Wielki Post obchodzicie czy raczej nie interesuje was to?

Mam pytanie zaczyna się dziś Wielki Post, ma to dla was jakieś znaczenie? będziecie częściej chodzić do Kościoła? bardziej pokutować? jakieś postanowienia? Ja osobiście raczej nie czuje że mam mieć jakiś post będzie szła wiosna i wolę się bawić niż umartwiać chociaż do Kościoła chodzę

Mnie to obchodzi! zawsze jest to czas refleksji wyciszenia te 40 dni w roku bardzo się przydaje. jak się jeszcze jakieś sensowne postanowienie weźmie to naprawdę można wyiść na tym dobrze przydaje sie

Kluby i inne imprezy sobie odpuszczę. Post to tylko dziś i Wielki Tydzień. Reszta normalnie.

mam na to wyjebane i to na całej linii, obchodze tylko święta ale traktuje to jako element tradycji a nie religijności

Nie obchodzę.

Bez przesady z tymi postanowieniami. 90 proc ludzi robi sobie postanowienia typu mniej słodyczy! to jest taka dziecinada przecież od jedzenia mniejszej ilości słodyczy nie będziemy ani bliżej Boga, ani bliżej ludzi. Trzeba zrobić coś ze swoim życiem, podjąć przełomowe decyzję o porzuceniu nałogów, zawarciu związku małrzeńskiego jak się żyje bez ślubu, coś w tym stylu a nie jakieś głupoty mniej telewiji neta ciastek

A dinozaury i inne obchodziły post? Myślisz że siła stwórcza interesuje się jakimś postem? To wszystko jest mechanizm dla robotów, programacja ludzi na potrzeby świata. Jesteście kukłami tego świata i robicie jak wam ten mechanizm zagra, jak cała reszta.

U mnie na wsi, to przez 40 dni leżą fioletowe obrusy, nie ma mowy o imprezach, w środy i piątki zawsze ryba, cały okres mniej mięsa. To czas refleksji, nabożeństw, pochylenia się nad sobą bardzo piękny czas.

Wy nigdy nie znajdziecie tego co nazywacie bogiem, wy znajdziecie tylko religie i system wierzeń, bo jesteście pierdolonymi kukłami i bardzo dobrze.

Wielki Post mnie fascynuje tak jak i cale święta Paschalne jest w nich coś tajemniczego. W wielkim poście liturgia w kosciele jest niesamowita, zmieniają się modlitwy, pieśni na bardziej żałobne , nie śpiewa się alleluja , czuć nostalgię i przygnębienie ciszę a potem wielka radość ze zmartwychwstania to jest coś pięknego Najpiękniejszy okres w roku

taki sam dzien jak kazdy inny

Religie są na całym świecie, to nie prawda że świat jest laicki to Europa jest laicka. Wielki Post jest potrzebny nie można cały rok bawić się i czerpać przyjemność z życia.

Refleksji? To niech się na twojej wsi zastanowią dlaczego jest tyle religii i jaką by wyznawali gdyby narodzili się w roku 800 albo gdzieś na Grenlandii.

Mnie fascynuje Wielki Post w swej liturgii i istocie. Fajnie się wpisuję w kalendarz pór roku Zaczyna się pod koniec zimy a radosne święta są już w wiosnę. Można sobie odmówić tych imprez i przyjemności a potem weiść w wiosnę z taką chęcią do życia. To jest naprawdę bardzo potrzebne

16 50. Gościu pewnie chcesz powiedzieć że gdybym się urodził w Japonii to bym wyznawał jakiegoś buddę a nie Chrystusa pewnie tak by było. Ale Bóg ma jakiś swój plan w tym wszystkim my tego nie ogarniamy. Dlatego w nauce kościoła nikogo się nie przekreśla ani niemuzułmanów, ani żydów, ani wyznawców buddy TEGO NIE OGARNIEMY NIE ZIEJ NIE NAWISCIĄ DO RELIGJI

aaaa ja się napewno nie będe ograniczał

Nie obchodzę i nie rozumiem tych co go obchodzą i się nim fascynują. Jest tyle ludzi, rodzin które maja post przez caly rok( zastanawiają się co do gara wlozyc), nie bawia się i nie imprezują bo nie maja za co i teraz jeszcze bardziej maja poscic? A tak na marginesie, ciekawe czy ci co sa "bliżej boga" będą tak poscic?

Jego plan jest taki aby was wszystkich okłamywać bo prawda jest taka że żadna religia nie jest ani nie była prawdą i tylko mądremu człowiekowi to objawi, a głupiego skala religią. I ja mam rację.

Nie uznaje postu! Wiekszosc zycia musialam postowac bo niejednokrotnie brakowalo na podstawowe wyzywienie wiec nie pierdolcie mi o poscie bo nie tylko ja poscilam w czasie kiedy postu nie bylo! Nie jestem jakas patologia, byla przewlekla choroba mojego ojca a mama nie wyrabiala brat chodzil na tory zbierac wegiel ja bylam zbyt mala zeby cos zaradzic czy tez pomoc finansowo. A...szkoda gadac nie chce do tego wracac.

Ależ w tym słowianinie, a może raczej Persefonie czy synu fubu, jest głód Boga...Tak Go podświadomie pragnie, że aż wmawia sobie nienawiść do Niego. Ech, niejaki Szaweł z Tarsu też tak wierzgał i wystarczyło jedno spotkanie z Jezusem... Wielki Post to nie są wspomnienia czegoś co było, odpoczynek po karnawale, ale autentyczne wejście w te wydarzenia, które dla nas, istniejących w czasie były 2000 lat temu, ale dla Boga, Którego czas nie dotyczy, dzieją się teraz. To czas pokuty, uważacie, że nie mamy za co pokutować? Spójrzcie co się dzieje w Europie i na świecie. To początek Apokalipsy. Jeśli teraz nie zadbamy o nasze zbawienie, naszą osobową relację z Bogiem, to kiedy?!

16.56 Gościu czy ty trochę nie przesadzasz? Ja nie mówię że wiara Katolicka jest tą jedyną i tą najlepszą ale popatrz ile rzeczy na świecie dzieję się w sposób nie wytłumaczalnych ile autorytetów pada na kolana przed Bogiem? Naukowców profesorów CUDA, OBJAWIENIA, PROŚBY, na świecie 6 miliardów ludzi w coś wierzy. Zaufaj mi że ludzie odchodzą od Boga ale do niego powracają bo bez niego nie radzą sobie w życiu Ty pewnie masz 20 - 30 lat i wymądrzasz się zobaczymy jak przyjdzie starość strach przed śmiercią, nie daj Boże czego ci nie życzę choroba która będzie powodować Ból TAK SLOWIANIN WIECZNIE MŁODYM SIĘ NIE BĘDZIE

nie,mam gdzieś wszelkie święta,równie te komercyjne typu sylwester,andrzejki. Robie zawsze to na co mam ochote i tylko wtedy gdy mam ochotę ,żadne posty ,nakazy i zakazy mnie nie interesują

17.05 WSPÓŁCZUJE, ale to nie powód by odrzucać Boga, wręcz przeciwnie w Poście wcale nie chodzi o to żeby być głodnym mniej jeść to jest takie powszechne rozumienie ludzi! bardzo błędne zresztą. W poście chodzi o to żeby być bliżej Boga, to w tym okresie mamy właśnie myśleć nad sensem życia, nad cierpieniem właśnie teraz jest świetny czas abyś zrozumiała dlaczego Bóg cię tak doświadczył swoim życiu. PO TO JEST POST WŁAŚNIE A NIE PO TO ŻEBY NIE JEŚĆ I CHODZIĆ GŁODNYM

Mój Bóg to moja dziewczyna - ucieleśnienie tej energii. A pedałem nie jestem aby fascynować się męskimi bożkami z książek i dziadami starymi, ty jesteś pedałem. I dlaczego rozumny człowiek ma uznawać że jakimś jedynym bogiem ma być jakiś dziad z brodą z książki? Jest tyle pięknych i ciekawszych religii niż ta żydów czy arabów. Wolałbym jechać gdzieś do Kamerunu i porozmawiać z tubylcami na temat ich wierzeń i dołączyć do nich niż do waszych książek które już przerobiłem i są nudne.

obchodzę kiedyś moja Babcie to nie jadła mięsa przez 40 dni codziennie była w kościele w tym czasie, czyściła miski talerze garnki popiołem a w domu wszędzie były kolory fiolotowe które zakrywały krzyże i obrazy

ja dzis pije whisky Jacka Danielsa ze znajomym zaraz pojdziemy do knajpy na rybke salatke krabowa hehe :D

Ja nie jestem kukłą co całe życie żyła jako ateista i nagle ujrzy religie - książkę w którą wierzą inni, ja całe życie rozmyślam o tej energii czy jak to nazwać i mam z nią lepszy kontakt niż wy wszyscy na świecie razem wzięci. Dlatego mówię - to coś was okłamuje, robi z was kukły systemu, nakazuje wam wierzyć w daną religię i naśmiewa się z was.

17 11. Jedź do Kamerunu albo lepiej do Nigerii i poznaj tam prawdziwych katolików. Nie wiem czy wiesz ale Afryka jest w tej chwili kontynentem gdzie najmocniej roziwja się Katolicyzm dzienni chrzci się tam dziesiątki tysięcy dzieci i dorosłych. Afryka ta czarna stała się już Katolicka, jedź do nich i zobacz jak oni przeżywają swoją wiarę może się czegoś nauczysz. A na marginesie gdybyśmy żyli w Arabii a ty napisałbyś o Allahu te słowa jakie napisałeś to nie wiem czy dożyłbyś następnego tygodnia Więc widzisz większość ludzi na świecie w coś wierzy Dzikusy w Afryce też wierzą bo maja taką potrzebę , ich wierzenia wynikają z potrzeby Więc nie pierdziel mi tutaj

17 14. Słowianin czy ty nie jesteś czasem od tego NEW AGE ? bo klepiesz o tej energii że aż brak słów

A 1,5 miliarda Chińczyków jest niewierzących. Cała Korea Północna jest niewierząca. Mnie samego zapisano jak wierzącego w papierach kościoła jak i innych. Na świecie jest co najmniej 4 miliardy ludzi nieiwerzących.