Może się poznamy?

Ayla, nio to super jestesmy umowione :D napisze meila for you chciałaś to masz >>>>kawał kiełbasy z chlebkiem z masełkiem dla Ciebie ;-) a w ogole jaj jamnieczek napisała ze ma ochote na keks to w 1 chwili przecztałam ze na seks hehehehe

ayla proszę cię bardzo talerz wielki jak ....no talerz z chlebkiem - świerzutki ze samego się zjada, lekko cieplutki z masełkiem ( takie prawdziwe a nie te ze sklepów) i kiełbaska pyszniutka tez od porządnego rzeźnika a może muszczardką ją potraktować jeszcze? chyba idę sobie zrobić szagole z jajcem komuś też zrobic?

ayla teraz to ty kielbachy i świeżego chleba masz na tydzień robaczku hmm dla pracujacego mężczyzny to trzeba coś konkretniejszego przygotować i trza doliczy wyglodniała rodzinke i kolegę to ja proponuje grochóweczkę na wędzonce, potem szagole z gulaszem i ogoreczkami kiszonymi i na koniec placek drożdzowy ze sliwkami i kawusia co ty na to?

hubka tej potrawy nie umiem przyżądzać niestety bo do tego trzeba dwojga kucharzy oj co ci kobieto po glowie biega co?

no ja na chwilę zamilknę bo chyba się rozgadałam co? i was do glosu nie dopuszczam a ja nie lubie monologów więc proszę mówicie cos dobra pisać tez bede jedna ręką

marteczka,hubka,maryś dzięki teraz to bedę musiała połowę zamrozić;) bo wszystkiego na raz nie dam rady a i odchudzanie diabli wzieli:pdzieewczynki aleście mi narobiły smaczku aż mi ślinka cieknie:D

marteczka,hubka,maryś dzięki teraz to bedę musiała połowę zamrozić;) bo wszystkiego na raz nie dam rady a i odchudzanie diabli wzieli:pdzieewczynki aleście mi narobiły smaczku aż mi ślinka cieknie:D

ja jak zwykle na moment tylko. wlasnie bylam u dentysty ktory probowal usunac amalgamt z zeba, tkwil w nim od podstawowki. ale po 15 minutach powiedzialam PAS i reszte bedzie pozniej usuwac, ufff. dzisiaj ide z Zuzia do kolezanki z podworka, miala mi filmy dla Zuzi przegrac. mamy juz ich niezla liste, ha ha! słuchajcie, pytanie do tych co maja dzieci w I klasie podstawowki: czy wasze pociechy tez sie ucza angielskiego? i jesli tak to czy juz pisza w tym jezyku?

Szamcia, ja może nie sprostam... ale sie postaram ;) Kornel (nie będe juz więcej na tym topiku nazywać Go Miśkiem) chodził na angielski dwa lata w przedszkolu i wtedy nie pisał. Ale też i niczego sie nie nauczył. W pierwszej klasie nie chodził, bo szkoła muzyczna wprowadza język od IV klasy, coby dziciaków zanadto nie przeciążać, ale teraz, w drugiej, wymógł na mnie angielski dodatkowo za dodatkową kasę i pisze jak szalony :D

ayla jeszcze raz coś usłyszę od ciebie o odchudzaniu to pojadę tam gdzie mieszkasz ( najpierw wyciągnę gdzie mieszkasz ) i ci w nos dam szam a co to jest to coś co miałaś wyciągane czy usuwane czy coś? no moje dzieci już tak szprechają w angielskim ze szkoda gadać

jam twój chłopiec to kornel? ale śliczne imie ja miałam być chyba klaudiusz - no chlopak jak byk ( a raczej wodnik ) im wyszedł ze mnie

skarby moje kochane żegnam się z wami mój brat ma dziś szalony dzien a to wszystko ze w jego szkole jest studniówka - dziwne co w czwartek sobie zrobili ( jedna wielka sala w lesznie gdzie wszystkie szkoły tam organizują i co z tego wynika? ) no wieć nie dość że długo mnie nie wpuszczal to teraz szybciej wrócił i mnie zamecza ale mam wolny wieczór i wtedy was pomęczę moimi smakołykami papatki i kawiatki

Szam - moja Ada ma angielski raz w tygodniu , nic nie pisze w tym języku i niewiele umie :)

maryś spokojnie;) wiesz jak to jest po tych świetach 3 kilosy przybyły:( trzeba je zniszczyć Cwiczyć mi sie nie chce tylko bym na tych łyżwach jezdziła a na to trzeba kasy i tak w kółko:p

Do jutra już uciekam Buziaki dla wszystkich

no czesc co ja tu widzę a raczej kogo nie widzę co to za obijanie się co? ale już do monitorów zasiaść z kawka i gadamy a ja ciągle myślę o naszym spotkanku, wymyślam gdzie by tu i wiecie co? to jest dokładnie taka sama sytuacja jak u moich dziewczyn tez nie mamy się gdzie spotkać, pal licho czas to się zawsze coś wykombinuje ale miejsce jest problemem oj chyba o jakieś 5 lat bede musiała przyspieszyc budowe lub kupno hotelu ehh no to co ja ide po cegły...ma ktoś zaprawę? bo ja juz jutro zaczynam :D :D :D :D hi hi hi hi

Dzieki za obiadek Marysienko moja kofana ;) a zaprawy to ja mam całe mieszkanie hehehe

no robaczku to była czysta przyjemność dla mnie a co do zaprawy to ja proszę do leszna przysłać tylko muszę się zastanowić gdzie? aha no tak przecież cały wielki taras mam wolny choć w tym okresie mamy takiego jednego co się uparł i wynajmuje jego powierzchnię dziwne co? śnieg się nazywa i skubany nie chce sobie iść tak bezczebelnie spadł nam z nieba i se leży no to z tą zaprawą na taras niech spada sobei dalej ten śnieg mam z 50 cegły szamotowej ale mojej ciotki no na wejście chyba starczy co?

;);););););)to dla Was Dziewczyny ,kolorowey nocki zycze!!!

co za morze kwiatów choć mnie wystarczy jeziorko albo większy staw dobranoc robaczku a co do mojego gustu to chyba juz trochę go poznałeś? pozdrawiam i ja tez idę spać

hej dzieńdoberek gdzie jesteście? wpadłam na chwilke bo niedługo uciekam miłego dnia wszystkim i łikenda też :D Mój pewnie będzie nudny bo M jedzie do szkoły do krakowa więc nici z siedzenia razem pod ciepłym kocykiem... :( czy u was też jest -20 stopni??!! bo zapowiadali odwilż 2 dni temu...?? ZIIIIMNOOOOO

U nas też tak zimno. W nadmorskich warunkach to kuriozum, cud natury, rekord, anomalia i co tam jeszcze chceta. Uśka, wyrazy :( :( :( nie ma to jak ciepły kocyk i reszta ;)

zimnota rzeczywiscie straaaszna :( musze czapke sobie chyba koniecznie kupic. A dzis rano bieglam do autobusu i takiego orła wywinełam ze ho ho, idealnie na brzuch z wyciągnietymi łapkami do przodu hehehehehe cala biała i piaskowa baba byłam :D spodnie jasne zrobiły sie czarne i musiałam biec do domu zeby sie przebrac :( dobrze ze nikogo nie bylo z kamera w poblizu bo pewnie wszystkie konkursy na upadek bym wygrała ;-) a ja dzis wieczorkaiem ciepły kocyk.... ja juz chceee do domku a tu tyle pracy :( ps. dalej nie pale :D juz 9 dzien huraaa

Uśka , no przykro mi :( Jam , u mnie też zimno , ale słoneczko pięknie świeci i odrazu milej się robi Hubka , a nie boli Cię nic teraz , bidulka - ja też miałam kiedyś podobnie , a spodni doprać nie mogłam :)

Dziendoberek moje Panie;) U mnie tez zimno ,ale jak Wam powiem jaki numerek w nocy wycielismy z kumplem to hehe,a wiec: Pełno gruzu i wogule wszystkiego ,czego wyniesienie do kontenerów ustalilismy na wieczorne godziny i tak zeszło ,ze o 24-00 zaczelismy to wyrzucac,za ostatnim razem wskoczylismy na 2 pifka do baru odległego o jakies 70 m od mojego domu hehehee i nic w tym smiesznego gdyby nie fakt ,że w nocy u nas było 18 w minusie a my w króciutkich rekawkach i klapeczkach bez skarpetek hehehe-wszystcy smiech ,a ja na to ze zamkneli nas w lipcu a teraz wypuscili i z tad te niekompletne ubranie;) jak sie Wam podoba .....???

dopiero teraz kawkę i herbatkę podaję , bo wcześniej rozbierałam choinkę jak zobaczyłam po raz nie wiem już który jak moje maleństwo pędzi w chodziku z bombką w rączce , a za nią Mikołaj z drugą to stwierdziłam , że najwyższy czas zakńczyć ten świąteczny klimat w domu :) wprawdzie choinka jeszcze stoi , ale bez ozdób przestała być interesująca :) i tak jak przypuszczałam w paszczy u maleństwa czwarty ząb już jest

nie no Robal , nieźle , jak bym zobaczyła coś takiego to bym padła :D

Marteczka,a właściwie ile twoje maleństwo sobie liczy? W miśkowej paszczy sześć sztuk,idą ósme;)

Ja tez bym padł jak bym cos takiego zobaczył buuuuaaaahhhhaaaahhhhaaaa;)