Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZawziętaM

Zawzielam się minus 22kg

Polecane posty

Gość ZawziętaM

Witam, mam 36 lat 172 cm i 87 kilo, cel ostateczny to waga 65, nie wiem jak długo mi to zajmie, ale dziś postanowiłam że nie ma odwrotu. dziś zjadłam: 1 śniadanie pół woreczka ryżu + garść orzechów włoskich 2 śniadanie serek wiejski obiad gotowana pierś z kurczaka + jogurt naturalny z odrobiną rodzynek 4 mandarynki 45 minut regularnego pływania szklanka mleka sałatka ogórek+papryka+3 plasterki sera żółtego+por z łyżeczką majonezu i łyżką jogurtu cały dzień piłam dużo wody i 3 kawy z mlekiem bez cukru jak myślicie, nie za dużo tego? Może ktoś się przyłączy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NoMoreTomorrow
Dołączam!:) Szukam kompanek do walki z kilogramami:) mam 25 lat, waga 84kg, wzrost 164cm. Od 1,5mc jestem na diecie pod kontrolą dietetyka, moja waga spadła o 6kg. Zaczęłam również przygodę z siłownią, na dzień dzisiejszy ćwiczę 1,5h. Marzy mi się do lata mieć wagę 70kg, mam nadzieję, że to osiągnę. Co do Twojego jadłospisu, to nie wiem czy dobrze go rozumiem, więc jakby co to pamiętaj o 5 posiłkach co ok.3h. Ja zamieniłam kawę na zieloną i czerwoną herbatę (uwierz, da się do zrobić:D) i Tobie też to polecam:) Wydaje mi się, że stosunkowo mało jesz i powinnaś coś dodać, ale zrezygnować z majonezu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubaskaaaa
to ja tez :-) 158 cm 74 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZawziętaM
cześć witam miło, ciesze się że się odezwałaś:) Kawę, trudno mi chyba będzie odstawić, tym bardziej że jestem też na etapie rzucania palenia, nie palę dopiero od dziś całkowicie, od poniedziałku popalałam tylko, jestem na desmoksanie, rzucić wszystko na raz, żeby mi się coś w głowę nie zrobiło hehe z tym majonezem przegięłam, ale malutko go było, jutro zjem bez :) Faktycznie powinnam jeść co jakieś 3 godziny 5 posiłków, tego też się muszę dopiero nauczyć, bo do tej pory jadłam za rzadko i za dużo na raz. A nie uważasz, że za dużo tego mleka, to mnie zastanawia bo strasznie mi się chce mleka, jogurtu, wcześniej tak nie miałam... Jak byś miała czas i ochotę, to napisz proszę jakiś przykładowy dzień twojego odżywiania, ciekawa jestem czy bardzo odstaje od mojego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZawziętaM
grubaskaaa witaj, zapraszamy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NoMoreTomorrow
Ooo grono nam się powiększa:) Witamy:) grubaskaaaa napiszesz coś więcej o swoim planie działania? ile chcesz schudnąć?zaczęłaś już czy od 1.02?:D Ja zrobiłam sobie na przekór i zaczęłam przed świętami, moblizacja pełna, przeszłam katusze, ale wierzcie mi- niesamowita satysfakcja, że w okresie świątecznym schudłam 3kg a nie je przytyłam:) Jeśli macie taką możliwość to polecam pójść do dietetyka, ponieważ mając "bat" nad sobą jest naprawdę trudniej odpuścić. Co do kawy to może chociaż jedną zamień na herbatę?:) Są naprawdę świetne w smaku, polecam z firmy "Czas na herbatę". Co do mleka to trudno mi się odnieść, ponieważ na mnie źle wpływa, jestem po nim wzdęta więc odrzuciłam je z dietetykiem. Pamiętaj tylko, że kawa z dodatkiem mleka, a nie mleko z dodatkiem kawy;p Przykład mojej diety: śniadanie: 2 kromki chleba razowego z polędwicą sopocką+ rzodkiewka II śniadanie: 1/2 pomarańczy+ 2 wafle ryżowe obiad: 80g makaronu pełnoziarnistego ze śmietaną 12%, szynką z piersi kurczaka i plasterkiem sera żółtego podwieczorek: serek wiejski z rzodkiewką kolacja: 2 kromki chleba z pomidorem i żółtym serem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawzięta M ja z topiku 40-latek :) coś na temat jadłospisu, nie liczyłam ile wyszło Ci kalorii ale tak jak wstępnie sprawdziłam to Twoje zapotrzebowanie wynosi ok 2000kcal na dobę- zakładając średnio umiarkowany tryb życia oraz Twój wzrost wagę i wiek - oczywiście jest to wyliczenie przybliżone. Jeśli chcesz schudnąć trwale i bez kłopotów to moja propozycja jest taka, żebyś obcięła z tego ok 500 kcal . Oczywiście nie schudniesz szybko ale też nie spowolnisz sobie metabolizmu, bo najgorsze co można zrobić to właśnie spowolnić metabolizm, gdyż wtedy organizm zaczyna odkładać każdą choćby małą nadwyżkę jaką dostarczysz, a żeby chudnąć będziesz musiała jeść coraz mniej aż nie będziesz miała z czego ciąć. Organizm przechodzi w tzw stan głodowania i zaczyna się bronić, odkładając co się da. Więc żeby schudnąć trzeba jeść ;). Oczywiście jeść zdrowo i jak najmniej smażonych oraz przetworzonych produktów. Ważne żeby w diecie były zarówno białka jak i tłuszcze - oczywiście w umiarkowanych ilościach oraz węglowodany - najlepiej te dobre złożone. Do tego odpowiednia dawka witamin i soli mineralnych. Kolejna ważna rzecz- trzeba pić :) - woda, zielona herbata, lub inne najlepiej nie czarną :) Ważne są też ćwiczenia :) Życzę wam wszystkim powodzenia i sukcesów w odchudzaniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze NoMoreTomorrow radzi o tych posiłkach, małe i często :) ja jem 5-6 posiłków a mieszczę się w jakiś 1300-1400 kcal :), poniżej 1300 staram się nie schodzić. Częste posiłki są ważne, bo wtedy poziom glukozy we krwi jest w miarę stały i nie masz gwałtownych wyrzutów insuliny do krwi i wahań poziomu cukru co prowadzi do uczucia głodu i często wzmaga chęć na słodycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja także dołączam! Ja miałam 100 kg, w sierpniu byłam u dietetyka i ważąc się dzisiaj mam 87. Niby ok ale do wakacji mam zamiar zjechać conajmniej do 75 kg. Ogolnie od stycznia mam karnety i chodzę dużo na basen i areobik, jak bedzie cieplej i będzie dłużej jasno na dworze to będę jeszcze biegac,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym ja jem trzy posiłki dziennie ( dietetyk kazał 5 Ale ja po prostu nie mam czasu i nie jestem głodna) śniadanie o 5.30 rana- bardzo pożywne- chlebek, warzywka, cZasami chuda parowka i herbata. Następny posiłek ok 11.30 jakąś sałatka warzywna z kurczakiem lub tuńczykiem z jogurtem naturalnym i ostatni posiłek o 18 obiadokolacja. Mi to w zupelnosci wystarcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NoMoreTomorrow
Cześć dziewczyny:) szarotka76- dziękujęmy za ładne wyjaśnienie:) Gość- gratuluję ładnego spadku wagi. trzymaj się tego, bo ja sama kiedyś schudłam 17kg a potem "olałam" i efekt jojo z nadwyżką...gdyby nie to to już bym była super laska;p właśnie zajadam bułkę z twarożkiem i ogórkiem. dzisiaj dzień bez ćwiczeń na odpoczynek. Martwię się tylko trochę, bo zaczęło mnie boleć w okolicach nerek... mam nadzieję, że to tylko skutek zmęczenia, bo wczoraj trochę przegięłam na siłowni. Miałyście może coś podobnego po ćwiczeniach>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak byście miały jakieś pytania to pytajcie: podaję link do topicu na którym piszemy i dziewczyny sporo wiedzą i o ćwiczeniach i o rożnych dietach więc chętnie odpowiedzą na pytania: http://f.kafeteria.pl/temat/f12/czesc-3-babki-40-plus-minus-poradzcie-cos-jak-zawalczyc-o-mniejszy-brzuch-p_6122511 A ja Wam życzę powodzenia w odchudzaniu i dużo dużo wytrwałości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NoMoreTomorrow
Dziękujemy szarotka76, przyda się:) dziewczyny co tu tak cicho??? Ja już po obiedzie: kurczak+brokuł+ryż brązowy:wszystko zgodnie z planem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZawziętaM
SZarotka76 dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. NoMoreTomorrow tobie też dziękuję, że podzieliłaś sie swoim jadłospisem, ja dziś zjadłam 1 pół gruszki + serek wiejski 2 4 mandarynki + garść rodzynek 3 por+ogórek+papryka+3 plasterki sera+pół jogurtu, tym razem bez majonezu :P miłej reszty dnia dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dzisiaj miałam tylko obiad (u teściowej więc nie był aż tak bardzo dietetyczny) mały kotlet z kurczaka i surówkę z kiszonej kapusty, a przed chwilą jadłam chlebek z pomidorem, jutro idę pi pracy na siłownię więc mam pytanko- od czego zacząć na silce? Nigdy nie byłam więc nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Ja mam sporo do zrzucenia,choroba,później wypadek,problemy osobiste i co tu dużo kryć.Zajadałam problemy,przestałam wychodzić praktycznie w domu i teraz mam.Ale koniec z tym.Walczę z kilogramami i póki co od 2 stycznia jest mnie 7,5 kg mniej :).Staram się również jeść 5 posiłków ale z powodu pracy są to przeważnie 3 posiłki tak jak u mojej przedmówczyni.Obecnie stosuję dietę 500 kalorii do maja,później będę stopniowo z niech wychodziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sexiflexi
500 kalorii?? o cholerka, to mało. a nie boisz się ze moze ci się robic słabo albo coś?? co tam jesz na takiej diecie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie czuję się świetnie,mam dużo więcej energii bo zamiast śmieciowego jedzenia zajadam dużo warzyw i owoców :). Nawet już nie czuję głodu i łapię się za głowę jak ja mogłam w siebie wcześniej wpychać tyle żarcia...No ale tak było i czas na nowe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jojo murowane, lada moment rzucisz sie na jedzenie. 500 kcal jest dobre raz dwa razy w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiadomo jak długo wytrzyma na takiej diecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój znajomy schudł tak 70 kilogramów i jakoś wagę utrzymuje od 3 lat,więc postanowiłam tez spróbować,co mi tak i gorzej już nie będzie.Od Nowego Roku schudłam 8 kilogramów ale nie ćwiczyłam za bardzo,teraz czuję się coraz lepiej a w tych dziennych kaloriach można mieć naprawdę dobre posiłki i nie czuć głodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sexiflexi
No to trzymam kciuki za ciebie żebyś dała radę, a ja właśnie w pracy siedzę i zła jestem bo rano trochę późno wstałam i zapomnialam że sobą wziasc torby z ciuchami na siłownię :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bzdura, wlosy już ci wypadają???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te 70 kg to raczej na 1500 kaloriach, coś niedosłyszałaś;) 500 kalorii, przez dłuższy czas, to skrajne niedożywienie, skąd ludziom takie glupoty przychodzą do głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Absolutnie nie,włosy mam mocne i gęste.Biorę witaminy,jem warzywa i owoce to dlaczego mają wypadać?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hejka ja od stycznia ćwiczę regularnie na fitnessie tak ok godzinki lub półtorej, i dodaje sobie zieloną kawę max , którą poleciła mi koleżanka z fitnessu . Moja waga spadła w styczniu 3kg niby nie dużo ale zawsze coś. Dla zainteresowanych zielonakawamax.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuch mam akurat bardzo dobry i to było 500 kalorii.Zresztą nie rozumiem osób,które nie maja problemu ze zbyt dużą wagą a wchodzą na tematy innych aby im podokuczać.Nie odchudzasz się to masz milion innych tematów na tym forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak się składa, że się odchudzam i schudłam, ale mądrze. I nie rozumiem osób, które same sobie robią krzywdę, bezmyślnymi pomysłami. Nikt (a skoro masz nadwagę to jadłaś dużo za dużo) nie wytrzyma długo na diecie 500 kcal i wcześnie niż później rzuci się na jedzenie. No, ale ty jesteś mądrzejsza;) rob sobie co chcesz. Zdrowia życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taki mam zamiar.Poza tym wiadomo,że nie będę dwóch lat na tej diecie...Ale póki co nie ma żadnych!przeciwskazań.Potwierdziła to lekarka nawet,więc zrobię jak uważam :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×