Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Co zabieracie???????????????

Co zabieracie ze soba z hotelu jak sie wymeldowujecie- ja reczniki, mydla, szamp

Polecane posty

Gość Co zabieracie???????????????

szamponetki, te male cukierki z loby hotelowego jak nikt nie patrzy bo przy kims troche glupio zabrac. Pare razy wykrecalam hihi zarowki energooszczedne z lampek nocnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś złodziejką czy
kleptomanką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co zabieracie???????????????
???? Nie rozumiem, przecież płace za to wszystko!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kunegunda er.
A nie próbowłaś wynieść telewizora?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anastazja krolowa gor
Nie rozumiem srakazmu- ja tez zabieram reczniki. Zarowki to chore ale reczniki jak najbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tego nie praktykuje ale moja bratowa zabiera z hotelu reczniki. W jej domu mozna natknac sie na reczniki z logo hotelu a na pytanie co ty robia bez zażenowania mowi ze one sa przeciez dla gosci :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikon i minolta
Anastazja w jednym topicu pisze, że ją stać na kawę ze starbucks'a a jak kogoś nie stać to śmieciem jest i tyle, a tutaj pisze, że kradnie ręczniki z hotelu.... \Czyżby nie było cię stać anastazjo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anastazja krolowa gor
jedno z drugim nie ma nic wspolnego. To ze zabierac cukierki ktore leza na powitaniu nie znaczy ze mnie na nie nie stac 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfrdf
Pracowałam w 3gwiazdkowym hotelu i nikt nie zabierał ręczników. Natomiast zdarzyło się, że ktoś zabrał kabel od telefonu, żarówkę czy uszczelkę od prysznica. Jednak myślę, że to z czystej złośliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikon i minolta
Burakiem gówniaro to jesteś ty... I zwykłym złodziejem. Idąc twoim tokiem myślenia można powiedzieć o towarze w sklepie... Tak ja powiedziałam, nie różnisz się niczym od złodzieja ze sklepu. Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie co to za nowa moda zabierać ze sobą coś z hotelu. Co za ku*&^(wa złodziejski naród? A łóżka nie próbowaliście wynieść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość purpura_to_moj_płaszcz
dokładnie...złodziejski naród. Potem wstyd się za granicą przyznac, że jest sie Polakiem:( Poziom, jaki prezentują panie KRADNĄCE (bo to jest normalna kradzież) ręczniki z hotelu niczym nie odbiega od poziomu buraków wynoszących talerze żarcia z hotelowego śniadania w formie bufetu, bo "przecież zapłacili". Zresztą złodziej zawsze będzie złodziejem. Dzisiaj wyniesie ręcznik z hotelu, a jutro co? Bluzkę ze sklepu czy torebkę staruszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akurat zabieranie różnych
rzeczy z hotelu to 'zwyzaj' ogólnoświatowy, ale jak się nikogo spoza swojej pipidówy nie zna a jeszcze można w swoim mniemaniu dowalić, co?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja z hotelu...
A ja z hotelu ostatnio zabrałam taki mini zestaw przyborów do szycia, tzn. kilka motków nici i igłę :P Ale nie zrobiłam tego w celach zabrania do domu - byłam świadkiem na weselu, młoda poprosiła, bym miała przy sobie na wszelki wypadek nici i igłę, ja zapomniałam zabrać z domu, więc wzięłam z hotelu. Co prawda ostatecznie i tak nie były potrzebne, bo nie zdarzyła się żadna przykra niespodzianka, ale gdzieś ten zestawik na weselu zaginął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość purpura_to_moj_płaszcz
ja tam nie znam nikogo, kto by kradł ręczniki z hotelu. Napoczęte szampony czy mydła można, bo i tak pójdą do śmieci, ale ręcznik czy żarówka energooszczędna?? Może niech wyniosą też pieniądze z kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anastazja krolowa gor
Widze ze czesc osob znowu nie zrozumiala :-O Jest roznica miedzy pieniedzmi z kasy a recznikiem. Ale plebs tego nie rozumie 🖐️ Jak ktos juz napisal- zwyczaj zabirania recznikow to zyczaj klas wyzszych a nie takiej biedoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To że ty znasz samych złodziei to już twój problem. NIkt z moich znajomych nie ma w nawyku zabierania ręczników z hotelu. Kradzież to kradzież. Co to za różnica czy ręcznik czy np. telefon albo pościel. Ku&^%#a nie stać was na reczniki do domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość purpura_to_moj_płaszcz
Tak? A jaka to niby różnica? Jedno i drugie nie jest twoja własnością. Jak idziesz w gości to też gospodarzom ręczniki z łazienki podprowadzasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anastazja jak kradniesz to kradniesz i nie nawyzaj tego inaczej. Pier*(&%eni złodzieje! Tyle mogę o was napisać. Może i telewizor wynieście w walizce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Purpura nie ma co tłumaczyć, bo jeżeli ktoś uważa, że zabieranie ze sobą ręczników z hotelu to jakaś norma i przywilej ludzi majętnych to chyba coś jest nie Halo. Zawsze myślałam, ze ludzie majętni to tacy, który mają więcej na koncie a nie tacy, którzy mają kradzione z hotelu ręczniki w szafie. Porażka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anastazja krolowa gor
Za reczniki tlumoku placisz w hotelu :-O Boze co za plebs na tym forum 🖐️ Tak samo jak za reczniki i za wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jak za korzytsanie z telewizora. Ale jak sie jest panią ą i ę a gówno się w życiu widziało to trudno. Masz jakis komleks, że musisz koniecznie na kafe pochwalić się ile masz kasy czy co? Widzisz ja nie muszę... Tak jak ręczników nie muszę kraść... Z resztą gdybym miała je zabierać za każdym razem kiedy nocuje w hotelu to chyba by mi miejsca w garderobie zabrakło....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość purpura_to_moj_płaszcz
za łóżko, telewizor i pościel tez płacisz... Inna sprawa, że płacisz za możliwość korzystania, a nie za otrzymanie tego na własnośc, pomyliłaś chyba hotel ze sklepem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anastazja krolowa gor
Nie rozmawiam z takim niczym jak ty 🖐️ Ludzie z klasa wiedza o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość purpura_to_moj_płaszcz
Leżaki z plaży też kradniesz? I talerze z restauracji? Przeciez płacisz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pracowalam w Hiltonie
Recznik jest dla gosci i mozna go zabrac. Pracowalam hotelu i mowiono mi ze to norma ze klenci zabieraja. Ale tylko ci zamozniejsi. Reszta zostawia co jest zle widziane. Tak samo jak proba sprzatania pokoju, jezeli sie nie wic jak sie go powinno posprzatac :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×