pamiętacie tą aferę z BIEDRONKI z przed 15 lat

to było tuż po wejściu Polski do UE, zagraniczne sklepy powstawały jak grzyby po deszczu nawet w 10 tys. miejscowościach, W telewizji była nagłośniona taka afera : kobieta w ciąży pracowała na pełen etat w takim sklepie - za psie pieniądze, była w ciąży a jakiś kierownik kazał jej dźwigać ciężary, i ona chyba w pracy poroniła!!! - przecież to była afera jak z obozu pracy, to była bardzo głośna afera !! rozumiem że teraz na każdej ulicy takie sklepy ! a takie afery spowszedniały - już się ich nie nagłaśnia!!! teraz niewiadomo co ma robić z takimi sklepami ,jak ich wszędzie pełno - nawet opodatkowanie nie pomoże - MACIE SWOJĄ WYMARZONĄ UNIE!!!