Problemy z związku

Jesteśmy razem 2,5 roku i coraz ciężej mam się dogadać. Ciągle kłótnie... kiedyś byliśmy dla siebie wszystkim a teraz po prostu momentami ważniejsze jest co innego. Bardzo mnie to boli. Spadł szacunek. Nie wiem jak nad tym pracować? Pytam się partnera co robi. Pali z kumplami . Pytam się to jest ważniejsze dla ciebie? Tak, bo przy okazji zarabiam (gra w maszyny) Ja nie mam sił czasem. Na codzień bardzo się kochany ale jak się klocimy. Czemu nie może być tak jak na początku? Ze nic innego się nie liczylo. Tylko my

Pali z kumplami? Gra w maszyny? Toż to jakaś patologia lumpowa jest. Ja się czasem zastanawiam co jest z tymi babami. Nie chcą normalnych, ustatkowanych, zarabiających porządnie, wykształconych ludzi, a lgną do patologii, bicepsów i temu podobnego chlewu. I to są często bardzo atrakcyjnie wizualnie dziewczyny. Chyba lubią być w takich związkach; to je podnieca...