Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rozpad związku po 7 latach... czy jeszcze mam szanse na normalne zycie?

Polecane posty

Gość gość

Miałam kogoś przez 7 lat, mamy córkę 3 l. niestety doszło do rozpadu związku i nasze kontakty ograniczają się do tego, że były przychodzi raz na tydzień do córki i płaci alimenty. Córka kiedyś dorośnie i będzie mieć swoje życie a ja boję się samotności, chciałabym jakoś poukładać sobie życie, poza tym chcę mieć jeszcze dzieci. Problem w tym, że niestety 90% mężczyzn nie akceptuje nie swoich dzieci, zreszta wcale się nie dziwie i nie mam o to do nikogo pretensji.. gdzie najprędzej ktoś taki jak ja może znaleźć kogoś z kim można założyć rodzinę i ułożyć sobie życie? Czy ktoś z was był w podobnej sytuacji i udało mu się? Podzielcie się jak :-) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo ciężka sytuacja i niezmiernie Ci współczuję. Pamiętaj o jednym, żebyś nie szukała faceta na siłę, musisz poczekać na tego, który zaakceptuję Twoją córeczkę, uwierz mi są tacy faceci. Nawet z tak paskudnej sytuacji wyciągnij plusy. Masz teraz czas dla siebie, skup się na SOBIE, uśmiechaj się i ciesz się chwilą, a miłość z pewnością przyjdzie :) Dziecko to nie kula u nogi :) ja mam sąsiadke, która samotna z dwójką dzieci znalazła faceta swoich marzeń więc zawsze jest nadzieja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 3-go męża i dwoje dzieci- z pierwszym i trzecim. Drugi mąż i trzeci wzieli mnie z dzieckiem z pierwszego małżeństwa. Jak facet pokocha to mu dziecko nie przeszkadza,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobre, dobre... ;) Jeszcze pare lat, a twoi byli mężowie będą mogli założyć drużynę piłkarską ;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to byłby futbol geriatryczny, bo juz jestem dosyc wiekowa, z trzciem męzem jesteśmy razem od 18 lat, zanim bym dobiła do 11-tego, musieliby chyba za piłką na wózkach jeżdzić, albo biegać przy balkoniku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chęci, jak widać, nie brak. Tylko może czasu braknąć ;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×