CZYM ZABIĆ GŁÓD?

Wszystkie Odchudzaczki-podjadaczki, czym zabijacie głód między posiłkami? FS nie pomaga, picie wody też nie, jabłek nie lubię, banany pewnie nie bardzo się do tego nadają. Wszystkie inne \"specyfiki\" typu jogurty lub coś tam innego działają bardzo krótko :-0

jak dlugo bralas FS??

między posiłkami albo jesz za mało albo podziel to żarcie na mniejsze porcje ale częsciej

im bardziej sie mysli zeby nie podjadac tym latwiej sie skusic znam to z doswiadczenia .... och te pokusy......

silna wola, FS biorę jakoś 2/3 tydzień, no i masz rację z tym \"niemyśleniem\" o podjadaniu ;-) Gastolina, w przerwach między rzeczami, które wymieniłaś, myślę o jedzeniu ;-)

linea to też ja ;-)

moje zdanie o for slim... troszke dziala tzn powoduje tak bylo u mnie mdlosci itp i przez to nie chce sie jesc .. pierwsze dni brania cierpialam tak bolal zoladek...aktualnie nie biore bo doszlam do wniosku ze im bardziej mysle ze powinny dzialac tym gorzej mi sie powstrzymac od skubniecia czegos:(

Mnie pomaga prysznic albo mycie zębów. Nie wiem, jaki jest ziązek między higieną i pojemnością żołądka, ale pomaga :-)

mam jeszcze 2 opakowania wiec moze zaczne brac kiedys...ja glod zapijam woda niegazowana albo herbatka spalanie z herbapolu:)

moze juz- poprostu zajmujesz sie czyms innym to tez dobre wyjscie...

moze juz, to chyba straciłabym wszystkie moje zęby od tego mycia ;-) Błonnik też na mnie nie działa. A silnej woli niestety nie mam... ech, a byłam kiedyś taka szczupła...

ale chyba nmajlepsze jest mycie zebow. ogolnie probuje sie czyms zajac, ale nie zawsze da sie oderwac uwage od glodu

U mnie bardzo skutecznie głód zagłusza szpinak. Ma bardzo mało kalorii i jest zdrowy, choć nie wszyscy lubią.

ja na szczęście nie przepadam za słodyczami, nawet zmuszam się od czasu do czasu do zjedzenia batonika FITNESS czy jak one sie tma nazywają z nadzieją że może on mnie zapcha ;-)

a ten szpinak pod jaką postacią wcinasz?

innym gunem

mycie zębow pastą miętową miętowa guma do żucia herbatka miętowa. etc

no cóż, herbatkę miętową mam aqrat w szafce ;-)

Taki zwykły mrożony szpinak. Może też być gotowy w sosie śmietanowym. Ale radze jednak nie oszukiwać głodu niskokalorycznymi przekąsakmi. Zawziąć się i przetrzymać kilka dni, potem to minie.

hmmm, chyba powinnam założyć topik nie o głodzie a \"Odkupię troche silnej woli\" ;-)

A ja na głod polecam Pu-erh Czerwona...;D... nie ma nic lepszego... polecam...

a czy któraś z Was \"obżera się\" może jogurtami Activia? Czerwoną herbatę na pewno kupię, bo tego żem jeszcze nie próbowała. I tak miałam iść do apteki :-)

no ja własnie wczoraj kupiłam sobie pierwszy raz, też suszoną śliwkę, pychota, ale czy działa na te jelita? ;-)

ja lubie czerowona herbate:) zwlaszcza lisciasta..... nie jadlam nigdy activi :(

no dobra, przez tydzień rzucam się na miętówkę, czerwonkę i activię ;-) zobaczymy jakie efekty chyba że ktoś coś jeszcze dorzuci od siebie ;-)

własnie przeczytałam sobie o czerwonej herbacie, ładnie to wszystko brzmi... za pół godziny śmigam do apteki, a potem na basen :-)

a jeszcze jedno - słodzicie tą czerwoną?

NIE:)

ło matko, przy kawie zeszłam z 3 łyżeczek do 1 (piję w mega-kubku), ziołowe herbatki (bo tylko takie piję) ostatnio próbuję pić bez cukru, ale nie sprawia mi to przyjemności ;-)

nie zabijać głodu!!! Głód to znak, że organizm się domaga jedzenia do życia! Ja właśnie jestem wściekle głodna, już nie wytrzymam! Idę jeść: Mam świeży okrągły chrupiący chleb pięknie wypieczony, pachnie i ma chrupiącą skórkę złot0-brązową. Posmaruję cudownie świeżym prawdziwym masłem śmietankowym łaciatym. Na to położę świeżutki serek topiony, a na drugą skibkę pasztet wiesjki z Piotra i Pawła. Na drugim talerzyku położę pokrojonego wplasterki czerwonego pięknego pomidora, ale się do mnie smaczni! Posolę odrobinkę tego pomidora wielkiego czerwonego do smaku i będę jadła, a skórka będzie chrupała od tego świeżego chlebka, a sok z pomidorka będzie mi ściekał po brodzie, mnniaaaammm SMACZNEGO :)