Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość akcxlkaxjkla

Wypowiedzcie sie wyjazd rodzinny

Polecane posty

Gość akcxlkaxjkla

Zawsze we wrzesniu od kilku lat bukujemy domek w gorach na narty i sylewsta,z mlodszym dzieckiem jezdzilismy,jak mial prawie rok i prawie 2lata..teraz tez chcielibysmy ale.... Mamy2giego synka,bedzie mial wtedy 5miesiecy-i nie bardzo chcialabym go zabierac..juz z 2latkiem jest problem... I teraz nie wiem co zrobic; 1..puscic meza ze straszym i zostac z mlodszym w domu 2 zostawic mlodszego babci..teraz karmie piersia ale nie wiem co bedzie za 4mies 3nie jechac wcale i cala rodzina w domu siedzi Kurcze nie wyobrazam sobie takiej wycieczki z 2jak maluchow,ani nie pojezdzimy oboje na nartach bo ktos zawsze z dziecmi,ani nie wyjdziemy do knajpy wieczorem bo niemowle.dla takiego malucha taki wyjazd to nic specjalnego,tylko sie umeczy.. Nie wiem co robic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jak to allegro
3nie jechac wcale i cala rodzina w domu siedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jak to allegro
ja bym pojechała całą rodziną ale z tych 3 opcji co napisałaś wybieram 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ogole dzieci nie brac, zostawic komus pod opieką(oczywiscie sprawdzionej godnej zaufania osobie) 2 latek i niemowlak zbytnio z tej wycieczki nic nie skorzystaja a mogą byc marudne i wnerwiające bo wszystko pod nich bedziecie musieli dostosowywac Ty z mezem jedz sobie na wycieczke,bez dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na twoim miejscu pakowałbym cała rodzinę i w drogę:) może byłoby trochę ciężej niż zwykle ale w końcu nie ma to jak wyjazd rodzinny:) A z tych opcji co napisałaś to lepiej nie jedźcie wcale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jak to allegro
toksyczna to że ciebie dzieci wnerwiają to nie znaczy że każdy tak ma, weź te dobre rady zachowaj dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jestem przy swoim laptopie,starszy mi oddał;) Planujemy na tydzień,bardzo by mi sie przydał taki odpoczynek a moja mama chętnie by z młoszym została.. Ale waham się jeszcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tamtym roku było fajnie..syn jezdził na sankch,wszędzie był z nami,nie marudził.W 7tyg ciąży jeździłam na nartach:) ale z takim maluchem..kurde,wózek głeboki,łóżeczko turystyczne...ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kle kle
E tam jak na tydzień to spokojnie zostaw dziecko Mamie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO "no jak to allegro", a moze i ty równiez te twoje "dobre rady" zachowasz dla siebie proponując autorce opcje aby zostala w domu i nigdzie nie jechala?to jest wlasnei dla mnie kompletna glupia rada A z moimi dziecmi nieraz wspolnie jezdzilismy na urlop a nieraz nie bralismy ich i nik nie mial traumy ze w domu zostaly Na taki wyjazd na narty dla dzieici w tym wieku to jest mala atrakcja bo za chwile ,zanim wlozysz te narty juz bedzie chcialo wracac ,taki 2 latek 20 min pocieszy sie ale potem juz nie jest tak wesolo, a niemowlaka mając tym bardziej kilka godzin na dworze nie pobedziesz ani do kawiarni pojsc wieczorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulalalalalalalalalalaaa
jak Twoja mama z małym zostanie, to bukuj i jedźcie we trójkę, a jak minie pół roku to zacznij stopniowo odzwyczajać od piersi (mój półroczny syn odzwyczaił się od piersi bez problemu, gdy trzeba było wprowadzać inne pożywienie powoli rezygnowałam z naturalnego karmienia i nie przeżywałam protestu )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jak to allegro
ToksycznaKobita mi dzieci na wakacjach nie przeszkadzają. Także jestem w stanie się dla nich poświęcić i raz wyjazd odpuścić. jak ktoś pisze że dzieci są wnerwiające to jest mi go żal, tzn bardziej tych dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toksyczna- pokaże Twoje wypowiedzi mężowi;) Bardzo chciałąbym odpocząć,bo ten rok był dla nas strasznie ciężki,a domek musimy zabukować już jeśli chcemy mieć wszędzie blisko i warunki jakie nam odpowiedają..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na tydzien jesli mama chce to bym zostawila i jechała tylko ze starszym (chyba że masz opcje zostawienia też starszego :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie dzieci nie są wnerwiające,mojego 2latka zostawiłąm tylko raz na noc u babci a raz jak szłam rodzić to sobie nad morze pojechał. Bardziej chodzi mi o to czy taki 5miesieczniak zniesie rozłąke z mamą... Nawet bym go zabrałą ale umęczy się dziecko na mrozie,w podróży..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam opcje zostawienia starszego,ale tata się nie zgodzi...cały czas trwa między nami dyskusja na ten temat;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jak to allegro
jeszcze dodam że to jest troche egoistyczne dawać matce dziecko niech ją "wnerwia" "przecież jest stara na pewno nie ma planów na sylwestra" W życiu nie wpadłabym na pomysł żeby kogoś obarczać swoimi obowiązkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My jechalismy na wesele (3 dni) i maly (mial wtedy 9 miesiecy) zostal z dziadkami. Nic nie pamieta bo jakże by moglobyś inaczej i babcia mu rkzywdy zadnej nie zorbila teraz byląm z Manią w szpitalu przez tydz a malodzi mieszkali u dziadkó i też wiekszych problemów nie bylo, no moze tylko takie ze mala kocha babcie nad życie i siłą ją trzeba od niej odciagać bo jak ją zobaczy to się przylepia jak miś koala :) Myślę, ze spokojnie dziecko da sobie radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jak to allegro
a 2 latek to nie bedzie tesknił za Wami przez cały tydzień? ja tam wole spędzać takie dni z rodziną przynajmniej jak dzieci są małe. Wyszalałam się dosyć może niektórym po prostu tego brakuje i muszą nadrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babcia nie ma planów na sylwestra,sama oferuje pomoc,ja nikogo nie zmuszam a jeszcze jej wynagrodze. Moja mama nie ma zbyt duzo okazji do kontaktów z wnukami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jak to allegro
zabierz mamę ze sobą po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziecko u siebie w domu zupelnie inaczej sie zachowyje niz w obcym miejcu podczas wyjazdu ,beac w nowych pomieszceniach, pokojach.U siebie jest u siebie ,to jest jego znane stale miejsce,nic nowego,i osoba ktora nim sie zajmuje powinna byc zaufana,ale jestem zdnania ze opodczas opieki nad dziecmi powinno sie zaplacic za opieke a nie darmową nianke sobie znajdowac Były sytuacje kiedy chcielismy brac dzieci ze soba i je bralismy, w zaleznosci gdzie lecielismy i jechalismy a byly tez takie wyjazdy gdzie dzieci nie bralismy ze sobą,i to nie chodzi o koszta,ale o to ze troche odpoczynku nam sie nalezy bez dzieci ,sam na sam we dwojke ,ja i mąż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja co prawda nie na narty ale na konferencje tygodniową wyjeżdżamy raz w roku i akurat wypadło że synek miał 4 miesiące. Moja mama z nim została a my mieliśmy tydzień w Wiedniu. Wszyscy byli zadowoleni. Ale ja generalnie nie mam oporów przed powierzeniem synka Mamie, ostatnio był 10 dni nad morzem (czyli na drugim końcu Polski) a ma 21 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym wzięła kogoś ze sobą
do opieki.... mamę, albo jakość dziewczynę z rodziny.... miałaby ferie za friko, a wy wieczorem moglibyście wyjść do knajpy czy razem pojeździć na nartach. Zostawienia 5 miesięcznego dziecka sobie nie wyobrażam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie nie mam mozliwosci zabrania kogos... przedyskutujemy jeszcze opiekunke..ale watpie-koszty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wolaląbym zostawic dziecko z mamą niż z opiekunką. Z opiekunką bym nie zostawiła. Wolalabym wtedy zrezygnowac z wyjazdu. No chyba ze to opiekunka ktoa zajmuje sie dzieckiem od dluzszego czasu bo jak ktoś na chwilę to bym się nie zgodziła. Zresztą w zimie bym nie brala takiego malucha. Trzeba by spakowac pol domu lezaczki, wanienki, sanki, wozki, lóżeczka itd nie posiedzisz calego dnia na dworze bo dziecko nie bedzie na mrozie od rana do wieczora, trzeba dzień przystosowac pod jego drzemki i tak wsyztsko rozplanowac zeby bylo ok. Ciągle rozbieranie, ubieranie bobasa bo wchodzisz do knajpy i jest gorąco wiec trzeba sciagać wszystko, za chwile wychodzisz i znow trzeba ubierac (moje dzieci wielka miloscia do ubierania nie pałaly) w tym czasie skacze ci wokolo 2,5 latek ktoremu tez trzeba pomóc... jenyyy w lecie tak, ale nie zimą. :d Zostawilabym babci jeśli babcia chce, a jeśli nie to bym jednak zrezygnowala z wyjazdu i cieszylą się sylwestrem z polsatem ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo po prostu zmienić lokum i tyle. Nie musicie ciągle w to samo miejsce jeździć, nie? W każdym razie ja polecam miejscówki, gdzie jest spokój, cisza i można wypocząć. Ja wybieram od jakiegoś czasu do tego Świdnik. Tam mam swój sprawdzony nocleg. Mam też sprawdzoną restaurację, pub i bajkolandię dla dzieci - w jednym miejscu: http://www.klubimpuls.eu/. Więc wystarczy po prostu poszukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×