Jak oszukac liczniki wody

Miesiac temu założyli mi liczniki wody i one strasznie ściągają wode. Nie wiem czy będzie mnie stać opłacać :(. Znacie jakieś sposoby, żeby mniej płacić za wode, ciepl i zimną ?

jakaś uczciwa lafirynda się odnalazła w tłumie :D A sama pewno kantuje aż jej z uszu leci :D

Nie liczniki tylko zuzycie wody co powoduje, że liczniki szaleją ;)

Ja sama go nie przekręce bo nie umiem. Te liczniki mnie wkurwiają :( już wolałam mieć boiler :(

Oszczędzaj wodę :-)

Ja słyszałam że można puszczac wodę bardzo małym ciurkiem, tak żeby nie ruszyło licznika - nazbierac np. wiadro w nocy i spłukiwac kibel... Tylko to bardzo żmudne. Najlepiej stosuj sposoby na oszczędzanie wody top nie zapłacisz za duzo...

A idzie coś takiego zrobic z licznikiem gazowym?

magnesy.. ale u moejj babci w bloku była taka zadyma że się okazało że na cały blok tylko 7 osób płaciło uczciwie a reszta oszukiwała i teraz WSZYSCY płacą 90 złoty za metr :O:O:O taka kara ..

Tyko że te opłaty sa zawyżane. Np. energia elektryczna - tylko 1/3 to prawdziwy koszt, reszta to jakies bzdurne opłaty na administrację....

No bo okrutna prawda jest taka, że jak nie masz znajmości i dobrej pracy, i zarabiasz np. 1000 zł to musisz byc krętaczem- to po prostu kwestia przetrwania jak w dżungli...

No bez przesady z tym oszustwem. W koncu spoldzielnia i tak zarabia. Nikt nas cala wspolnote nawet o zdanie nie zapytal tylko pisemko, ze wymieniaja i juz. I tak naliczaja sobie za m3. Mam ich gdzies !! Zeby ludzie tylko takie przekręty robili to świat byłby lepszy.

A jezeli chodzi o zarobki to mam bardzo wysokie. Ale zamiast płacić tym darmozjadą ze spółdzielni to ja wole swoją kasiorke wydać w bardziej przyjemniejszy sposób :)

tych wszystkich "uczciwych" obywateli :) Tak na serio mam na was wyjebane bo kto w dzisiejszych czasach żyje uczciwe ten jest psychicznie chory :)

ej te magnesy naprawdę działają? Kurde, że też nie wiedziałam o tym wcześniej, ale może koleżance to powiem, nie ma kasy to po co ma tyle za wodę płacić:P

nie oszukuj sie sama to zwykle złodziejstwo takie samo jakbys kosmetyki w sklepie ukradla

te co teraz bluzgi puszczaja na autorke tematu to same zdzieraja i oszukuja innych ;) Tylko wiadomo lepiej jest pobluzgac na innych niz na siebie :)

Jezeli ktos ma niskie zarobki,to powinien tak ułozyc sobie domowy budżet zgodnie z piorytetami. Ci co tak narzekaja na niskei zarobki i kradna wode,prad,gaz to ciekawe jakby sie zaopatrywali gdyby ktos z niskimi zarobkami wyrwał im portfel z pieniedzmi i powiedział,ze robi to ,bo ma niskie zarobki.

złodzieje pieprzone, złodziejski naród, az mi wstyd ze chodze po ulicy z takimi zldziejami i oszutami jak wam nie wstyd ZŁODIEJE PIEPRZENI

precz ze złodziejami ----- bardzo mądrze, bo to jest dokladnie to samo brawo

ale wy jesteście mądrzy:O a moja koleżanka np. nie ma za co żyć i co miesiąc pożycza ode mnie kasę a tak to by mniej za wodę płaciła przynajmniej. Ja sama byłam w tragicznej sytuacji kiedyś i jakoś musiałam sobie radzić i w dupie bym miała to że oszukuje kogoś nie płacąc za wodę, bo ważniejsze dla mnie było by za coś żyć i mieszkanie opłacić by mieć dach nad głową a nie to czy zużyję parę metrów wody za darmo.

na twoim miejscu, bo im mniej wody zużyjesz... to więcej zapłacisz. Wtedy cena za podgrzanie wody wyjdzie ci taka, że spadniesz z krzesła. Po pierwszym półroczu kiedy przyszło do rozliczenia ile trzeba dopłacić za zużycie wody, każdy zaczął oszczędzać. I wtedy okazało się, że zuzyliśmy za mało wody i podnieśli cenę podgrzania :) Więc lepiej niech te liczniki chodzą jak należy. Po prostu jak zmywasz czy myjesz zęby, bądź mąż się goli to w niepotrzebnym czasie nie lej wody, tylko odkrecaj wtedy kiedy potrzeba. I ceny będą podobne do dotychczasowych

EwelinaEwa-- Ogolnie nie da sie zaoszczedzic na zuzyciu wody jezli ktos chec dbac o higiene osobista,czystosc ubran,mieszkania. Mozna tylko zapobiec niekontrolowanym wyciekom wody. Najwiecej mozna zaoszczedzic na zywieniu.Jezli kolezanka zuzywa duzo wody,to powinna na jedzeniu zaoszczedzic aby miec na opłate za wode i inne media.Jezli nei chce oszczedzac na jedzeniu,to niech ruszy za przeproszeniem dupsko i podejmie sie dodatkowej pracy aby miec na godne zycie. Nie wymadrzam sie tutaj,bo ja z rodzina nie mamy jakichs kokosow.Gdyby nie to ,ze maz codziennie od rana do wieczora pracuje to cienko by było w domu.Gdy nadchodzi ostani dzien m-ca i opłacam rachunki to płakac mi sie chce,a jak słysze o takich złodziajach ktorzy na nasz koszt kradna wode,energie,gaz to az mnie trzesie i z checia nieraz bym podkablowała taka osobe.Znam wiele osob ktore to robia,ale na razie tylko klne na nich,ale wiem,ze pewnego dnia nei wytrzymam i normalnie w swiecie stane sie donosicielka.

i na kazdego zlodzieja doniose bo z jakiesj racji ja mam zapierdalac na innych, kabluje na kazdego co sie dowiem ze cos kradnie i tak bedzie i dobrze mi z tym i mysle ze spelniam obowiazek

taa niech ruszy dupsko do pracy dodatkowej, bo u nas praca na ulicy lezy:O Kobieto ja tam nigdy nie oszukiwałam ale wiem jak jest ciężko znaleźć na studiach jedną pracę w kretyńskim mieście w jakim mieszkam więc to Ty się nie wymądrzaj i ciesz się że mąż ma pracę. Koleżanka dużo wody nie zużywa i nie wiem czy takie coś by jej pomogło, ale na pewno sie jej zapytam.

specjalnie jem swoj kała zeby zaoszczedzic na wodzie ze spukiwania z muszli i na jedzeniu jestem piekna i młoda ocho

roboty jest od groma tylko jak tu ktos napisal trza dupsko ruszyc a nie na kafeterii siedziec

EwelinaEwa-nie wymadrzam sie,mieszkam w miescie 25 tys.Jest to golnie dziura jakich mało.Jezli ktos chce znajlezdz dodatkowa prace to znajdzie.Dodatkowa praca to mycie okien ,sprzatanie po domach,przepisywanie na kompie roznych materiałow,w ogole naparwde jak kto chce to znajdzie.Najlepiej podchodzic do tego tak jak Ty,nie stac,to trzeba krasc.szkdoa,.z enie znam Ciebie,nie mieszkam bliskio Ciebie.Okradałabym Cie w zywe oczy.Poszłabym za Tobą gdy zrobiąłs zakupy.Ukradłabym Ci te zakupy,a jakbys powiedziała,ze jestem złodziejka,to powiedziałabym Ci,ze nie mam za co zyc,nie mam gdzie dodatkowo zarobic. Ewaleina zastanow sie nad tym co piszesz.Jezli w ten sposob podchodzisz do zycia to mi Ciebie szkoda i ogolnei nie zycze ludziom źle,ale Ty powinnas dostac od zycia po nosie,niech Cie okradna,to moze wtedy pomyslisz,ze jednak kazda kradziez to śiwnstwo.

oszustwa i tak wychodza na głównym wodomierzu i potem wszyscy lokatorzy muszą za was płacić !!!!!!!

dostałam po nosie i nie musisz mi tego życzyć, jak musiałam jakoś żyć i za coś to mało mnie obchodziła opinia innych. A z tą pracą nie bądź taka hej do przodu bo ja różnie dorabiałam i uwierz że czasami na życie nie starczało bo sam wynajem mieszkania jest drogi.