Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość oBOZEEEEEEE

NIE LUBIE psów.

Polecane posty

Gość oBOZEEEEEEE

Po prostu. Rozumiem duze mądre psy, które cos robią pomagają człowiekowi, szukają ludzi pod lawinami, czy szukają narkotyków. ale te upchane w mieszkaniach w blokach, ujadające pod drzwiami i srające na chodniki to masakra:O nie mówiac juz ze pies w domu jest obrzydliwy. Kopuluje z kocykami, maskotkami, wskakuje na noge, slini się, i po prostu mimo kąpania śmierdzi. A ile przypadków ze pies zagryzł człowieka czy dziecko:O albo pogrzył kogoś czy zranił. Za duzo jest psów. A ludzie nieodpowiedzialni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitulinka
Zgadzam sie z toba calkowicie! A nie, pelno ludzi co "pieskow" zaluje, a nie widzi dookola ludzkiej krzywdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghjjhgcvb
a ile jest ludzi, ktorzy krzywdza innych morduja gwalca okradaja itp. i co to znaczy,ze musze wszystkich ludzi nienawidzic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annabelhhh7
dokładnie, stopniał snieg i pełno psiego gówna na ulicy, trzeba uwazac by nie wdepnac, chodniki, trawniki wszystko przez kundle jest zasrane. wychodzi taka damulka z kundlem trzyma smycz a ten sra jej przy nodze. porazka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitulinka
A najleppiej jak pies sie zesra, wylize ta obsrana doope, a potem "paniusi" gebe lize, a ta zachwycona, ze kundel tak ja kocha...bleeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wolę takiego psa
niż taką sknerę niezadowoloną z życia jak ty, która nie ma co robić i porusza "ważny" temat na forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez nie lubie psów
!!!!! i dobrze ze ktos pwoiedział to na głos, bo powiedziec głosno w tym kraju ze sie nie lubi psów to gorzej niz napluć na bibliie! od razu wyzywają od skner, dziwaków itp!! za kundla daliby sie pokroić!! nie znosze takich ludzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ci smierdzi to nie wchodz
do psiarzy. U nas pies jest członkiem rodziny, a jak komus to sie nie podoba, nie musi z nami utrzymywac kontaktow. Jakos na brak znajomych nie narzekamy. Nikt z rodziny nie choruje, mimo psów w domu. Co do slynnych kup: Psia kupa splynie z deszczem i uzyzni trawniki ( co nie znaczy,ze zostawiam kupe mojego psa na chodniku), a plastikowa butelka sie rozklada wieki, nie mowiac o rozbitych szklanych. Ale dresów , co je rzucaja kazdy sie boi- nie widzialam, zeby ktos im zwrocił uwagę, a na wlasciciela psa dra morde, nawet nie wiedzac, ze ma zamiar posprzatac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ci smierdzi to nie wchodz
jak kto mi mowi w MOIM domu, ze MAM zamknac psa w innym pokoju, to go wypraszam, bo dom jest moj( i naszego psa:) Nie mam wsrod przyjaciól wrogów psów i dobrze mi z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ci smierdzi to nie wchodz
oczwiscie nie ide z psem do ludzi, ktorzy sobie tego nie zycża, ale gdzie pies spi w moim domu i czy dom ma psi zapach , to moja prywatna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najgorsi są psiarze którzy
biorą swojego psa w odwiedziny do kogoś do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ci smierdzi to nie wchodz
branie psa ( tak jak i malego dziecka) do czyjegos domu,bez zaproszenia to akurat kwestia braku dobrego wychowania (ktore bywa tak u psiarzy , jak i nie-psiarzy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biblia fizycznie to ksiazka
przedmiot, któremu plucie nie zaszkodzi, a pies jest istota zywą. Chyba, ze sie mowi o pluciu w sensie przenosnym, wtedy mozna urazic czyjes uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubię wszystkie psy
bez wyjątku, ludzi tylko niektórych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kocham psy czasem bardziej niz ludzi, ludzie nie potrafia psow wychowac( niektorzy) i dlatego psy sa agresywne i to nie ich wina a wlasciciela czyli CZLOWIEKA. Pies rowniez ile razy padl ofiara czlwoieka, katowanie, oblewanie kwasem, spalenie itd.... psy tak jak i dzieci nie potrafia sie obronic. Moim zdaniem tylko zli ludzie nie lubia zwierzat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropelkaaaa a
nie wiesz co piszesz:P nie lubisz bo nie masz nie lubisz bo nie doswiadczylas czym jest milosc do psa wierz mi.do niedawna myslalam ,ze pies to pies......teraz na prosbe corki mamy psa i kurde........pokochalam go:) nie wiedzialam ,ze psiak daje tyle pozytywnych emocji... w przeciwienstwie do ludzi kocha bezgranicznie ,jest wierny,nie dąsa sie ,nie plotkuje,nie klamie ,nie rani.mozna odpoczac w jego towarzystwie .popatrz w psie oczy ......ale czy potrafisz dostrzec cos wiecej niz kolor? pewnie nie............. czy smierdzi? ma psi zapach ktory jest 100 razy przyjemniejszy od smrodu ludzi w autobusach i sklepach. jest taka obiegowa opinia ,ze jak ktos nie lubi zwierzat jest zlym czlowiekiem..... ubogim emocjonalnie.. zobacz-nie masz psa a chce ci sie pisac o innych ludziach tylko dlatego ,ze maja i kochaja.nie mieszkasz w ich domach a smierdzi ci ich pies. pewnie raz wdeplas w kupe a piszesz o zafajdanych chodnikach(zobacz toalete na dworcu albo w szkole:O:O:O-gorzej jak psy,bo nasrane swiadomie:O ) martwi cie oblizana geba pańci -przeciez nie twoja lize. zastanow sie CO CIE TAK WKURZA ......bo w/g mnie nie pies....... poszperaj w emocjach .. milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropelkaaaa a
ewelka-napisalas to co ja ;) tak,tak-zli ludzie nie lubia psow:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz prawo do własnej opinii na temat psów. I ok :) Ja tam kocham psy mimo, ze obecnie nie mam żadnego i póki co nie mogę mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miasto Miasto Miasto
Ja tez nie lubie psow. Jestes neutralny. Nie sadze bym byl zlym czlowiekiem. Najbardziej smiesza mnie argumenty ludzi bezdzietnych ,ze pies zastepuje im dziecko , ze niby tylko ludzie kotezy maja psy sa dobrymi ludzmi. Dla mnie czlowiek jest wazniejszy nic zwierze. I choc pies jest wierny , to nie mozna mu ufac.Bo to glupia istota . Ile bylo przypadkow ,ze pies zagryzl na smierc male dzieci?? Niewinne dzieeci?? Jak slysze o takich zdarzeniach ,to mam ochote zajebac wlasciciela razem z psem mlotkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mtso a ile przypadkow jest ze rodzic zakatowal swoje dziecko? Podkreslam psy sa agresywne tylko jesli wychowuja je glupi ludzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miasto Miasto Miasto
Malo znam takich przypadkow...:o A co masz pewnosc ,ze jak piesek dobrze ulozony ,to bedzie super?? Zapytaj sie go najlepiej ,czy jest agresywny:o Psu nie mozna wierzyc ,bo to tylko zwierze:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psy są ok
nie znoszę ludzi,są wredni ,zakłamani,pazerni,obłudni i fałszywi,psów takich nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miasto Miasto Miasto
Nie kurwa , nie ma. Jak widze te swinskie psy z ryjem prosiaka, to noz w kieszeni mi sie otwiera. Agresywne to i brzydkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiesz ludziom tez nie mozna wierzyc bo to tylko ludzie... A jak nie slyszales o przypadkach jak rodzice katuja swoje dzieci to wlacz sobie czasem wiadomosci albo fakty... conajmniej raz na pol roku sa takie wstrzasajace sytuacje, nawet kilka dni temu byla podobna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo ważny plus
psy są ok nie znoszę ludzi,są wredni ,zakłamani,pazerni,obłudni i fałszywi,psów takich nie ma zgadza się i na szczęście nie ma wśród nich zadnego katolika,hahahaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy ma prawo do wlasnego zdania tylko niech będzie ono rozsądnie uzasadnione a nie gloszone tylko po to, by komuś ubliżyć ;) - żeby nie bylo nie kieruję tej wypowiedzi do żadnego z Was. a teraz chcialabym się odnieść do pogryzień przez psy: To nie pies jest winny tego pogryzienia a czlowiek, tylko i wylącznie wg mnie. Moje argumenty: Pies - istota "glupsza" od czlowieka, zwierze stadne kierujące się instynktem w zależności od swojej rasy czy mieszanki reprezentuje różne popędy w tym popęd obronny, nie potrafi logicznie myśleć, zastanowić się i przemyśleć swoje postępowanie, wciągać wnioski czy odróżnić tego co dobre od tego co jest zle. Czlowiek - istota "niby" inteligentna, potrafiąca logicznie myśleć i zdająca sobie sprawę z konsekwencji swoich czynów, potrafiąca odróżnić dobre od zlego (są wyjątki jakoś :o ) "udomowila" sobie już daawno pewne zwierzęta tak więc ponosi za nie odpowiedzialność. Jeżeli czlowiek decyduje się na dużego psa np. rottweilera to musi mieć pewne doświadczenie z psami, znać się trochę na ich psychice itd. ponieważ nie jest to pies dla każdego uparty, dominujący i z silnym popędem obronnym. Jeżeli czlowiek trzyma psa tylko na dworze i pies nie ma stalego kontaktu z rodziną (wystarczy napisać nie jest uważany za czlonka rodziny) wówczas dla niego nie ma "stada" i po prostu dziczeje. Mam dobry przyklad: Pies w typie rottweilera (media darly mordy że rottweiler tylko zapomnieli dodać, że pies nie mial rodowodu i byl caly brązowy co u rottków nie występuje) zagryzl 15 miesięczną dziewczynkę która spala w wózku zostawiona w ogródku kiedy jej dziadkowie weszli na chwilę do domu. "Ten pies nigdy nie wykazywal agresji" twierdzili.... :o No ja się nie dziwię że dziadziuś nie zauważyl agresji skoro jego kontakt z psem ograniczal się do podawania mu w budzie jedzenia. Pies nie zaznal w życiu czlowieka czy nawet stadnego życia, co więcej male dziecko? On tego nie znal bowiem cale życie spędzil na lańcuchu u dziadków, zero socjalizacji niczego. Oczywiście zaraz pies morderca zostal uśpiony - ale uważam, że to byl pierwszy i ostatni rozsądny krok w postępowaniu z tym psem ponieważ nic dobrego by z niego nie bylo. Pies byl SAM puszczany z lańcucha tylko w nocy "mial bronić" wg dziadków :o to pies zdziczal nie mial tej twardej odpowiedzialnej ręki nad sobą więc kierowal się naturalnymi instynktami. Co się okazalo dziewczynka nie spala i wyszla z wózka tak więc być może sprowokowala psa gwaltownymi ruchami byla dla niego obcą, dziwną istotą która wtargnęla na jego teren instynkt obronny zrobil swoje......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma wsrod nich zadnego katolika He dobre, ale jestw tym racja katolicy niby kochaja wszystko co stworzyl pan ale psow nie traktuja w ten sposob. Na wsiach w co drugim domu pies na lancuchu tak krotkim ze wrosnietym az w szyje a wlasciciele co niedziela w kosciele i "wielcy katolic". Bylo kiedys w uwadze na tvn uwolnijmy psy z lancuchow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie w 100 procentach z wypowiedzia wyzej! Znam przypadek( wlasciciel to chodowca psow agresywnych) kiedy 3 letnie dziecko wydlubalo pit bulowi prawie oko a ten nawet nie warknal, uciekal potem przed dziewczynka do konca swojego zycia( bo wiedzial ze nie moe jej nic zrobic a bal sie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zauważmy jeszcze istotną sprawę: pogryzienia i ataki to sprawki mieszańców psów w typie, bez rodowodów. Pies rasowy to przecież wg prawa pies z rodowodem, z hodowli więc dlaczego media drą mordy że to byl rottweiler czy owczarek jeśli pies często nawet malo przypomina daną rasę????? Prawdziwy hodowca to czlowiek doświadczony w pracy z psami, wspólpracujący z behawiorystami itd psy takich ras jak rottweiler czy innych uznanych za 'agresywne' są poddawane nie tylko badaniom na różne choroby i szkoleniom ale również testom psychicznym i jeżeli którykolwiek pies ich nie przejdzie jest wykluczany z dalszej hodowli. Zanim sprzeda Ci takiego psa zapoznaje się z Tobą "sprawdza" czy rzeczywiście się nadajesz to on wybiera sobie przyszlych wlaścicieli nie na odwrót. Kontakt utrzymuje przez caly czas. Jak ludzie pieski kupują na gieldach bez papierów żeby się pochwalić 'rasowm' i na kasie zaoszczędzić to ich glupota bowiem ludzie którzy rozmnażają psy rasowe bez papierów robią to dla kasy i mają w dupie czy rodzice byli zdrowi, czy nie byli agresywni i jakie przekazali geny. Sprzedają komukolwiek i kontakt się na tym urywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macumba
Otoz moj znajomy ma psa - owczarka niemieckiego. Uwazam, ze psy owe kompletnie nie sprawdzaja sie w blokach, w centrum miasta. Kiedy wyprowadza psa, ten na zawolanie wita sie ze mna, doslownie rzucajac sie z pyskiem i gryzac mnie po rece swoimi zebiskami. Oprocz tego psisko, ktore caly dzien siedzi w domu , ma duzo energii, wiec musi sie wyszalec. Co za tym idzie? Owczarek doslownie rzuca sie z morda, szczekajac i ujadajac na prawie kazdego psa napotkanego na drodze, nie wspominajac juz o wyjatkach, kiedy ciezko go utrzymac na smyczy. Przy psie nie wolno rowniez wydawac zadnych gwaltownych ruchow, bo wtedy ten od razu rwie sie do "zabawy", a tak na prawde to rzuca sie z zebami na mnie, i gryzie co popadnie, lize, jedno wielkie okropienstwo. Co z wlascicielem? Wg niego jego pies oczywiscie tylko chce sie przywitac, bawic, jest wogole wspanialy i swietny, a ja jestem tepy glupi, bo nie umiem nawet go poglaskac. Sami panstwo wyciagna wnioski z tego co tu napisalem, ale uwazam ze psy sa agresywne i nie powinno sie ich trzymac wogole w miastach bez smyczy kaganca, a najlepiej klatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×