyżej, nie 52. Piszesz "normalnie bym to wyrzuciła". A to nie łaska sobie po prostu zjeść takie udko na kolację czy żeby jedna osoba sobie je odgrzała kolejnego dnia? Albo ściąć sobie mięsko i wziąć je na kanapkę? Nie wiedziałam, że ludzie mają aż tak dobrze, żeby dobre, świeże upieczone udko wyrzucać do śmieci z nudów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale mam ugotowane gniazdka nie penne. Czosnek mam, podobnie ananasa, kukurydzę, groszek, czarna fasolę, mozarelle, czarna fasolę, marchew, pieczarki,paprykę, chili, bazylię świeża i suszona, oliwki i wiele innych składników. Pytam co dorzucić do tego co mam, żeby zrobić obiad na jutro i czy można smażyć upieczone raz mięso? Może lepiej coś z la towaru?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z parowaru. Nikt nie będzie tego odgrzewal i dogadał bo jemy w domu jeden wspólny posiłek- obóz do-kolację koło 17-18. Tak wyrzucilabym, bo nigdy nie mam pomysłu co zrobić z tym co zostaje i nie mówię o jedzeniu jak dziad tylko o wykorzystaniu 1 porcji mięsa i makaronu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry ale słownik mi w telefonie zmienia :O Obiado-kolację. I właśnie pytam jak wykorzystać składniki które mi zostały. Tyle osób tutaj pisało że jak coś im zostaje to czy mary i coś robią, a teraz jakoś tylko mnie wysmiewacie i wyzywacie od dziadów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też sobie nie wyobrażam jak można z jednego gniazdka i jednego udka zrobić obiad dla trzech osób. Mięso z kurczaka można zrobić z duszonymi warzywami, albo po prostu podsmażyć np. z cebulką i pomidorami, i już jest, albo właśnie zapiec i zrobić mini zapiekankę, ale nie ma bata żeby trzy osoby miały z tego porządny posiłek, chyba że jako przystawkę przed zupą. Musicie koniecznie jeść wszyscy to samo? Nie może ktoś zjeść na zimno (albo i na ciepło) na kolację? Też nie wyrzucam jedzenia, nie marnuję, ale jak ktoś słusznie zauważył- to nie jest równoznaczne z niedojadaniem czy robieniem obiadu na drugi dzień z połowy porcji z poprzedniego dnia... Dzisiaj na obiad też mieliście jedno udko na troje? Mięso możesz smażyć, ale będzie suche, trzeba dorobić do niego jakikolwiek sos i bardziej poddusić niż smażyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gniazda też mogą być do tego makaronu z kurczakiem i szpinakiem - nawet lepiej ;). Z tych skład co masz (będziesz musiała też dokupić), przychodzą mi dwie potrawy na myśl: pizza (z ananasem, kukurydzą kurczakiem i serm żółtym) oraz gulasz wołowy (mięso wołowe, papryka, pieczarki, fasola czerwona, cebula). Do mozzarelli kupiłabym 2 pomidory i byłaby przekąska z oliwą i bazylią. Tak to widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jesteście tępe!!! Autorka napisała co do tego DOLOZYC!!! aby był wartościowy posiłek... A te lochy się zawziely ze z 1 udka się nie da. Na tym kwoki polega wykorzystywanie-miałam na obiad 4 udka, zostało mi jedno! Dogotuj tych gniazdek a jak nie masz to np nitki lub jakiś drobny typu gwiazdki lub muszelki, włóż do naczynia, na to strój mięso, potem 2 cebule, warzywa mieszankę chińską lub włoszczyznę slupki. Śmietankę podgrzej na patelni dodaj dowolny ser (choć najlepszy jest pleśniowy), sosem polej zapiekanke, na wierzch poloz plastry mozzarelli. Smacznego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeszcze przeczytałam, że masz groszek - to zamiast surówki z porem i marchwią zrób marchewkę gotowaną z groszkiem. Taki sposobem miałabyś dwa obiady (udko i ziemniaki zapiekane plus marchewka z groszkiem), rosół na dwa dni, zupę pomidorową na dwa dni, makaron z kurczakiem i szpinakiem, pizzę, gulasz wołowy (wtedy kupiłabym nie dwa lecz 4 kg ziemniaków chyba, że masz ryż ...). Już mi się nie chce pisać ;). Mam nadzieję, że jakoś ci ę zainspirowałam. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki gościu z 19:10 I 19:16. Te inne skladniki o których pisałam nie są jeszcze otwarte, zawsze mam spory zapas różnych produktów. Chyba dogotuje makaron i zrobie zapiekankę z warzywami, tylko dam groszek, kukurydzę, suszone pomidory i ananasa plus to mięsko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I gitara ;). Uwielbiam patrzeć jak ludzie pobudzają swoją wyobraźnię i wpadają na fajne pomysły. I oto chodzi :). A satysfakcja, że nie marnuje się jedzenia jest naprawdę fajna. W dzisiejszym świecie jest to ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki. Ja właśnie na ogół wyrzucam, bo nie chce mi się myśleć co z tym zrobić, psa nie mamy, a królik raczej nie zje udka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pieczone udko jest pycha na pizze :) Mniam! A makaron możesz dodać do innego i zrobić w sosie śmietanowym z serem czy szpinakiem. Ja takie resztki wrzuciłabym do "jajecznicy" lub omleta, albo zrobiła makaron z mięsem w sosie śmietanowym. Dodaj więcej makarony, mięsa i już. Zapiekanka też super opcja. Jedno udko, to poszłoby pewnie jako wypchanie kanapki do pracy - pieczone mięsko, pomidor, sałata, pycha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko trzeba byc ulomem zeby nie wiedziec co zrobic z jednego udka i porcji makaronu , czepilas sie ze musi byc z tego obiad dla 3 osob ( tak tak wiem ze delikatnie nadmienilas ze EWENTUALNIE mozesz cos dodac ) a z pustego i Salomon nie naleje i nie jest to kwestia gospodarnosci Tak jak ktos posal jak nie chcesz wywalac to kurczaka daj do kanapki i wez do pracy lub zaskocz meza pyszna kanapka z kurczakiem salata pomidorem , korniszonem , mozesz zrobic delikatny sos z majonezu i curry ( lepszy z jodurtu ale majonez na kanapce lepiej sie trzyma) a makaron dogotuj jeszcze ze dwie porcje i zrob jakas zapiekanke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znalazłam jeszcze 2 smutne białe kiełbasy i dodałam do tego mięsa, ugotowałam makaron, dałam kukurydzę, czarna i czerwona fasolę, ananasa, pędy bambusa, suszone pomidory i zrobię zapiekankę :) Już w pierwszym poście pytałam co dołożyć żeby był pożywne obiad dla 3 osób, dziękuję za fajne pomysły a frustratkom pozostaje życzyć miłego wieczoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×