Ona zdradzla jego, a on ?

Zastanawia się, co w takiej sytuacji powinien i może zrobić. Rozstać się, poszukać pocieszycielki ? Inne pomysły. Minął juz jakiś czas, emecje wyciszyly się. Ona od dawna,go nie kocha. On...

każda kobieta zdradza więc radziłbym przejść do tego by traktować to jak na porządku dziennym bo nic nie zrobisz a będziesz się zamartwiał. A czy Ty coś złego zrobisz to sam już podejmij decyzję czy warto i czy będziesz się dobrze z tym czuł.

Przewartosciowalem swój świat. obecny układ wydaje się być tymczasowy. Nierozsądnie byloby przeżyć resztę życia obok. Na bycie razem ,szanse są znikome- potrzebny byłby cud. A swiat kusi!

"gość dziś każda kobieta zdradza" Doprawdy ? Jakże musisz być zgorzkniały ... lub niedojrzały aby pisać takie bzdury Autorze topiku pozdrawiam i życzę ukojenia serca

Przewartosciowalem swój świat. obecny układ wydaje się być tymczasowy. Nierozsądnie byloby przeżyć resztę życia obok. Na bycie razem ,szanse są znikome- potrzebny byłby cud. A swiat kusi! Pójść za pokusami świata to najgorsza rzecz jaką może zrobić człowiek. Przewartościować swój świat-rozumiem/ na lepszy/. Jeżeli to jest układ to można to zawsze zmienić a jeśli to związek małżeński zawarty pod przysięgą to należy brać pod uwagę przysięgę. Nierozsądne to jest zdradzić samego siebie bo Ty jesteś najważniejsza/y. Tak naprawdę tylko Ty się liczysz. Cudem jesteś Ty i Twoje życie, jak na niego patrzysz i jak go sobie ułożysz w zgodzie ze swoimi zasadami. Uwierz mi pokusy tego świata dają ułudne tymczasowe szczęście a tu chodzi o Twoje szczęście wieczne. I nie ważne jakiego jesteś przekonania liczysz się Ty jako człowiek. Że ona zdradziła to jej nieszczęście /w/g niej szczęście/należy spojrzeć na nią jako nieszczęśliwego człowieka.Współczuć jej i potraktować jako duchowo słabego człowieka. Z czasem musisz jej to uświadomić.

Od autoplra tematu. Przeczytałem z uwagą powyższy wpis. Użyta, impresywna argumentacja przemawia . Paradoksem jest tu, jak zaangażować się , bez wiary w sukces. Nawet redundacja optymizmu ,nie zmieni rzeczywistości ,która nie kłamie. Dziękuję- za piękny post.

Zgadza się rzeczywistości i przeszłości nie zmienisz. Budujesz natomiast swoją terazniejszość i przyszłość i na to masz wpływ. Jako budowniczy możesz stworzyć w swoim umyśle kamień tak ciężki,że sam nie będziesz go mógł podnieść. Możesz również wybudować taki co z łatwością go poniesiesz. Twój wybór należy do Ciebie. Pozdrawiam i życzę mądrych i przemyślanych decyzji.

Dziękuje Odczuwam w tym tekscie REKE OPATRZNOŚCI MIC?