Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Weselniczka 21.09.2013

Partnerka ojca - zaprosilibyście?

Polecane posty

Moi rodzice są po rozwodzie. Już jakiś czas po tym jak zaczęli żyć osobno mój tata poznał pewną panią i są już razem jakieś 5 albo i więcej lat. W stosunku do mnie ta pani była zawsze życzliwa, a kiedy byłam już z moim W. i potrzebowaliśmy pomocy w pewnej kwestii to ona nam udzieliła ogromnego wsparcia i można powiedzieć, że wręcz pogodziła mnie z moim tatą. Podsumowując - lubię ją i sporo jej zawdzięczam. Nie wiem jednak co zrobić w kwestii naszego ślubu i wesela. Ja bym ją chciała zaprosić, ale wiem, że nie mogę jej posadzić koło mojego taty, a tym samym dziadków, którzy wiem, że nie zaakceptowaliby takiej sytaucji i byłaby afera. Mama twierdzi, że jej jest wszystko jedno, ale z jakiegos powodu darzy tę pania niechęcią, mimo, ze nic złego z jej strony nie doświadczyła i podkreśla, że wesele to impreza rodzinna. Jak Wy byście się zachowali? Zaproslibyścię tę panią? Narazie jedyne rozwiązanie jakie nam przychodzi do głowy to zaposzenie tej pani na obiad poza weselem. Nie chcemy jednak, żeby czuła się odsunięta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miodowniczka
Moim zdaniem powinnaś ją zaprosić i powinna siedzieć koło Twojego taty. Rodzice są po rozwodzie, a z tą kobietą Twój tata nie jest od wczoraj... Co innego, gdyby sprawa z rozwodem rodziców była świeża, ale minęło już dużo czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Narzeczona89
Moi rodzice też są po rozwodzie i mój ojciec też ułożył sobie życie z inną kobietą, Nie mam z nią żadnego kontaktu ale że zapraszam ojca (chociaż nie mam na to najmniejszej ochoty ale mama się uparła) to ją zaproszę też. Z resztą podejrzewam, ze i tak nie przyjdą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem należy ją
zaprosić i nie ma co gdybać, czemu dziadkowie niby nie życzą sobie jej obecności? A nawet gdyby ignoruj, należy jej się zaproszenie i tyle. To nie jest osoba którą tato zna pół roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wypada nie zaprosić
a gadaniem się nie przejmuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem należy ją - moi dziadkowie nie znoszą mojego taty za to jak traktował mamę i za to, że to z jego powodu ropadło się ich małżeństwo. Obawiam się, że tej pani dostanie się rykoszetem za tatę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Narzeczona89
To, że mogą mieć jakieś pretensje do twojego ojca to jedno ale wydaje mi się, że dorośli ludzie powinni mieć na tyle rozumu w głowie żeby nie psuć ci ślubu i wesela i powstrzymać się od jakiegoś gadania...W końcu to nie twoja wina że się rozwiedli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem należy ją
jeżeli tej Pani oberwie się za coś co nie jest jej winą, to tylko świadczy o Twoich dziadkach źle, że w dniu ślubu wnuczki nie potrafią zachować klasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorośli, niedorośli. Dziadkowie nie będą mieli oporów, żeby wyjść ostentacyjnie jeśli coś im się nie spodoba. A mają niedzisiejsze podejście. My, młodzi, żyjemy w rzeczywistości rozwodów, a dla nich jest inaczej. Obawiam się, że dla nich nowa kobieta byłego ich córki to wróg. Właśnie z uwagi na symptię do tej pani martwię się, żeby nie spotkało ją coś przykrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mysmy w takiej
Myśmy w podobnej sytuacji zapraszali tylko na slub do kościoła mniejsza szansa na jakas aferę. Przeproś ja i powiedz ze bardzo chcialabys ja na weselu ale sytuacja moglaby sie zaognic a nie chcesz tego w takim dniu. Powinna zrozumiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mysmy w takiej
Powiedz jej dokladnie tak jak napisalas wyzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pod słońcem toskanii
Na pewno bym ją zaprosiła. Jak dziadkowie nie umieją się zachować to niech robią cyrki z wychodzeniem. Poadaj z mamą by z nimi pogadała i ich uprzedziła o jej obecności. Dziadkowie jak są dorośli to nie będą robić problemów a jak są tylko starzy a w głowie mają siano i chcą psuć ślub wnuczki to ich problem. Uważam, że było by to wielkim niekattem niezpraszanie partnerki ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaKraka
Ja bym zaprosiła, oczywiście... dziadkowie wyjdą- trudno, to ich sprawa jaki poziom prezentują i że dla Ciebie się nie zdobędą na trochę więcej taktu. Ostentacyjnie? To znaczy jak- babcia stanie na krześle i powie zebranym że ona sobie ich towarzystwa nie życzy więc opuszcza przyjęcie? Tata jest dorosły, ma partnerkę, zwłaszcza jak masz z nią dobre układy to nie wyobrażam sobie potraktowania jej jak obcej. Co najwyżej przemyślałabym układ przy stole. Mama ma kogoś? Bo może po prostu z jednej strony mama i jej rodzice, z drugiej tata i jego rodzice, najlepiej tak żeby się nie musieli obok siebie nawzajem przeciskać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może nie wchodzenie na krzesło, ale rzucanie zastawą się zdarza w wykonaniu babuni ;) Też się właśnie zastanawiam nad usadzeniem. Mama nie ma partnera, z kolei dziadkowie ze strony taty już nie żyją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość from de łords
Posadź ojca z partnerką z dala od Twojej mamy i dziadków. Nie wypada zaprosić ojca bez tej kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Posadź ojca z partnerką z dala od Twojej mamy i dziadków" xxx Raczej mamę i dziadków z daleka od ojca i jego partnerki. Swoją drogą porozmawiałabym z nimi o ich zachowaniu. To Twoje wesele i w tym dniu powinni zachować kulturę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam podbny problem
Jednak trochę inny. Moi rodzice rozstali się 9 lat temu, miałam 15 lat, winny był ewidentnie mój ojciec. Moja mama wtedy prawie umierała na moich oczach. Zafundował mi największy syf jaki może przeżyć 15 latka. Zabierał mi wszystko, co mogło być, gdzie spędzałam swoje najpiękniejsze chwile. Miałam 15 lat!! Dziś nie chcę wracać, do tych chwil. Wychodzę za mąż za rok i moja mama po tych 9 latach uważa, że powinnam ojca zaprosić, nawet z jego partnerką. Mój dziadek, babcia i wujkowie z rodzinami, twierdzą, że jak go zaproszę, to ich nie będzie. Nie chcę mieć już tego wesela!! Nie chcę tego ślubu!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do dziewczyny nade mną. 🌻 Szczerze? Nie zaprosiłabym ojca. W Twoim przypadku był jedynie dawcą nasienia oraz dostarczycielem bólu, żalu i łez. W tak pięknym dniu, jak ślub i wesele nie chciałabym przeżywać fali traumatycznych wspomnień na widok człowieka, który tak wiele mi zabrał. NIE. Twoja mama źle radzi. Chyba nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, co czujesz i jak bardzo to przeżywasz. Czy jest świadoma tego, ze cierpisz? Jeśli nie, porozmawiaj z nią o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaONA89
Rodzice mojego męża nie są po rozwodzie, ale nie żyją ze sobą 11 lat, ojciec mojego odszedł do tej kobiety nie będąc po rozwodzie, którego do dnia dzisiejszego nie mają. Spotykamy się często z tatą mojego i z jego kobietą, jednak nie zaprosiliśmy jej. W zamian za to , tydzień po ślubie zrobiliśmy małą imprezkę dla rodziny z mojej strony i zaprosiliśmy ją, żeby wiedziała, że nie chodzi o nią, ale o to że mama mojego zrobiłaby straszne sceny na weselu, a tego woleliśmy uniknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajne prowo a jak nie prowo
jasne, ze masz ja zaprosić i ma siedzieć obok Twojego ojca, jest jego partnerka, nie wiem skąd w ogole masz taki dylemat, każdy wie,ze ojciec jest z nia tym bardziej ze jak piszesz już 5 lat a nie pol roku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To moze zapytam tak - czy Ty, abstrahujac od reakcji mamy, dziadkow i kogokolwiek jeszcze, chcesz, aby partnerka ojca byla na Twoim weselu, czy ucieszy Cie jej obecnosc jako taka? Bo jak dla mnie to jest glowne kryterium zapraszania gosci. Nie to, czy ktos inny z zaproszonych chce te osobe na weselu, tylko czy Ty i Twoj narzeczony chcecie. Jesli tak - to nie wahaj sie, tylko zapraszaj. I pomysl nad dyplomatycznym porozsadzaniem gosci, zeby nie wchodzili sobie nadmiernie na oczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwielbiam tutejsza cenzure - ja abstrahujac napisalam przez "h" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, ja chcę, żeby była, zdecydowanie. Nie wiem tylko jak usadzić rodziców, żeby nie odsuwać żadnego z nich od zaszczytnego miejsca na szczycie stołu. Będziemy mieć stoły ustawione tak jakby w literę "E" i chcieliśmy posadzić rodziców na szczytach skrajnych stołów, jak najbliżej nas. A dylemat mam porozmowie z mamą. Widzę, że nie czuje się z tym dobrze i ciągle podaje agument, że mam mieć na uwadze dziadków i ich uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że nie czuje się z tym dobrze i ciągle podaje agument, że mam mieć na uwadze dziadków i ich uczucia 🌻 Masz dziwną mamę. Żeby stawiać uczucia dziadków nad Twoje własne? Naprawdę dziwne. Powiedziałabym raczej, że twoja mama zasłania się dziadkami, bo nie może przełknąć tego, że jest po rozwodzie, że nie ma partnera, że jest sama. To strasznie egoistyczne podejście. STRASZNIE. Szczerze powiedziawszy w takiej sytuacji bardziej by mi zależało na obecności ojca z partnerką, niż dziadków-szantażystów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaONA89
Kasha widać, że masz kiepskie relacje z dziadkami. Ja mimo wszystko wolałabym swoich dziadków niż obcą dla mnie kobietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gfvnhhn
Abstrahujac-sprawdzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×