Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rozwodnik z dzieckiem a nowy zwiazek

Polecane posty

Gość gość

Poznalam rozwodnika z 1dzieckiem. Ja jestem panna i nie mam dzieci. Zwiazek bardzo dobrze sie rozwija. Swietnie sie rozumiemy, wyznania, deklaracje co do wspolnej przyszlosci, poznanie rodzin i znajomych itd. Unikalam tematu slubu przy okazji jakis znajomych. Jednak niedawno w innej rozmowie moj partner sam z siebie powiedzial, ze on juz wiecej slubow nie planuje i tak jest dobrze. Mnie zrobilo sie przykro. Slub nie jest moim zyciowym celem, a jesli nawet to skromny slub cywilny. I teraz sie zastanwiam co to znaczy. Nie chce slubu, czyli "nie widzi naszej wspolnej przyszlosci, mam sobie nie wyobrazac za duzo, moze i mowi ze mnie kocham, ale to nie jest milosc?".Nie chce go przekonywac, nie chce nieszczerych oswiadczyn, ale to moze byc powod do rozstania. Prosze o jakis komentarz. Czy ja przesadzam? Czy slub dla faceta to taka uderka czy jednak wiaze sie z potowerdzeniem uczuc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej jasne,że ani slub (bo już raz miał),ani dzieci (bo przecież mamy już dziecko,no moje....). To schemat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie marnuje sobie życia. Dlaczego Ty masz dla niego rezygnować? On poniósł porażkę - ma rozwód na koncie w dodatku z kobietą która nie opiekuje się dzieckiem na codzień. On jest bezczelny bo sam już swoje przeżył a że się przejechał to kwestia jego wyborów ale żeby Tobie zamykać drogę? Co całe życie na kocią łapę? Jako ta gorsza? Bo co bo to facet? Bo lipa być samej? Kobieto pomyśl o sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje za komentarze. Co do dzieci, to swiadomie z nich rezygnuje z roznych powodow. Jestem dosc ugodowa osoba, ale tez mnie zaczelo zastanawiac - toleruje jego dziecko, jest wazniejsza, nie wtracam sie we wspolne weekendy, dla mnie 9lat roznicy miedzy nami to troche duzo, nie marudze, staram sie i wychodze z inicjatywa. Nie jestem idealem, ale pozycja tej dugiej, prawie jak kochanka, jakos mi nie pasuje. Sama sie dziwie swojej reakcji, ale faktycznie spontaniczna z jego strony deklaracja o niecheci do slubu ze mnie zabolala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nawet nie o ślub chodzi tylko lajtowe traktowanie przyszłości z inną kobietą.Teraz ty nią jesteś ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko,moj maz ( od 15 lat ) ani nie chcial sie zenic ,ani nie chcial dzieci. Stwierdzil ze zonaty juz byl ,dzieci ma i jest po wazektomi. Nie minelo pol roku, oswiadczyl sie, po slubie zrobil wazwazektomie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i jak to się ma do postów młodej autorki? Może ty już miałaś dziecko i było ci wszystko jedno? a tu jest młoda dziewczyna,panna - to robi różnicę zyciową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat nie moge miec dzieci i to jakos nie problem dla mnie.... owszem po co mi slub (nawet ten cywilny bez wesela), ale jakos inaczej zostalam wychowana. O kase nie chodzi, jestem finansowo niezalezna. Intercyze mozna podpisac. Nie wiem jak to widza faceci. Dla mnie taka niechec do slubu podwaza szczere uczucia. Nie chodzi o to, ze teraz juz czekam na zreczyny i slub za 3m-ce. Tylko jak w ogole tego nie widzi, to moze wcale nie jestem dla niego wazna. Dziekuje raz jescze za komentarze na poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można wiedzieć po ile lat macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samotny ojciec to nie samotna matka i nie mylcie sposobów myślenia bo są skrajnie różne. On już raz się wpakował w związek z kobietom która była milutka i wspaniała a nagle pokazała prawdziwe oblicze. Uczy się na błędach i jest ostrożny, nie oznacza to że cię nie kocha i nie chce z tobą być, bo chce ale chcę też chronić dziecko które niejedno przeżyło... Jego była żona też była na początku normalna więc on że ślubem woli poczekać kilka lat. Jeśli jesteś ok będziesz się zachowywać tak samo przez cały czas, jeśli grasz by szybko wziąć ślub to nie wytrzymasz tak długo. Pisze to z własnego doświadczenia bo też byłem samotnym ojcem i mówiłem nigdy więcej małżeństwa. Poznałem trochę kobiet ale moje dziecko poznało tylko jedną, ta z którą jestem od 3 lat, dla porównania moja była w swoje weekendy przedstawia dziecku coraz to nowego kolegę. Teraz zmieniłem zdanie, chce wziąć ślub, jestem pewien że to ta. Jeszcze czekam tylko aż wyegzekwuje kasę od swojej rodziny, bo podejście już zmieniła - wcześniej pomagała bratu matce ojcu, oni się bawili a ona ma komornika. Po ślubie wszedł by mi na mieszkanie i zajmował "wspólne" rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty z fusów wróżysz jak było w małżeństwie tego kogoś? Nie każdy ma taki syf jak ty (wspolczuję tej ,która czeka aż ty porozgrywasz swoje sprawy) a mimo to związki się rozpadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybyś miała trochę rozumku wywnioskowała byś że matka która olala swoje dziecko jest na bank nieźle piērdolnieta. Tak samo facet który decyduje się na samotne wychowywanie dziecka jest porządniejszy od innych bo zazwyczaj wola zapłacić parę zł alimentów i mieć wygodne życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 31, on 40. Maja opieke naprzemienna i dziecko jest z nim srednio 2 dni, wyjtakowo 4dni w tygodniu. Czasami wyjezdzamy na kilka dni sami i nie ma problemu. Matka nie jest wariatka, liczy sie dobro dziecka. Zawsze wvzesniej ustalamy kto i kiedy jest z dzieckiem. Nie robi problemow. Za to nie widze kompromisu. Latami nie bede czekac az sie zdecyduje. Az mi odechcialo sie walentynek, ale bede robic dobra mine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak szybko chcesz ślub? Po kilku miesiącach znajomości???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to macie najgorzej dobrany wiek, ty masz parcie na ślub i dzieci bo zegar tyka on całkowicie na odwrót. Pewnie jak wiele kobiet zrezygnujesz i znajdziesz innego który tak jak ty chce szybko zakładać rodzinę, tylko co potem? Mąż jest, dziecko jest ale mieszkasz z współlokatorem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19'05 długo już z nim jesteś? pytam,bo używasz liczby mniogiej "ustalamy..." kwestie dziecka z eks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19'26,najpierw uważnie czytaj a potem pisz,nie odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:24, tobie nie pomylily się tematy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestescie na zupełnie innych etapach życia.Wydaje mi się,że mimo wielu jego zalet młoda panna i gość w srednim wieku z bagażem (rozwód + dziecko) kiepsko rokuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również sie wpakowałem w 2 ślub i nigdy juz wiecej. Mozna żyć bez ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do goscia z 22.47: przykre, ale masz racje. 2 etapy i zwiazek czasami w 3(+dziecko) lub i 4 (ex, ale duzo sie nie miesza). Milo, ze ktos rzeczowo odpisal. Kilka komentarzy w mojej ocenie jest pomocnych. Nie zawsze jest z kim pogadac na ten temat. Daje sobie pol roku aby dobrze zastanowic dokad zmierza ten zwiazek i jak stoje z moimi watpliwosciami. A moze sama dojde do wniosku, ze to nie jest mezczyzna, z ktorym chce spedzic reszte zycia, a troche mi jeszcze zostalo. Lista zalet jest dluga i glupio to przekreslac tylko za zycie na kocia lape. Ja wiem, ze nic nie daje gwarancji szczescia w zwiazku, ale to chyba odzywa sie moje tradycjne wychowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również wzniosłem z domu taki wzorzec. Moi rodzice przezyli ze soba 50 lat, lecz tata umarł 2 lata temu. Mama do końca była przy nim. A ja obecnie, jestem po 2 rozwodach i nie potrafię trafić na kobietę która byla by ze mna a ja z nia do końca..... Ja już w 3 małżeństwo nie wchodzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9'48, niedługo mogą się Wam "rozjechać" priorytety : ty być może będziesz chcieć rozwijać się,kontynuować zainteresowania czy pasje a on będzie zobligowany wychowywaniem dziecka (dziecko rośnie i sprawy z tym związane też) i pewną stagnacją życiową. Ku rozwadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosiu, ale ktoś cie wołami ciągnął do tego drugiego slubu? Jesteś w związku a już chyba przewidujesz następny skoro piszesz,że trzeciego slubu to ty już nie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
GośC*iu miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko,ale tu nie chodzi tylko o ślub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Troche życiowej filozofii - przykładowo ty 25,on 34 lata,ta różnica wieku nic nie robi,oboje wolni. Pobieracie się. Dzis mówisz,ze dzieci mieć nie możesz,za kilka lat jednak zachodzisz w ciążę lub decyzja o adopcji; 2) On po przejściach,w życiu sporo więcej doświadczenia od ciebie,nie dla zalegalizowania związku,dziecka nie (opcja wyżej opisana),bo przecież on już swoje ma i nie chce więcej,tobie latka lecą w pustej przestrzeni.Tyle,że jest On. Do końca zycie żyjesz w trójkącie z byłą zoną w tle,dzis male dziecko dorasta i nie jest już fajnym bobasem tylko krnąbrnym nastolatkiem,który stale ci powtarza,zebys się nie wtrącała,bo nie jesteś jego matką,bo ja ma i tatę też. I..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiesz na pyt.z wczoraj ? [ 20.04]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×