dziedziczenie, prosze powiedzccie procentowo ile komu się nalezy.

Mężczyzna ma syna z pierwszego małżeństwa, z drugiego natomiast ma dwie córki. Jak procentowo będzie wyglądało dzieciczenie po tym mężczyźnie w przypadku: a) spisania przez niego testamentu, że po śmierci przepisuje wszystko tylko swojej żonie, b) w braku spisania jakiegokolwiek testamentu. Bede bardzo wdzieczna za odpowiedzi.

? :-(

czy ktos mi pomoże? prosze.

jak w testamencie napisze ze wszystko zonie, to dzieci ostana po rownym skromnym zachowku w braku testamentu bedzie bodajze tak, ze polowe dostanie zona, a dzieci po rowno po 1/3 z polowy ale tu nie mam juz 1005 pewnosci

Bardzo Ci dziękuje za odpowiedź, czy ktoś może jeszcze się wypowie? A Tobie dziekuje za te kilka chwil poświecone na odpisanie mi.

Chcesz okraść dziecko z pierwszego związku?

Póki co to uprzejmie proszę o pomoc w odpowiedzi na moje pytanie :)

I tak wszystkiego nie zgarniesz ! Nie łudź się .

Czy ktos jeszcze pomoze, bede wdzieczna :)

masz internet - poszukaj. tutaj nie ma co pytać

Bezduszna materialistka! W przypadku braku testamentu to sąd podzieli majątek, mam nadzieję, że ty nie dostaniesz nic!

czasem cos ktos odpowie sensownego dlatego postanowiłam wejsc I zapytac :-)

testament juz jest dziecino! spisany ręcznie i nie wiem czy jeszcze u naturiasza trzeba.. i jakie korzysci z tego będa.

A to co ty jesteś jedną z tych córek i czekasz aż tatuś wykorkuje, potrzebujesz pilnie kasy? Bo chyba nie żoną a on nie ma 80 lat? :P

Ma 83 lata, testament był warunkiem ślubu.

Sama go pisałam, on tylko podpisał.

ty i dzieci dostajecie po rowno, gdyby dzieci bylo wiecej to ty dostajesz wiecej bo malzonkowi nie moze przypasc mniej jak 1/4. jesli bedzie testament to wszyscy w nim pominieci moga sie domagac polowy tego co dostaliby gdyby go nie bylo czyli to co w zdaniu wyzej dzielisz na polowe. wiem ze kombinujesz jak to zrobic aby nie twoje dziecko nic nie dostalo ale tak sie nie da, tzn. daloby sie ale nie bede podpowiadal jak a ty raczej na to nie wpadniesz.

mam 27 lat, mąż w sile wieku, nie wybiera sie na tamten świat tylko caly nasz majatek chce by byl dla naszych córek, nie dla jego syna, bo my sie go dorobilismy sami,

nie ma znaczenia kto sie dorobil jak zaznacyzlas w temacie pytasz o dziedziczenia a dziedzicza wszyscy potomkowie niezaleznie czy mieli udzial jaki w jego zdobyciu czy nie. spisz z mezem intercyze z rozdzielnoscia majatkowa albo z wyrownaniem dochodow czy jak sie to tam nazywa i masz problemz glowy to co sama zarobisz pojdzie do waszych dzieci a to co on podzieli sie na 4 :D ale to ci nie pasuje bo on penwie pracuje a ty siedzisz na forum i myslisz jak to zrobic aby kogos wydziedziczyc :D v testament spisany wlasna reka i podpisany przez meza np. po pijaku niewiele wnosi tyle ile testament ustny z niezaleznym swiadkiem. takie sprawy zalatwia notariusz

lanser wszyscy tak pizza: "wiem jak dalo by rade ale nie powiem" no prawa napewno nie tworzyles wiec co tam mozesz wiedziec. zachowek wiem ze jest i na to nie mam wplywu :)

Wy się dorobiliście wy czyli ty i twój mąż. Ty masz dwoje dzieci,mąż ma troje i troje dzieci ma prawo odziedziczyć swoją część z połowy której dorobił się ojciec. Czyli po jednej czwartej dla każdego z was.

leser, po pijaku czy nie pijaku to nie wazne, liczy sie podpis tak samo jak i testament ustny wypowiedziany przy niezleznym swiadku czyli takim który nie ma interesu w owym spadku.

ci ktoryz tworza zazwyczj wiedza mniej niz ci ktorzy korzystaja z tego co wytworzyli. poza tym nie trzeba byc einstainem aby wiedziec wystarczy sie zastanowic co podlega dziedziczeniu. jak ktos w chwili smierci nie ma nic to i nie ma co dziedziczyc, moze miec np. dlugi wtedy ktos zachlanny przez nieuwage wezmie dlugi :D od razu podpowiem ze darowizna za zycia nie spowoduje niemozliwosci dziedziczenia przez to dziecko bo bedzie sie moglo domagac wliczenia darowizny na poczet spadku. chodzi o cos innego.

kaja,a nie przyszło Ci do głowy, że możesz wyjść szczęśliwa z domu i wpaść pod koła Jaguara? Możesz wykorkowac przed mężem. Wtedy nie masz nic

Syna krowo też się dorobił, twój "wkład" i tak dostaniesz w formie tych 50%, twoje córki jaki miały w tym udział ze chciałabyś wydziedziczyć syna? Szmacisko niemiłe!

pojdziesz do notariusza slono zaplacisz to ci powie ja nie bede doradzal tym ktorych postepowania nie pochwalam. wazne czy po pijaku, teraz sa grafolodzy po kursie za 600zl wiec taki pewnie tego nie zauwazy ale dobry stwierdzi ze po pijaku i bedzies zmogla go wykorzystac jako papier toaletowy. od ciebie az bije zawisc i sad na otwarciu spadku na pewno to zauwazy. wez sie do pracy spisz intercyze i dasz dizeciom co zechcesz nie rozumiem z czym mas zproblem oprocz tego ze jestes leniem i zerujesz na mezu.

Szmata zachoruje na raka albo inne paskudztwo, ciekawe czy córeczki będą ją dogladać, jeszcze się zdziwi

Najlepiej żeby dziadek przeczytał ten wątek, wy/je/bał/by żonkę że by jeszcze do tego dopłaciła :D

Tak masz racje chłopczyku, Sad bedzie sie kierował tym co ma przed sobą, domkumanmi, testamentem, zesnaniami świadków a nie czy przyjde z zadartym nosem czy też potulna i skruszona. Idac takim tokiem myslenia sądy uniewinniali by gwałcicieli bo ci sie rozplakali na sali sadowej i żałowali. :-D

Ty chcesz a pytałaś czego chce mąż???